IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Obóz Klanu Gromu :: Gęsty Busz
Wąski Korytarzyk
Czw 12 Lis 2020, 11:30
Światło Gwiazd
Światło Gwiazd
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : nieskończone
Matka : srebrna skórka
Ojciec : gwiezdny pył
Wygląd : utkany z gwiazd
Multikonta : administracja
Liczba postów : 1909
Administracja
https://starlight.forumpolish.com
Niewielki, wąski korytarz w krzewach tworzących kociarnię, przez który przecisnąć mogą się tylko najmłodsze kocięta, i to tylko pod warunkiem, że nie są bardzo masywne. Nie kończy się niczym ekscytującym: jedynie lekko się rozszerza, tworząc przestrzeń, gdzie mogą usiąść blisko obok siebie dwa kociaki.
Re: Wąski Korytarzyk
Pią 16 Kwi 2021, 18:51
Brzozowa Kora
Brzozowa Kora
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 14 [X]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Rozżarzony Krok
Partner : i wish !!!
Wygląd : Drobna, krótkowłosa, niebiesko szylkretowa kotka o okągłych żółtych oczach.
Multikonta : Koperkowa Łapa [S]
Autor avatara : https://www.instagram.com/itsmistycat/
Liczba postów : 101
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t753-brzoza
Można powiedzieć że ten wąski korytarzyk jest miejscem specjalnym, dostać się tu mogą najbardziej giętcy i spostrzegawczy, jednak trzeba zauważyć tak małe przejście... prowadzące donikąd. Brzózce jednak to nie przeszkadzało, z wejściem tutaj nie miała żadnego problemu, a widok stąd miała całkiem niezły. Mogła obserwować niczego nieświadome matki i ich kocięta, bo chyba nikt jeszcze nie zauważył tej super miejscówki? Mama opowiadała o tym że na nowych terenach jesteśmy stosunkowo niedługo więc możliwe że szylkretka jest pierwszym kociakiem w tym miejscu. Mały krok dla kociaka, ale wielki skok dla kociąt. Czy coś. Było tu dość wilgotno i ciemno, a zapach ziemi również nie przeszkadzał córce Burzowej Łapy, w sumie wytarzanie się w niej zamaskuje jej zapach! - Główka pracuje! - powiedziała do siebie i nie myśląc już zbyt długo zaczęła dziko tarzać się w ciasnym pomieszczeniu.

/Jaskier

_________________
.
Wąski Korytarzyk SRTVLi2
Wąski Korytarzyk V3IOT1J
Re: Wąski Korytarzyk
Pią 16 Kwi 2021, 19:03
Jaskier
Jaskier
Pełne imię : Jaskier
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 4 [V]
Matka : Burzowa Łapa
Ojciec : Mroźny Poranek
Wygląd : Jak na ten moment niespecjalny. Nieduży, bury z białymi znaczeniami na pysku, kołnierzu i łapach, klasycznie pręgowany, chudy - chociaż akurat tę chudość kryje warstwa długiego, gęstego futra. Swoje nadal szaro-niebieskie oczyska ma wyjątkowo wesołe, niemniej to zdaje się być normalne dla wszystkich kociaków. Charakterystycznym dla niego jest plamka nad nosem. Na ten moment kocur porusza się wyjątkowo niedbale, ale jak będzie się przykładał i ćwiczył, na pewno jego chód nabierze w przyszłości o wiele więcej gracji. Nie zapowiada się, by w przyszłości był wyjątkowo duży, jedynie co może wyrośnie na ociupnię wyższego niż jak jest teraz.
Multikonta : Wilk (PNK)
Liczba postów : 27
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t746-kamien#5816
W istocie, kotka mogła obserwować matki i ich młode, aż całego widoku nie zakrył jej brat. Kocur przypatrywał się siostrze już wcześniej, więc jak mu zniknęła z pola widzenia - ruszył za jej tropem. Daleko iść nie musiał, w końcu do dziurki tworzącej korytarz miał ledwo kilka, może kilkanaście kroków. Nie próbował nawet przejść. Chociaż był ciekawy co może być po drugiej stronie, ciasne ściany jakoś do niego... nie przemawiały. Co jakby utknął? Zostałby tu na zawsze? I Brzoza też?... Ah, właśnie - siostra. Przypomniał sobie o jej istnieniu, kiedy usłyszał że jej główka pracuje. Nachylił się, zaczął szukać jej mordy w korytarzu i w końcu dostrzegł.
- Co ty rooobisz? - przeciągnął, uśmiechając się do niej delikatnie. Zaraz wcisnął jedną przednią łapę do korytarza, wierząc że jakoś dosięgnie kotki, ale nic z tego nie wyszło - z tego powodu po prostu wcisnął w dziurkę łeb, żeby móc na siostrę patrzeć i żeby ona mogła się skupić na nim.
Re: Wąski Korytarzyk
Pią 16 Kwi 2021, 19:24
Brzozowa Kora
Brzozowa Kora
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 14 [X]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Rozżarzony Krok
Partner : i wish !!!
Wygląd : Drobna, krótkowłosa, niebiesko szylkretowa kotka o okągłych żółtych oczach.
Multikonta : Koperkowa Łapa [S]
Autor avatara : https://www.instagram.com/itsmistycat/
Liczba postów : 101
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t753-brzoza
Z wojskowego maskowania wyrwał ją jej brat - Jaskier. Kotka szybko się podniosła i wytrzepała z nadmiaru piachu będącego na jej sierści. Zniszczył jej cały plan! To miała być jej miejscówka... no ale dobra, powiedzmy że on też mógłby się tutaj zmieścić.
- A co ty tutaj robisz? To miejsce jest tylko dla wybrańców... ale może jesteś wybrańcem. - sama nie wiedziała czy Jaskier uwierzyłby jej gdyby ta zaczęła opowiadać mu o tym że przyśnili jej się Gwiezdni którzy powiedzieli jej o tym miejscu. Taka ziemia obiecana kociąt. Można powiedzieć że na tym terenie jest Brzozową Gwiazdą! Kotka widząc kocurka wciskającego swoją głowę przez ciasne przejście, zaśmiała się - Ale nie wiem czy takie grube koty mogą być wybranymi! - a może to tylko jego futro? Kotka przyjęłaby takie wytłumaczenie, jednak ich tata ma również dłuższą a jest zastępcą. Więc można powiedzieć że został wybrany przez Gwiezdnych... bo chyba tak to działa?

_________________
.
Wąski Korytarzyk SRTVLi2
Wąski Korytarzyk V3IOT1J
Re: Wąski Korytarzyk
Pią 16 Kwi 2021, 19:34
Jaskier
Jaskier
Pełne imię : Jaskier
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 4 [V]
Matka : Burzowa Łapa
Ojciec : Mroźny Poranek
Wygląd : Jak na ten moment niespecjalny. Nieduży, bury z białymi znaczeniami na pysku, kołnierzu i łapach, klasycznie pręgowany, chudy - chociaż akurat tę chudość kryje warstwa długiego, gęstego futra. Swoje nadal szaro-niebieskie oczyska ma wyjątkowo wesołe, niemniej to zdaje się być normalne dla wszystkich kociaków. Charakterystycznym dla niego jest plamka nad nosem. Na ten moment kocur porusza się wyjątkowo niedbale, ale jak będzie się przykładał i ćwiczył, na pewno jego chód nabierze w przyszłości o wiele więcej gracji. Nie zapowiada się, by w przyszłości był wyjątkowo duży, jedynie co może wyrośnie na ociupnię wyższego niż jak jest teraz.
Multikonta : Wilk (PNK)
Liczba postów : 27
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t746-kamien#5816
Przechylił głowę na bok. Wybrańcy? A skąd ona wiedziała kto jest wybrańcem? Kto sprawiłby, że ona by nim była? Po chwili milczenia, przewrócił łeb na drugi bok.
- Ale czyim? - rzucił wprost. Jakby zaczęła mu opowiadać o Gwiezdnych, bardziej niż pewne że by uwierzył. Chociaż Jaskier był... niegłupi, to przecież Gwiezdni nie byli głupstwem i mogli się przyśnić każdemu. To dość normalne i na pewno byłby w stanie w to uwierzyć. - A no i... no i nic nie robię. Widziałem ciebie, to przyszedłem.
Wymruczał wesoło. Prosta sprawa! Chodził tam, gdzie chodzili inni, bo może znajdą akurat coś interesującego i co? I Jaskier miałby o tym nie wiedzieć, nie widzieć tego? Nie było opcji! On chciał wiedzieć o wszystkim, znać wszystko i móc opowiadać o tym innym. Tak mógł przecież zyskać swego rodzaju sławę, co nie? A jak ktoś jest znany, to inni go słuchają. Miałby co mu się marzy. Wesołość w każdym razie została bardzo szybko zabita.
- Sama jesteś gruba! Jestem chudy jak nikt w całym obozie! - prychnął. Teraz to miała szczęście, że jej nie sięgał! Oberwałaby jak Pomarańcza ostatnio! - Grubego kota nie widziałaś!
Re: Wąski Korytarzyk
Nie 18 Kwi 2021, 18:36
Brzozowa Kora
Brzozowa Kora
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 14 [X]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Rozżarzony Krok
Partner : i wish !!!
Wygląd : Drobna, krótkowłosa, niebiesko szylkretowa kotka o okągłych żółtych oczach.
Multikonta : Koperkowa Łapa [S]
Autor avatara : https://www.instagram.com/itsmistycat/
Liczba postów : 101
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t753-brzoza
No i spytał się, ale czy jej opowiastka o Gwiezdnym Klanie zaliczała by się pod żartowanie czy już pod kłamstwo? Brzózka nie przepadała za kantowaniem bo jak to mawiała mama "kłamstwo ma krótkie łapki" ale czy taki głupi przekręt byłby kłamstwem? Kłamstwo to bardzo poważne słowo a to tylko jakaś tam historyjka. Więc chyba nie.
- No wiesz Gwiezdni i ich sny... - mruknęła i przewróciła oczyma - ale dobra to nieważne. - nie żeby kotka nie wierzyła w tak poważną sprawę jak Gwiezdny Klan, w sumie jego koncept jest mega ciekawy. Takie jej babki i prababki siedzą nad nią i chwytają się za głowę mówiąc co ta nasza mała Brzózka wyprawia? Bo nic innego tam do roboty raczej nie mają. Głodu chyba nie czują, bólu też. Mogą jedynie patrzeć z góry, jeśli jest oczywiście ładna pogoda.
Szylkretka parchnęła śmiechem widząc złość swojego brata. I ta niemożność w dosięgnięciu jej! Ha ha!
- No to kto jest najgrubszym kotem którego znasz, hm?? - ona by nominowała Jaskra tylko żeby zrobić mu na złość, na pewno są grubsze koty od niego... albo...
Re: Wąski Korytarzyk
Pon 19 Kwi 2021, 14:30
Jaskier
Jaskier
Pełne imię : Jaskier
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 4 [V]
Matka : Burzowa Łapa
Ojciec : Mroźny Poranek
Wygląd : Jak na ten moment niespecjalny. Nieduży, bury z białymi znaczeniami na pysku, kołnierzu i łapach, klasycznie pręgowany, chudy - chociaż akurat tę chudość kryje warstwa długiego, gęstego futra. Swoje nadal szaro-niebieskie oczyska ma wyjątkowo wesołe, niemniej to zdaje się być normalne dla wszystkich kociaków. Charakterystycznym dla niego jest plamka nad nosem. Na ten moment kocur porusza się wyjątkowo niedbale, ale jak będzie się przykładał i ćwiczył, na pewno jego chód nabierze w przyszłości o wiele więcej gracji. Nie zapowiada się, by w przyszłości był wyjątkowo duży, jedynie co może wyrośnie na ociupnię wyższego niż jak jest teraz.
Multikonta : Wilk (PNK)
Liczba postów : 27
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t746-kamien#5816
- No mów! - jęknął. Skoro zaczęła, mogłaby już skończyć. Szczególnie, że tu chodziło o bycie wybrańcem i to nie byle kogo, a samych Gwiezdnych. A Jaskier, jako ciekawska istota, chciał usłyszeć o wszystkim, nawet najbardziej absurdalnym. Wolał tylko być nie okłamywany i w razie gdyby ktoś miał z niego żartować, dobrze by w końcu zaznaczył, że robi sobie jaja.
- No, był tu jakiś czas temu rudy Terminator. To był dopiero olbrzym. A nie ja! Co ty sobie myślisz, żeby mnie tak obrażać? - fuknął. Nie był ani trochę gruby, ani ociupinkę! - Nie zrobiłem ci nic, więc po co mnie wyzywasz? Mogę ci coś zrobić i wtedy możesz mnie obrażać, ale bez tego? Nie.
Prosta matematyka. Jeśli ma być obrażany, musi mieć do tego jakikolwiek powód. Ale bez tego? Nie ma zamiaru bezczynnie siedzieć i przyjmować obelg jak gdyby nigdy nic!
Re: Wąski Korytarzyk
Sro 28 Kwi 2021, 16:11
Brzozowa Kora
Brzozowa Kora
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 14 [X]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Rozżarzony Krok
Partner : i wish !!!
Wygląd : Drobna, krótkowłosa, niebiesko szylkretowa kotka o okągłych żółtych oczach.
Multikonta : Koperkowa Łapa [S]
Autor avatara : https://www.instagram.com/itsmistycat/
Liczba postów : 101
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t753-brzoza
No i się zaczęło. Ale gdyby ktoś pytał to wina Jaskra a nie jej. Ciekawość matką głupich, chyba tak się mówi, oczywiście nie wyzywając ich mamy... bo jednak Jaskier i Brzózka mają tą samą krew więc albo obydwoje są głupi albo mądrzy. Kotka usiadła owijając zgrabnie swoje łapki ogonem.
- Przyśnili mi się, sama nie wiem kto dokładnie ale był taki jakby... duchowy? No wiesz, gwiezdny. No i powiedzieli mi, że czasem małe miejsca są, ważne i że nie powinnam ich przeoczyć! I potem pokazali mi... - przeciągnęła i szybko ogarnęła wzrokiem co ją otacza, ziemia, suchy liść i pojedyncze mrówki, które nadają się chyba najlepiej do tej historii. - mrówkę. Nie wiedziałam o co im chodzi ale teraz już wiem że chcieli żebym znalazła to miejsce! Wiedzieli że się nadaję bo mrówka dziewczyńsko, jest drobna i silna jak ja! - wypięła dumnie pierś - A ty nie jesteś chyba dziewczyński, no nie? - uniosła jedną brew i przyjrzała się bratu. No nie wyglądał na takiego.
- Ja cię nie obrażam tylko rzucam sugestię. Bo przecież możesz być gruby, ale nie musisz no nie? - sama nie wiedziała czy jej wytłumaczenie brzmiało sensownie, ale nie wiedziała co powiedzieć w tamtym momencie. Najważniejsze jest aby się nie wahać, wtedy to co mówisz wydaje się bardziej wiarygodne.

_________________
.
Wąski Korytarzyk SRTVLi2
Wąski Korytarzyk V3IOT1J
Re: Wąski Korytarzyk
Pią 14 Maj 2021, 09:24
Jaskier
Jaskier
Pełne imię : Jaskier
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 4 [V]
Matka : Burzowa Łapa
Ojciec : Mroźny Poranek
Wygląd : Jak na ten moment niespecjalny. Nieduży, bury z białymi znaczeniami na pysku, kołnierzu i łapach, klasycznie pręgowany, chudy - chociaż akurat tę chudość kryje warstwa długiego, gęstego futra. Swoje nadal szaro-niebieskie oczyska ma wyjątkowo wesołe, niemniej to zdaje się być normalne dla wszystkich kociaków. Charakterystycznym dla niego jest plamka nad nosem. Na ten moment kocur porusza się wyjątkowo niedbale, ale jak będzie się przykładał i ćwiczył, na pewno jego chód nabierze w przyszłości o wiele więcej gracji. Nie zapowiada się, by w przyszłości był wyjątkowo duży, jedynie co może wyrośnie na ociupnię wyższego niż jak jest teraz.
Multikonta : Wilk (PNK)
Liczba postów : 27
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t746-kamien#5816
Moment jej słuchał, milcząc i tylko mrugając. Starał się zinterpretować jej słowa jak najlepiej, ale w końcu ona skończyła mówić i zasugerowała mu, że nie jest jak mrówka. Jaskier moment się krzywił, chwilę szukał dobrej odpowiedzi, ale w końcu się poddał i po prostu westchnął ciężko.
- No niestety nie... ale mogę być! Chcę być - zadeklarował dumnie, pusząc pierś do przodu. Może to zła decyzja, ale buras nie wybierał z reguły najlepszych rzeczy nigdy. To nie miało znaczenia w każdym razie, póki chciał być dziewczęcy - to jedynie się liczyło. - Naucz mnie jak być takim.
Kolejne było jeszcze bardziej skomplikowane i zastanawiające. Czyli tak jakby sugerowała mu to, ale nie mówiła dosłownie czy coś...? Albo wręcz przeciwnie, mówiła że gruby być nie musi? Za skomplikowane, porzucił ten temat wzruszając jedynie ramionami.
Re: Wąski Korytarzyk
Pon 17 Maj 2021, 20:41
Brzozowa Kora
Brzozowa Kora
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 14 [X]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Rozżarzony Krok
Partner : i wish !!!
Wygląd : Drobna, krótkowłosa, niebiesko szylkretowa kotka o okągłych żółtych oczach.
Multikonta : Koperkowa Łapa [S]
Autor avatara : https://www.instagram.com/itsmistycat/
Liczba postów : 101
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t753-brzoza
Co.
Kotkę bardzo zdziwiła odpowiedź Jaskra. Na pewno nie spodziewała się takiego obrotu spraw... no ale trening na Super Women brzmi ciekawie. Sama miała mieszane uczucia do bycia dziewczęcym. Bo kotki chyba ładnie machają rzęsami i boją się pobrudzić... a Brzoza jest taką bardziej mrówką robotnicą niż królową. Jest odważna i silna i zwinna i szybka i mądra i... no można mówić bez końca! No ale nie bez powodu została tą wybraną! Więc może powinna podejść do kobiecości w jej wersji? No ale w sumie ta pierwsza wersja mogłaby być zabawniejsza w wykonaniu Jaskra... no ale już nie bądźmy tacy źli dla naszego braciszka! Kiedyś ta wiedza może mu się przydać, więc nie przedłużając zaczynajmy!
- No bo można podejść do dziewczęcości bardziej tak jak ja to widzę i bardziej klasycznie. Ale myślę że Gwiezdnym chodziło bardziej o moją wersje. Gdzie ta dziewczęcość jest wybuchową mieszanką z męskością! Musisz być silny i zwinny i nie bać się pobrudzić. - mówiąc to kotka przecisnęła się przez ciasne przejście aby być bliżej kocura. - Rozumiesz?

_________________
.
Wąski Korytarzyk SRTVLi2
Wąski Korytarzyk V3IOT1J
Re: Wąski Korytarzyk
Pon 07 Cze 2021, 12:17
Jaskier
Jaskier
Pełne imię : Jaskier
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 4 [V]
Matka : Burzowa Łapa
Ojciec : Mroźny Poranek
Wygląd : Jak na ten moment niespecjalny. Nieduży, bury z białymi znaczeniami na pysku, kołnierzu i łapach, klasycznie pręgowany, chudy - chociaż akurat tę chudość kryje warstwa długiego, gęstego futra. Swoje nadal szaro-niebieskie oczyska ma wyjątkowo wesołe, niemniej to zdaje się być normalne dla wszystkich kociaków. Charakterystycznym dla niego jest plamka nad nosem. Na ten moment kocur porusza się wyjątkowo niedbale, ale jak będzie się przykładał i ćwiczył, na pewno jego chód nabierze w przyszłości o wiele więcej gracji. Nie zapowiada się, by w przyszłości był wyjątkowo duży, jedynie co może wyrośnie na ociupnię wyższego niż jak jest teraz.
Multikonta : Wilk (PNK)
Liczba postów : 27
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t746-kamien#5816
- Aha... no... ale ja nie chcę się brudzić - rzucił spokojnie, skupiając na niej wzrok. Przecież wtedy trzeba się myć, a jak trzeba się myć to marnuje się czas, a on nie chce marnować czasu. Poza tym, "klasyczne" kotki w oczach Jaskra były chyba tym, do czego on osobiście by chętniej dążył. - Jakbym miał być taki jak ty mówisz, to bym nie musiał się zmieniać praktycznie w ogóle.
Dodał po chwili delikatnie się krzywiąc. Czyli był zawsze dziewczęcy? Ale ich rodzice też raczej tacy byli. Więc tata był dziewczęcy...?
Re: Wąski Korytarzyk
Pią 18 Cze 2021, 16:10
Brzozowa Kora
Brzozowa Kora
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 14 [X]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Rozżarzony Krok
Partner : i wish !!!
Wygląd : Drobna, krótkowłosa, niebiesko szylkretowa kotka o okągłych żółtych oczach.
Multikonta : Koperkowa Łapa [S]
Autor avatara : https://www.instagram.com/itsmistycat/
Liczba postów : 101
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t753-brzoza
- A kogo Gwiezdni odwiedzili? Mnie czy ciebie, he? - szylkretka uniosła brew. Jeśli ten boi się brudzić to ta kryjówka nie była przeznaczona dla niego ot co. I pomyśleć że jego sierść nadaje się idealnie do brudzenia gdyby nie biała kryza. Takie brązowo czarne pręgi przypominają trochę gałązki, lub zwiędłe liście. Futro Brzozy przypomina raczej takie jasne błoto lub skały. - Czyli myślisz że jesteś idealny jak ja? - oczywiście nie przechwalając się. Kotka mówiąc takie rzeczy nigdy nie ma na myśli kogokolwiek obrazić. Bo każdy jest super! Tylko jeden trochę bardziej a inny trochę mniej..

_________________
.
Wąski Korytarzyk SRTVLi2
Wąski Korytarzyk V3IOT1J
Re: Wąski Korytarzyk
Wto 23 Lis 2021, 19:13
Barwne Niebo
Barwne Niebo
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowy kocur (zapach kotki)
Księżyce : 54 [XI]
Matka : Miodowy Nos
Ojciec : Mniszkowy Płatek
Mistrz : Korzenny Język, Wroni Cień
Wygląd : Średniej wielkości, obrasta go długie niebiesko-kremowe, tygrysio pręgowane futro. Sierść na brzuchu, piersi przybiera kolor biały. Ma cztery skarpetki, które na trzech jej łapach są długie i rozciągają się również na część nóg, ale na lewej przedniej łapie zakrywa jedynie palce i łapę. Ma zielone oczy i dwie blizny, urwany kawałek lewego ucha i podłużną bliznę na prawym nadgarstku.
Multikonta : Różana Łapa [KW]
Liczba postów : 182
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1096-bialorzytka
Białorzytka w przerwie między robieniem psikusów, zabawą, a poznawaniem obozu drzemała sobie spokojnie w legowisku Miodowego Wąsa. Raczej nie przejmowała się tym że jej rodzeństwo mogłoby wywinąć jej jakiś żarcik podczas snu.
Nie żeby w ogóle wykluczała taką opcje i uważała że przecież Rdza czy Błotko nie mogą jej zrobić niczego złego podczas snu, bo była ich siostrą albo inne sentymentalne bzdury. Znała na tyle dobrze swoich braci że wiedziała że żaden z nich nie będzie miał oporów, szczególnie Rdza, przed zrobieniem, bądź podrzuceniem jej czegoś gdy będzie spała. Ba pewnie nie chcieliby przegapić okazji by odegrać się na małej księżniczce żartów i psikusów. Może rudy brat uzna za przezabawne, chociaż oczywiście tak nie było, bo przecież to bolało, wetknięcie jej ostrej kości do legowiska. Błotko zaś stwierdzi że wyłoży jej tuż przed nosem rumian psi tak by po wzięciu oddechu poczuła jego paskudny zapach. Akurat to drugie nie byłoby najgorszym pomysłem na żart i sama mogłaby tak nawet zrobić. Przecież nie zrobiłaby takim śmierdzącym kwiatkiem nikomu krzywdy prawda? Była na tyle przyzwyczaja do standardów swojej rodziny, że przyzwyczaiła się do tego i nie przejmowała się tym co kto może jej zrobić. Mogła spać spokojnie, jak Mniszkowy Płatek był w pobliżu i pilnował by jego dzieci się przypadkiem nie pozabijały podczas swoich psikusów. Nawet jeśli jakimś cudem Rdzy udałoby się wepchnąć kamyk jej pod żebro, podczas jej drzemki, to najwyżej trochę na niego poprychła i poskarży się na niego tacie.
Re: Wąski Korytarzyk
Pon 16 Maj 2022, 21:44
Kormoran
Kormoran
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 3 [Maj 2022]
Matka : Burzowa Noc
Ojciec : Mroźny Poranek
Wygląd : Mały, pulchny kociak pokryty jest gęstą, czarną dymną sierścią, z bielą pokrywającą część pyska, pod policzkami i sięgając aż pomiędzy oczy, a dookoła czarnego nosa i na żuchwie widnieje czarna barwa. Kark, szyja, brzuszek i prawie całe łapki również są śnieżnobiałego koloru. Na całym ciele znajdują się znikome, tygrysie pręgi. Kicia porusza się niezgrabnie i pokracznie.
Oczy na razie niebieskie, w przyszłości wybarwią się na żółte.

----- CAŁY OPIS W KP -----
Multikonta : Kłoda, Mokra Łapa, Kiełkujące Ziarno, Focza Łapa, wszyscy albo ded albo nkt
Autor avatara : https://www.instagram.com/valor_mystic/
Liczba postów : 13
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1370-kormoran
Zmieszczą się tu tylko najmłodsze i nie masywne kocięta? Kormoran powie na to tylko jedno. Potrzymaj mi piórko! On się tu nie zmieści? ON? Przecież On da radę wszystko! Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych, mógłby przecież nawet całą kulę mchu podnieść, nawet nie zrobiłaby dla niego wrażenia! Widzicie, jaki jest silny i mocny? Przecież się zmieści, przekonacie się!
Gdyby faktycznie miał taką widownię, prawdopodobnie tak wyglądałby jego monolog. Monolog, po którym pierwsze co by uczynił, to ruszyłby sprintem na otwór do Wąskiego Korytarzyka i wbił się w wejście z całej pety! I wiecie co? Można powiedzieć, że faktycznie się zmieścił. Pierwszą połową ciała. Natomiast położenie pupci i tylnych łapek kociaka to... Już inny temat. Można w tej sytuacji stwierdzić, że Wąski Korytarzyk jest do połowy pełny kota.

//Zamglona Łapa
Re: Wąski Korytarzyk
Sro 18 Maj 2022, 22:48
Zamglone Jezioro
Zamglone Jezioro
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 54 [IV]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk
Mistrz : Zaćmione Słońce
Wygląd : Na pierwszy rzut oka można zauważyć długą, niebieską szatę kotki, bez ani grama bieli, wiecznie wypielęgnowaną, bo ta pieczołowicie o nią dba; by nie była splątana, brudna, a w świetle słonecznym - wręcz lśniła. Drugim, co rzuca się w oczy, to wysoki wzrost kotki. Ta bowiem należy do wysokich, dobrze zbudowanych kotek, co z każdym księżycem widać coraz bardziej. Na razie jej mięśnie nie są jeszcze dobrze rozbudowane, ale zdecydowanie zmieni się to jak tylko zacznie trening na poważnie. Trzecią zaś rzeczą, która od razu rzuca się w oczy są złocisto-pomarańczowe oczy. Oryginalnie są one złote, acz, w zależności od słońca, mogą przybierać nieco bardziej pomarańczowy odcień. Jezioro ma dużą głowę osadzoną na krótkiej szyi, z czarnym nosem. Pysk ma wiecznie wykrzywiony w grymas, można by rzec, aczkolwiek tak naprawdę jest to jej zwyczajowa, codzienna mina, którą przybiera, gdy po prostu się nie uśmiecha.
Multikonta : Rwący Strumień [KG], Trzcinowy Brzeg [KRz]
Liczba postów : 266
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1334-jezioro#23688
Bycie przykładnym terminatorem obowiązuje. Zamglona Łapa miała być tylko imieniem przejściowym, a niedługo zamienić się w, nie oszukujmy się, tu nie będzie niespodzianki - Zamglone Jezioro. Musiała więc i starać się na treningu z Cichym Porankiem i poza nim, a więc wypełniać wszystkie terminatorskie obowiązki bez ani jednego zająknięcia, by Rozżarzona Gwiazda i jego zastępca z trudnym imieniem mogli zobaczyć, że ta tu, niebieska kotka, mimo nie zostania wybraną na zgromadzenie, nadaje się na wojownika jak mało kto, a na pewno bardziej, niż jej pożalcie się Gwiezdni brat Konwalia, który uważał, że to jego przeznaczenie.
Weszła więc do kociarni z pyskiem pełnym mchu, by pomóc matkom w wymianie co brudniejszych i starszych legowisk, gdy dojrzała, że jedna z dziur i nor dookoła Gęstego Buszu jest... no, pełna. Można rzec. Mogła dojrzeć jedynie tylną część ciała kociaka, który się tam schował. I, choć każdy normalny kot podszedłby i zapytał, czy wszystko w porządku, a ten bardziej złośliwy poszedłby dalej nie zwracając uwagi na to, że dany kot może potrzebować pomocy... ale ona nie była ani jednym ani drugim. Bowiem pierwsze co wpadło jej do głowy...
Od razu upuściła mech i szybkim krokiem udała się w stronę wciśniętego do połowy kociaka, by... barkiem wepchnąć go głębiej, albo chociaż spróbować to zrobić!
Re: Wąski Korytarzyk
Czw 19 Maj 2022, 06:29
Kormoran
Kormoran
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 3 [Maj 2022]
Matka : Burzowa Noc
Ojciec : Mroźny Poranek
Wygląd : Mały, pulchny kociak pokryty jest gęstą, czarną dymną sierścią, z bielą pokrywającą część pyska, pod policzkami i sięgając aż pomiędzy oczy, a dookoła czarnego nosa i na żuchwie widnieje czarna barwa. Kark, szyja, brzuszek i prawie całe łapki również są śnieżnobiałego koloru. Na całym ciele znajdują się znikome, tygrysie pręgi. Kicia porusza się niezgrabnie i pokracznie.
Oczy na razie niebieskie, w przyszłości wybarwią się na żółte.

----- CAŁY OPIS W KP -----
Multikonta : Kłoda, Mokra Łapa, Kiełkujące Ziarno, Focza Łapa, wszyscy albo ded albo nkt
Autor avatara : https://www.instagram.com/valor_mystic/
Liczba postów : 13
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1370-kormoran
Kormoran wiercił się w korytarzyku, a w głowie kociaka zaczęły już pojawiać się najczarniejsze scenariusze. A co, jeśli tu zostanie na zawsze? Co jeśli nigdy stąd nie uda mu się wyjść? Co jeśli zostanie zapamiętany jako wystająca pupa kociaka w Gęstym Buszu? Maluch był tą wizją kompletnie przerażony, przez co zaczął wiercić się jeszcze mocniej, fukając przy tym głośno. Po chwili jednak poczuł, że coś go wpycha głębiej do korytarza. Nie, nie coś, jakiś kot! Kormoran był uratowany! To znaczy- ZNACZY ON NIE POTRZEBUJE POMOCY, On sobie da radę sam, tak, tak! Ale to nie znaczy, że nie jest wdzięczny nieznajomemu kotu, który postanowił się wtrącić.
- AŁA ŁA ŁA - wydobyło się z jego pyszczka, gdy fałdki tłuszczu na brzuszku odmawiały bycia wpychnięte do korytarzyka wraz z przednią połową ciała, co wywoływało u niego dość niemały ból. W proteście jego tylne łapki zaczęły machać i drapać co popadnie, odpychając lekko bark Zamglonej Łapy. Dalej nie mógł się ruszyć, ale był teraz chociaż trochę bardziej w środku. Pytanie jednak brzmi, czy uda mu się w ogóle wyleźć, jak już uda mu się tu wbić. Może z drugiej strony było więcej miejsca?
Re: Wąski Korytarzyk
Czw 19 Maj 2022, 19:34
Zamglone Jezioro
Zamglone Jezioro
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 54 [IV]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk
Mistrz : Zaćmione Słońce
Wygląd : Na pierwszy rzut oka można zauważyć długą, niebieską szatę kotki, bez ani grama bieli, wiecznie wypielęgnowaną, bo ta pieczołowicie o nią dba; by nie była splątana, brudna, a w świetle słonecznym - wręcz lśniła. Drugim, co rzuca się w oczy, to wysoki wzrost kotki. Ta bowiem należy do wysokich, dobrze zbudowanych kotek, co z każdym księżycem widać coraz bardziej. Na razie jej mięśnie nie są jeszcze dobrze rozbudowane, ale zdecydowanie zmieni się to jak tylko zacznie trening na poważnie. Trzecią zaś rzeczą, która od razu rzuca się w oczy są złocisto-pomarańczowe oczy. Oryginalnie są one złote, acz, w zależności od słońca, mogą przybierać nieco bardziej pomarańczowy odcień. Jezioro ma dużą głowę osadzoną na krótkiej szyi, z czarnym nosem. Pysk ma wiecznie wykrzywiony w grymas, można by rzec, aczkolwiek tak naprawdę jest to jej zwyczajowa, codzienna mina, którą przybiera, gdy po prostu się nie uśmiecha.
Multikonta : Rwący Strumień [KG], Trzcinowy Brzeg [KRz]
Liczba postów : 266
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1334-jezioro#23688
Właściwie, to jej ideą nie było pomóc kociakowi, a zrobić sobie z niego żarcik-kosmonaucik. No i trochę nawet liczyła, iż usłyszy jakieś krzyki sprzeciwu, groźby, czy cokolwiek z pyska kociaka, ale jedyne, co usłyszała, to okrzyki bólu - choć to też na jej humor był miód na uszy. Co prawda, dostała od niego tylną łapą, na co cicho zafuczała, ale nie odezwała się, coby Kormoran od razu jej nie poznał, ani nic, właściwie, to miała zamiar przejść za chwilę jeszcze raz i udawać, że pierwszy raz go widzi.
Odczekała więc, aż przestanie się tak szamotać i wykrzywiać, by nie oberwać jeszcze raz, nie zarobić poważniejszego zadrapania (które byłoby widać na pierwszy rzut oka), a następnie ponownie wykonała "z bara wjeżdżam", uderzając go barkiem w zad, by wepchnąć jeszcze głębiej, albo, nie wiem, uczynić większe szkody, a następnie uskoczyła w bok, wracając do swojego mchu i biorąc go w pysk, dopiero wtedy odwracając się, by zobaczyć efekty.
Re: Wąski Korytarzyk
Wto 24 Maj 2022, 21:25
Kormoran
Kormoran
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 3 [Maj 2022]
Matka : Burzowa Noc
Ojciec : Mroźny Poranek
Wygląd : Mały, pulchny kociak pokryty jest gęstą, czarną dymną sierścią, z bielą pokrywającą część pyska, pod policzkami i sięgając aż pomiędzy oczy, a dookoła czarnego nosa i na żuchwie widnieje czarna barwa. Kark, szyja, brzuszek i prawie całe łapki również są śnieżnobiałego koloru. Na całym ciele znajdują się znikome, tygrysie pręgi. Kicia porusza się niezgrabnie i pokracznie.
Oczy na razie niebieskie, w przyszłości wybarwią się na żółte.

----- CAŁY OPIS W KP -----
Multikonta : Kłoda, Mokra Łapa, Kiełkujące Ziarno, Focza Łapa, wszyscy albo ded albo nkt
Autor avatara : https://www.instagram.com/valor_mystic/
Liczba postów : 13
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1370-kormoran
Gdy Zamglona Łapa ponownie walnęła go z barku, aby wbić go jeszcze głębiej w korytarz, na chwilę można było słychać trzask paru pomniejszych gałązek, ale tak poza tym... Z zewnątrz wciąż było głównie widać tylko zad kociaka. Teraz jednak faktycznie, miał już trochę większy luz, jednak bądź co bądź, wciąż był ugrząźnięty w korytarzu. Kormoran wyciągnął trochę łebek w przód, próbując się wyswobodzić, łapkami drapiąc przestrzeń przed. Chwilkę to trwało, jednak w końcu i tyłek grubasa zaczął się wsuwać do środka, a z tylnymi nóżkami nie było już problemów. Przeciągnął się lekko, po czym ledwo co dał radę odrobinę się odwrócić i poszukać wzrokiem kota, który mu pomagał. Problem w tym, że tego kota już chyba tu nie było. Za to jakaś inna kotka właśnie wchodziła do Kociarni, na co ten od razu się ucieszył, gdyż akurat patrzyła się w jego stronę.
- Hej! - Pisnął, łapkami próbując zrobić sobie jeszcze większą przestrzeń. - Wisiaaś? Afie utfnęam f śśaie! Kfoś mi pomógw sie wydosfać! - Miauknął. - Hej, mwoweś zawoaś tefo kota? Bo e ja chiba źjowu utfnęwam. - Wydobyło się ponownie z pyszczka kociaka, gdy ten po nieudanych próbach powiększenia korytarza, próbował pójść w drugą stronę. - Jah cfoś to ja bęfę tam tam o, na kfońsiu, psekases, pfosę?
Re: Wąski Korytarzyk
Sro 25 Maj 2022, 17:22
Zamglone Jezioro
Zamglone Jezioro
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 54 [IV]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk
Mistrz : Zaćmione Słońce
Wygląd : Na pierwszy rzut oka można zauważyć długą, niebieską szatę kotki, bez ani grama bieli, wiecznie wypielęgnowaną, bo ta pieczołowicie o nią dba; by nie była splątana, brudna, a w świetle słonecznym - wręcz lśniła. Drugim, co rzuca się w oczy, to wysoki wzrost kotki. Ta bowiem należy do wysokich, dobrze zbudowanych kotek, co z każdym księżycem widać coraz bardziej. Na razie jej mięśnie nie są jeszcze dobrze rozbudowane, ale zdecydowanie zmieni się to jak tylko zacznie trening na poważnie. Trzecią zaś rzeczą, która od razu rzuca się w oczy są złocisto-pomarańczowe oczy. Oryginalnie są one złote, acz, w zależności od słońca, mogą przybierać nieco bardziej pomarańczowy odcień. Jezioro ma dużą głowę osadzoną na krótkiej szyi, z czarnym nosem. Pysk ma wiecznie wykrzywiony w grymas, można by rzec, aczkolwiek tak naprawdę jest to jej zwyczajowa, codzienna mina, którą przybiera, gdy po prostu się nie uśmiecha.
Multikonta : Rwący Strumień [KG], Trzcinowy Brzeg [KRz]
Liczba postów : 266
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t1334-jezioro#23688
Z satysfakcją obserwowała jak kocię wpada głębiej, by po krótkiej szamotaninie przedostać się przez gałęzie, a następnie wyjrzeć ze środka. Udawała, że dopiero spojrzała w jego kierunku, nadal trzymając w pysku mech, który przed chwilą podniosła, stojąc tak, jakby zatrzymała się w półkroku, zaskoczona tą szamotaniną i ciekawa tego, co tam się dzieje. Rozejrzała się nawet dookoła, jakby upewniała się, czy kociak mówi do niej, a następnie się zbliżyła, by niby to ocenić jak się tam dostał.
- Nic nie widziałam, przykro mi - miauknęła po odłożeniu mchu, lekko kręcąc głową. - Zaintrygowały mnie te twoje odgłosy przeciskania się i dopiero przed chwilą cię zauważyłam - skłamała gładko. Szczerze, nieco była zdziwiona, że kociak tak się tym ekscytuje i że jest zadowolony z tego wepchnięcia głębiej. Myślała, że będzie zły, że ktoś z niego sobie tak haniebnie zrobił jaja, a ten pomyślał, że mu pomagała! Jeszcze czego! Chciała go wepchnąć głębiej, poharatać nieco, a potem schować się i obserwować jak wszyscy próbują go stamtąd wydostać, a... przypadkowo mu pomogła? Oj? Nie taki był zamysł generalny, to na pewno. Skrzywiła się też nieco, gdy zaczął mówić dalej. Rajuśku, ona też tak sepleniła jak była mniejsza? Proszę, Gwiezdni, zróbcie coś, tego się słuchać nie da.
Re: Wąski Korytarzyk
Pon 30 Maj 2022, 23:57
Kormoran
Kormoran
Grupa : Klan Gromu
Płeć : transpłciowa kotka (zapach kocura)
Księżyce : 3 [Maj 2022]
Matka : Burzowa Noc
Ojciec : Mroźny Poranek
Wygląd : Mały, pulchny kociak pokryty jest gęstą, czarną dymną sierścią, z bielą pokrywającą część pyska, pod policzkami i sięgając aż pomiędzy oczy, a dookoła czarnego nosa i na żuchwie widnieje czarna barwa. Kark, szyja, brzuszek i prawie całe łapki również są śnieżnobiałego koloru. Na całym ciele znajdują się znikome, tygrysie pręgi. Kicia porusza się niezgrabnie i pokracznie.
Oczy na razie niebieskie, w przyszłości wybarwią się na żółte.

----- CAŁY OPIS W KP -----
Multikonta : Kłoda, Mokra Łapa, Kiełkujące Ziarno, Focza Łapa, wszyscy albo ded albo nkt
Autor avatara : https://www.instagram.com/valor_mystic/
Liczba postów : 13
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1370-kormoran
Entuzjazm Kormorana nieco opadł. No nie, czyli nikogo nie widziała? Eh... Dymny kociak przez chwilę zaczął się zastanawiać.
- Dobla... A mozes w takim lazie kogoś safołaś? Bo tak tlochę utfnęłam i no em, ne umjem sję sama fydostaś. O, albo Ty mi mosjes pomóś? - Miauknęło kocię, próbując się przedostać trochę dalej. - O tam, tam, na końfsu, mosjes mje sa łapki słapaś i ftedy jakoś sję wydostanę? - Pytanie wydostało się z pyszczka kluchy, a ta niezgrabnie zaczęła się przeciskać dalej, wspomagając się głównie przednimi łapkami. Miało szczerą nadzieję, że Terminatorka zdecyduje się mu pomóc. Bo jak nie, to jego pulchne ciałko było chyba w niemałych kłopotach.
Re: Wąski Korytarzyk
Sponsored content

Skocz do: