IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Tereny Klanu Wichru :: Rysi Gąszcz :: Archiwum
Trening Krokusowej Łapy
Wto 7 Lis 2023 - 19:05
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Wierzba jakoś nie mogła wyrzucić z głowy natrętnych myśli związanych z zachowaniem Lisiej Łapy i reakcją Roski. Pewnie, gdyby nie fakt, że dostała terminatorkę i zaproponowała jak najszybsze rozpoczęcie treningu, od razu skierowałaby się do lecznicy by sprawdzić czy z przyjaciółką wszystko dobrze. Jednak... coś czuła, że to też nie byłoby najlepsze. Wieczorna Rosa mogła potrzebować spokoju; już raz nadmiernie jej się narzucała co nie przyniosło niczego dobrego. Liliowa nie zamierzała przekraczać pewnych jasno wytyczonych granic; a jednak, całe to myślenie o kotce sprawiło, że w zamyśleniu narzuciła dość szybkie tempo i prawie przeszła Rysi Gąszcz. Gdy się o tym zorientowała, odchrząknęła i zerknęła za siebie na mordkę Krokus, posyłając jej nieco przepraszające spojrzenie.
— Dobrze, najpierw zajmiemy się sprawami organizacyjnymi — mruknęła, delikatnie poruszając przy tym wąsami, jakby samej wracając do rzeczywistości. — Po pierwsze, chciałabym abyś zawsze chodziła po mojej prawej stronie. Jestem głucha na lewe, a wolałabym cię dobrze słyszeć. Po drugie, będziemy się spotykać co dwa wschody słońca w tym miejscu, a więc Rysim Gąszczu, chyba, że odpowiednio wcześniej poinformuje cię o zmianach planów. Cóż, pamiętaj o tym by w razie potrzeby informować mnie o swoich chorobach czy wszelakich problemach mogących wpłynąć na treningi i... w sumie to raczej wszystko. Czy masz jakieś pytania odnośnie tego?

_________________
Trening Krokusowej Łapy Lv9k4sG
Trening Krokusowej Łapy 4C23qCS
Re: Trening Krokusowej Łapy
Sro 8 Lis 2023 - 1:49
Krokusowa Łapa
Krokusowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Wygląd : wysoka; sierść krótka, czysta, zadbana, liliowa - ciemniejsza na pysku, łapach, ogonie; oczy docelowo złote, w kształcie migdałów; nos ciemnofioletowy;
Multikonta : Pyłek [KG]
Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/sjekkiebunzing/
Liczba postów : 9
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1932-krokus#51703
Byłam zatopiona w swoich własnych myślach, próbując odłożyć na dalszy plan fakt odejścia do Gwiezdnych Motylego Blasku i Gołębiego Serca. Podejrzewałam, że starsza siostra również była okupowana przez jakieś myśli, stąd przez dłuższy moment nie zamieniłyśmy między sobą żadnego słowa, żywym tempem wkraczając na tereny. Mój wzrost w tej sytuacji nie pomagał - choć z reguły długie łapy pozwalały mi na dorównywanie kroku większości, prędko poczułam oznaki zmęczenia. Moim celem stało się staranne ukrywanie tego, że sprawiało mi to problem, co pomogło z odwróceniem uwagi od tematu śmierci.
Liliowa w końcu przerwała ciszę między nami, poruszając istotne kwestie. Posłałam jej delikatny uśmiech, poświęcając swoją uwagę na jej słowa. Poruszyłam niespokojnie ogonem, słysząc o jej częściowym braku słuchu - była to ważna sprawa, a pomimo tego o niej nie wiedziałam. Zmartwiło mnie to - czy droga mama kiedyś o tym napomniała, a ja zachowałam się ignorancko i nie upewniłam się, by zwracać na to uwagę? Zazwyczaj skarciłabym się za to o wiele surowiej, jednak nie zamierzałam w danym momencie się rozpraszać. Natychmiast dostosowałam się do jej prośby, teraz trzymając się jej prawego boku, niżeli podążania centralnie za nią.
— Dobrze, Wierzbowy Puchu. Myślę, że te kwestie są jasne, nie przewiduję żadnych sytuacji, w których zaniedbałabym nasze treningi. Oczywiście, poza chorobą, choć na to staram się zwracać uwagę, dbać o to by być w pełni zdrowia, żeby nie sprawiać niepotrzebnych kłopotów wujo.. —   urwałam, krzywiąc się na kilka uderzeń serca. Wuja już nie ma. Obecnie nic już nie powinno być w stanie go kłopotać... — Wieczornej Rosie. Chciałam też cię przeprosić za to, że wcześniej nie zwracałam dostatecznie uwagi na twoje problemy ze słuchem. Gdybym tylko mówiła kiedyś za cicho, proszę, zwróć mi na to uwagę - dostosuje się. W zasadzie, jeśli mogę o to spytać, czy borykałaś się z częściowym brakiem słuchu od urodzenia? — spytałam ostrożnie, próbując przenieść naszą uwagę na tą historię. Miałam nadzieję, że moja pomyłka nie zasmuciłaby starszej siostry, temat wuja musiał być dla niej trudny.

_________________

Oh, so happy, oh, oh, so happy
i feel at some point I broke my mind
i'm always searching, the silent type
how do you all make it look so easy?
you open your hearts up so quickly, it scares me
i'm pretty cool once you get to know me


Re: Trening Krokusowej Łapy
Sob 11 Lis 2023 - 13:51
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
Liliowa mimowolnie się zaśmiała pod nosem. Jej głos z początku był ciepły i nieco chrapliwy, by pod koniec zabrzmieć nieco smętnie. Wspomnienie wuja i poprawka na Roskę przypomniało jej, że kotka była aktualnie całkiem sama w lecznicy. — Mimo wszystko nie mamy na to większego wpływu, po prostu pamiętaj by nie znikać bez słowa! — poprosiła spokojnie, posyłając siostrze lekki uśmieszek, a gdy ta zmieniła miejsce i podjęła temat jej głuchoty, brew wojowniczki mimowolnie się uniosła. Odkąd dorosła, a raczej; dojrzała, temat jej głuchoty przestał być dla niej taboo, ale też na tyle istotny by zaraz o nim wszystkim rozpowiadać. Wiedziała, że wszyscy starsi wojownicy i najbliższe jej koty o tym wiedziały, więc czasem przyłapywała się an tym, że ci młodsi członkowie... nawet jej młodsze rodzeństwo, nie do końca zdawali sobie z tego sprawę.
— Nic się nie stało, Krokus — zapewniła, delikatnie trzepiąc przy tym puchatym ogonem. — A odpowiadając na twoje pytanie, tak, od kociaka nie słyszałam na jedno ucho. Zostałam o tym uświadomiona dość szybko, a później przeszkolona tak by jak najlepiej sobie radzić pomimo utrudnień. Jednak głównym tematem naszego dzisiejszego treningu nie będzie to, a walka — oznajmiła gładko, puszczając siostrze oczko, po czym odchrząknęła i nieco spoważniała.
— Jesteś jeszcze dość młoda i możesz sobie z tego nie zdawać sprawy, ale od dłuższego czasu Klan boryka się... z pewnymi problemami. Koty padają jak muchy, dlatego jako pierwsze nauczę cię samoobrony i przejdziemy się po części granic. Czy słyszałaś cokolwiek odnośnie walki, Krokus?

_________________
Trening Krokusowej Łapy Lv9k4sG
Trening Krokusowej Łapy 4C23qCS
Re: Trening Krokusowej Łapy
Nie 12 Lis 2023 - 0:03
Krokusowa Łapa
Krokusowa Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5
Matka : Świergoczący Bór
Ojciec : Gęsi Tupot
Wygląd : wysoka; sierść krótka, czysta, zadbana, liliowa - ciemniejsza na pysku, łapach, ogonie; oczy docelowo złote, w kształcie migdałów; nos ciemnofioletowy;
Multikonta : Pyłek [KG]
Autor avatara : https://www.flickr.com/photos/sjekkiebunzing/
Liczba postów : 9
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1932-krokus#51703
Ogarnął mnie niepokój, gdy usłyszałam śmiech w odpowiedzi na swoje słowa. Przemknęły przez moją głowę różne myśli - czy zrobiłam z siebie właśnie pośmiewisko? Czy powiedziałam coś nie tak? Ugh. Liliowa nie zdawała się robić ze mnie żartów, więc postarałam się rozluźnić.
Musiałam przyznać, że fascynował mnie temat takiej…wrodzonej niepełnosprawności. Zmarszczyłam brwi, zagłębiając się w swoich przemyśleniach. Jak często można było napotkać koty, których dotykają tego typu wady? Skoro częściowy brak słuchu był możliwy, zupełny jego brak również był prawdopodobny. Jak miałyby sobie takie koty radzić w naszym normalnym, codziennym życiu? Musiałby to być niemały problem - zarówno dla nich, jak i kotów z ich otoczenia. Takie przypadki musiałyby w pełni polegać na innych. Co wtedy? Niesłyszący kot nie byłby w stanie nauczyć się naszej mowy. Komunikacja z taką istotą byłaby niezwykle skomplikowana, jeśli nie niemożliwa. Jak przekazać im nauki Gwiezdnego Klanu? Jak przekazać im zasady życia w klanie, podstawy moralności? Widziałam mnóstwo problemów wygenerowanych przez taką przypadłość. Gdyby jeszcze do tego dołożyć jakieś inne jak brak wzroku…stawało się to równie martwiące, co ciekawe.
Poczekałam na odpowiedni moment, by wtrącić swoje pytanie, zanim zmienimy temat.
– Myślisz, że jest wiele kotów z takimi…wrodzonymi trudnościami? Chciałabym pogłębić swoją wiedzę w tym temacie, żeby móc im jakoś pomagać, hm, dostosowywać się do ich sytuacji, by ułatwić im funkcjonowanie. Czy odpowiednim byłoby zapytanie Wieczornej Rosy o podzielenie się wiedzą na ten temat? Czy…czy jednak ma w danym momencie za dużo na głowie, by mieć czas na takie, hm, pogawędki? – zamruczałam, po czym posłałam lekki uśmiech na gest Wierzbowego Puchu.
Gdy przeszliśmy do tematu walki, podążyłam za jej przykładem, przebierając na nowo poważny wyraz pyska. Skinęłam głową, gdyż ciężko było nie dostrzec ciężkiej sytuacji w Klanie. Podwójne pogrzeby…cóż, nie mogly wróżyć nic dobrego, raczej nie powinny być codziennością. Przez kilka uderzeń serca milczałam, formułując swoją odpowiedź w myślach.
– Cóż, zdaję mi się, że odrobinę wiem. Niestety, nie uzyskałam tej wiedzy bezpośrednio od innych, przyznam, że kilka razy zdarzyło mi się być w pobliżu kotów, które trochę rozmawiały o walce i innych tematach z treningu. Zakładam, że niezwykle ważne jest wypracowanie nawyków, by w trakcie walki nie zwyciężył stres i nie zapomniało się zupełnie podstaw. Należy chronić swoje słabe punkty. Jeśli się nie mylę, należy do nich gardło i brzuch. Możliwe, że uszy też były jednym z nich? Słyszałam, że potrafią bardzo krwawić, gdy zranione. – wyjaśniłam. – Oczywiście, skoro musimy na te punkty uważać u siebie przez to, jak wrażliwe są to…warto jest je atakować u przeciwnika. To w zasadzie chyba wszystko, co pamiętam – dodałam, poruszając końcówką ogona.

_________________

Oh, so happy, oh, oh, so happy
i feel at some point I broke my mind
i'm always searching, the silent type
how do you all make it look so easy?
you open your hearts up so quickly, it scares me
i'm pretty cool once you get to know me


Re: Trening Krokusowej Łapy
Wto 14 Lis 2023 - 16:46
Wierzbowy Puch
Wierzbowy Puch
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 52 ks | kwiecień
Matka : Świergoczący Bór [NPC]
Ojciec : Gęsi Tupot [NPC]
Mistrz : Orzechowa Gwiazda [*]
Wygląd : cóż, ogromna; masywna; puchata
Córka Świergot może pochwalić się długim, liliowym i tygrysio pręgowanym futrem o białych znaczeniach na mordce, kryzie, łapach i brzuchu. Posiada masywną budowę ciała, szeroki kark i zbitą sylwetkę osadzoną na długich, równie masywnych łapach i sporych stopach. Z wiekiem może się również pochwalić ponadprzeciętnym wzrostem, równając się niekiedy z dorosłymi kotami, chociaż wciąż widać po jej mordce, że jest ledwo dzieckiem. Jej sierść jest schludnie ułożona i perfekcyjnie wymyta a jej duże, oliwkowe oczy skrzą ciekawością i determinacją. Na mordce praktycznie zawsze ma wielki, sympatyczny uśmieszek. [Reszta w KP]
Multikonta : Szerszeniowy Rój, Lilia, Fasola | Krzywowąsy, Tafla, Żabia Łapa, Oszroniona Łapa, Uszko
Autor avatara : manu (flickr) avek, w podpisie ja
Liczba postów : 960
Zastępca
https://starlight.forumpolish.com/t1296-puch#22317
— Cóż, na pewno — mruknęła, nieco zaskoczona tym, że Krokus tak bardzo zaciekawił ten temat. Właściwie pierwszy raz spotkała się z czymś takim. Nigdy wcześniej koty nie wykazywały aż takiej ciekawości i chęci zgłębienia zagadnienia jak jej młodsza siostra, ale... nie uważała tego za coś złego. Może dlatego, że sama nie chciała być traktowana inaczej tylko przez wzgląd na jej głuchotę w jednym uchu? — Myślę, że to naprawdę... szlachetne z twojej strony, że chcesz się dowiedzieć o tym więcej, ale musisz pamiętać, że nie ma co przesadnie dmuchać i chuchać na takie koty. Nie każdy chce jakiegoś specjalnego traktowania. Co do Wieczornej Rosy, hm, myślę, że na razie powinnaś sobie odpuścić. Ma sporo na głowie od śmierci Motylego Blasku, ale zdecydowanie to do niej powinnaś kierować pytania na ten temat. Niedługo na pewno będzie okazja ją o to dopytać — skwitowała spokojnie, delikatnie mrużąc ślepia na wspomnienie przyjaciółki. Z jednej strony nie chciała żeby ktokolwiek jej teraz zawracał głowę czymś takim, ale z drugiej... co jeżeli pomogłoby jej to wrócić do normalności? Liliowa wojowniczka mimowolnie przygryzła wnętrze policzka; ciężko było jej to ocenić.
— Pamiętasz całkiem sporo — przyznała, a końcówka jej ogona drgnęła nieznacznie. Nie spodziewała się, że Krokusowa Łapa będzie wiedziała na ten temat aż tyle, ale to nawet lepiej. Skinęła delikatnie łbem i odchrząknęła. — Masz rację, gardło i brzuch należą do bardzo miękkich miejsc w których rany mogą okazać się wyjątkowo paskudne, a nawet i śmiertelne. Dlatego należy je osłaniać za wszelką cenę i tak jak wspomniałaś, próbować je zranić u przeciwnika. Dobrze też celować w oczy, nos, uszy czy pachwiny w celach oślepienia czy zniechęcenia przeciwnika. Rany w tych miejscach bywają bardzo bolesne i strasznie krwawią. Poza tym, pozbawienie przeciwnika jednego z ważniejszych zmysłów może dać nam sporą przewagę! Poza ranami, możemy również korzystać z otoczenia i spróbować oślepić przeciwnika. Piach, błoto, woda, żwir... wszystko się nada. Jednak najważniejszym w tym wszystkim jest dobra ocena i znajomość swoich umiejętności. Ja, jako kot masywny i silny, walczę głównie w zwarciu. Stawiam na powalenie i przygniecenie przeciwnika. Nie jestem zbyt szybka ani ponadprzeciętnie zwinna, dlatego opieram swoje ataki na sile. Jednak koty bardziej smukłe i szybkie powinny postawić na ataki z doskoków i próbę zmęczenia przeciwnika, tym samym unikając jego ataków. Cóż, każdy musi wypracować swoją technikę, ale są takie, powiedzmy, dwie podstawowe.

_________________
Trening Krokusowej Łapy Lv9k4sG
Trening Krokusowej Łapy 4C23qCS
Re: Trening Krokusowej Łapy
Sponsored content

Skocz do: