| :: Klan Gromu :: Obóz Klanu Gromu :: Korzenna Nora | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 10 [II]
Matka : Żmijowy Syk [NPC, żyje]
Ojciec : Falująca Trawa [NPC, żyje]
Mistrz : Rwący Strumień
Wygląd : Dobrze zbudowany kocur o przeciętnej sylwetce. Jego krótka sierść jest niebieska, ozdobiona nieco ciemniejszymi tygrysimi pręgami i sporą ilością bieli. Pojawia się ona na brzuchu kocura, wchodząc lekko na boki, a także klatce piersiowej i szyi. Przednie łapy są niemal całe białe, poza niebieskimi plamami po wewnętrznej stronie obu łap; na lewej łapie niebieskiego jest więcej. Na tylnych łapach biel sięga mniej więcej do stawów skokowych. Pyszczek Aronii jest pokryty bielą nierównomiernie - z prawej strony wąski pasek przebiegający koło oka sięga aż na czoło, natomiast na środku i z lewej strony miejsce to jest niebieskie. Z lewej strony nosa jest również więcej niebieskiego, niż po prawej. Oczy mają barwę złotą.
Liczba postów : 27
Nieaktywny | Gdy czekoladowo-biała wyszła mi na spotkanie ledwo zmusiłem się by otworzyć szerzej ciążące mi powieki i zwrócić swój wzrok na medyczkę. — Ah- Chyba, chyba jestem chory — Mruknąłem nieco niewyraźnie. Po krótkiej chwili ciszy uświadomiłem sobie że powinienem powiedzieć coś więcej. — A co do objawów, miewam częste krwotoki, chce mi się spać bardziej niż zwy- O, znów mi leci z nosa. — Miauknąłem nieprzytomnie i zacząłem zezować, usiłując spojrzeć na węziutką strużkę krwi. _________________ Yeah, breakfast at Tiffany's and bottles of bubbles Girls with tattoos who like getting in trouble Lashes and diamonds, ATM machines Buy myself all of my favourite things, yeah Been through some bad shit, I should be a sad bitch Who would have thought it'd turn me to a savage? Rather be tied up with calls and not strings Write my own checks like I write what I sing, yeah My wrist, stop watchin', my neck is flossy Make big deposits, my gloss is poppin' You like my hair? Gee, thanks, just bought it I see it, I like it, I want it, I got it, yeah I want it, I got it, I want it, I got it I want it, I got it, I want it, I got it You like my hair? Gee, thanks, just bought it I see it, I like it, I want it, I got it |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk | Krwotoki...pierwszy raz się z nimi spotkała i chwilę zajęło jej, by przyporządkować sobie objawy do jakiejś choroby. Tylko że same krwotoki i senność jej nie wystarczyły i żeby mieć stuprocentową pewność, że to właśnie to, potrzebowała kilku dodatkowych informacji. — Bolą cię stawy? Czujesz lekki dyskomfort w punktowych miejscach na ciele, takie swędzenie? — zapytała. Nie chciała przypadkowo podać mu złego medykamentu, mimo iż była w większym stopniu przekonana, że była to sprawka kleszczy, tylko już zdecydowanie za długo uczepionych skóry terminatora. _________________ And there's a place that I've dreamed of Where I can free my mind I hear the sounds of the season And lose all, sense of time
|
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 10 [II]
Matka : Żmijowy Syk [NPC, żyje]
Ojciec : Falująca Trawa [NPC, żyje]
Mistrz : Rwący Strumień
Wygląd : Dobrze zbudowany kocur o przeciętnej sylwetce. Jego krótka sierść jest niebieska, ozdobiona nieco ciemniejszymi tygrysimi pręgami i sporą ilością bieli. Pojawia się ona na brzuchu kocura, wchodząc lekko na boki, a także klatce piersiowej i szyi. Przednie łapy są niemal całe białe, poza niebieskimi plamami po wewnętrznej stronie obu łap; na lewej łapie niebieskiego jest więcej. Na tylnych łapach biel sięga mniej więcej do stawów skokowych. Pyszczek Aronii jest pokryty bielą nierównomiernie - z prawej strony wąski pasek przebiegający koło oka sięga aż na czoło, natomiast na środku i z lewej strony miejsce to jest niebieskie. Z lewej strony nosa jest również więcej niebieskiego, niż po prawej. Oczy mają barwę złotą.
Liczba postów : 27
Nieaktywny | Czy bolą mnie stawy? Pfft- przecież nie jestem jakimś tam staruchem żeby mnie w krzyżu łamało! Chociaż faktycznie odczuwałem dyskomfort przy poruszaniu się, a okolice zgięć moich łap były nieco opuchnięte.. — Chyba tak — Wychrypiałem zrezygnowany, zaciskając mocniej szczęki by nie wpuścić czerwonej substancji do wnętrza pyska. Nienawidziłem jej metalicznego smaku który przyprawiał mnie o mdłości. To nie jest tak że każda krew mnie brzydzi, w końcu co miałbym wtedy jeść? Po prostu moja własna jest.. jakby to ująć. Specyficzna. _________________ Yeah, breakfast at Tiffany's and bottles of bubbles Girls with tattoos who like getting in trouble Lashes and diamonds, ATM machines Buy myself all of my favourite things, yeah Been through some bad shit, I should be a sad bitch Who would have thought it'd turn me to a savage? Rather be tied up with calls and not strings Write my own checks like I write what I sing, yeah My wrist, stop watchin', my neck is flossy Make big deposits, my gloss is poppin' You like my hair? Gee, thanks, just bought it I see it, I like it, I want it, I got it, yeah I want it, I got it, I want it, I got it I want it, I got it, I want it, I got it You like my hair? Gee, thanks, just bought it I see it, I like it, I want it, I got it |
| | Grupa : Płeć : kotka
Księżyce : 72 ks. [III]
Matka : Burzowa Noc [NPC]
Ojciec : ♱ Mroźny Poranek [NPC]
Mistrz : Korzenny Język | Lodowy Potok | Zaćmione Słońce
Wygląd : niski czarno-jasnorudy dymny szylkret z dużą ilością bieli (na wargach, karku, kryzie, brzuchu, łapach, grzbiecie oraz ogonie) o niebiesko-szarych oczach (w przyszłości złotych), oklapniętych uszkach (na prawe słabiej słyszy), oraz o wątłej, drobnej budowie.
Multikonta : Słodka Gwiazda [KW] | Mak [KW] | Skacząca Łapa [KRz]
Liczba postów : 697
Medyk | Chyba tak...to tak czy nie? Huh. Westchnęła cicho, kiwnęła głową i podeszła do składziku, by wziąć zarazem kwiat wrzosu oraz dwie uncje mysiej żółci. Gdy powróciła do terminatora, podsunęła mu pod nos kwiatek, aby go zjadł. Nie zamierzała słuchać protestów jeżeli te się pojawiły, a następnie poprosiła o wskazanie swędzących miejsc, w których przyłożyła na kilka uderzeń serca mysią żółć, aby zadusić kleszcze. Jego stan był znacznie poważniejszy niż Bocianiej Łapy toteż poprosiła Aroniową Łapę o przejście do legowiska chorych, a następnie sama oddaliła się w swoją stronę. [zt] _________________ And there's a place that I've dreamed of Where I can free my mind I hear the sounds of the season And lose all, sense of time
|
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca | Ostatecznie nadszedł dzień, w którym mógł opuścić lecznicę; pozostało mu czekać jedynie na pozwolenie Owczego Runa - szanował opinię kotki i nie zamierzał odejść bez zasięgnięcia u niej rady... oraz bez podziękowań. Usiadł przed lecznicą, obserwując toczące się w obozie życie. _________________ Elegant maniac. |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny | Ale miałem dziś produktywny dzień! Trening z Niezapominajkową Łapą, polowanie, a na koniec jeszcze mały patrol w okolicach granicy z Klanem Rzeki. Wśród tylu wojowniczych obowiązków znalazłem jednak chwilę wolnego czasu, aby odpocząć i złapać oddech przed kolejnym zadaniem. Szukając w obozie wolnego miejsca na spoczynek, zawędrowałem aż w okolice Korzennej Nory, legowiska medyczki, kotów chorych i starszych. Tam dostrzegłem ciemnego kocura, siedzącego przed lecznicą, którego widziałem już parę razy, jednak nigdy nie miałem okazji do niego zagadać. Tym razem się nie wahałem i od razu podszedłem do starszego wojownika. - Witaj. Ty jesteś...Konwaliowy Sen, prawda? Widziałem cię na ostatniej ceremonii. Bociani Klekot, miło mi. Chyba nie mieliśmy jeszcze okazji porozmawiać. - odparłem, uśmiechając się przyjaźnie do pobratymca z Klanu Gromu. _________________ I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me? |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca | - Witaj... owszem - odparł na pytanie dwukolorowego, który, zdawał się, często przebywał w sąsiedztwie jego niegdysiejszej terminatorki. Zastanawiał się, czy radę otrzymaną od matki wprowadzić należało w życie. Czy Jeżynowy Cierń była elementem, który mógłby okazać się w tej kwestii pomocny? - Znam twoje imię, Bociani Klekocie - żyli wszak w tym samym klanie, Konwaliowy Sen dużo czasu spędzał zaś na pozyskiwaniu informacji i obserwowaniu otoczenia - zwłaszcza, gdy znajdował się w swym legowisko wysoko pośród gałęzi drzewa. - Zdaje się, że na ostatniej ceremonii otrzymałeś terminatora; jak odnajdujesz się w roli mistrza? _________________ Elegant maniac. |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny | Miałem rację co do tożsamości ciemnego kocura. On też wiedział, kim jestem, ale i tak wypadało mu się przedstawić osobiście. Tego wymagała grzeczność, a ją wypiłem wraz z mlekiem matki. - Wygląda na to, że moja reputacja zaczyna mnie wyprzedzać. - rzuciłem żartobliwym tonem. - Czasem jest trudno, ale daję sobie radę. Na szczęście trafiła mi się uczennica głodna wiedzy. Dobrze się dogadujemy z Niezapominajkową Łapą, choć muszę przyznać, że trzeba popracować trochę nad jej pewnością siebie. A ty? Podobno byłeś mentorem Jeżynowego Ciernia? Jak wam się razem pracowało? - odparłem, robiąc użytek z informacji, która już jakiś czas temu obiła mi się o uszy. _________________ I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me? |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca | Nie skomentował odpowiedzi tamtego, uznając, że nie jest ona w tej sytuacji niezbędna. - Posiada jej zbyt wiele, czy niewystarczająco? Grzmiąca Łapa chociażby był kotem zdecydowanie zbyt pewnym siebie. - Zadowalająco - odparł zgodnie z prawdą. - Skąd zainteresowanie moją niegdysiejszą terminatorką? Posiadał wszak obecnie terminatora, trening Jeżynowego Ciernia pozostawał zaś historią. Spytanie o wojowniczkę zamiast o niebieskofutrego nie było zachowaniem, którego można było się spodziewać. _________________ Elegant maniac. |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny | - Zdecydowanie to drugie. Niezapominajkowa Łapa jest bardzo nieśmiała, może nasze wspólne treningi sprawią, że kotka będzie bardziej otwarta na nowe znajomości. - odparłem, szczerze wierząc w to, że choć trochę pomogę biednej, zbłąkanej duszy, poświęcając jej swą uwagę. Następne pytanie Konwaliowego Snu zbiło mnie jednak z tropu. To już nie można się interesować koleżanką z klanu? To jakiś grzech czy co? - A, tak tylko pytam. Ciekawość i tyle. - zbyłem słowa ciemnego kocura wzruszeniem ramion. Nie musiał zaraz wiedzieć, że żywię do Jeżynowego Ciernia pewne...uczucia. _________________ I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me? |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca | - Tego zatem wam życzę - nieśmiałość cechować mogła terminatorów, nie sądził jednak, by była stosowną cechą charakteru wojownika. - A jednak ciekaw jestem, czemu pytasz konkretnie o jej osobę - odparł zgodnie z prawdą. Czyżby Bociani Klekot zamierzał wykorzystać w jakiś sposób zdobyte informacje? Jeśli miał ku kotce negatywne zamiary, zielonooki nie zamierzał dzielić się z nim wiedzą dotyczącą szylkretki. _________________ Elegant maniac. |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny | Strasznie ciekawski jegomość z tego Konwaliowego Snu, żeby nie powiedzieć, że wścibski. Czy w tym klanie już nie można mieć własnych sekretów? Westchnąłem, szykując się na moment szczerości. Dobrze, że przynajmniej mój pysk nie zdradzał moich prawdziwych emocji, pozostając w swym ciemnym kolorze, a nie odcieniach podszytych palącym poliki różem. - Skoro już musisz wiedzieć, to bardzo ją lubię i stąd moje zainteresowanie jej osobą. Poznałem ją, gdy była jeszcze ledwie kocięciem, a ja młodym i niedoświadczonym uczniem. Chciałbym pewnego dnia zostać jej przyjacielem, jeśli tylko mi na to pozwoli. - odparłem, kiepsko czując się z tym, że muszę zwierzyć się ze swoich uczuć z prawie obcym dla mnie kocurem. Nie powinien był w ogóle o to pytać, chyba że w rewanżu również podzieli się ze mną jakąś słodką tajemnicą ze swego życia. _________________ I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me? |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca | Konwaliowy Sen pozwalał na posiadanie sekretów jedynie swojej osobie, reszcie klanowiczów dyskretnie usuwając je z łap. Brał czynny udział w codziennym życiu Gromu, którego dobro pozostawało dla niego wartością najwyższą - by je utrzymać, musiał wiedzieć o wydarzeniach mających miejsce w ich społeczności. - Przez pierwsze uderzenia serca twej wypowiedzi sądziłem, że powiesz o darzeniu jej jeszcze intensywniejszym uczuciem - rzekł zgodnie z prawdą, uważnie obserwując oblicze swego rozmówcy. - Żywię nadzieję, że twoje marzenie w przyszłości się spełni. _________________ Elegant maniac. |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny | - Dzięki za wsparcie. - odparłem w reakcji na słowa Konwaliowego Snu. Przestraszyłem się, gdy zaczął się domyślać moich prawdziwych intencji względem Jeżynowego Ciernia, uwierzył jednak w moje słowa. - A nawet jeśli darzyłbym ją jakimś głębszym uczuciem, to co byś zrobił z tą informacją? Zakazał byś mi się z nią spotykać jak jakiś zazdrosny i nadopiekuńczy ojciec czy raczej nie miałbyś nic przeciwko temu? Wiesz, pytam z czystej ciekawości. - dodałem, spoglądając na kocura z podniesioną brwią. Czasami tak się działo, że mentorzy stawali się dla nas drugimi rodzicami, może więc z tą dwójką było podobnie? W końcu spędzili ze sobą szmat czasu i na pewno zdążyli się dobrze poznać... _________________ I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me? |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca | - Rad jestem, że je doceniasz - odrzekł, chcąc, by jego poprzednie słowa wybrzmiały jeszcze dobitniej. Doceniał, gdy koty zauważały i szanowały jego dobrą wolę. - Z jakiego powodu miałbym ci tego zakazywać? Jeżynowy Cierń jest dorosłą kotką i sama ponosi konsekwencje swych ewentualnych decyzji - odparł zapytaniem na zapytanie, tym samym, zdaje się, jasno określając swe stanowisko dotyczące ewentualnych informacji, które mógł przekazać mu jego rozmówca. _________________ Elegant maniac. |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny | Czego ja się obawiałem? Że Konwaliowy Sen zmieni do mnie swe nastawienie, gdy dowie się o moich uczuciach do Jeżynowego Ciernie? Nie, nic takiego się nie stało. Ten kocur po bliższym poznaniu okazywał się całkiem spoko gościem. Choć z daleka mógł wydawać się srogi i nieprzyjazny, warto było dać mu szansę. Tak jak w tym powiedzeniu - nie oceniaj innych po wyglądzie. On i Wroni Cień byli do siebie całkiem podobni, miałem więc nadzieję, że któregoś dnia również będę mógł nazwać Konwalię swoim przyjacielem. - Co racja, to racja. Ale wiesz, wolałem się zapytać, czy nie masz nic przeciwko temu. Niekiedy mentorzy czują się odpowiedzialni za swych uczniów nawet długo po ich mianowaniu na wojownika i myślałem, że w waszym przypadku może być podobnie. Ale zmieńmy może temat, dobrze? Co takiego się stało, że wylądowałeś u Owczego Runa? Nie musisz mówić, jeśli nie chcesz. Pytam, bo sam ostatnio dość często tutaj trafiam. Jeszcze jedna taka wizyta i medyczka naprawdę założy mi u siebie stałe posłanie. - ostatnie słowa rzuciłem w formie żartu. Nie widziałem, co więcej mógłbym powiedzieć, aby podtrzymać jakoś naszą rozmowę. _________________ I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me? |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca | - Rozumiem - odparł, nie odpowiadając natomiast na wywód kocura dotyczący przyczyn jego postępowania. Nie sądził, że istniała potrzeba, by obdarzał go jakimkolwiek słownym komentarzem, choć, oczywiście, samych słów żółtookiego wysłuchał. - Zostałem ugryziony przez psa - odparł zgodnie z prawdą. Osobiście sądził, że ten okaże się znacznie trudniejszym przeciwnikiem. Zdawało się, że nie docenił swych własnych sił... oraz sił szylkretki, która mu towarzyszyła. _________________ Elegant maniac. |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny | Spojrzałem współczująco na Konwaliowy Sen. To musiała być głęboka rana, skoro kocur utknął w legowisku Owczego Runa na dłuższy czas. Przecież z byle zadrapaniem by go raczej nie zatrzymała, czyż nie? - Przykro mi. To musiała być trudna walka, skoro nie wyszedłeś z niej bez szwanku. Ufam jednak, że pokazałeś temu psisku, gdzie jego miejsce i również nie dałeś mu odejść, nie zostawiwszy uprzednio na nim żadnego śladu? - miauknąłem poważnym tonem, wiedząc, jak niebezpieczne potrafi być życie kociego wojownika. Jednak był to los, na który każdy z nas się godził i któremu stawiał czoła z podniesioną głową. _________________ I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me? |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 54 [kwiecień]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Partner : Jeżynowy Cierń [*], Pszczeli Pył
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Liczba postów : 1468
Zastępca | - Nieszczególnie - odparł zgodnie z prawdą. Walka nie była trudna, a on sam odniósł rany zapewne przede wszystkim z powodu objętej przez niego strategii, tak, by prawdopodobieństwo odniesienia ich przez mniej doświadczoną wojowniczkę było mniejsze. - Pies nie żyje. Jego zdaniem była to kwestia oczywista - był, zdawało mu się, jednym z najsilniejszych członków klanowej społeczności. _________________ Elegant maniac. |
| | Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 37 (grudzień)
Matka : Żołędziowy Grzbiet [NPC]
Ojciec : Ślimaczy Ślad [NPC]
Mistrz : Wroni Cień
Wygląd : Bocian przyszedł na świat jako duża, puchata kulka, znacznie wyższa, niż jego rówieśnicy. Jest długowłosym czarnym dymnym kocurem. Jego czarna szata pokrywa większą część ciała, biel ma jedynie na żuchwie, szyi, piersi, brzuchu, stópkach oraz niewielkie plamki na nosie i pyszczku. Również jego wibrysy są białe i długie. Jego sylwetka jest wyraźnie umięśniona, a sierść bujna i gęsta, przez co często się kołtuni. Oczy kocurka, z początku szaroniebieskie, z czasem przybiorą barwę płynnego złota. Przez swoje duże, ciężkie ciało jako kociak ma problemy z poruszaniem się, gdyż trudno mu utrzymać cały jego ciężar i często upada pod swoim brzemieniem. Dopiero jako dorosły, w pełni wyrośnięty kocur będzie się poruszał dumnym krokiem, nie martwiąc się, że znów wyląduje brzuchem na ziemi.
Multikonta : Promyk [PNK], Lisia Łapa [KW]
Liczba postów : 280
Nieaktywny | Spojrzałem na kocura, pełen podziwu dla jego czynu. Zabicie psa w walce to nie lada wyzwanie, a Konwaliowy Sen zdecydowanie sobie z tym poradził, nawet jeśli też trochę od niego oberwał. Nie ma jednak takiej bitwy, z której wychodzi się bez szwanku, a każda nowa blizna na ciele i duszy kształtuje koci charakter. Miałem jednak nadzieję, że dymny nie zmierzył się z kundlem całkiem sam i miał kogoś do pomocy. - Moje gratulacje. Zaprawdę, bardzo silny i odważny jest z ciebie kot. Klan Gromu może być dumny, mając w swoich szeregach takiego wojownika. - odparłem, skłaniając z szacunkiem głowę przed starszym pobratymcem. _________________ I'm just Ken. Where I see love, she sees a friend What will it take for her to see the man behind the tan and fight for me? |
| | | |
| |