IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Tereny Plemienia
Re: Zacienione Podnóże
Sob 07 Maj 2022, 15:00
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Na słowa taty zmarszczyłem brwi, zamyślając się na moment. Zaraz jednak moje myśli przerwała Wiatr, która zaczęła proponować. Sarnia Gonitwa miała być pracą grupową, dlatego też nie zamierzałem jej karcić wzorkiem czy coś. A poza tym kim ja byłem.
Mhm. Moją propozycją jest to, abym poszedł z Żywicą, i poszukał tutaj, a Wiatr pójdzie z tobą. Jednak to jest tylko moja propozycja — mruknąłem po swoich przemyśleniach, patrząc po kotach z patrolu. Zając był starszy, i mógł w razie czego ochronić Wiatr, jeśli będzie taka potrzeba. Żywica natomiast... nie wiedziałem, czy potrafiła walczyć. Ale była nowicjuszką Strażnika, dlatego też ufałem, że w razie czego we dwójkę damy radę, jeśli coś się stanie i wyskoczy przed nos. A jak nie, to w nogi. Łatwo.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Zacienione Podnóże
Nie 08 Maj 2022, 19:11
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Zając uśmiechnął się zachęcająco do Wiatr. Może i była jeszcze Nowicjuszką, ale przecież była dorosła i jej głos liczył się tak samo na Sarniej Gonitwie, jak jego czy Szczyta!
W porządku! Czyli Wiatr i ja idziemy na niższe partie, a Szczyt z Żywicą bliżej gór – podsumował wypowiedzi wszystkich. Jemu taki plan jak najbardziej odpowiadał. – Jak jedna z grup znajdzie sarnę, jeden kot z danej pary zawoła drugą grupę. Oczywiście w razie gdyby w pobliżu kręcił się drapieżnik, to przerwiemy szukanie i przeczekamy, albo przeniesiemy się bliżej Ostoi Wiecznych Łowców – dodał jeszcze po chwili zastanowienia.
Jeśli nikt nie protestował albo nie miał innych pomysłów, Łowca uśmiechnął się raz jeszcze do Wiatr i kiwnął lekko głową, aby razem z nim zaczęła kierować się nieco w stronę Głuchej Kniei. Od razu też zaczął się rozglądać i węszyć w poszukiwaniu śladów czy samych saren.


_________________

Zacienione Podnóże - Page 2 Cz7MEFY


Zacienione Podnóże - Page 2 MevtoU0

Re: Zacienione Podnóże
Pon 09 Maj 2022, 11:46
Wiatr
Wiatr
Pełne imię : Wiatr Niosący Cichą Piosnkę
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 36
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana przez Wiatr [NPC]
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni [NPC]
Mistrz : Taflokrólik
Partner : ...
Wygląd : Raczej mała kotka o puszystym, wiecznie czystym liliowym futerku z mocniejszymi plamami koloru przy pyszczku, uszach, łapach na zadzie i ogonie. Ma dość zebraną budowę, z długimi, silnymi łapami. Dość intensywnie zielone oczy.

Multikonta : Lilia [KR]
Autor avatara : Magnus Lögdberg
Liczba postów : 387
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t857-wiatr-niosacy-cicha-piosnke
Widząc uśmiech Zająca na jej pysku również pojawił się jeden i odetchnęła cicho z niejaką ulgą. Nie była przyzwyczajona do podejmowania decyzji, kiedy była z kimś starszym. Mimo, że zawsze rwała się do przejmowania inicjatywy, była mimo wszystko niżej rangą i rozumiała, że jest to niezbyt odpowiednie. Kocurowi jednak zdawało się to nie przeszkadzać, także ona zamierzała się nieco rozluźnić i w końcu przestać się pilnować w tej kwestii. Znaczy oczywiście nie przejmie całej inicjatywy, aczkolwiek dobrze wiedzieć, że może jakieś decyzje jednak podjąć.
Wysłuchała wszystkiego uważnie tylko kiwając kilka razy głową na potwierdzenie, że wszystko rozumie i zapamięta. Chociaż nie wiedziała czy na pewno dałaby radę wycofać się w przypadku napotkania drapieżnika. Z jednej strony wiedziała, że jest dopiero początkująca w walce i taka potyczka byłaby czymś innym niż sparing z Księżyc. Jednocześnie jednak znaczyłoby to, że drapieżnik nadal błąkałby się po terytorium plemienia narażając życie jej pobratymców. Miała nadzieję, że nie będzie musiała tym martwić i wszystko pójdzie gładko.
Starając się wygnać wszystkie negatywne myśli z głowy, z uśmiechem skierowała swoje kroki za tymi Zająca. Widziała, że ten zaczyna już węszyć, więc zaczęła robić dokładnie to samo. Po chwili jednak zdała sobie sprawę, że w sumie to nie wie czego szukać przy sarnie. Wiedziała, jak zachowywać się przy ptakach, gryzoniach czy królikach... ale przy sarnie? Chwilę jeszcze wstrzymywała się z pytaniem, gdyż nie chciała aby wyszedł jej brak doświadczenia, jednak finalnie zrozumiała, że nie ma to sensu.
- Um... czego mam szukać pszy salnie? Oplócz sapachu? Jakie ślady sostafia? - zapytała przyciszonym głosem tak, aby nie wystraszyć potencjalnej sarny, która czaiła się gdzieś w zaroślach.

_________________
if i always do what i’m told
i’ll be bitter at fifty years old
i wasted my youth
WASTED MY TIME
wasted my worry on
thexlittlexthings
Re: Zacienione Podnóże
Wto 10 Maj 2022, 18:41
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
No i została przydzielona. Zerknęła na Szczyta, posyłając w jego stronę szeroki uśmiech pokazując kiełki. Nie znała pręgowanego, ale skoro Zając bierze ze sobą Wiatr, to nie miała zbyt dużo do gadania, nie?
-Dobra- odpowiedziała jeszcze jako wyraz zgody odnośnie przydziału, jak i planu. Z tym drapieżnikiem to wolała nie szaleć. Jakby miała obok siebie drugiego strażnika, a przeciwnik był jakiś mniejszy, to pewnie by się na niego rzuciła. Ale Szczyt był łowcą, więc....
Żywica jeszcze odprowadziła wzrokiem oddalające się sylwetki, by po pewnym czasie odwrócić energicznie głowę do swego towarzysza.
- No! To gdzie idziemy? Jak idziemy? Widziałeś kiedyś sarnę? - Spytała prosto z mostu, oczekując jakiejś odpowiedzi i ruchu.
Re: Zacienione Podnóże
Sob 14 Maj 2022, 10:11
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Nastawiłem uszy, kiedy Żywica zaczęła nagle się mnie wypytywać o rzeczy. Nie spodziewałem się, że terminatorka mojej przyjaciółki będzie taka energiczna. Chociaż... pasuje do swojej mentorki. Wstałem, otrzepałem się z kurzu.
Bliżej gór. Chodź. Widziałem, ale z oddali. Najważniejszy teraz jest jednak zapach, bo musimy ją jakoś wytropić... a powiedz mi szybko, przerobiłaś już z Huragan walkę czy jeszcze nie? — zacząłem iść powoli przed siebie w stronę gór. Oglądnąłem się, czy Żywica za mną na pewno idzie.
Też kilka rad, jeśli chodzi o skradanie się. Nogi delikatnie ugnij, ogon wyprostuj z grzbietem, patrz pod łapy i idź pod wiatr. I węsz, rozglądaj się za jakimiś tropami. Najpierw musimy znaleźć sarnę, później dopiero ją przegonić — puściłem młodszej słabe oczko, po czym sam zacząłem się rozglądać za tropami i wąchać powietrze.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Zacienione Podnóże
Nie 15 Maj 2022, 22:32
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Bardzo ważne są wgniecione duże miejsca na trawie – to miejsca, gdzie leżały sarny. Poza tym… świeżo obgryzione liście krzewów to też dobry trop – odparł entuzjastycznie, idąc dziarskim – choć ostrożnym, bo nie chciał płoszyć zwierząt z okolicy – krokiem przed siebie. Na razie ani Zając, ani Wiatr nic nie zauważyli.

W tym czasie Szczyt i Żywica zbliżali się do gór. W pewnym momencie usłyszeli cichy pisk z tamtej strony, ale żadne z nich nie mogło stwierdzić od razu, co to takiego. Czy chcieli za nim podążyć?


_________________

Zacienione Podnóże - Page 2 Cz7MEFY


Zacienione Podnóże - Page 2 MevtoU0

Re: Zacienione Podnóże
Nie 15 Maj 2022, 22:51
Wiatr
Wiatr
Pełne imię : Wiatr Niosący Cichą Piosnkę
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 36
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana przez Wiatr [NPC]
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni [NPC]
Mistrz : Taflokrólik
Partner : ...
Wygląd : Raczej mała kotka o puszystym, wiecznie czystym liliowym futerku z mocniejszymi plamami koloru przy pyszczku, uszach, łapach na zadzie i ogonie. Ma dość zebraną budowę, z długimi, silnymi łapami. Dość intensywnie zielone oczy.

Multikonta : Lilia [KR]
Autor avatara : Magnus Lögdberg
Liczba postów : 387
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t857-wiatr-niosacy-cicha-piosnke
Skinęła entuzjastycznie łbem, po czym zaczęła rozglądać się za wspomnianymi przez kocura śladami, jednocześnie przemierzając kolejne kawałki terenu za Zającem. Niestety niezbyt im się powodziło, i Wiatr nie udało się wypatrzeć na razie ani jednego śladu po jakiejkolwiek sarnie. Westchnęła cicho, jednak nie poddawała się. Nie umiała jednak pozbyć się myśli o drugiej części "patrolu". Nigdy nie lubiła się w taki sposób rozdzielać, nawet jeśli wiedziała, że opcja ta była rozsądniejsza. Z jakiegoś powodu ciągle wydawało się jej, że na pewno Szczytowi i Żywicy stanie się coś, co, gdyby Wiatr byłaby obok dałoby radę zapobiec. Wiedziała, że są to tylko i wyłącznie głupie myśli, ale nadal nie umiała się ich pozbyć. Nie lubiła nie mieć nad czymś kontroli. A w tym momencie bardzo nie miała kontroli nad tym co dzieje się z dwójką kotów przeszukujących parte bliżej gór. Tak też starała się skupić całe swoje myśli tylko i wyłącznie na poszukiwaniach sarny, aby całkowicie zagłuszyć te nieprzyjemne.

_________________
if i always do what i’m told
i’ll be bitter at fifty years old
i wasted my youth
WASTED MY TIME
wasted my worry on
thexlittlexthings
Re: Zacienione Podnóże
Pon 16 Maj 2022, 11:10
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Kiedy usłyszałem pisk ze strony gór przeszedł przez mój kark zimny dreszcz. Spojrzałem kątem oka na Żywicę i delikatnie skinąłem jej łbem, aby poszła za mną. Było warto sprawdzić co to takiego. W końcu mógłby to być pisk sarny. Ale co się stało? A może to był jakiś kot, który potrzebował pomocy? Na taką myśl mimo woli przyśpieszyłem w stronę, z której wydobywał się dźwięk. Zerkałem, oczywiście, czy czasami Żywica się nie zgubiła.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Zacienione Podnóże
Wto 17 Maj 2022, 15:35
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
Dobra, nie było tak źle! A przynajmniej Szczyt nie okazał się być starym marudnym dziadem, co było na plus w oczach Żywicy.
- Przerobiłam teorię, trochę praktyki i biłam się poza zajęciami - odparła dumnie. W końcu już coś tam umie, więc nie była całkowitym beztalenciem. Potem wysłuchała kilku słów odnośnie skradania, jednak to już znała, dzięki Huragan oczywiście! Uznała jednak, że nie będzie się jakoś z tym obnosić, bo przypomnienie zawsze było dobre, a poza tym- CZY TO BYŁO OCZKO. Żywicy zaświeciły się z automatu oczy. Pręgowany był fajny! Nic dziwnego, że mentorka się do niego przysiadła na mianowaniu. Przyspieszyła więc nieco kroku, by dogonić starszego, przy okazji zapewniając o zrozumieniu polecenia. Wtem do uszu Żywicy dotarł pisk. Ale chyba nie tak brzmią sarny... prawda? Mimo wszystko podążyła ostrożnie za łowcą. Może po prostu wie coś, czego ona nie wie?
Re: Zacienione Podnóże
Wto 17 Maj 2022, 21:26
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Po chwili poszukiwań w ciszy i milczeniu Zając jeszcze nic nie zobaczył, ale Wiatr dysponowała nieco wyostrzonym zmysłem słuchu w porównaniu do innych kotów… i usłyszała szelest spory kawałek dalej. Nie było jednak widać, co tam się znajduje, z uwagi na znajdujące się po drodze krzewy i trawy – trzeba było tam podejść… tylko że Zając skręcił w międzyczasie w nieco inną stronę, zupełnie nieświadomy.

Pisk nie zwiastował zagrożenia, przynajmniej na razie na to nie wyglądało. Podchodząc bliżej do gór, w końcu koty znalazły wydeptaną, ale jednocześnie jakby… zarośniętą już, nieużywaną ścieżkę. Prowadziła ona… w gęste krzewy, skąd dobiegał zapach… licznej zwierzyny, a także pojedyncze ciche piski?


_________________

Zacienione Podnóże - Page 2 Cz7MEFY


Zacienione Podnóże - Page 2 MevtoU0

Re: Zacienione Podnóże
Sro 18 Maj 2022, 21:39
Wiatr
Wiatr
Pełne imię : Wiatr Niosący Cichą Piosnkę
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 36
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana przez Wiatr [NPC]
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni [NPC]
Mistrz : Taflokrólik
Partner : ...
Wygląd : Raczej mała kotka o puszystym, wiecznie czystym liliowym futerku z mocniejszymi plamami koloru przy pyszczku, uszach, łapach na zadzie i ogonie. Ma dość zebraną budowę, z długimi, silnymi łapami. Dość intensywnie zielone oczy.

Multikonta : Lilia [KR]
Autor avatara : Magnus Lögdberg
Liczba postów : 387
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t857-wiatr-niosacy-cicha-piosnke
Na szczęście coś w końcu przykuło jej uwagę. Cichy szelest kawałek dalej sprawił, że kotka stanęła w pół kroku nasłuchując uważnie czy aby na pewno się nie pomyliła. Była jednak sobie gotowa łapę uciąć, że na pewno coś słyszała. A słuch był akurat czymś czym od zawsze mogła się pochwalić. Jednocześnie jednak nieco się bała. No bo co jeśli przerwie Zającowi w poszukiwaniach a okaże się, że dźwięk był tylko efektem wiatru, czy czegoś innego? Dobra musiała zaryzykować. Po za tym kocur nie wydawał się jednym z bardziej oceniających typów.
Zbliżyła się do kocura, kładąc mu na plecach na chwilę ogon aby bezsłownie zwrócić jego uwagę. Jeśli kocur na nią spojrzał, to ruchem głowy pokazała odgłos z którego doszedł ją dźwięk. Nie czekając dłużej, no bo w końcu już wszystko zakomunikowała co chciała, przybrała pozycję łowiecką. Przeniosła ciężar ciała na tylne łapy, głowę zrównała z ogonem i ostrożnie, uważnie patrząc na to co ma przed sobą, a jednocześnie kątem oka na to co znajduje się pod jej łapami, zaczęła skradać się w stronę, z której doszedł ją dźwięk

_________________
if i always do what i’m told
i’ll be bitter at fifty years old
i wasted my youth
WASTED MY TIME
wasted my worry on
thexlittlexthings


Ostatnio zmieniony przez Wiatr dnia Pią 20 Maj 2022, 07:30, w całości zmieniany 1 raz
Re: Zacienione Podnóże
Sro 18 Maj 2022, 21:54
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Piski nie ustawały. Drgnąłem delikatnie uszami, zainteresowany tym, co się kryło za krzewami. Mój ogon delikatnie drgnął, kiedy skupiłem wzrok w krzewach przede mną. Ugiąłem łapy, a ogon wyprostowałem i zniżyłem, wraz z głową, do linii grzbietu. Zacząłem iść pod wiatr, zerkając pod łapy. Drgnąłem ogonem, aby zasygnalizować Żywicy, aby zrobiła to samo. Nie była to sarna. Sarny raczej nie piszczały. Ale chciałem sprawdzić, co to było. Może się okazać, że jakiś kociak się zagubił, czy coś. Zbliżyłem się w stronę krzewów, chcąc ostatecznie tam zaglądnąć i dostrzec co było źródłem pisków.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Zacienione Podnóże
Czw 19 Maj 2022, 10:54
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
Cóż, rzadko to robiła, ale niech będzie. Najwyraźniej w krzakach było coś ciekawego, więc czemu nie? Ugięła łapy i zrównała ogon z grzbietem. Zaraz potem również przypomniała sobie o głowie, by zacząć iść powoli za Szczytem w pewnej odległości, by w razie czego nie wadziła kiedy by przyszło do ucieczki.
Re: Zacienione Podnóże
Pią 20 Maj 2022, 16:19
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Zając nie zdążył się jakoś bardzo oddalić, ot, jedynie kilka kroków; nawet nie to, że zauważył coś konkretnego, po prostu postanowił urozmaicić nieco poszukiwania saren. Zmarszczył lekko nos, patrząc w stronę, którą wskazała mu Wiatr, jakby chciał bezgłośnie zapytać, czy coś tam widziała albo słyszała; ruszył za nią jednak bez słowa i bez ociągania się, również skradając się po cichu. W końcu i do niego dotarły ciche szelesty trawy i krzaków… które od strony kotów wyglądały na poobgryzane z zielonych listków. Spomiędzy liści Łowca i Nowicjuszka byli w stanie dostrzec brązowawe futro dużych zwierząt… niewątpliwie saren, które tam żerowały!

Stara, niemalże zatarta ścieżka była skryta pod krzewami, do których podeszła dwójka kotów. Zdawała się ciągnąć jeszcze kawałek dalej w górę, aż do ledwo widocznego pomiędzy drzewami i gęstymi krzakami… wejścia do jaskini?


_________________

Zacienione Podnóże - Page 2 Cz7MEFY


Zacienione Podnóże - Page 2 MevtoU0

Re: Zacienione Podnóże
Pią 20 Maj 2022, 16:30
Wiatr
Wiatr
Pełne imię : Wiatr Niosący Cichą Piosnkę
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 36
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana przez Wiatr [NPC]
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni [NPC]
Mistrz : Taflokrólik
Partner : ...
Wygląd : Raczej mała kotka o puszystym, wiecznie czystym liliowym futerku z mocniejszymi plamami koloru przy pyszczku, uszach, łapach na zadzie i ogonie. Ma dość zebraną budowę, z długimi, silnymi łapami. Dość intensywnie zielone oczy.

Multikonta : Lilia [KR]
Autor avatara : Magnus Lögdberg
Liczba postów : 387
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t857-wiatr-niosacy-cicha-piosnke
Poobgryzane listki, brązowe futro i ta wielkość! Wiatr już po chwili była pewna, że właśnie udało im się namierzyć sarny! I to jej się udało! Czuła jak przyjemne ciepłe uczucie rozlewa się po niej. W końcu mogła rzeczywiście być z siebie dumna! Podekscytowana spojrzała na Zająca, starając się posłać mu najbardziej pytające spojrzenie jak tylko możliwe. Miała istotnie dużo pytań. No bo co teraz? Rzucają się po prostu? I co z Szczytem i Żywicą? Ale chyba nie mogą tak po prostu po nich pójść, no bo co jeśli sarny uciekną?

_________________
if i always do what i’m told
i’ll be bitter at fifty years old
i wasted my youth
WASTED MY TIME
wasted my worry on
thexlittlexthings
Re: Zacienione Podnóże
Pią 20 Maj 2022, 17:35
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Przede mną i przed Żywicą pojawiła się jaskinia. W takim razie piski i zapach zwierzyny były logiczne. W końcu w jaskini znajdują się nietoperze! Spojrzałem na Żywicę, delikatnie marszcząc brwi i dotknąłem uprzednio ogonem jej bark, aby zwróciła na mnie uwagę. Nie chciałem, aby nowicjusza wyleciała do przodu. Dodatkowo skinąłem łbem delikatnie za miejsce za mną, aby też tam przesunęła się kocica. Najlepiej będzie, jeśli młodsza będzie się trzymała trochę z przodu. Byłem jednak starszy, trochę.
Jednak co z Wiatr oraz moim ojcem? Oni mogli już znaleźć sarny. Wysłać do nich młodszą? A co jak się zgubi. W środku może być jakiś drapieżnik. Zamrugałem kilka razy, a mój ogon drgnął kilka razy. Musiałem myśleć dłużej, po czym odwróciłem się do Żywicy.
Idź poszukaj Wiatr oraz Zająca i powiedz im o tym miejscu. W razie czego przegońcie sarny, jak już znaleźli. Ja wejdę do środka i zobaczę, co tam może być — mruknąłem, a następnie się odwróciłem, aby powoli wejść do środka, skradając się. Miałem nadzieję, że Żywica się posłucha i nie będzie robić problemów.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Zacienione Podnóże
Pią 20 Maj 2022, 18:51
Żywica
Żywica
Pełne imię : Żywica w Której Zatonął Blask Słońca
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 56 ks
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana Przez Wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni (Wasyl)
Mistrz : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Partner : Wszyscy, pls kochajcie mnie
Wygląd : Krótkowłosa o gęstej czekoladowo-szylkretowej sierści, dobrze zbudowana kotka o średnim wzroście i złotych oczach.

Multikonta : Pył, Jaśminv2, Śpiewka[GK], Jarzębina[NKT], Jaśmin [GK]
Autor avatara : Ja
Liczba postów : 513
Strażnik
https://starlight.forumpolish.com/t1067-zywica
,,Idź poszukaj". ... ŻE CO PROSZĘ? No i czar prysł. Kotka uniosła brwi, po czym posłała kocurowi najbardziej zirytowane, wymowne i w ogóle mówiące więcej niż tysiąc słów spojrzenie, które uznała za wystarczający przekaz. Jak to ona miała iść po jakieś dwa (w tej chwili nieistotne) koty podczas gdy mają tu przed sobą nowy teren, zagadkę do rozwiązania, wielkie WOW dla terenów i plemienia, a pierwszym który postawi łapę w jaskini nie będzie ona, LECZ SZCZYT? Walić sarnią gonitwę! To było o wiele ciekawsze! Wyprostowała się, z kwaśną miną na pysku. I jeszcze mieli te sarny przegonić, podczas gdy on tutaj miał się bawić w najlepsze.
-Nie rób nic ciekawego beze mnie - Burknęła jeszcze za nim, czując się wykluczona z ciekawej wycieczki. Jeszcze chwilę tam tak stała, drgając ogonem, aż w końcu najpierw zrobiła kilka kroków w stronę jaskini, wytarzała się w podłożu na wejściu, po czym usatysfakcjonowana tylko w małej części (bo jednak jej łapa tam stanęła, więc mogła się zaliczyć do odkrywcy nr.2), pobiegła szukać siostry i Zająca, najpierw kierując się do miejsca początkowego, z późniejszym zamiarem skręcenia tam, gdzie skierowała się dwójka kotów.
Re: Zacienione Podnóże
Pią 20 Maj 2022, 20:28
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Zając po upewnieniu się, że Wiatr faktycznie znalazła sarny, kiwnął lekko głową w stronę, z którą przyszli, i ruszył w tamtym kierunku.
Musimy zawołać Szczyta i Żywicę! – szepnął podekscytowany, kiedy odeszli kawałek. – Przypilnuj ich, a ja po nich pójdę, dobrze? – odezwał się, i jeśli kotka się zgodziła, pognał w stronę, gdzie się rozstali z dwójką pozostałych uczestników Sarniej Gonitwy.
I w ten sposób po paru chwilach, Żywica i Zając niemal na siebie wpadli.
Znaleźliśmy sarny! – wysapał podekscytowany kocur. – A… gdzie Szczyt?

W tym czasie Szczyt skradał się powoli do jaskini. Jego oczy musiały przyzwyczaić się do panującego w jej wnętrzu mroku, jednak kiedy tak się stało… jaskinia na początku nie była zbyt imponująca, ot, niski tunel prowadzący do rozszerzającej się wyższej części, której Szczyt nie mógł dobrze zobaczyć. Coś innego przykuło jego uwagę… i był to przelatujący nad jego głową nietoperz, który wypadł na zewnątrz.

_________________

Zacienione Podnóże - Page 2 Cz7MEFY


Zacienione Podnóże - Page 2 MevtoU0

Re: Zacienione Podnóże
Pią 20 Maj 2022, 21:19
Wiatr
Wiatr
Pełne imię : Wiatr Niosący Cichą Piosnkę
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 36
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka Targana przez Wiatr [NPC]
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni [NPC]
Mistrz : Taflokrólik
Partner : ...
Wygląd : Raczej mała kotka o puszystym, wiecznie czystym liliowym futerku z mocniejszymi plamami koloru przy pyszczku, uszach, łapach na zadzie i ogonie. Ma dość zebraną budowę, z długimi, silnymi łapami. Dość intensywnie zielone oczy.

Multikonta : Lilia [KR]
Autor avatara : Magnus Lögdberg
Liczba postów : 387
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t857-wiatr-niosacy-cicha-piosnke
A no tak w sumie mogli po prostu odejść kawałek i porozmawiać. Jakoś na to nie wpadła. Aczkolwiek za dużo do rozmowy nie miała do dodania - na propozycję kocura skinęła tylko szybko głową, po czym odprowadziła go wzrokiem do momentu aż nie zniknął jej w jakiś krzakach.
No i została sama z sarnami. Miała ich pilnować, więc chyba musiała wrócić do podglądania ich. Tak też nie mając za dużo do gadania ustawiła się znowu do pozycji łowieckiej i wróciła tam gdzie jeszcze przed chwilą stała wraz z Zającem, starając się jakkolwiek ukryć pomiędzy krzewami i wyższą trawą aby pozostać niezauważoną przez sarny. No to pozostawało jej tylko czekać.

_________________
if i always do what i’m told
i’ll be bitter at fifty years old
i wasted my youth
WASTED MY TIME
wasted my worry on
thexlittlexthings
Re: Zacienione Podnóże
Sob 21 Maj 2022, 18:33
Szczyt
Szczyt
Pełne imię : Ośnieżony Szczyt Sięgający Nieba
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kocur
Księżyce : 47 [luty]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Mżawka Szepcząca o Świcie [NPC]
Ojciec : Zając Nurkujący w Norze na Wrzosowisku [NPC]
Mistrz : Tafla Zmącona przez Płatek Śniegu
Partner : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Wygląd : Smukły, średni w wysokości kocur. Krótkowłosy, srebrny z czarnym, klasycznym pręgowaniem. Białe palce u przednich łap, białe skarpetki sięgające do stawów skokowych u tylnych. Biały pyszczek i szyja. Niebieskie oczka. Płaski pyszczek.
Multikonta : Szałwiowa Gwiazda, Gradowy Chłód [KW]; Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Autor avatara : michael cowan (flickr)
Liczba postów : 702
Plemię Wiecznych Łowów
https://starlight.forumpolish.com/t694-osniezony-szczyt-siegajacy-nieba#5313
Nie martw ty się! Wszystko ci opowiem — zawołałem za Żywicą, będąc szczęśliwy, że nowicjuszka nie zamierzała stawiać większych oporów. Odprowadziłem ją wzrokiem, a później zacząłem się skradać w stronę jaskini.
Nietoperz, który przeleciał mi nad głową sprawił, że futro na moim grzbiecie stanęło dęba, a ogon od razu się napuszył. Wziąłem jednak głęboki wdech, kiedy te już odleciały. Kiedy wzrok przyzwyczaił się do ciemności... jaskinia nie była jakoś bardzo straszna. Dlatego liznąłem swój bark, po czym zacząłem wąchać powietrze i iść powoli do przodu, w głąb jaskini.

_________________
Keep me up 'till 4AM, I'll stay up for you
Say, say I'll stay awake
And watch these restless nights turn into days

Re: Zacienione Podnóże
Sponsored content

Skocz do: