Grupa : Płeć : kocur
Księżyce : 48 [kwiecień]
Matka : Nakrapiany Nos [NPC]
Ojciec : Zwinięty Płatek [NPC] (?)
Mistrz : Szałwiowe Życzenie (*)
Partner : Gołębie Serce [*]
Wygląd : Średniej wielkości i przeciętnej budowy, choć nieco grubszy. Bury krótkowłosy z czarnymi tygrysimi pręgami oraz białymi znaczeniami na łapach, brzuchu, klatce piersiowej i pyszczku. Oczy zielone.
Multikonta : Motyli Blask, Połyskująca Tafla
Autor avatara : pliszka (avater i art w podpisie)
Liczba postów : 470
Gwiezdny Klan | Po załatwieniu wszystkiego, co tam musiał załatwić, w końcu zgarnął Wirującą Łapę z obozu prosto na trening. Prowadził ją poza obóz, a za obozem zamierzał iść gdzieś w stronę Rysiego Gąszczu, ale tak w sumie to nie miał na ten dzień konkretnych planów. Ani z Sójką, ani z Traszką nie zabrnął za daleko z... wielu powodów, więc nie miał jakiegoś super doświadczenia w treningach i preferowanego sposobu robienia rzeczy. Liczyło się dla niego głównie to, żeby oboje mieli z tego treningu frajdę i właśnie tego zamierzał próbować dopilnować, a co! – No dobra, to na początek pójdziemy sobie do Rysiego Gąszczu, bo to tereny treningowe i tam się będziemy spotykać, a poooteeem... jest coś, co na treningu interesuje cię najbardziej? Walka, polowanie, wspinaczka, Kodeks? O, albo mógłbym cię nauczyć pływać! – zaproponował. – Nieskromnie powiem, że chyba niewiele kotów z naszego klanu to potrafi, hehe. Wybierz coś sobie! A w ogóle to jak wrażenia z ceremonii, hm? Podoba ci się twoje nowe imię? – zagadał ją na dobry początek. Żeby dobrze się z Prószką bawić, chciał ją najpierw trochę poznać, a jak to zrobić, jak nie próbując się z nią pointegrować? _________________ | flirting with her is like butterflies screaming taking off into the night flirting with her is like cool night beaming stars glued to my thighs
I'll lend you this, I'll lend you that how is it that you two always seem to match?
|
|
|