IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Wprowadzenie
 :: Karty Postaci :: Archiwum
Gracja
Pon 08 Sie 2022, 21:20
Gracja
Gracja
Grupa : Samotnicy
Płeć : kotka
Księżyce : 13
Matka : Hortensja
Ojciec : *
Mistrz : -
Partner : -
Wygląd : Liliowy point z kolorem na mordce, uszach, łapach i ogonie. Biała strzałka na nosie. Błękitne oczy oraz średniej wielkości raczej przeciętna postura.
Multikonta : Biała Łapa [KW] Złota Łapa [KG]
Liczba postów : 2
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1510-gracja#30460

'*•.¸ GRACJA ¸.•*'




⇲ Imię: Gerbera ➙ Gracja
⇲ Płeć: Kotka [the/they]
⇲ Wiek: 13 księżycy [VIII]
⇲ Grupa: brak
⇲ Ranga: Samotnik


⇲ Maść: Ma długą, miłą w dotyku sierść, która ma tendencję do brudzenia się z uwagi na kremowy, niemalże biały kolor. Jedynie na mordce, uszach, łapach i ogonie kotki pojawiają się jasnoliliowe znaczenia, a pomiędzy oczami ma malutką białą strzałkę. oczy niebieskie tez
⇲ Sylwetka:Europejska, o niedługich łapkach i przeciętnej sylwetce. Gracja posiada zaokrąglone lekko uszy i ciemnoróżowy nos. Dalej jest całkiem masywna szyja i barki, które nabrały mięśni poprzez długie wędrówki. To głównie przednie łapy kocicy są jej atutem. Całą postać kończy długi ogonek.
⇲ Galeria: https://instagram.com/junglebook_ragdolls?igshid=YmMyMTA2M2Y=


⇲ Charakter: Koteczka od urodzenia była bardzo rezolutna, chętnie się bawiła z rodzeństwem. Raczej leniwa i unikająca obowiązków. Bardziej błądziła pomiędzy chmurami przyglądając się wszystkiemu, co nie powinno ją interesować. Nie poznała nigdy żadnych kotów poza własnym miotem, zatem jej podejście do obcych jest raczej ostrożne i mało entuzjastyczne. Mimo to szybko się przywiązuje, jeszcze bardziej jest sentymentalna. Towarzyska i zawsze rozgadana. Gracja potrafi paplać o nijakim temacie z taką ekscytacją, że każdy nagle nim się interesuje. Nie wiele analizuje i myśli. Znaczy nie żeby była zupełnie głupiutka. Raczej… podejmuje decyzje pochopnie, a myśli dopiero po wypowiedzianych słowach. No i przede wszystkim! Ma ogromnego pecha. Problemy do niej lgną jak kleszcze. Nie lubi samotności, chociaż zdarzają się momenty kiedy wybiera odosobnienie. Często za bardzo reaguje na bodźce, co kończy się płaczem. Raczej jest już prawie dorosła, chociaż zachowuje się wyjątkowo dziecinnie i nieroztropnie. Uwielbia bliskość drugiego kota i wszelakie niszczenie przestrzeni osobistych aktami przyjaźni to wręcz jej specjalność. Lubi żartować a jeszcze bardziej rozmieszać inne koty. Całkiem przyjazna z niej duszyczka.


⇲ Historia:  Koteczka urodzona w miocie Hortensji i nieznanego jej kocura. Ten zostawił matkę jeszcze przed widocznym zaokrągleniem brzucha niebieskiej. Zatem Gracja wraz z licznym rodzeństwem wychowywała się w starej szopie. Tam zaznała wiele matycznej miłości i masy zabaw z kociakami. Właściwie jej imię brzmiało „ Gerbera ” przed pewnym wydarzeniem. Matula pointki niegdyś mieszkała u ogrodników – stąd wiele nazw kwiatów jakie ponadawała swoim pociechą. Po skończeniu 11 księżyca kociaki wraz z matką przeniosły się do stodoły. Tam były dokarmiane przez dwunogów resztkami jedzenia i polowały na myszy. Znaczy miały polować na nie. Gerbera miała na nie polować, jednak nigdy nie było jej do nauki po drodze. I to prawdopodobnie ją zgubiło. Matula wiele razy powtarzała, że kot nieumiejący polować jest bez gracji. Dlatego nie mówiąc matce kazała rodzeństwu nazywać siebie właśnie Gracją. Ot co, młodzieńczy bunt. Więc mianowicie Gracja wolała dalekie spacery i odkrywanie świata zamiast uganianiem się za myszami. Resztki od dwunogów jej wystarczały. Mówiła w kółko, że to nie dla niej. Jednego ze słonecznych dni udała się o ciupinkę za daleko od ich domostwa krótko po przenosinach i niefortunnie zobaczył ją pies. Wielkie cuchnące psisko o ostrych zębach  skoncentrowało na drobnej koteczce całe swoje jestestwo i zaczęło ją gonić. Gracja ile sił w nie długich łapkach ruszyła do lasu - nie mogła ściągnąć bestii do reszty rodziny! Udało się jej zgubić zwierza dwunogów dopiero kiedy umknęła mu za płotem oddzielający las od podwórka dwunogów. Nie miała pewności, czy to psisko nie zapuszczało się w las, czy to ona znalazła się tak daleko. Była padnięta, wygłodniała, cała umorusana i przede wszystkim. Z daleka od Hortensji i jej braciszków. Szwendała się po nowym terenie szukając jakoś drogi do domu. Jednak nie musiała długo sobie uświadamiać, że są za małe szanse aby się znalazła w znanym jej miejscu. Gracja głównie jadała ranną zwierzynę. Były to tylko dwa takie przypadki kiedy mogła złapać coś co nie miało siły uciec. Dwa przypadki na długie dni gdzie nie miała co włożyć do pyska. Wstając rano z kawałku mchu jaki uzbierała w lisiej norze - poczuła przerażający i znajomy zapach. Musiała czym prędzej się ewakuować, zmusiła swoje łapki do jakiegokolwiek truchu i wpadła z impetem przed tym się potykając do opuszczonego budynku. Ciężko dyszała nie zdając sobie sprawę z obecności dwóch kotów które ową miejscówkę zajęły przed nią. I w ten sposób doszło do spotkania Świetlika z Gracją. Ono z swoim bratem daleko od ludzkich istot i niewyrośnięta brudna a przede wszystkim głodna koteczka. Od razu odnalazła się w małej grupce Świetlika i Jałowca. Nie minęło sporo czasu do niespodziewanej decyzji najstarszego z kocurów. Ten chciał ich zostawić i iść dalej! Oh wtedy pointka głośno protestowała jednak kto by jej słuchał. Świetlik pozwoliło mu odejść. Dwa księżyce zbierali sie aby opuścić pusty budynek. A wraz z upływem czasu Gracja odnalazła w buroczarnym futrze prawdziwego przyjaciela, jednak teraz udają się do nowego miasteczka i chwilę się tam rozejrzą.


⇲ Statystyki:P2  | S 18| Z10 | Sz 10 | O 18 | HP: 110 W: 110 | PD: 0/100
⇲ Cechy: stępiony węch | wspinacz | ostre pazury
⇲ Umiejętności:xd

Skocz do: