Szakalzostała Postacią Lutego 2024! Młode kocię z Plemienia Niedźwiedzich Kłów zaskarbiło sobie u graczy swoim charakterkiem - kotka jest pewna siebie, dumna i zadziorna, próbując przekonać wszystkich dookoła, że zachowuje się na starszą, niż faktycznie jest… i że zasługuje na zostanie nowicjuszem przed faktycznym wiekiem ośmiu księżyców. Czy zostanie na nią wylany w końcu przysłowiowy kubeł zimnej wody, który nada jej pokory?
Skacząca Łapazostała Postacią Lutego 2024! Rzeczna terminatorka sympatię graczy zdobyła poprzez, między innymi, jej spotkanie z samotniczką na polowaniu - odkrywszy, że ta ukradła jej jedną ze zdobyczy, kocica mimo trudu uparcie wytropiła złodziejkę, by następnie wymierzyć jej całkiem brutalną sprawiedliwość. Dodatkowo, graczom spodobał się wątek jej reakcji na młodsze rodzeństwo, które niedawno pojawiło się w jej życiu. Czy będzie w stanie przekonać się do nowej rodziny? I czy spotka kiedyś jeszcze samotniczkę, której los po walce pozostał jej nieznany?
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowi Zmierzch [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 749
Gwiezdny Klan
- Hm tak, nikomu tego nie życzę - odparła na słowa kocura dotyczące dzieciństwa w lecznicy. Sama jego znaczną część spędziła właśnie w tej części obozu przy okazji opuźniając swój trening. Z tego też powodu nigdy nie opuściło ją wrażenie, że nawet już jako do końca wyszkolona wojowniczka jest ze wszystkim w tyle. Następnie uważnie słuchała wywodu Rozżarzonej Gwiazdy, obserwując jego reakcję na jej wcześniejszą wypowiedź. Wydawał się jakby... Zmartwiony? Zmarszczyła na chwilkę brwi jednak jej wyraz pyska szybko powrócił do spokojnego. - Tak, rozumem to wszystko. Nie myśl, Rozżarzona Gwiazdo, że wpadłam na ten pomysł bo uważam pracę w kociarni za coś prostego. Wiem, że praca matek nie jest łatwiejsza od pracy wojowników. Dlatego też nie podjełam jeszcze ostatecznej dezycji w tej sprawie. Stwierdziłam jednak, że skoro już rozmawiamy to warto poruszyć ten temat i dowiedzieć się co o tym myślisz - odparła spokojnie. Mówiła szczerze, zdawała sobie sprawę, że opieka nad kociętami i ich rodzicielkami może być ciężka, zwłaszcza w przypadku w którym jakaś kotka nie odnajdywała się w nowej roli i mogła w tym zaszkodzić kociętom. Właśnie dla tego po części chciała pomóc takim matkom. Martwiła się jedynie, że z jej aktualnym stanem może troche nie wyjść wspieranie innych... Jej wibrysy lekko zadrżały, słysząc propozycję kocura. To co proponował wydawało się najlepszym wyjściem w tej sprawie. Mogłaby trochę więcej dowiedzieć się o życiu matek bez natychmiastowego rzucenia na głęboką wodę i przekonać się, czy rzeczywiście się w tym odnajdzie no i nie musiała by rezygnować póki co z obowiązków wojownika. - Myślę, że to będzie najlepsze wyjście. Dziękuje za taką sznasę - odparła kiwając lekko głową. Cieszyła się, że przywódca był gotowy pujść jej na łapę, widziała jednak, że miał pewne wątpliwości co do tego a jego kolejne pytanie ją w tym utwierdziło. - Poza chęcią pomocy i tym, że lubie kocięta? Szczerze mówiąc, głównie moje własne dzieciństwo. Większość rodzin w naszym klanie jest szczęśliwa, jednak zdażają się takie przypadki jak u mnie, że rodzina albo jest rozbita albo pozbawiona rodzinnych uczuć. Nie chcę, żeby jakieś kociaki lub ich rodzice musieli być w takiej sytuacji i skoro jest jakaś droga by pomóc w takiej sytuacji to chcę pomóc - odparła spokojnie patrząc w zielone oczy kocura. - No i nawet jeśli takie problemy się nie trafią to bardzo lubie kociaki i chcialabym spróbować pracy przy nich.... I jeśli martwisz się, że zdecydowalam się na to bo ciężko mi po śmierci Ważkowej Łapy to spokojnie, nie chodzi o to, myślałam o tym już kilka księżyców wcześniej... - przy ostatniej części wypowiedzi spuściła już nieco wzrok. Nie miała pewności co do tego, czy właśnie dlatego Rozżarzona Gwiazda był zaniepokojony jej dycyzją czy z innego powodu, jednak przeczuwała że raczej nie ma innych powodów przez które mógłby być tym zaniepokojony.
_________________
Hummingbird, summer song Has it brought my life back? Hangin' in the balance Have you brought the light back?
And hummingbird I can never unsee What you'veshown me Stay on, stay on with me
Re: Skalny Ząb
Wto 14 Cze 2022, 14:08
Rozżarzona Gwiazda
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 81 (XII)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
- Oh, to dobrze! Cieszę się, że to wszystko przemyślałaś. Po prostu pomyślałem, że możesz czuć się wypalona obowiązkami wojownika, szczególnie że bierzesz ich dość sporo, a do tego z Konwalią spotykacie się pewno nie raz na parę wschodów słońca - odpowiedział z delikatnym uśmiechem na pysku, już znacznie pogodniejszy. Naprawdę mu ulżyło! Cieszył się, że kotka czuje nieprzymusową chęć opieki nad innymi i się tego nie wstydzi. Czasami koty traktują to jako przejaw słabości lub lenistwa, a nie wiedzą, jak wiele sił oraz pracy wymaga bycie matką w takiej kociarni. Szczególnie, jak jest jakiś krnąbrny miot w kociarni! - To załatwione! Postaram się jeszcze dzisiaj pogadać z Małą Mrówką, by mogła cię wprowadzić w życie matki. Teraz kocięta są nieco starsze, ale postaraj się z nimi nawiązać kontakt i zobaczyć, co im siedzi w głowach. O, być może będziesz mogła mi nawet pomóc przy przydzielaniu im mistrzów, bo sam czasami nie mam czasu na pogadanie z nimi tak na dłużej - powiedział z nieco szerszym uśmiechem. Często informacje o kociakach czerpał od samej matki miotu lub Małej Mrówki, a teraz mogła być możliwość częstszego spotykania się z Tęczą. Lubił jej towarzystwo i cieszył się, że jego decyzja trochę poprawiła jej humor. - Rozumiem. Naprawdę cieszę się, że możemy mieć taką matkę w klanie. Ale jako wojowniczka jesteś równie dobra i będzie to duża strata dla naszego grona. Ale to przede wszystkim twoja decyzja i to ty masz być szczęśliwa i spełniać się w tym, co robisz - powiedział w odpowiedzi na jej słowa. Jak Tęcza chciała spróbować, pod żadnym pozorem nie będzie jej bronił! Nie miał aż takich kompetencji, by wchodzić z butami w życie drugiego kota. No, trochę inna sytuacja byłaby, gdyby matek było ze trzy i wszystkie by były młode, a obecnie Grom miał jedną matkę i to w dojrzałym wieku. Miał wrażenie, że jego wszystkie wątpliwości zostały rozwiane i miał cichą nadzieję, że Tęcza się w kociarni odnajdzie.
Re: Skalny Ząb
Wto 14 Cze 2022, 17:58
Tęczowa Chmura
Grupa :
Płeć : kotka
Księżyce : 66 [II]
Matka : Dzika Róża [NPC]
Ojciec : Puszczykowy Lot [NPC]
Mistrz : Rozżarzona Gwiazda
Partner : Rozżarzona Gwiazda
Wygląd : Wysoka, umięśniona kocica, o długim, niebieskim, klasycznie pręgowanym futrze, o złotych oczach. Na grzbiecie ma dużą, widoczną bliznę po szponach. Ma lekką nadwagę.
Multikonta : Sowi Zmierzch [KRz], Jałowcowa Łapa [KRz], Łabędź Szybujący nad Taflą Jeziora [PNK]
Liczba postów : 749
Gwiezdny Klan
Tęczowa Chmura pokiwała głową ze zrozumieniem. Nie dziwiła się, że Rozżarzona Gwiazda miał jakieś wątpliwości co do jej decyzji. W końcu tylko raz wspominała mu o chęci posiadania kociąt, i to w dodatku było to wiele księżyców temu, jeszcze kiedy była terminatorką. W zasadzie to gdy wspomniała o chęci zostania matką spodziewała się jeszcze mniej entuzjastycznej reakcji przywódcy. Jednak, na szczęście, kocur zdawał się przynajmniej w jakimś stopniu ją rozumieć. Uśmiechnęła się a jej wąsy lekko zadrżały słysząc kolejne jego słowa. Nie spodziewała się, że jeśli już przywódca się zgodzi, to uzgodnią wszystko tak szybko! Miała tylko nadzieję, że Mała Mrówka też będzie optymistycznie nastawiona do jej pomocy i szybko się dogadają. Szylkretka wydawała się bardzo nieśmiała, a Tęczowej Chmurze też jakoś bardzo łatwo nie przychodziło nawiązywanie znajomości, więc miała nadzieję, że nie będzie między nimi niezręcznej ciszy. Pokiwała głową na słowa o nawiązaniu znajomości z kociętami Burzowej Nocy, oraz dobieraniu terminatorów. Choć to drugie ciut ją zestresowało. Miała nadzieję, że dobrze będzie odczytywać charaktery kociąt i nie przekaże nic źle Rozżarzonej Gwieździe przed przypisywaniem mistrzów. No ale nie było co się martwić na zapas! - Poznałam już Kormorana, jak tylko będzie okazja zapoznam się też z jego rodzeństwem - obiecała, uśmiechając się wesoło do mistrza. W sumie skoro teraz będzie miała spędzać więcej czasu w kociarni to okazja do rozmowy z kociętami powinna pojawić się dość szybko. Jej nos zarumienił się na kolejne słowa przywódcy. W zasadzie to rzadko miała okazję słyszeć od kogoś, że jest dobrą wojowniczką, no i w dodatku kocur już założył, że będzie też dobrą matką. Było to trochę stresujące... miłe, ale stresujące. Miała nadzieję, że nie zawiedzie przywódcy, teraz, kiedy już obiecała, że przyłoży się do przygotowań do rangi matki. - Heh, dziękuje, Rozżarzona Gwiazdo - miauknęła z cichym zawstydzeniem w głosie.- Zrobię wszystko, by być równie dobrą matką, co i wojowniczką.
_________________
Hummingbird, summer song Has it brought my life back? Hangin' in the balance Have you brought the light back?
And hummingbird I can never unsee What you'veshown me Stay on, stay on with me
Re: Skalny Ząb
Pią 08 Lip 2022, 17:57
Rozżarzona Gwiazda
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 81 (XII)
Matka : Słoneczny Blask [*]
Ojciec : Trzaskający Mróz [*]
Mistrz : Trzaskający Mróz [*]
Partner : Tęczowa Chmura
Wygląd : Rudy, klasycznie pręgowany kocur o krótkiej sierści z małą ilością bieli (pysk, pierś do połowy brzucha oraz na łapach i boku ciała) z jadowicie zielonymi oczami. Nieco powyżej przeciętnej jeśli chodzi o wzrost, budową przeciętny, chociaż umięśniony. Charakterystyczne dla niego cztery ciemniejsze pręgi o kolorze pręg na boku wraz z białymi znaczeniami zahaczającymi o nie oraz dwie większe plamy na bokach pyska.
- O! Cieszę się, że któreś z kociąt wyszło z kociarni - powiedział z lekkim uśmiechem. Ten miot był dość mało aktywny, ale oczywiście nie widział wszystkiego. Dużo go nie było w obozie, miał inne obowiązki również, czasami przyglądał się klanowemu życiu, ale zwykle kociaków nie widział. Miał nadzieję, że Tęcza trochę rozrusza kociarnią i że miot się trochę uaktywni! - Na pewno tak się stanie! Wierzę w ciebie - odpowiedział na jej słowa z jeszcze szerszym uśmiechem. Cieszył się, że Tęcza się zgodziła na taki układ. Pozwoli jej wytrenować Konwalię, a potem... Porozmawiają ponownie. Jak się odnalazła w kociarni i jak się dogaduje z Małą Mrówką. Miał nadzieję, że wszystko pójdzie po myśli niebieskiej i w końcu będzie mogła się spełnić w nowej roli! Chwilę pewno jeszcze porozmawiali na luźniejsze tematy, a następnie wrócili do obozu. Taka rozmowa była im potrzebna. Szczególnie Tęczy.
2x zt
Re: Skalny Ząb
Sro 27 Lip 2022, 21:14
Konwaliowy Sen
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 50 [luty]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Multikonta : Lisia Łapa
Liczba postów : 1297
Zastępca
Od momentu, gdy nauczył się polować, regularnie uczestniczył w patrolach łowieckich, chcąc doskonalić swoje umiejętności i, oczywiście, nie pożywiać się, dopóki nie zapolował dla klanu. Jego uwadze nie umknął fakt że, zgodnie z jego przewidywaniami, wraz z pogarszaniem się pogody, zmniejszała się ilość obecnej w lesie zwierzyny. Naturalnie, nie oznaczało to, że zamierzał zrezygnować ze swoich obowiązków - nie był wszak podobny do ojca Lwiej Łapy. Tym razem na polowanie udał się samotnie, częściowo chcąc sprawdzić swoje umiejętności, częściowo zaś chcąc znaleźć się w otoczeniu pozbawionym dużej ilości kotów. Jakkolwiek zazwyczaj nie stronił od cudzego towarzystwa, tak teraz uznał, że jego przemyśleniom posłuży nieco samotność. Na ugiętych łapach wyruszył spod podnóża Skalnego Zębu, pamiętając, by zachować cichy oddech i nie nastąpić na żaden mogący wywołać hałas element podłoża. Pilnował, by jego ogon pozostawał w równej linii z grzbietem i uważnie obserwował okolicę, nie zamierzając przeoczyć potencjalnej ofiary.
_________________
Elegant maniac.
Re: Skalny Ząb
Czw 28 Lip 2022, 14:54
Oszroniona Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 10 [I]
Matka : Skrząca Pajęczyna [*]/ Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Jeleniorogi [*]/ Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Cebulowy Nos
Wygląd : Przeciętnej wielkości kociak o szczupłych, długich łapach i równie przeciętnej sylwetce. Jego ciałko pokryte jest krótką, przylegającą i wiecznie dobrze ułożoną sierścią; czarny pręgowany colorpoint z ciemną maską na mordce, łapach i ciemnym ogonie (najciemniejsza końców). Migdałowate jasne lodowo-błękitne ślepia, brak szczególnych blizn. [reszta w KP]
Młody Konwaliowa Łapa miał sporo szczęścia, gdyż już na samym początku polowania udało mu się dostrzec królika. Był on nieco chudszy i z lekka otępiały z racji wieku i chyba głodu, ale w dalszym ciągu mógł z łatwością uciec gdyby Konwalia okazał się nieostrożny.
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Multikonta : Lisia Łapa
Liczba postów : 1297
Zastępca
Brak mięśni okrytych tłuszczem był wadą wypatrzonego przez niego osobnika, nie oznaczało to jednak, że Konwalia zamierzał zrezygnować z próby upolowania potencjalnego pożywienia. W klanie obecnych było dużo kociąt i fakt, że o dorodną zwierzynę było trudniej nie zmieniał faktu dotyczącego konieczności regularnego przynoszenia im pokarmu. Pamiętając o zasadach polowania, kontynuował skradanie się w kierunku zwierzyny, zmieniając jednak swoją postawę łowiecką - ciężar ciała przeniósł na tylne łapy, nie chcąc, by zwierzę mogło go usłyszeć - Zachowywał również ciszę poprzez wyciszenie swojego oddechu i unikanie nastąpienia na mogący wywołać hałas element podłoża. Pilnował, by kierować się pod wiatr, dokonując odpowiedniej korekty, jeśli kierunek wiatru ulegał zmianie. Ogon trzymał na wysokości grzbietu. Jeśli udało mu się podejść wystarczająco blisko, wyskoczył w kierunku zwierzęcia, zamierzając przyszpilić go pazurami do ziemi, a następnie zacisnąć zęby na szyi królika z zamiarem zakończenia jego życia.
_________________
Elegant maniac.
Re: Skalny Ząb
Czw 28 Lip 2022, 20:43
Oszroniona Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 10 [I]
Matka : Skrząca Pajęczyna [*]/ Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Jeleniorogi [*]/ Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Cebulowy Nos
Wygląd : Przeciętnej wielkości kociak o szczupłych, długich łapach i równie przeciętnej sylwetce. Jego ciałko pokryte jest krótką, przylegającą i wiecznie dobrze ułożoną sierścią; czarny pręgowany colorpoint z ciemną maską na mordce, łapach i ciemnym ogonie (najciemniejsza końców). Migdałowate jasne lodowo-błękitne ślepia, brak szczególnych blizn. [reszta w KP]
Kocur postarał się jak mógł, by podejść do królika niezauważony; a jednak, coś poszło nie tak. Najwyraźniej pod sam koniec musiał nazbyt unieść się na łapach i uszak dostrzegł jego czarne futro kątem oka, przez co zaczął uciekać, a plany o zatopieniu kłów w jego gardle spełzły na niczym. No, chyba, że kocurowi uda się dogonić piszczaka. Wtedy; jak najbardziej dorzuci go na stos. Na razie musiał dogonić uciekającego ile sił miał w łapach, królika.
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Multikonta : Lisia Łapa
Liczba postów : 1297
Zastępca
Konwalia, widząc, jak zwierzę zaczyna uciekać w popłochu, ruszył w pogoń za długouchym zwierzęciem. Niemożliwe byłoby ukrywanie, że nigdy nie był on kotem szybkim, jednakże nie oznaczało to, że zamierzał się poddać przed podjęciem próby dogonienia potencjalnego pożywienia mogącego trafić na Stos Zwierzyny. Jeśli zdołał dogonić zwierzę spróbował ponownie skoczyć w jego kierunku i przyszpilić go pazurami do ziemi, a następnie zacisnąć zęby na gardle zwierzęcia z zamiarem zakończenia jego życia.
_________________
Elegant maniac.
Re: Skalny Ząb
Czw 28 Lip 2022, 21:10
Oszroniona Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 10 [I]
Matka : Skrząca Pajęczyna [*]/ Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Jeleniorogi [*]/ Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Cebulowy Nos
Wygląd : Przeciętnej wielkości kociak o szczupłych, długich łapach i równie przeciętnej sylwetce. Jego ciałko pokryte jest krótką, przylegającą i wiecznie dobrze ułożoną sierścią; czarny pręgowany colorpoint z ciemną maską na mordce, łapach i ciemnym ogonie (najciemniejsza końców). Migdałowate jasne lodowo-błękitne ślepia, brak szczególnych blizn. [reszta w KP]
Szybka reakcja terminatora okazała się kluczowa podczas te pogoni. Nim królik zdołał się dobrze rozpędzić, Konwaliowa Łapa pochwycił go w swoje łapy, unieruchomił i skręcił kark, mogąc się pochwalić królikiem, ale i lekką zadyszką. Miał szczęście, że uszak nie odbiegł zbyt daleko; wtedy miałby dość mizerne szanse na dogonienie go.
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Multikonta : Lisia Łapa
Liczba postów : 1297
Zastępca
Na fakt, że zamordował zwierzę w tak niecywilizowany sposób, spojrzał, ledwo powstrzymując się od wykrzywienia pyska. Planował je zadusić, nie zaś odwoływać się do brutalności takiej, jak skręcenie karku, jak widać jednak brak doświadczenia i prędkość pogoni sprawiły, że nie zdołał zrealizować swojego planu. Naturalnie, nie zamierzał poświęcać temu faktowi zbyt dużej ilości myśli - jedynym istotnym faktem w zaistniałej sytuacji było to, że wspomnianą zdobycz zabił. Ukrył zdobycz w odpowiedni sposób, następnie zapamiętując miejsce, w którym to uczynił, tak, by mógł wrócić po królika później, następnie zaś wyruszył dalej przed siebie. Poruszał się pod wiatr, dokonując odpowiedniej korekty przy zmianie poruszania się kierunku prądu powietrza. Łapy utrzymywał ugięte, ogon zaś utrzymywał na tym samym poziomie, co grzbiet. Wyciszając oddech i uważając, by nie nastąpić na mogący wywołać hałas element podłoża, starał się zachowywać odpowiednią ciszę. Rozglądał się uważnie, kontynuując poszukiwanie zwierzyny.
_________________
Elegant maniac.
Re: Skalny Ząb
Wto 02 Sie 2022, 23:21
Oszroniona Łapa
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 10 [I]
Matka : Skrząca Pajęczyna [*]/ Gronostajowa Mordka [NPC]
Ojciec : Jeleniorogi [*]/ Czerwony Kwiat [NPC]
Mistrz : Cebulowy Nos
Wygląd : Przeciętnej wielkości kociak o szczupłych, długich łapach i równie przeciętnej sylwetce. Jego ciałko pokryte jest krótką, przylegającą i wiecznie dobrze ułożoną sierścią; czarny pręgowany colorpoint z ciemną maską na mordce, łapach i ciemnym ogonie (najciemniejsza końców). Migdałowate jasne lodowo-błękitne ślepia, brak szczególnych blizn. [reszta w KP]
Początek tego polowania był obiecujący, ale najwyraźniej chwilowe szczęście opuściło Konwaliową Łapę, bo teraz nie mógł znaleźć nic. Jedyne co dostało się do jego uszu to przytłumione krakanie kłócących się między sobą kruków gdzieś wysoko w koronach drzew. Nic więcej.
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Multikonta : Lisia Łapa
Liczba postów : 1297
Zastępca
Tym razem los nie skrzyżował jego drogi z drogą zwierzyny; zielonooki zastanawiał się, czy może być to spowodowane jego niedawną pogonią za królikiem. Ostatecznie, gdy jego marsz nagradzany był jedynie szyderczym harmidrem, o ironio, kruków, zdecydował, że spróbuje odnaleźć potencjalną zdobycz w innym miejscu i w innym czasie. Zawrócił więc, by odnaleźć upolowanego wcześniej królika, następnie zaś oddalił się w kierunku obozu, zabierając długouchego denata ze sobą.
z/t
Idk, 4 lvl już mi pyknie dzięki królikowi, a mam złe przeczucia, a głupio by było umrzeć przed tym mianowaniem na woja :c I'll be back.
_________________
Elegant maniac.
Re: Skalny Ząb
Czw 25 Sie 2022, 02:12
Konwaliowy Sen
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 50 [luty]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Multikonta : Lisia Łapa
Liczba postów : 1297
Zastępca
Jednak nie jestem istotą cierpliwą, niech się dzieje wola nieba >:D
Poranek, mimo, że chłodny, był bardziej słoneczny, niż przez kilka ostatnich dni. Konwalia postanowił udać się na polowanie; uznał, że warto rozpocząć je w miejscu, w którym to ostatnim razem upolował królika. Ruszył przed siebie, pilnując, by wiatr wiał w kierunku jego nozdrzy, tak, by jemu łatwo było jednocześnie wyczuć zwierzynę i pozostać niezauważonym. Łapy utrzymywał ugięte, ogon zaś utrzymywał na tym samym poziomie, co grzbiet. oddech wyciszył, pamiętał również o pilnowaniu, by nie nastąpić na żaden element podłoża mogący hałasem zaalarmować zwierzynę o potencjalnym niebezpieczeństwie. Rozglądał się i nasłuchiwał uważnie, poszukując potencjalnej zwierzyny.
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Konwalia zaczął więc swoje polowanie, szukając zwierzyny. No, cóż, zwierzyny to on nie znalazł. I nie znalazł raczej też czegoś, co by pragnął znaleźć, w ogóle. Kocur mógł zauważyć cień, który zaczął nad nim krążyć, a gdyby podniósł głowę... krogulec. Czy na niego polował właśnie w tym momencie?
Shall we look at the moon, my little loon Why do you cry? Make the most of your life, while it is rife While it is light
Re: Skalny Ząb
Czw 08 Wrz 2022, 23:54
Konwaliowy Sen
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 50 [luty]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Multikonta : Lisia Łapa
Liczba postów : 1297
Zastępca
Uważna obserwacja otoczenia nie przyniosła oczekiwanych rezultatów - zamiast zwierzyny znajdującej się w jego pysku odnalazł krogulca prawdopodobnie zainteresowanego jego osobą. Spróbował dotrzeć do pobliskich krzewów, tak, by te zasłaniały przestrzeń ponad jego ciałem - w ten sposób zamierzał uniknąć ewentualnej konieczności obrony przed ptakiem znajdującym się w locie. Dopiero wtedy, jeśli, oczywiście, jego próby podjętych działań się powiodły, zatrzymał się, obserwując ptaka. Czy zdecyduje się go zaatakować, czy też odleci, pozwalając mu kontynuować polowanie?
_________________
Elegant maniac.
Re: Skalny Ząb
Pon 19 Wrz 2022, 17:06
Lodowy Potok
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Drapieżne ptaszysko odpuściło, odlatując gdzieś w dal, poza pole widoku czarnego kocura. I po chwili spaceru wojownik mógł zobaczyć drugą rzecz. Dzięcioła. Niedaleko niego, mógł zapolować, jeśli tylko chciał.
Shall we look at the moon, my little loon Why do you cry? Make the most of your life, while it is rife While it is light
Re: Skalny Ząb
Pon 19 Wrz 2022, 20:29
Konwaliowy Sen
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 50 [luty]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Multikonta : Lisia Łapa
Liczba postów : 1297
Zastępca
Ostatecznie nie dane było mu się zmierzyć z drapieżnym ptakiem tak, jak uczyniła obecna zastępczyni klanu wraz z jego niegdysiejszą mistrzynią oraz Koźlorogim. Konwaliowy Sen obserwował odlatującego drapieżnika, by następnie przenieść wzrok zielonych oczu na dzięcioła, który wylądował nieopodal. Nie zamierzał pozwolić uciec osobnikowi, który stanowił potencjalny posiłek dla jednego z członków z klanu; dla niego samego dzięcioł zapewne nie byłby wystarczająco sycący, jednakże nie wątpił, że mniejszy kot bądź kocię z pewnością skorzysta z obecności zwierzęcia na stosie zwierzyny. Kierując się pod wiatr, na ugiętych łapach rozpoczął skradanie się w kierunku ptaka. Ogon i głowę utrzymywał na tej samej płaszczyźnie, co resztę ciała, ściszyl również swój oddech i pilnował, by żadna z jego łap nie nastąpiła na mogący wywołać hałas element podłoża. Korzystał również z naturalnych osłon w celu uniknięcia zostania zauważonym przez ptaka; z tego samego powodu zastygał w bezruchu, gdy uznał to za konieczne. Gdy znalazł się wystarczająco blisko opierzonego zwierzęcia, wyskoczył w jego kierunku, chcąc pazurami przybić go do podłoża i zacisnąć zęby na jego szyi.
_________________
Elegant maniac.
Re: Skalny Ząb
Sob 24 Wrz 2022, 15:56
Lodowy Potok
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 82 w momencie śmierci
Matka : Zielona Ropucha [*]
Ojciec : Sokoli Krzyk [*]
Mistrz : Traszkowy Język [*]
Partner : 42 liście mniszku
Wygląd : Lód jest czarnym dymnym kocurem z możliwym zauważalnym gdzieniegdzie tygrysim pręgowaniem. Dodatkowo biel na jego futrze rozpościera się na tylnich łapach do uda, przez cały brzuch, na przedniej lewej łapie do łokcia, na przedniej prawej łapie trochę ponad piąty palec. Cała kryza jest zanurzona w białym, następnie możemy zauważyć całą białą brodę. Biel rozciąga się na poliki, które łukiem idą w stronę czarnego noska, tworząc tym samym “w”, które kończy biel zawartą na futrze owego kocura. Jego ślepia są koloru zielonego i na szczęście na razie nie posiada żadnych blizn.
Mimo tego, że krok Konwaliowego Snu i jego precyzja były idealne, to nagle ptaszątko sobie po prostu odleciało, zostawiając czarnego wojownika samemu sobie. I bez obiadu też.
Shall we look at the moon, my little loon Why do you cry? Make the most of your life, while it is rife While it is light
Re: Skalny Ząb
Nie 25 Wrz 2022, 18:07
Konwaliowy Sen
Grupa :
Płeć : kocur
Księżyce : 50 [luty]
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Kruk [*]
Mistrz : Tęczowa Chmura
Wygląd : Bardzo wysoki, długołapy, o szczupłej budowie. Okryty długim, zawsze wyczyszczonym, smolistoczarnym, niespłowiałym futrem, pod którym wyraźnie zarysowują się mięśnie. Na rozmówców spogląda skośnymi, zielonymi oczami w kształcie migdałów. Trójkątna, szczupła głowa, stosunkowo długie uszy zakończone pędzelkami, wydatne kości policzkowe, czarny nos i czarne wibrysy.
Multikonta : Lisia Łapa
Liczba postów : 1297
Zastępca
Niepowodzenie nie oznaczało, że zamierzał zrezygnować z chęci dostarczenia zwierzyny na stos. Zirytowany nieco odlatującym dzięciołem, wyruszył w kierunku innych terenów, żywiąc nadzieję, że podczas polowania tam szczęście i przeznaczenie sprzyjać mu będą wyraźniej.
z/t
_________________
Elegant maniac.
Re: Skalny Ząb
Sponsored content
Forum Starlight, otwarte dnia 15 listopada 2020 roku, to gra tekstowa utworzona na bazie uniwersum z serii Warriors autorstwa Erin Hunter. Opisy w forumowym Kompendium zostały stworzone przez administrację forum na podstawie informacji udostępnionych przez autorki książek, jednakże zasady, fabuła, lokacje, klany, postaci NPC, mapa, mechanika i inne elementy Starlight są naszego autorstwa. Coś Cię zainteresowało i chcesz to wykorzystać u siebie? Jasne, ale najpierw do nas napisz. Autorów wszelkich kodów i zdjęć można znaleźć na podstronie CREDITS.