IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Wprowadzenie
 :: Karty Postaci :: Archiwum
Świerszczyk
Sob 24 Kwi 2021, 10:35
Skoczna Łapa
Skoczna Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 11 [VII]
Matka : Zamglony Brzeg
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Szałwiowe Życzenie
Partner : -
Wygląd : Świerszczyk to kremowy kocurek o pręgowaniu tygrysim. Jest on dość drobnej budowy, możnaby rzec, że wygląda mizernie. Jest on bowiem stosunkowo szczupły jak i niski. Jego niedużą główkę zdobią duże zielone oczęta. Łapki kocurka mimo, że są nawet długie nie robi A w jego wysokości dużej różnicy. Całe jego ciałko zakańcza długi puchaty ogonek.
Multikonta : Jarzmianka
Liczba postów : 24
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t763-swierszczyk
Imię: Świerszczyk
Płeć: kocur
Wiek: 5 księżycy

Grupa: Klan Wichru
Ranga: kociak

Wygląd: Kocurek na świat przyszedł jako dość puchatka kulka futra, co w późniejszym czasie mocno się zmieniło. Po kilku księżycach kocięcy puch zniknął, pozostawiając w swoje miejsce gładkie i krótkie, lśniące futerko. Jego sierść jest koloru kremowego o pręgowaniu tygrysim. Kocurek do wyglądu przywiązuje dość dużo uwagi, bo jak sądzi- wizerunek jest dość ważny przy nawiązywaniu jakichkolwiek relacji. W końcu kto chciałby przebywać w towarzystwie kota brudnego? Nikt, a przynajmniej nie on. Sam Świerszcz jest dość przeciętnej wysokości, nieszczególnie pod tym względem się wyróżnia. Cechuje się długimi, dość chudymi łapkami, które niektóre koty porównują do patyczków, oraz długim puchatym ogonkiem, którego luźne futerko śmiało powiewa na wietrze. Kocurek należy raczej do grupy tych smuklejszych kotów, niż o dobrej i umięśnionej budowie. Jego ciało jest dość szczupłe jak i długie. Niektórzy mogą rzec, że wygląda dosyć mizernie, z czym nie sposób się nie zgodzić, gdyż taka prawda. Na długiej oraz chudej szyi spoczywa łebek, który kształtem porównać można do trójkąta gdyż jego policzki są ostro zakończone. Z nich właśnie luźno zwisa futerko. Jego twarzyczke zdobią również przeciętnej wielkości oczka, o barwie wyrazistej zieleni, którą można porównać do świeżo rozkwitłej, wiosennej trawy.
Galeria: https://www.instagram.com/jinxy.jones/

Charakter: Kocurek cechuje się dość przyjemnym nastawieniem w stosunku do innych kotów. Uwielbia przesiadywać w licznym gronie, lecz mimo to nieszczególnie wychyla się przed szereg. Jest on bowiem zdecydowanie typem słuchacza. Niechętnie odzywa się jeśli zebrana grupa liczy więcej niż trzy znane mu koty, lecz kiedy ktoś centralnie kieruje do niego słowa odezwie się. Jest on bowiem dość nieśmiały, zazwyczaj kiedy ma się odezwać przed jakąś grupą kotów nieszczególnie dobrze mu znanych, stres zalewa go do takiego stopnia, że ciężko mu się nawet odezwać, a jeśli już jakimś cudem mu się uda dość mocno się jąką i gubi w własnych słowach. Boi się, że powie coś nie tak bądź narazi się na wyśmianie czy krytykę. Skoro odczuwa taki strach przed uczestniczeniem w rozmowach, czemu więc tak chętnie przesiaduje wśród pobratymców którzy zajęci są rozmową? Odpowiedź jest dość prosta. Uwielbia wysłuchiwać różnych historii, czy przeżyć starszych kotów, które niejedną zaskakująco ciekawą przygodę już odbyli. On sam bowiem dość mocno unika sytuacji trudnych typu walka czy kłótnia, lecz z chęcią wysłucha opowieści o tego typu przeżyciach. Kocurek od konfliktów trzyma się z daleka, unika ich jak tylko się da. Sam stwarzać takowych nie będzie, gdyż nie chce wyjść na jakiegoś niewychowanego. Nie chce przede wszystkim zawieść matki, która dobrze go wychowała. Stara się być bardzo uczynny i pomocny, aby inne koty postrzegały go jako dobrego i godnego zaufania czy naśladowania.  W sytuacjach dość błachych, jednak gdy do czynienia ma z jakiegokolwiek typu urazami mocno dramatyzuje. Wystarczy małe zacięcie na poduszeczce, żeby kocurek mocno spanikował myśląc, że umiera. Możnaby powiedzieć, że wydziwia, jednak kocurek mocno wyczulony jest na takie rzeczy. Obrzydzają to mocno rany które krwawią, jak i nawet pozostawione po nich ślady w postaci blizn. Jeśli na swojej drodze napotka kota z dużą ich ilością, a tacy na pewno by się znaleźli, ucieknie z piskiem bojąc się, że ten co zarazi i również będzie wyglądać tak przerażająco. Jednak nie tylko to sprawia, że przez niektórych nazywany jest płochliwym. Dość łatwo bowiem go przestraszyć, chociażby wyskoczeniem mu przed nos z zaskoczenia czy inne rzeczy których by się nie spodziewał. Podatny jest również na wszelkie manipulacje czy szantaże, gdyż przez groźby czy inne tego typu rzeczy bardzo łatwo go do czegóż zmusić. Tu nawet nie chodzi o fakt, że jest naiwny czy łatwowierny, doskonale zdaje sobie sprawę gdy ktoś próbuje nim zmanipulować, gdyż głupi to on nie jest. Woli jednak nie ukazywać swojej świadomości i po prostu wykonywać to co mu się powie. Co jeszcze dość ważne, kocurek stara się każdemu wokoło dogodzić. Każdemu postara się doświadczyć jakąś przysługę, czy po prostu sprawić aby dzień był lepszy. Cechuje się bowiem bezinteresownością, za pomoc nigdy nie oczekuje czegoś w zamian.

Jak wiemy jednak nie każdy jest idealny, więc i Świerszczyk ma swoje wady. Przechodząc do rzeczy, najważniejszą z nich jest chyba jego brak wiary w samego siebie. Bardzo łatwo się poddaje, a w obliczu wyzwania w którym szansę na powodzenie nie są wysokie kocurek nawet się takowego zadania nie podejmie. Zbyt bardzo boi się porażki, która dla niego jest jak cios w serce. Tu nawet nie chodzi, że nie potrafi przegrywać, lecz o fakt, że niepowodzenie mocno zaniża jego wiarę w siebie i chęci dalszych prób. Równie łatwo się poddaje, nawet przy podjęciu próby jeśli pojawią się tylko jakieś komplikacje Kocurek potrafi wszystko co dokonał rzucić i zwyczajnie odpuścić. Dla niektórych może się wydawać to głupie, lecz Świerszczyk dość mocno dystansuje się od dorosłych kotów, w szczególności tyczy się to kocjrów. Z lekka obawia się oceniania z ich strony, mimo że w jego życiu nic podobnego nie miało miejsca. O ile to tylko możliwe stara się ich unikać za wszelką cenę, lecz wiadomo, nie zawsze się to udaje. Patrząc na kotu starsze, Świerszczyk odczuwa strach. Dość mocno przypomina mu to że i on kiedyś będzie musiał wejść w dorosłośc, czego bardzo, ale to bardzo nie chce. Boi się nadmiaru obowiązków i presji którą się z tym wszystkim wiąże. Najchętniej całe życie przesiedziałby w żłobku u boku mamusi, w końcu co jest lepszego niż beztroskie życie kociaka. Kolejną z wad jest to, że Świerszczyk szczerze nienawidzi zmian. Nawet najdrobniejsza zmiana w jego codziennym życiu może doprowadzić go do paniki. Zawsze bowiem ma ustalony plan działania, zdecydowanie lepiej czuje się gdy wszystko jest dobrze zaplanowane, aby nie było nieporozumień. Sam dość mocno trzyma się planu który sam sobie ustali bądź który zostanie mu narzucony przez kogokolwiek innego. Zazwyczaj bez jakiegokolwiek planu nawet nie wychyla się z legowiska, bez obmyślenia dnia nigdzie się nie ruszy. Woli mieć pewność, że będzie idealnie, bez nieporozumień. Podobnież trzyma się on zasad, których od pierwszych księżyców życia był uczony. Nigdy wręcz nie zdarza się łamać mu zasad, gdyż jest to dla niego rzecz jedna z ważniejszych. Kolejną z wad kocurka jest to, że jest bardzo podatny na krytykę ze strony innych. Łatwo bowiem urazić go jakimś marnym wyzwiskiem czy też zwyczajnie doprowadzić do płaczu. Nie jest sztuką zranienie go, sam żadnym atakiem nie odpowie z pewnością. To po prostu nie w jego stylu.

Przywiązanie do rodziny. To cecha, która jest dla młodego kocurka dosyć ważna. Najbliższe koty które zna od początku swojego życia są dla niego priorytetem, w podejmowaniu decyzji to właśnie ich stawia na pierwszym miejscu. Jednak jest to również jego czułym punktem. Obrażenie jego rodziny jest jedną z niewielu rzeczy które potrafią wprawić go w ogromną złość. Mimo, że zachowania typu agresja stara się powstrzymywać, w takich sytuacjach nie zna umiaru. Miana rodziny gotów jest bronić nawet za cenę własnego życia. Z bliskimi bowiem stara się spędzać dużo czasu, każdemu z osobna poświęcając odpowiednią ilość uwagi. Chce jak najlepiej wykorzystać czas który mu pozostał przed mianowaniem na terminatora, na spędzenie ostatnich mniej napiętych chwil na pogawędkach z rodzicami czy rodzeństwem. Tak nna prawdę jedynie w towarzystwie rodziny Kocurek może poczuć się sobą, bez strachu, że ktoś zacznie go oceniać czy krytykować. Sam również w stosunku do nich jest opiekuńczy, można nawet rzec, że aż nazbyt. Kocurek bywa bowiem dość nachalny chcąc za wszelką cenę dowiedzieć się o rzeczach które w nawet najdrobniejszym stopniu mogą być trudne i zwyczajnie pomóc, bez tego nie ruszy się z miejsca. Mimo, że jak wspominane było wcześniej, Świerszczyk łatwo się poddaje, w przypadku potrzeby pomocy rodzinie nie ustąpi kiedy jest choć cień szansy na rozwiązanie problemu. Swoją nachalnością i determinacją nie chce jej al sprawić komuś przykrości czy wprawić w poddenerwowanie, a jedynie pragnie dowieść, że jest w stanie coś osiągnąć i pokazać, że nie jest nieporadny za jakiego niektórzy go mają.

Historia: Kocurek przyszedł na świat w miocie Zamglonego Brzegu i Pochmurnego Świtu u boku szóstki rodzeństwa: Trufli, Edredonki, Promyka, Pyłu, Porywka oraz Pustułki. Cóż pierwsze księżyce jak to u każdego nowo narodzonego kocięcia polegały na rozwoju i poszerzaniu swojej wiedzy, nie inaczej było również w przypadku Świerszczyka. Kocurek już od czasu gdy tylko było to możliwe żwawo odkrywał nowe rzeczy, jednak w porównaniu do innych dystansował się od innych kotów nienależących do jego rodziny. Sam Świerszczyk dość późno otworzył się na świat, gdyż pierwszy księżyc spędził praktycznie nie odchodząc od boku mamy. Dość przerażał go nakład wiedzy i nowych informacji jaki niosło za sobą zwiedzanie obozu czy rozmowy z różnymi kotami, toteż starał się tego unikać za wszelką cenę. Jednak wiadomo, całego życia nie można spędzić leżąc bezczynnie na ciepłym posłaniu. Małego wtedy Świerszczyka ciężko było przekonać do oddalenia się choć trochę od matki, pewnego jednak razu podsłuchawszy rozmowę starszych kotów o ich przygodach coś w jego sercu pojawiła się chęć dokonania czegoś nowego, czym będzie mógł się chwalić. Jednak jego zamierzenia nie zostały spełnione, a przynajmniej w dużej mierze. Mimo, że rzeczywiście podjął próby zwiedzania obozu i różnych jego zakątków, nie miał się komu o tym chwalić, gdyż dla każdego było to nic nowego. Księżyce mijały, a wraz z nimi rósł i Świerszczyk, a jego cichy i spokojny charakterek powoli się kształtował. W życiu kremowego kociaka tak na prawdę nie wydarzyło się nic szczególnego, po prostu sobie żył, beztrosko jak każde kocię, nieświadome problemów z jakimi zmagają się klanowe koty. Tak i również Świerszczyk, główny bohater tej historii. Nie ważne ile mu tłumaczono, że wojownicy spędzają masę czasu dziennie na polowania, aby tacy jak on mogli być głodni, kremowy po prostu nie umie tego zrozumieć. Od narodzin wychowywał się w dostatku, więc aspektów takich jak głód czy ból nigdy nie miał okazji poznać, toteż uznawał to za bójdy czy inne historyjki dla kociaków. Lecz nadszedł ten czas, kiedy i on zdołał przekonać się, że życie wcale nie opiera się tylko na zabawie i szczęściu. Może i nie przekonał się o tym w jakiś szczególnie brutalny czy okrutny sposób, gdyż zachorował. Nie była to jednak choroba szczególnie ciężka, był to zwykły, kocięcy kaszelek co nie jest zbytnio groźne, a przynajmniej dla przeciętnego kociaka. Lecz Świerszczyk owy kaszel przeżywał mocno, jednak nie pod aspektem poważności tejże choroby. Problem natomiast leżał w jego psychice, przy pierwszych kasłaniach nie robiło mu to żadnej różnicy, jednak gdy ich częstotliwość wzrosła, kociak spanikował. Leżał całymi dniami skulony w lecznicy, w przerażeniu, że umiera i to koniec jego żywotu co rzecz jasna było jego głupim i nieprawidłowym wymysłem. Od tamtego momentu Świerszczyk stał się bardziej wyczulony na wszelkie krzywdy przy każdej takiej panikuje bardziej niż mysz. No ale cóż na to poradzić, można jedynie mieć nadzieję że z wiekiem przeminie.

Statystyki:
S: 10 | Z: 12 | Sz: 11 | O: 7
HP: 120 | W: 80
P: 1 | PD: 0/50

Cechy:
Wrażliwa Skóra [N]
Wątłe Zdrowie [N]
Króliczy Słuch [P]
Wspinacz [P]

Umiejętności:
Brak

--・゚✧-✧・゚--

Aktywne sesje:
Szałwiowe Życzenie | Trening Skocznej Łapy
Żywokost | Zielone Legowiska

Skocz do: