IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Wprowadzenie
 :: Karty Postaci :: Archiwum
Pomarańczowa Łapa
Pon 16 Lis 2020, 13:08
Pomarańczowa Łapa
Pomarańczowa Łapa
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kotka
Księżyce : 18
Matka : Oliwkowe Drzewo [*]
Ojciec : Mysi Tupot [*]
Mistrz : Rozżarzony Krok
Wygląd : Szczupła, długowłosa, bursztynowa kotka o klasycznych pręgach oraz żółto-zielonych oczach.
Liczba postów : 8
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t353-pomaranczowa-lapa


P O M A R A Ń C Z A


I M I Ę : Pomarańczka -> Pomarańczowa Łapa
P Ł E Ć : Kotka
W I E K : 18 księżyców
K L A N : Klan Gromu
R A N G A : Kociak ->  Terminator



W Y G L Ą D

G E N O T Y P : Bbl XoXo Dd Aa mcmc spsp tata ii ee Ccb ss ll rr cucu fdfd mm pdpd
G A L E R I A : Neline
B U D O W A C I A Ł A : Połączenie postawnego kocura z drobną kotką musiało czymś zaskutkować. W przeciwieństwie do brata, drobnego i kruchego, zawsze była wielka. Chociaż na początku swojego życia nie mogła grzeszyć siłą, tak rozpoczynając treningi nabrała trochę masy mięśniowej, skutkując stworzeniem wręcz, idealnej szczupłej sylwetki, wysokiej kotki.
D Ł U G O Ś Ć S I E R Ś C I : Długie
U M A S Z C Z E N I E : Wielka zagadka! Urodziła się jako bure kocię o klasycznym pręgowaniu, ale szybko okazywało się, że wcale jej futro takie być nie chce. Zaczęło przybierać bursztynowy, taki rudawy kolor. Dziwnym powodem, cała jej dolna część ciała była w kolorze białym, natomiast reszta w różnych barwach rudości. Na górze, na linie grzbietu kolor jest ten zdecydowanie ciemniejszy, a przechodząc niżej całkowicie się rozjaśnia, oczywiście pamiętając o jej pręgowaniu! Dół ogona ma biały, a górę bursztynową. Ot! Dodatkowo, jeszcze na jej pyszczku wyróżnia się różowy nosek.
K O L O R O C Z U : Limonkowy. Niby zielony, ale przechodzący w odcienie bardzo jasnej żółci.
C E C H Y  S Z C Z E G Ó L N E : Długie wąsy, które wyróżniają się nawet na tle jej długiego futra oraz ostre pazury.


C H A R A K T E R

 Po raz pierwszy widząc Pomarańczową Łapę, można uznać, że kotka jest bardzo poważna i jakby każdy swój ruch miała zaplanowany. Wrażenie dostojnej nie jest mylne, gdyż bursztynowa za swój cel uznała dążenie do perfekcji; perfekcji nie tylko w oczach innych, ale jej własnych. Nie pomaga w tym też to, że każdy, bez wyjątku, swój błąd pamięta. Każdej nocy, kiedy próbuje zasnąć, przypomina sobie co takiego złego zrobiła, a że nie potrafi tego zapomnieć, takowe wspomnienia nękają ją od młodości.
 Może być wobec innych chłodna, ale wynika to z jej kontrolowania emocji. Zwykle jest szczera i nie boi mówić się własnych opinii, czasem nawet zażartuje. Nic w niej nie odbiega od normy. Kotka jedynie przyzwyczaiła się do powolnych ruchów oraz przygaszania własnych przeżyć, a na jej pyszczku zazwyczaj mieści się drobny, może nieco pobłażliwy, uśmieszek. Jeśli powoduje jakąś kłótnię, to zazwyczaj ma w tym jakiś cel. Może chcieć wywołać w swoim rozmówcy jakieś przemyślenia albo pokazać, żeby takowy jegomość nie uważał ją za kogoś nic niewartego.
 I właśnie tutaj wkracza dosyć ważny element jej motywacji. Bo po co byłaby jej ta cała perfekcja, niepopełnianie głupich błędów? Pomarańczowa Łapa po prostu chce pozostać zapamiętana. Jako kocię miała wrażenie, że jej zmarła mama, nie pozostawiła w sercach klanowiczów żadnego śladu. Jej córka nie miała prawa jej poznać, ale szanowała ją z całych sił. Ponieważ to ona w ogóle sprawiła, że ona i Morelowa Łapa są na tym świecie. Kotka chciałaby jak najlepszą przyszłość dla siebie, jak i dla brata. A któż inny mógłby o to lepiej zadbać niż ona?
 Dlatego w ciągu swoich już całkiem wielu księżyców treningów strasznie skupiała się na walce. Chęć zostania dobrym wojownikiem nie powinna nikogo dziwić, w końcu chyba każdy pragnie takiego zakończenia swojego życia. Bursztynowa w dodatku, może to być dosyć niezwykłe jak na kotkę w jej wieku, chciałaby mieć swoją własną rodzinę. Partnera i kocięta, o które mogłaby dbać równie dobrze, jak o siebie. Oczywiście nie pogardzi, jeśli to jej brat jako pierwszy doczeka się potomstwa.
 Wyjątkiem do jej zachowania są momenty, kiedy spotyka się z bratem. Spędziła z nim większość życia i oprócz tego, że jest wobec niego niezwykle opiekuńcza — niczym matka, stara się być dla niego jak najlepszą siostrą. To przy nim potrafi całkowicie się rozluźnić i można powiedzieć, być prawdziwą sobą, która nie musi bać się o każdy drobiazg.


H I S T O R I A

 Na świat przyszła jako pierwsza z miotu Oliwkowego Drzewa oraz Mysiego Tupotu. Niestety poród nie przebiegł poprawnie, w wyniku czego Oliwkowe Drzewo z każdym oddechem traciła siły i urodziwszy ostatnie ze swoich kociąt, Morelka, jedynie nadała im imiona. I tutaj wszystkie starania członków klanu, szczególnie medyka oraz jego terminatora, na nic się nie zdały. Kotka w okamgnieniu odeszła do Gwiezdnego Klanu, pozostawiając tę dwójkę kruszyn wraz z ich ojcem, Mysim Tupotem.
 Pomarańczka na początku swojego życia nie mogła pochwalić się doskonałym zdrowiem. Kotka stawała się coraz większa, a mleko jedynej w tym czasie matki nie wystarczało, by wykarmić tyle kociąt. Widmo śmierci nad nią wisiało i przez pierwsze księżyce nie potrafiło odlecieć. To był również ten czas, kiedy Mysi Tupot nie potrafił się pozbierać, a jej słabości zdecydowanie dawały mu się we znaki. Koteczka bawiła się ze swoim bratem, w ogóle o tym nie wiedząc. Na szczęście z każdym takim razem, młoda kotka nabierała sił i wreszcie mogła rozpocząć swój długo oczekiwany trening pod okiem Rozżarzonego Kroku.
 I na nich okazało się, że Pomarańczowa Łapa bardzo dobrze sobie radziła. Z wojownikiem, nauczyła się walczyć, a w wolnych chwilach dodatkowo ćwiczyła swoje słabości. Wydawało jej się, że doskonale dogadywała się ze swoim mistrzem, szybko posuwając się z treningiem do przodu.
 Czas szybko mijał i nagle nastał straszliwy pożar. Kotka ze smutkiem, ale też z zaciekawieniem co do nowych przygód, opuściła teren. Zaczęła się wtedy o wiele mocniej martwić o swojego brata oraz samotnego ojca. I gdy tylko Mysi Tupot zachorował, kotka kazała iść mu do medyka, jednak ten się nie słuchał. Zezłoszczona na ojca, unikała go, jednak nie wiedziała, że to wszystko poniesie taki nieubłagany skutek. Niespodziewanie straciła drugiego członka rodziny, drugiego najbliższego jej kocura. Nie mogła sobie wybaczyć, że nie rozmawiała z nim wtedy, kiedy ten umierał i wkrótce obiecała sobie, że bez względu na wszystko będzie dbała o Morelową Łapę. Wtedy też zdała sobie sprawę, że nie może zamykać się jedynie na najbliższych i powinna częściej spotykać się z kimś innym, a nie tylko bratem. Nowe tereny nie tylko szykowały ją na nowe przygody, ale też na wyzwania. Nie tylko związane z przeżyciem.


M E C H A N I K A

S T A T Y S T Y K I :
  SIŁA: 24
  ZRĘCZNOŚĆ: 17
  SZYBKOŚĆ: 15
  ODPORNOŚĆ: 16

  ŻYWOTNOŚĆ: 155
  WYTRZYMAŁOŚĆ: 85

  POZIOM: 3
  PD: 0/150

C E C H Y :
  [P] Ostre Pazury
  [P] Cichy Krok

U M I E J Ę T N O Ś C I :
  SKRADANIE SIĘ: Poziom 1 | 0/30
  TROPIENIE: brak
  WSPINACZKA: Poziom 1 | 0/30

  ŁOWIENIE RYB: brak
  PŁYWANIE: brak
  ZIELARSTWO: brak
  UMIEJĘTNOŚCI SPECJALNE: brak

Skocz do: