IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Wprowadzenie
 :: Karty Postaci :: Archiwum
Płomyk
Nie 17 Mar 2024, 11:12
Taperciak
Taperciak
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : -
Wygląd : -
Liczba postów : 2
Kocię
https://starlight.forumpolish.com/register?step=2&agreement=1&privacy=1
☙Imię❧
Płomyk

☙Płeć❧
Kocur

☙Wiek❧
7 księżyców

☙Grupa❧
Samotnik

☙Ranga❧
brak

☙Aparycja❧
Płomyk, choć nie do końca mu się to podoba, wygląda zupełnie inaczej niż swój brat… i to co do każdego kosmyka swojego futerka. Jego umaszczenie jest bowiem śnieżnobiałe bez najmniejszej plamki „skazy” jak to powtarza mu z dumą Żar. I choć Płomyk jak gąbka chłonie poglądy brata, łącznie z tym dotyczącym szlachetności jednolitego umaszczenia, nie podoba mu się, że nie jest cały lśniąco czarny jak Żar, że przez to wygląda jak jego przeciwieństwo. Jednocześnie bardzo uważnie ukrywa maźnięcie czerni na różowym opuszku prawej przedniej łapki nie pozwalając najbardziej wnikliwemu spojrzeniu go zarejestrować. Chodzi przez to w troszkę nietypowy, niezdarny sposób. To jakim wzorem jest dla niego Żar oddaje fakt, że Płomyk robi wszystko, by się ubrudzić i w stanie ubrudzonym pozostać. W swojej głowie w ten sposób upodabnia się do brata; nawet przyszarzone futerko jest przecież bliżej czerni niż biel. O ironio Żar bardzo krytykuje ten nawyk Płomyka, nie czytając pomiędzy wierszami wytyka mu "flejstwo" i nieposzanowanie czystości, w czym widzi największą różnicę miedzy sobą a bratem. Zarówno dynamika jak i wygląd braci daje nieodparte wrażenie, że różnica wieku pomiędzy nimi jest znacznie większa niż kilka minut. Płomyk jest niższy niż typowy kociak w jego wieku, a jego krótkie futerko jeszcze puszy się gdzieniegdzie. Jednak szczupłość, smukłość i aerodynamiczna sylwetka ze szczurzym ogonem nie pozostawia wątpliwości co do spokrewnienia obu kocurków. Najbardziej na świecie Płomyk dumny jest z swoich wielkich złotych oczów, które dzieli z bratem i w których zawsze tli się iskierka dziecięcego entuzjazmu.

☙Charakter❧
Płomyk nie tylko wygląda, ale też zachowuje się jak mały kociak. Tryska dziecięcym entuzjazmem, wydaje się mieć nieskończone pokłady energii, z naiwnością postrzega rzeczywistość. Nie widzi świata poza swoim bratem, gdyby tylko mógł spędzałby z nim każdą sekundę swojego życia. Całą energie poświęca na imponowaniu bratu, doskonaleniu umiejętności, które mógłby z dumą prezentować przed Żarem i zdobyć jego uznanie. Stara się chodzić i mówić jak brat, często jak mały dyktafon słucha go i powtarza bez krytycznego myślenia. Chłonie i przyjmuje jego poglądy, powtarza ruchy, kopiuje. Nie jest mu jednak dana rola cienia brata. Żar ma bowiem naturę samotnika z domieszką narcyzmu, zazwyczaj nie widzi starań brata i irytuje się jego natrętnym zachowaniem. Przez większość czasu Płomyk jest więc pozostawiony sobie i choć czuje wtedy gdzieś głęboko jakąś niewytłumaczalną pustkę często bawi się w samotności. Jego ulubione zajęcie to polowanie na robaki i jaszczurki. Jest bowiem z swoich umiejętności w tym zakresie bardzo dumny, a zajęcie daje mu ogrom satysfakcji. Szuka też usilnie zajęć, które można podsumować jako „brudna robota”. Jest to jego pokręcona forma „dbania” o wygląd, do której, ku rozpaczy rodziców i Żara, wkłada całe serce. Płomyk przez swoje zapatrzenie na brata jest jednak nieco zamknięty, trochę boi się wielkiego świata, w samotności nigdy nie pozwoliłby sobie zapuścić zbyt daleko. Jest raczej nieśmiały, nie potrafi formować własnego zdania i nie czuje się na silach do prowadzenia dyskusji. Naśladowanie brata w tym zakresie jest dla niego wybawieniem. Przez swoją naturę nie ryzykuje, nie wychyla się i słucha się innych. Nie ma zbyt wielu znajomych, bardzo trudno mu się przełamać. Ale ta dziwna delikatność połączona ze szczerą dziecięca radością i urokiem sprawia, że większość kotów rozczula się nad nim i chętnie rozpieszcza. Trudno go nawet winić za występki, które są po prostu ślepą kopią działania świadomego ich dokonywania Żara, co oczywiście każdy doskonale widzi. Wystarczy że dzieciak zamruga oczkami a wszystko  ujdzie mu na sucho. Kocur nawet nie zdaje sobie sprawy jaką moc perswazji posiada.
Płomyk nie zastanawia się kim jest on sam, nie rozumie tego typu „filozoficznych myśli” i odcina się od nich. Według niego są głupie i niepotrzebne, do niczego nie prowadzą a jedynie potrafią zdołować. Nie zdaje sobie sprawy jak ważne jest odkrywanie samego siebie właśnie na etapie dorastania. Nawet o tym nie wie, ale chyba tego boi się najbardziej a w obliczu tragicznych zdarzeń i życiowych zmian będzie musiał ten lęk w końcu przełamać…

☙Historia❧
Rumianka i Wróbel byli parą samotników, którzy początki swojej znajomości zaczęli jak sami byli ledwo kociakami. Ich rodzice, również samotnicy, żyli w podobnych obszarach, tak też jak tylko ich dzieciaki podrosły, często mijały się podczas codziennych spacerów. A, że w pobliżu nie żyli żadni inni samotnicy w ich wieku, dość szybko zrozumieli, że są na siebie skazani. Nie żeby jakoś im to przeszkadzało. Obydwoje wręcz szukali sposobu na jak najczęstsze spędzanie razem czasu. Nikogo więc nie zdziwiło, że kiedy podrośli ogłosili, że są razem. Początkowo nic to w ich życiu nie zmieniło, po jakimś czasie jednak pożar miasta, w którym żyli całkowicie zniszczył ich rodzinne okolice, tak też postanowili wyruszyć razem w podróż, aby znaleźć dla siebie jakiś nowy kawałek ziemi, który mogliby nazwać domem. Swoją ostoję znaleźli w opuszczonej szopie jednego z dwunożnych zajmujących pobliskie gospodarstwo. I to właśnie w tej szopie narodziło się również im potomstwo. Był to raczej mały miot, bo na świat przyszły tylko dwa kociaki, ale oni nie narzekali. A obydwa kocurki nazwali po sile, która sprawiła, że znaleźli się w miejscu, w którym byli - jeden z nich dostał imię Żar, a drugi Płomyk. Może i brzmi to trochę dziwnie, ale tymi imionami ich rodzice chcieli niejako upamiętnić swoje dawne miejsce zamieszkania, jednocześnie mając nadzieję, że ich synowie wyrosną na silne koty, tak silne jak sam żywioł ognia. Z resztą sami starali się tego dopilnować, już od małego ucząc swoje dzieci o tym jak przetrwać jako samotnicy.
I w tak rodzinnej atmosferze minęło pierwsze sześć księżyców życia Płomyka i Żara. Obydwoje powoli zaczęli wyrastać i ciągnęło ich do świata poza szopą, tak też często towarzyszyli rodzicom przy polowaniach, sami jednocześnie ucząc się podstaw tego co później mogło im się w życiu przydać. Niestety jednak ich wspólne eskapady zakończyły się tragicznie, gdyż pewnego dnia trafili na gromadę psów. Zwierzęta wyczuwszy w kociakach łatwą ofiarę rzuciły się do ataku. Nie były jedynie wystarczająco szybkie. Rumianka i Wróbel niemal od razu wkroczyli do akcji, odgradzając bestie od swojego potomstwa. Żar i Płomyk dostali nakaz natychmiastowej ucieczki z obietnicą ponownego spotkania się w szopie.
Do spotkania jednak nigdy nie nadeszło. Rodzeństwu udało się bezpiecznie wrócić do domu, ale ich rodzicom już nie. Po upłynięciu trzech dni bez jakiegokolwiek śladu po swoich opiekunach Żar i Płomyk postanowili finalnie wyruszyć w ich poszukiwaniu. Początkowo szło im opornie, przez stres i zmęczenie krążyli w kółko, tylko zawodząc, starając się usilnie znaleźć chociaż najmniejszy ślad po swoich rodzicach. Kiedy jednak kolejne dni mijały, a ich wędrówka ciągle była tak samo bezowocna, finalnie musieli pogodzić się z prawdą i wyruszyć z powrotem do domu. Z przerażeniem zdali sobie jednak sprawę, że całkowicie się zgubili i nie mają pojęcia jak wrócić do znajomej szopy. Tak też, za oparcie mając tylko siebie nawzajem postanowili wyruszyć w dalszą wędrówkę, aby znaleźć nowy dom. Tym też sposobem po długiej wędrówce dotarli na tereny zamieszkałe przez trzy klany…

☙Statystyki:❧

Siła: 10
Zręczność: 20
Szybkość: 17
Odporność: 9

HP: 110
Wytrzymałość: 110

☙Poziom 2❧

☙Cechy i Umiejętności:❧

Cechy:
- Króliczy Słuch [P]
- Cichy Krok [P]
- Ciamajda [N]

Umiejętności:
Łowienie ryb - 1 poziom
Pływanie - 0 poziom
Skradanie się - 2 poziom
Tropienie - 1 poziom
Wspinaczka - 0 poziom
Zielarstwo - 0 poziom

Skocz do: