IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Tereny Klanu Wichru :: Rysi Gąszcz
Trening Lisiej Łapy
Sob 04 Lis 2023, 15:42
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [kwiecień]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 157
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
Noc była... Ciężka.
Po zakończeniu ceremonii Srebrzysty Dym od razu udała się do legowiska wojowników, by znaleźć sobie swój własny, nowy kącik. Przyszło jej to z zadziwiającą łatwością, od razu wybrała miejsce tuż pod ścianą, w głębi legowiska, z dala od innych wojowników, by nikomu, ani sobie samej nie przeszkadzać. Zaklimatyzowała się od razu. Resztę dnia spędziła na otulonym mchem posłaniu, najpierw starając się uspokoić, by później móc zacząć planować trening Lisiej Łapy. W końcu nie mogłaby przyjść na niego totalnie nieprzygotowana. Po pierwsze, byłoby to bardzo nieprofesjonalne, a po drugie- czułaby się wtedy wyjątkowo niepewnie, co byłoby męczące dla niej samej, a poza tym wywołałoby na Lisiej Łapie okropne pierwsze wrażenie. Tak więc, sporą część wieczoru Srebrzysty Dym spędziła na tworzeniu w głowie całej masy najróżniejszych scenariuszy, tych bardziej i mniej prawdopodobnych. Tak, musiała być przygotowana AŻ tak bardzo. Tylko świadomość, że jest w stanie przewidzieć KAŻDĄ sytuację, pozwoliła jej poczuć choć cząstkę spokoju. Dzięki temu położyła się spać z przekonaniem, że nic ją jutro nie zaskoczy. No i cóż, zdawałoby się, że obudzi się wypoczęta oraz gotowa na to, co przyniesie jej nowy dzień... Ale nic z tych rzeczy. Miała ogromne trudności z zaśnięciem. Męczyły ją własne myśli, dokładnie te, które powstały w jej głowie w trakcie ceremonii. Czy aby na pewno jest w dobrym miejscu? To pytanie przyniosło ze sobą wiele kolejnych, najróżniejszych. Ale wszystkie miały jedną cechę wspólną. Na żadne z nich Srebrzysty Dym bardzo, ale to bardzo nie chciała odpowiadać. Usiłowała spać, ignorując coraz to głośniejsze natręctwa... Aż w końcu same zniknęły.
Mimo wszystko, w umówionym miejscu stawiła się na czas. Skoro wymagała od swojej terminatorki punktualności... To sama musiała się nią wykazać. Co prawda była cholernie niewyspana i zmęczona, ale była pewna, że nie wypłynie to na przebieg treningu. I, będąc szczerym, tylko dlatego postanowiła go nie odwołać.
Re: Trening Lisiej Łapy
Sro 15 Lis 2023, 17:11
Lisia Łapa
Lisia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 19 (kwiecień)
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Srebrzysty Dym
Wygląd : Lisiczka przyszła na świat jako rudy z ciemniejszymi klasycznymi pręgami bez bieli o długiej, gęstej i puszystej sierści. Jest dość niską koteczką o krępej budowie ciała i szerokich biodrach. Pręgowanie pokrywa większość jej ciała, jedynie brzuch i szyję ma gładkie i w znacznie jaśniejszym kolorze. Porusza się na krótkich łapkach, zakończonymi małymi i miękkimi stópkami. Opuszki łap ma różowe. Ogon jest za to długi i dość gruby. Z kolei pyszczek jest mały i zakończony drobnym, różowym noskiem. Ponad nim znajdują się duże oczy, które z szarobłękitnych przebarwią się na zielone. Na szczycie głowy są osadzone niewielkie uszka w ciemniejszym odcieniu rudego.
Multikonta : Promyk [PNK], Bocian [nkt], Złotko [KR]
Liczba postów : 115
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1889-lisiczka#49884
Choć musiałam przyznać, że niezbyt cieszyłam się na wojowniczy trening, wiedziałam, że na razie nic mogę poradzić na swój los i po dobrze przespanej nocy na swoim nowym, prywatnym posłaniu w legowisku uczniów obudziłam się wraz ze wschodem słońca, zjadłam szybkie śniadanie i udałam się na spotkanie ze Srebrzystym Dymem w umówionym dzień wcześniej miejscu. Nie musiałam długo czekać na starszą kotkę, gdyż ta zjawiła się chwilę po mnie.
- Dzień dobry, Srebrzysty Dymie. - rzuciłam niezobowiązująco na powitanie, uśmiechając się niepewnie pod nosem. Mimo, że wolałabym być teraz w legowisku Wieczornej Rosy, ucząc się od niej o ziołach i ich zastosowaniu, musiałam udawać, że chociaż trochę cieszę się na wspólnie spędzony czas w towarzystwie mej młodej mentorki.

_________________


Trening Lisiej Łapy DBubv8w
Kiedyś mi powiedział tato, że się mogą spełniać sny,
ale nie czekaj na to, tylko pomóż im.
Nawet gdyby nikt nie chciał pomóc mi,
ja wiarę w siebie ciągle mam.
Nagle któregoś dnia wygram i zadziwię świat!

Re: Trening Lisiej Łapy
Wto 21 Lis 2023, 20:45
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [kwiecień]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 157
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
- Dzień dobry, Lisia Łapo. - Rzuciła jeszcze zanim zdążyła się do terminatorki wystarczająco zbliżyć. Przywitanie było jednak na tyle głośne, że ruda bez problemu mogła je usłyszeć. W przeciwnym razie mogłoby wyjść niezręcznie, oczywiście dla samej Dymki, a to spowodowałoby jeszcze więcej zbędnego stresu... W końcu już teraz tłumi go w sobie zbyt dużo. - Zaczniemy od podstaw. - Zbliżyła się, a następnie zatrzymała, ale tylko na moment. Posłała Lisiczce ekstremalnie krótkie spojrzenie, a zaraz po tym ponownie ruszyła przed siebie, dając znak koteczce, by poszła w ślad za nią. - I pokaże ci tereny. Klanu. - Dodała, ale dopiero wtedy, gdy opuściły granice obozu. To co? Jaki będzie punkt pierwszy dzisiejszej wycieczki...? - Pójdziemy najpierw do Rysiego Gąszczu, to miejsce treningowe. I będziemy się tam spotykać od następnego razu, proszę spróbuj zapamiętać drogę. - A jeżeli będzie trzeba to przejdą nią jeszcze raz... Albo nawet i dwa, czy trzy. Bez znaczenia, byleby Lisia Łapa sie nauczyła i nie gubiła, gdy będzie musiała przyjść tu sama. - Masz jakieś pytania? - Wolała zapytać o to już na samym początku, by jak najszybciej rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące chociażby... No, w sumie wszystkiego co tylko młodej wpadnie do głowy. Poza materiałem, rzecz jasna. Znaczy, Dymka teraz spodziewała się pytań dotyczących na przykład organizacji treningu albo panujących na nim zasad. Chociaż te i tak zaraz wyjaśni.
Re: Trening Lisiej Łapy
Sob 25 Lis 2023, 17:56
Lisia Łapa
Lisia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 19 (kwiecień)
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Srebrzysty Dym
Wygląd : Lisiczka przyszła na świat jako rudy z ciemniejszymi klasycznymi pręgami bez bieli o długiej, gęstej i puszystej sierści. Jest dość niską koteczką o krępej budowie ciała i szerokich biodrach. Pręgowanie pokrywa większość jej ciała, jedynie brzuch i szyję ma gładkie i w znacznie jaśniejszym kolorze. Porusza się na krótkich łapkach, zakończonymi małymi i miękkimi stópkami. Opuszki łap ma różowe. Ogon jest za to długi i dość gruby. Z kolei pyszczek jest mały i zakończony drobnym, różowym noskiem. Ponad nim znajdują się duże oczy, które z szarobłękitnych przebarwią się na zielone. Na szczycie głowy są osadzone niewielkie uszka w ciemniejszym odcieniu rudego.
Multikonta : Promyk [PNK], Bocian [nkt], Złotko [KR]
Liczba postów : 115
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1889-lisiczka#49884
Nie przerywałam ani razu Srebrzystemu Dymowi, gdy tak szłam obok niej, chcąc jak najszybciej mieć całą tą farsę za sobą. Takie trącanie się co chwilę w wypowiedź mentorki mogłoby tylko znacznie przedłużyć czas spędzony w jej niechcianym towarzystwie. Kiwałam tylko głową, zgadzając się z co kolejnymi jej słowami, okazując tym samym, że poświęcam jej choć minimum swojej uwagi. Odezwałam się dopiero, gdy kotka zadała mi pytanie, dotyczącego tego, czy są jakieś pytania z mojej strony.
- Nie, nie mam. - odparłam cicho i spokojnie, wciąż jednak moja mentorka miała szansę usłyszeć mój niepewny ton głosu.

_________________


Trening Lisiej Łapy DBubv8w
Kiedyś mi powiedział tato, że się mogą spełniać sny,
ale nie czekaj na to, tylko pomóż im.
Nawet gdyby nikt nie chciał pomóc mi,
ja wiarę w siebie ciągle mam.
Nagle któregoś dnia wygram i zadziwię świat!

Re: Trening Lisiej Łapy
Nie 03 Gru 2023, 13:21
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [kwiecień]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 157
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
Krótko i jasno. Po części cieszyła się, że trafiła jej się niezbyt rozmowna terminatorka... Albo po prostu zbyt nieśmiała, by intensywnie kłapać jadaczką już na pierwszym treningu. Oby. Znaczy, oby ta pierwsza myśl była prawdziwa. Ale nie żeby Dymka miała cos do rozgadanych kotów! Wcale jej nie przeszkadzają, po prostu będąc ekstremalnie osamotnioną i wyciszoną introwertyczką... Towarzystwo tych rozmownych, towarzyskich kotów po czasie staje się męczące. Ilość wypowiadanych przez nich słów jest przytłaczająca, nawet jak dla kogoś, kto jest świetnym słuchaczem. Podsumowując, w przypadku pstrokatej trening z kimś takim odbierałby jej wszelkie resztki sił.
- Spóźnienia nie będą mile widziane. Jeżeli będziesz miała jakieś pytania to oczywiście je zadaj. Ale bardzo nie lubię gdy ktoś mi przerywa. - Mruknęła przerywając chwilę milczenia, która nastała między nimi. Jej słowa były powiedziane... Tak na przyszłość, by Lisia Łapa miała świadomość i nie popełniała tych błędów, których Srebrzysta tak nie lubi. - Opuszczanie obozu, a szczególnie terenów klanu jest wyłącznie Twoją sprawą, jednak prosiłabym, byś nie robiła tego samotnie, dopóki nie poznasz terenów i nie opanujesz walki. Tak jak już mówiłam, będziemy się spotykać w Rysim Gąszczu, jednak dopiero w południe. - Dziś był wyjątkiem. Wojowniczka musiała po prostu kolejny raz przekonać samą siebie, że przez problemy ze snem nie będzie w stanie wstawać wypoczęta już o świcie. Nieprzespane noce trzeba przecież odespać, a chociażby ich część.
- To jest Rysi Gąszcz. Ale dziś idziemy dalej. - Zależało jej, by Lisia Łapa poznała tereny, przynajmniej pewien kawałek. Dzięki temu przynajmniej się nie zgubi, gdy postanowi wyjść na spacer. No to co? Kierunek Barłóg. Chociaż jeszcze w międzyczasie przejdą się do Bujnych Pałek, by zobaczyć granicę z Klanem Rzeki.
- Na pewno znasz klanowe rangi. Wymień je wszystkie i opisz obowiązki, które do nich należą. - Od tego postanowiła zacząć. Może i nie jest to najciekawsze, ale skoro to podstawy to nie można ich pominąć.
Re: Trening Lisiej Łapy
Pon 18 Gru 2023, 19:32
Lisia Łapa
Lisia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 19 (kwiecień)
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Srebrzysty Dym
Wygląd : Lisiczka przyszła na świat jako rudy z ciemniejszymi klasycznymi pręgami bez bieli o długiej, gęstej i puszystej sierści. Jest dość niską koteczką o krępej budowie ciała i szerokich biodrach. Pręgowanie pokrywa większość jej ciała, jedynie brzuch i szyję ma gładkie i w znacznie jaśniejszym kolorze. Porusza się na krótkich łapkach, zakończonymi małymi i miękkimi stópkami. Opuszki łap ma różowe. Ogon jest za to długi i dość gruby. Z kolei pyszczek jest mały i zakończony drobnym, różowym noskiem. Ponad nim znajdują się duże oczy, które z szarobłękitnych przebarwią się na zielone. Na szczycie głowy są osadzone niewielkie uszka w ciemniejszym odcieniu rudego.
Multikonta : Promyk [PNK], Bocian [nkt], Złotko [KR]
Liczba postów : 115
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1889-lisiczka#49884
Szłam grzecznie śladem Srebrzystego Dymu, słuchając jej wskazówek i co jakiś czas kiwając główką, żeby wiedziała, że jak do tej pory wszystko jest dla mnie jasne jak słońce. Odezwałam się dopiero, gdy młoda wojowniczka wydała mi polecanie, aby wymienić i krótko opisać wszystkie klanowego rangi, jakie znam. To akurat było łatwo, zwłaszcza, gdy rodzice zdążyli już zadbać o twą podstawową edukację.
- Najważniejszy jest przywódca. On sprawuje rządy, ustala prawo, wyznacza mentorów i mianuje koty na kolejne rangi. Ma też swojego zastępcę, do którego należy organizowanie patrolów granicznych i łowieckich, a także zastępowanie przywódcy, gdy ten z jakiejś przyczyny nie może wykonywać swoich obowiązków. Z kolei medyk leczy ranne i chore koty. Najliczniejszą grupę stanowią wojownicy, obrońcy klanu, jego granic i bezpieczeństwa kotów oraz dbający o odpowiednie wyżywienie wszystkich pozostałych. Terminatorzy za to szkolą się na wyższe rangi, przy okazji pomagając w obozie zwłaszcza w żłobku i legowisku starszyzny. Matkami zostają te kotki, które powiły kocięta lub spodziewają się ich przyjścia na świat oraz te koty, które pomagają innym w ich wychowywaniu. Natomiast starsi to koty, które przysłużyły się już wystarczająco swojemu klanowi i mają prawo do odpoczynku na resztę swojego kociego życia. Najmłodsi członkowie to kocięta, nie mające jeszcze żadnych obowiązków, nie mogące jednak jeszcze samodzielnie opuszczać obozu. - wymiauczałam na jednym wdechu wcześniej przygotowaną przez siebie formułkę, bo dobrze wiedziałam, że prędzej czy później będę musiała jej użyć.

_________________


Trening Lisiej Łapy DBubv8w
Kiedyś mi powiedział tato, że się mogą spełniać sny,
ale nie czekaj na to, tylko pomóż im.
Nawet gdyby nikt nie chciał pomóc mi,
ja wiarę w siebie ciągle mam.
Nagle któregoś dnia wygram i zadziwię świat!

Re: Trening Lisiej Łapy
Pon 25 Gru 2023, 17:49
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [kwiecień]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 157
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
Srebrzysty Dym słuchała wypowiedzi Lisiej Łapy, starając się przez cały czas pozostać skupioną wyłącznie na tym. Analizowała słowa terminatorki wręcz zbyt dogłębnie, doszukując się w nich ewentualnych błędów, jednak nie po to, by je jej wytknąć. Raczej po prostu... Chciała mieć pewność, że jak najlepiej wypełni swoje zadanie, to znaczy bycie mentorką i nauka młodszego pokolenia. Bo zrobienie tego dobrze byłoby niewystarczające jak na nią. Musi być idealnie, bez żadnych niedociągnięć.
- ...Dobrze. - Mruknęła w końcu, przerywając długą ciszę, która zapadła między nimi, gdy Lisia Łapa przestała mówić. No, dobrze. Okazała się nawet lepsza niż Dymka przypuszczała. Przygotowana do tego stopnia, że mistrzyni nie musiała jej poprawiać. Choć była to wiedza wyłącznie podstawowa, wojowniczka i tak była pod wrażeniem. - Jeszcze terminator medyka. Uczy się, by w przyszłości zajmować się lecznicą i chorymi. Przy okazji, medyków obowiązuje inny, ich własny kodeks. No i poza tym, są oni łącznikiem z Gwiezdnym Klanem. - Nie był to co prawda obowiązek, jednak Srebrzysty Dym poczuła potrzebę podzielenia się tym ze swoją terminatorką. Kto wie, może będzie to pierwszy krok to zaciśnięcia więzi między nimi? Może sprawy Gwiezdnego Klanu są tematem, który interesuje Lisią Łapę tak samo mocno jak Srebrzysty Dym? W takim wypadku miałyby pierwszy, wspólny temat.
- Spienione Wodogrzmoty. - Rzuciła zaraz, biorąc krótki wdech. - To miejsce spotkań z Gwiezdnym Klanem. Przywódcy chodzą tam odebrać swoje dziewięć żyć, a medycy są tam mianowani. To szczególne miejsce. Słyszałam, że jest piękne i ma swój specyficzny klimat, ale... Jeszcze tam nie byłam. - Powiedziała, licząc, że nie zabrzmi na fanatyczkę. Jej głos co prawda był pełen fascynacji, a w oczach tańczyły iskierki pasji, ale... Starała się to ukryć, w pewnym stopniu. - Mniejsza. Plemię. Słyszałaś coś o nim? - Zmieniła temat, szybko chwytając się tego, który jako pierwszy wpadł jej do głowy... Czyli plemię i to nie bez powodu, bo niedługo dotrą do granicy z tamtymi terenami. Być może wtedy Srebrzysty Dym będzie mogła powiedzieć na ten temat coś więcej... Choć sama nie wie zbyt dużo.
Re: Trening Lisiej Łapy
Pon 01 Sty 2024, 18:43
Lisia Łapa
Lisia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 19 (kwiecień)
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Srebrzysty Dym
Wygląd : Lisiczka przyszła na świat jako rudy z ciemniejszymi klasycznymi pręgami bez bieli o długiej, gęstej i puszystej sierści. Jest dość niską koteczką o krępej budowie ciała i szerokich biodrach. Pręgowanie pokrywa większość jej ciała, jedynie brzuch i szyję ma gładkie i w znacznie jaśniejszym kolorze. Porusza się na krótkich łapkach, zakończonymi małymi i miękkimi stópkami. Opuszki łap ma różowe. Ogon jest za to długi i dość gruby. Z kolei pyszczek jest mały i zakończony drobnym, różowym noskiem. Ponad nim znajdują się duże oczy, które z szarobłękitnych przebarwią się na zielone. Na szczycie głowy są osadzone niewielkie uszka w ciemniejszym odcieniu rudego.
Multikonta : Promyk [PNK], Bocian [nkt], Złotko [KR]
Liczba postów : 115
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1889-lisiczka#49884
Szłam za Srebrzystym Dymem, starając się dotrzymać jej kroku, a jednocześnie słuchając uważnie jej słów. Jedynie kiwnięciami głowy dawałam jej znać, że skupiam na niej całą swą uwagę, przyswajając każdą nową informację, którą przekazywała mi mentorka. Odezwałam się dopiero, słysząc z jej pyska pytanie skierowane do mej osoby.
- Plemię? To te dziwne koty, które mieszkają w górach? Mama mi trochę o nich opowiadała...Podobno mają inną wiarę i zwyczaje od nas, a ich przywódca jest równocześnie ich medykiem. Jak można tak wielką odpowiedzialność zrzucać na jednego kota? - odparłam, kończąc swą wypowiedź z podniesioną brwią. Nadal nie wszystko w klanie było dla mnie jasne, dlatego jeszcze nie do końca rozumiałam, że na świecie mogą być grupy kotów, która mają znacznie bardziej skomplikowaną hierarchię od nas.

_________________


Trening Lisiej Łapy DBubv8w
Kiedyś mi powiedział tato, że się mogą spełniać sny,
ale nie czekaj na to, tylko pomóż im.
Nawet gdyby nikt nie chciał pomóc mi,
ja wiarę w siebie ciągle mam.
Nagle któregoś dnia wygram i zadziwię świat!



Ostatnio zmieniony przez Lisia Łapa dnia Nie 28 Sty 2024, 18:04, w całości zmieniany 1 raz
Re: Trening Lisiej Łapy
Nie 14 Sty 2024, 16:12
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [kwiecień]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 157
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
Jej pełna fascynacji gadanina dotycząca Gwiezdnego Klanu została skwitowana milczeniem, ale to nic. Przynajmniej została wysłuchana, nie miała co do tego wątpliwości- obserwacja Lisiej Łapy utwierdziła ją w tym przekonaniu. Terminatorka co jakiś czas kiwała głową, co zapewne było znakiem jej skupienia i zaangażowania w naukę. I dobrze, bo dzięki temu Dymka mogła poczuć się jakkolwiek... Lepiej. Nie tylko przez fakt, że mogła zostać wysłuchana, a również przez to, że jej terminatorka jest zmobilizowana i widocznie zainteresowana przekazywaną jej wiedzą. To... Bardzo na plus. Znaczy, pstrokata patrzyła na to pod kątem tego, jak zazwyczaj jest. Spora część klanowych młodzików ginie albo niedługo po ceremonii mianowania albo jeszcze przed nią. Większość w ogóle się nie odnajduje, ale... Cóż, najwidoczniej taka jest kolej rzeczy w życiu leśnych kotów. Dlatego wojowniczka była zadowolona, że Klan Wichru, obecnie wyjątkowo osłabiony i mały, ma w swoich szeregach kolejną ambitną jednostkę, która, jeśli dobrze pójdzie, niedługo zasili szeregi wojowników. Ale czy Dymka podoła z przygotowaniem jej do tego?
- Wieszcz. Ich przywódca zwie się wieszczem. I tak, zajmuje się on również medycyną. To dziwne ustalenie, ale... Najwidoczniej działa, skoro Plemię żyje na tamtych terenach od tak dawna. - Mruknęła w odpowiedzi, zastanawiając się nad funkcjonowaniem tamtej grupy. Ten temat też ją w pewnym sensie fascynował, o czym tak właściwie zorientowała się dopiero teraz- bo nigdy wcześniej się nad tym głębiej nie zastanawiała. Być może zainteresowało ją to dlatego, gdyż miała świadomość, że w tę kwestię rzeczywiście może zgłębić. Że odpowiedzi na nurtujące ją pytania może znaleźć tuż za rogiem, a to... Dodatkowo napawało ją ekscytacją. Będzie mogła nakarmić swój głód wiedzy, który do tej pory uważała za niepokonany. W końcu główny temat, którym się interesuje, a mianowanie Gwiezdny Klan, pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi. To takie irytujące.
- To tutaj. Za tymi górami znajdują się tereny Plemienia Niedźwiedzich Kłów. Żyją tam od bardzo dawna, byli tu przed nami. Nie słyszałam, by nasz klan miał jakieś styczności z tamtymi kotami. - Szkoda, wielka szkoda. Być może plemię trzyma się tylko swoich terenów i nie jest chętne do integracji z klanami? W końcu po co miałoby to robić, skoro może żyć własnym życiem, tak jak do tej pory. Może nie chce wchodzić nikomu w paradę, obawiając się jak mogłoby się to skończyć... Ale chwila. - Nie, coś było. Raz patrol plemienny przyszedł na naszą granicę. Na jego czele stał sam Wieszcz. Zjawili się na skargę do Golcowej Gwiazdy, ale nie pamiętam dlaczego dokładnie. Wiem tylko tyle, że doszli do porozumienia. To miało miejsce dawno temu. - A ona słyszała o tym tylko z opowieści ojca... Który jest jej głównym źródłem informacji, jeżeli chodzi o historię. A to, historia znaczy się, jest kolejnym konikiem Srebrzystego Dymu. Przecież odkrywanie starych dziejów jest takie fascynujące.
- Chodźmy. Jeszcze nim przejdziemy do kodeksu, wymień mi imiona kotów piastujących najważniejsze stanowiska w pozostałych klanach. Jeśli je znasz, rzecz jasna. Nasz klan możesz pominąć. - Pstrokata założyła, że ruda posiada tę wiedzę- w końcu jest to coś, co zazwyczaj wiedzą nawet kocięta. Znajomość imion klanowej trójki jest podstawą podstaw.
Re: Trening Lisiej Łapy
Nie 28 Sty 2024, 18:02
Lisia Łapa
Lisia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 19 (kwiecień)
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Srebrzysty Dym
Wygląd : Lisiczka przyszła na świat jako rudy z ciemniejszymi klasycznymi pręgami bez bieli o długiej, gęstej i puszystej sierści. Jest dość niską koteczką o krępej budowie ciała i szerokich biodrach. Pręgowanie pokrywa większość jej ciała, jedynie brzuch i szyję ma gładkie i w znacznie jaśniejszym kolorze. Porusza się na krótkich łapkach, zakończonymi małymi i miękkimi stópkami. Opuszki łap ma różowe. Ogon jest za to długi i dość gruby. Z kolei pyszczek jest mały i zakończony drobnym, różowym noskiem. Ponad nim znajdują się duże oczy, które z szarobłękitnych przebarwią się na zielone. Na szczycie głowy są osadzone niewielkie uszka w ciemniejszym odcieniu rudego.
Multikonta : Promyk [PNK], Bocian [nkt], Złotko [KR]
Liczba postów : 115
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1889-lisiczka#49884
Wsłuchiwałam się w monotonny ton głosu Srebrzystego Dymu, bez słowa przyswajając każdą nową informację, a gdy zatrzymaliśmy się na chwilę przy górskim szlaku, wpatrzyłam się z ciekawością na znajdujące się za nim plemienne tereny. Ciekawe, jak to jest przewodzić całej grupie kotów, a jednocześnie jeszcze leczyć swoich rannych i chorych pobratymców...To musi być bardzo trudne i odpowiedzialne zadanie, gdy trzymasz w swych łapach tak wiele losów i żyć...Nic, czym ja bym dała radę podołać, to na pewno. Nie, mi w zupełności wystarczyło by, gdybym była jedynie medyczką i pomagała innym swą wiedzą, umiejętnościami oraz leczniczymi ziołami. Tak bardzo zagapiłam się na rozciągający się przede mną widok, że nie zdałam sobie sprawy z tego, że moja mentorka ruszyła w dalszą drogę, wyznaczając mi kolejne zadanie. Trochę mi zabrało, żeby otrząsnąć się z transu, spowodowanego myślami o plemiennym życiu, i ruszyć w ślad za nią, przygotowując sobie w głowie odpowiedź, nim się z nią nie zrównałam.
- W Klanie Gromu przywódcą jest Rozżarzona Gwiazda, a jego zastępczynią Zaćmione Słońce. Leczeniem natomiast zajmuje się Owcze Runo. Z kolei w Rzece rządzi Mknącą Gwiazda, a Sowi Zmierzch to jego prawa łapa. Nie mają chyba jeszcze pełnoprawnego medyka, jeśli dobrze pamiętam... - odparłam, bez skutku przeczesując zakamarki swej pamięci. Na pewno kiedyś mama opowiadała nam o pozostałych dwóch klanach i ich hierarchii....Nie było to jednak coś, co w tamtej chwili mogło mnie zainteresować i utknąć na stałe w mojej głowie...

_________________


Trening Lisiej Łapy DBubv8w
Kiedyś mi powiedział tato, że się mogą spełniać sny,
ale nie czekaj na to, tylko pomóż im.
Nawet gdyby nikt nie chciał pomóc mi,
ja wiarę w siebie ciągle mam.
Nagle któregoś dnia wygram i zadziwię świat!

Re: Trening Lisiej Łapy
Wto 30 Sty 2024, 18:12
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [kwiecień]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 157
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
Spokojna głowa, bo zdaje się, że Srebrzysty Dym również nie zauważyła, że przez pewną chwilę maszeruje sama. Myślami znów odpłynęła gdzieś daleko i zapewne zostawiłaby tu Lisią Łapę samą, gdyby tak totalnie przypadkiem nie pomyślała o czymś związanym z obecnie prowadzonym treningiem. W tamtym momencie od razu przypomniała sobie co właśnie robi i gdzie w ogóle jest... No i po prostu sie zatrzymała, by zerknąć za siebie i poczekać na tuptającą w jej stronę terminatorkę. Ale nie odezwała się. Posłała jej tylko krótkie, zmęczone spojrzenie. Ale spokojnie! Nie było ono żadnym złym znakiem... Dobrym z resztą też nie. W końcu w przypadku Dymki taki zmęczony, ponury grymas jest czymś typowym i terminatorka na pewno niedługo się do tego przyzwyczai.
- Tak. Jeśli interesują cię poprzednie władze klanów to później mogę ci wymienić ich imiona. - Mogłaby zrobić to teraz i to bardzo chętnie, ale... Cóż, niestety nie jest to obowiązkowym punktem treningu i... Ba! Zapewne się nawet Lisiej Łapie nie przyda, więc wolała sobie oszczędzić przynudzania takimi sprawami. Chętnie o nich później opowie, ale tylko jeśli młoda wyrazi taką chęć.
- Kodeks. Zbiór zasad, według których muszą żyć wojownicy. To bardzo ważne, bo jest powiązane z przysięgą, którą będziesz składać przy mianowaniu. - Powiedziała najpierw, a wtedy w jej głowie pojawił się kolejny dylemat- czy powinna opowiadać rudej historię o powstaniu kodeksu... I przy okazji klanów, bo to działo się w tym samym czasie. No i tak jak poprzednio, to również nie jest coś, co na treningu przerabiać trzeba. W dodatku może nie interesować każdego, więc... Po prostu sobie odpuści, znów. - Zasad jest szesnaście, plus pięć, które nie są w kodeksie, ale są tak samo ważne. Będziemy przerabiać je po kolei. - Mruknęła, po czym wzięła głębszy wdech. No, ale się teraz nagada. - Jeden. Broń swojego Klanu, nawet kosztem swojego życia. Możesz zawierać przyjaźnie z kotami spoza Klanu, ale musisz pozostać lojalny wobec swojego Klanu, gdy spotkasz się w bitwie z przyjacielem. Dwa. Nie poluj i nie wkraczaj na tereny innego Klanu. I trzy. Starszyzna, kocięta, chorzy i ranni muszą zostać nakarmieni przed terminatorami i wojownikami. Terminatorzy nie mogą jeść bez pozwolenia, dopóki nie zapolują, by nakarmić starszyznę. - Mówiła powoli i spokojnie, by Lisia Łapa mogła wszystko przyswoić. Reguły co prawda są banalnie proste, ale... Mimo to, moga pojawić się trudności w interpretacji, więc wojowniczka chciała dać swojej terminatorce czas na zastanowienie się i ewentualne pytania.
Re: Trening Lisiej Łapy
Pon 05 Lut 2024, 18:44
Lisia Łapa
Lisia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 19 (kwiecień)
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Srebrzysty Dym
Wygląd : Lisiczka przyszła na świat jako rudy z ciemniejszymi klasycznymi pręgami bez bieli o długiej, gęstej i puszystej sierści. Jest dość niską koteczką o krępej budowie ciała i szerokich biodrach. Pręgowanie pokrywa większość jej ciała, jedynie brzuch i szyję ma gładkie i w znacznie jaśniejszym kolorze. Porusza się na krótkich łapkach, zakończonymi małymi i miękkimi stópkami. Opuszki łap ma różowe. Ogon jest za to długi i dość gruby. Z kolei pyszczek jest mały i zakończony drobnym, różowym noskiem. Ponad nim znajdują się duże oczy, które z szarobłękitnych przebarwią się na zielone. Na szczycie głowy są osadzone niewielkie uszka w ciemniejszym odcieniu rudego.
Multikonta : Promyk [PNK], Bocian [nkt], Złotko [KR]
Liczba postów : 115
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1889-lisiczka#49884
Srebrzysty Dym znów zaczęła coś mi tłumaczyć, jak tylko zrównałam z nią swe kroki. To wszystko brzmiało dla mnie jak jeden wielki bełkot, gdyż znacznie bardziej wolałabym się uczyć teraz kodeksu medyków, a nie wojowników, bo dobrze wiedziałam, że różni się on znacznie od tego zwyczajowego. Ta ranga rządziła się swoimi własnymi prawami, a ja chciałam poznać je wszystkie. Jednak tymczasem musiałam wysłuchiwać wywodów swej mentorki na temat zasad, którymi w życiu powinien kierować się każdy szanujący się wojownik. Ech, taki już mój los, że nie mogę robić tego, czego naprawdę chcę...

_________________


Trening Lisiej Łapy DBubv8w
Kiedyś mi powiedział tato, że się mogą spełniać sny,
ale nie czekaj na to, tylko pomóż im.
Nawet gdyby nikt nie chciał pomóc mi,
ja wiarę w siebie ciągle mam.
Nagle któregoś dnia wygram i zadziwię świat!

Re: Trening Lisiej Łapy
Pon 05 Lut 2024, 19:46
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [kwiecień]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 157
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
Milczenie. No, w porządku. Chociaż... Dymka trochę się zdziwiła. Znaczy, spodziewała się choć jednego, banalnego pytania... Czy czegokolwiek. Przez chwilę pomyślała, że może Lisia Łapa wcale jej nie słucha, ale... Cóż, były to myśli dość ponure, więc prędko się ich pozbyła. Zamiast tego zaczęła przekonywać się, że pewnie terminatorka już o wszystkim wie albo omawiane zasady rzeczywiście są takie proste, szczególnie dla tej bystrej uczennicy. Taka wizja jest o wiele bardziej pocieszająca. A skoro pytań brak to można lecieć dalej!
- Cztery. Zwierzyna jest zabijana tylko po to, by się nią pożywić. Podziękuj Gwiezdnemu Klanowi za jej życie. Pięć. Kocię musi mieć co najmniej sześć księżyców, by mogło zostać terminatorem. Sześć. Nowo mianowany wojownik musi odbyć milczące czuwanie przez jedną noc po otrzymaniu swojego imienia wojownika. - Wymieniła więc kolejne trzy zasady, wpatrując się w horyzont. Czuła, że mówi... Automatycznie, zupełnie niczym robot, ale... To nawet dobrze. Znaczy, jak dla niej był to znak, że zna kodeks na tyle dobrze, że wcale nie musi skupiać się nad tym, co mówi... Czy coś. - Wojownik nie może zostać zastępcą, dopóki nie wytrenował choć jednego terminatora. Siedem. - Pozwoliła sobie dodać jeszcze jedną regułę, mając nadzieję, że cztery na raz to nie będzie zbyt dużo. Bo racja, może i treść jest łatwa, ale... Zapamiętanie jej nieco trudniejsze, szczególnie jeśli słów jest tak wiele.
Re: Trening Lisiej Łapy
Sro 07 Lut 2024, 16:59
Lisia Łapa
Lisia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 19 (kwiecień)
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Srebrzysty Dym
Wygląd : Lisiczka przyszła na świat jako rudy z ciemniejszymi klasycznymi pręgami bez bieli o długiej, gęstej i puszystej sierści. Jest dość niską koteczką o krępej budowie ciała i szerokich biodrach. Pręgowanie pokrywa większość jej ciała, jedynie brzuch i szyję ma gładkie i w znacznie jaśniejszym kolorze. Porusza się na krótkich łapkach, zakończonymi małymi i miękkimi stópkami. Opuszki łap ma różowe. Ogon jest za to długi i dość gruby. Z kolei pyszczek jest mały i zakończony drobnym, różowym noskiem. Ponad nim znajdują się duże oczy, które z szarobłękitnych przebarwią się na zielone. Na szczycie głowy są osadzone niewielkie uszka w ciemniejszym odcieniu rudego.
Multikonta : Promyk [PNK], Bocian [nkt], Złotko [KR]
Liczba postów : 115
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1889-lisiczka#49884
Nadal szłam grzecznie za swą mentorką, nie odzywając się do niej ani słowem. Oczywiście, starałam się słuchać ją bardzo uważnie, tak, żeby nie umknęło mi żadne słowo wydobywające się z pyska Srebrzystego Dymu. Na razie rozumiałam wszystko, co młoda wojowniczka starała mi się przekazać, nie miałam więc do niej żadnych pytań. Jakby się jakieś pojawiły, mogłam równie dobrze poczekać z nimi do końca wypowiedzi starszej kotki, aby nie przerywać jej ani na chwilę. Nie czułam się też jakoś specjalnie przytłoczona tą nadmierną ilością informacji na raz, gdyż Dymka przekazywała je w bardzo jasny i przejrzysty sposób.

_________________


Trening Lisiej Łapy DBubv8w
Kiedyś mi powiedział tato, że się mogą spełniać sny,
ale nie czekaj na to, tylko pomóż im.
Nawet gdyby nikt nie chciał pomóc mi,
ja wiarę w siebie ciągle mam.
Nagle któregoś dnia wygram i zadziwię świat!

Re: Trening Lisiej Łapy
Sro 07 Lut 2024, 18:36
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [kwiecień]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 157
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
Chyba zdążyła przygotować się, że jej słowa zostaną skwitowane wyłącznie milczeniem... Ale to nic. No i mimo to, zamilkła na chwilę, gdyby jednak okazało się, że jakieś pytanie wpadło do głowy Lisiej Łapy. Nie wpadło.
- Osiem. Zastępca zostaje przywódcą Klanu, gdy ten umiera lub rezygnuje z rangi. Dziewięć. Po śmierci lub rezygnacji zastępcy, nowy zastępca musi zostać wybrany przed górowaniem księżyca. Dziesięć. Zgromadzenie wszystkich Klanów odbywa się w czasie pełni księżyca co 6 księżyców i w jego noc trwa rozejm. W tym czasie klany nie mogą ze sobą walczyć. Jedenaście. Granice klanu muszą być sprawdzane i oznaczane każdego dnia. Przegoń każdego przekraczającego je kota. - No, to zostało tylko pięć głównych i pięć dodatkowych. Chwila moment!
Re: Trening Lisiej Łapy
Nie 11 Lut 2024, 17:09
Lisia Łapa
Lisia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 19 (kwiecień)
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Srebrzysty Dym
Wygląd : Lisiczka przyszła na świat jako rudy z ciemniejszymi klasycznymi pręgami bez bieli o długiej, gęstej i puszystej sierści. Jest dość niską koteczką o krępej budowie ciała i szerokich biodrach. Pręgowanie pokrywa większość jej ciała, jedynie brzuch i szyję ma gładkie i w znacznie jaśniejszym kolorze. Porusza się na krótkich łapkach, zakończonymi małymi i miękkimi stópkami. Opuszki łap ma różowe. Ogon jest za to długi i dość gruby. Z kolei pyszczek jest mały i zakończony drobnym, różowym noskiem. Ponad nim znajdują się duże oczy, które z szarobłękitnych przebarwią się na zielone. Na szczycie głowy są osadzone niewielkie uszka w ciemniejszym odcieniu rudego.
Multikonta : Promyk [PNK], Bocian [nkt], Złotko [KR]
Liczba postów : 115
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1889-lisiczka#49884
Znów zostałam zalana lawiną słów, wydobywających się z pyska Srebrzystego Dymu. Nie miałam jednak zamiaru jej przerywać, póki wciąż jeszcze coś do mnie mówiła. Wśród zasad, obowiązujących w kodeksie wojownika, zaciekawiło mnie to, że zarówno zastępca, jak i przywódca mogą zrezygnować ze swoich rang jeszcze za życia. Myślałam, że funkcje te są dożywotnie, a przynajmniej tak właśnie powinno być, że koty pełnią swe zaszczytne role, dopóki Klan Gwiazdy nie wezwie ich do siebie. Oczywiście, nie licząc tych, którzy przeszli na swą wojowniczą emeryturę i mogą się cieszyć ciszą oraz spokojem w zakątku starszyzny. Gdy ja będę już medyczką, będę w ten sposób służyć Klanowi Wichru aż do śmierci, przedtem jednak zadbawszy o odpowiedniego następcę, który mógłby przejąć po mnie obowiązek opieki nad rannymi i chorymi pobratymcami. Choć pogrążyłam się w tych rozmyślaniach, wciąż jeszcze uważnie słuchałam wywodów swej mentorki.

_________________


Trening Lisiej Łapy DBubv8w
Kiedyś mi powiedział tato, że się mogą spełniać sny,
ale nie czekaj na to, tylko pomóż im.
Nawet gdyby nikt nie chciał pomóc mi,
ja wiarę w siebie ciągle mam.
Nagle któregoś dnia wygram i zadziwię świat!

Re: Trening Lisiej Łapy
Pon 12 Lut 2024, 18:34
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [kwiecień]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 157
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
- Dwanaście. Wojownik nie może opuścić kocięcia w bólu lub niebezpieczeństwie, nawet jeśli jest to kocię z innego Klanu. Trzynaście. Słowo przywódcy jest prawem. Czternaście. Honorowy wojownik nie musi zabijać innych, by wygrać swoje bitwy, chyba że jest to konieczne dla obrony własnej lub jeśli są to koty wyjęte spod Kodeksu Wojownika. Piętnaście. Wojownik odrzuca wygodne życie pieszczoszka. Szesnaście. Każdy Klan ma prawo być dumnym i niezależnym, ale w ciężkich czasach klany muszą zapomnieć o granicach i walczyć ramię w ramię, aby chronić siebie nawzajem. Każdy klan musi pomagać innym, aby żaden z nich nie upadł. - Ufff, no i mamy koniec! Szczerze mówiąc, zmęczyła się tym długim, nudnym monologiem, przez co poczuła nawet lekką zadyszkę! Kontynuowała jednak marsz, oczywiście krokiem równie żywym co wcześniej. Mogłaby zwolnić, racja, ale skoro Lisia Łapa nie narzekała to... Nie widziała powodu, by to robić. Ba! Było jej to nawet na rękę, bo czym szybciej kroczą, tym prędzej znajdą się w obozie... I obie będą mogły zająć się własnymi sprawami... Albo po prostu odpocząć od swojego towarzystwa, jak kto woli.
- Wiesz kim są pieszczochy? I że kiedyś były cztery klany? - Nie musiała, ale... Wolała o to zapytać... Tak dla pewności, że Lisiczka to wie. W przeciwnym razie jej wyjaśni, ale to nawet lepiej, bo będzie pewna, że przekazała jej wszelką wiedzę i nie zawiodła, bynajmniej nie w tej kwestii.
Re: Trening Lisiej Łapy
Wto 13 Lut 2024, 18:24
Lisia Łapa
Lisia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 19 (kwiecień)
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Srebrzysty Dym
Wygląd : Lisiczka przyszła na świat jako rudy z ciemniejszymi klasycznymi pręgami bez bieli o długiej, gęstej i puszystej sierści. Jest dość niską koteczką o krępej budowie ciała i szerokich biodrach. Pręgowanie pokrywa większość jej ciała, jedynie brzuch i szyję ma gładkie i w znacznie jaśniejszym kolorze. Porusza się na krótkich łapkach, zakończonymi małymi i miękkimi stópkami. Opuszki łap ma różowe. Ogon jest za to długi i dość gruby. Z kolei pyszczek jest mały i zakończony drobnym, różowym noskiem. Ponad nim znajdują się duże oczy, które z szarobłękitnych przebarwią się na zielone. Na szczycie głowy są osadzone niewielkie uszka w ciemniejszym odcieniu rudego.
Multikonta : Promyk [PNK], Bocian [nkt], Złotko [KR]
Liczba postów : 115
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1889-lisiczka#49884
Dalej kroczyłam przy Srebrzystym Dymie, bez problemu dotrzymując jej kroku, a przy okazji uważnie słuchając jej kolejnych słów. Trochę długo zajęło jej przebrnięcie przez cały wojowniczy kodeks, ale to w sumie nie jej wina, że zawierał on w sobie aż tyle reguł, mogłam więc jej wybaczyć, że nakarmiła mnie taką ilością nieistotnych informacji, jak dla mnie. Swój monolog zakończyła pytaniami skierowanymi do mej skromnej osoby, na które tylko częściowo znałam odpowiedzi.
- Pieszczochami nazywamy koty mieszkające wśród Dwunożnych w ich legowiskach. Ale o tym, że kiedyś był też czwarty klan, nie miałam do tej pory zielonego pojęcia. - odparłam, całą swą wypowiedź zawierając w dwóch krótkich zdaniach. Czyżby to o tym chciał mi opowiedzieć Orzechowa Gwiazda, gdy odwiedził wtedy nasze posłanie w legowisku karmicielek? Nie chciałam jednak tego wysłuchiwać, bo sam nie ostrzegał, że ta historia jest dość krwawa, a ja za takimi niespecjalnie przepadam.

_________________


Trening Lisiej Łapy DBubv8w
Kiedyś mi powiedział tato, że się mogą spełniać sny,
ale nie czekaj na to, tylko pomóż im.
Nawet gdyby nikt nie chciał pomóc mi,
ja wiarę w siebie ciągle mam.
Nagle któregoś dnia wygram i zadziwię świat!

Re: Trening Lisiej Łapy
Sob 17 Lut 2024, 16:37
Srebrzysty Dym
Srebrzysty Dym
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 28 [kwiecień]
Matka : Zamglony Brzeg [*]
Ojciec : Pochmurny Świt
Mistrz : Wierzbowy Puch
Partner : płonie
Wygląd : Szczupła, drobna koteczka o brązowych oczach i dymnym futrze. Przeważa na nim czerń, przykryta srebrzystymi rozjaśnieniami oraz niewielką ilością rudych smug i pojedynczych włosków. Najwięcej jest ich przy oczach, na lewym policzku oraz palcach tylnych łap. Cechą charakterystyczną kocicy jest długie, kręcone futro oraz sztywne wąsy odstające na wszystkie strony.
Multikonta : Chuda Łapa [KG], Golcowy Śpiew [GK]
Liczba postów : 157
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1787-dym#45184
Skinęła krótko głową. Odpowiedź Lisiej Łapy była krótka, ale jednocześnie... Po prostu prawidłowa. Srebrzysty Dym mogłaby coś od siebie dopowiedzieć, jednak stwierdziła, że tyle wystarczy. No bo czy w przypadku pieszczochów jest jeszcze coś, co Lisiczka powinna wiedzieć? Chyba tylko tyle, że są to samotnicy, ale... To przecież logiczne i młoda na pewno o tym dobrze wie.
- Opowiem ci o nim na następnym spacerze. Jeśli będziesz chciała. - Dodała jedynie, mając na myśli oczywiście czwarty klan- Cień. Ten nie istnieje odkąd klany przeniosły się na nowe tereny i... Chyba mało kto wie o tym coś więcej niż tylko tyle, że owego klanu nie ma. W tym przypadku więc Lisia Łapa dobrze trafiła- Jej mentorka, pasjonatka historii i przeszłości, wie na ten temat dość sporo i oczywiście swą wiedzą chętnie się podzieli... Ale tylko jeśli dostanie zielony sygnał. W przeciwnym razie po prostu zostawi tą kwestię. W końcu to nie jest przyjemne, mówić o czymś, co rozmówcy wcale nie interesuje.
- Dziś jeszcze pięć dodatkowych zasad. Tak jak mówiłam, nie należą do kodeksu, ale są tak samo ważne. - I zrobiła króciutką przerwę, dosłownie sekundkę, by wziąć głębszy wdech... Albo dwa, bo tak właściwie zaczynała czuć zmęczenie tym ciągłym gadaniem i długim spacerem. - Pierwsza. W razie potrzeby klanowe koty mogą przekraczać granice, jeżeli podróżują do Spienionych Wodogrzmotów. Druga. Kocięta muszą pozostać w obozie, nim nie zostaną terminatorami, i nie mogą polować. Trzecia. Klany nie mogą się jednoczyć celem wygnania innego klanu. Czwarta. Klany nie mogą zmuszać innych Klanów do dzielenia się terytorium. Piąta. Bezpieczeństwo całego Klanu jest ważniejsze od bezpieczeństwa jednego kota. - A niedługo po tym zerknęła ukradkiem w stronę Lisiej łapy. Wszystko jasne?
Re: Trening Lisiej Łapy
Sob 17 Lut 2024, 19:15
Lisia Łapa
Lisia Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 19 (kwiecień)
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Srebrzysty Dym
Wygląd : Lisiczka przyszła na świat jako rudy z ciemniejszymi klasycznymi pręgami bez bieli o długiej, gęstej i puszystej sierści. Jest dość niską koteczką o krępej budowie ciała i szerokich biodrach. Pręgowanie pokrywa większość jej ciała, jedynie brzuch i szyję ma gładkie i w znacznie jaśniejszym kolorze. Porusza się na krótkich łapkach, zakończonymi małymi i miękkimi stópkami. Opuszki łap ma różowe. Ogon jest za to długi i dość gruby. Z kolei pyszczek jest mały i zakończony drobnym, różowym noskiem. Ponad nim znajdują się duże oczy, które z szarobłękitnych przebarwią się na zielone. Na szczycie głowy są osadzone niewielkie uszka w ciemniejszym odcieniu rudego.
Multikonta : Promyk [PNK], Bocian [nkt], Złotko [KR]
Liczba postów : 115
Terminator
https://starlight.forumpolish.com/t1889-lisiczka#49884
Ten nieustający spacer, jak i ciągła gadanina Srebrzystego Dymu powoli zaczynały mnie nużyć. Długo jeszcze będziemy tak chodzić? Nie mogłam się już doczekać powrotu do swojego posłania, ale bałam się powiedzieć o tym głośno przed swoją mentorką. Byłoby to z mej strony strasznie niegrzeczne, a ja nie chciałam w jej oczach wyjść na taką, która skarży się na najmniejszą nawet rzecz. Dlatego, gdy tylko Dymka zwróciła na mnie wzrok, posłusznie skinęłam głową, dając jej niewerbalny znak, że wszystko jest dla mnie jak najbardziej zrozumiałe.

_________________


Trening Lisiej Łapy DBubv8w
Kiedyś mi powiedział tato, że się mogą spełniać sny,
ale nie czekaj na to, tylko pomóż im.
Nawet gdyby nikt nie chciał pomóc mi,
ja wiarę w siebie ciągle mam.
Nagle któregoś dnia wygram i zadziwię świat!

Re: Trening Lisiej Łapy
Sponsored content

Skocz do: