Zamarznięte Jezioro - Gwiezdny Klan

Jak doskonale widać, nie pisałam tutaj od bardzo dawna i aż dziwię się, że moja postać nie trafiła do nkt. Nie jestem na siłach, aby prowadzić tą postać - szkoła, problemy psychiczne oraz życiowe, a także brak jakichkolwiek chęci sprawiły, że pisanie jest dla mnie bardziej obowiązkiem niż przyjemnością. Nie chcę być na siłę i mieć wyrzutów sumienia, że kompletnie nic nie pisze, dlatego chciałabym, aby Zamarznięte Jezioro umarł z powodu jakiegoś choróbska i trafił do Gwiezdnego Klanu, bo za życia był dobrym i szanowanym kotem.

Życzę wam powodzenia w prowadzeniu tego RP i dużo siły dla każdego, kto tworzy postacie

przeniesiony do GK dnia 08.07

Zroszona Łąka - zaginieni

Bardzo, bardzo ciężko pisze mi się tego posta. Miałam nadzieję, że zostanę dłużej, bo fabuła naprawdę zapowiadała się znakomicie, pokochałam moje dziecko z całego serduszka, jednak... Jednak. Egzaminy wyczerpały mnie z energii, a kiedy się skończyły, nie potrafiłam zebrać się z powrotem do pisania. Fabuła poszła w przód a ja nie mam czasu, albo chęci na nadrabianie tego. Nie chciałabym, by to, co kiedyś było przyjemnością stało się jedynie przykrym obowiązkiem, stąd też moja decyzja.
Naprawdę nie wiem, co mogłabym zrobić z Rosą, po prostu jednego dnia zniknęła. Jeśli zbiorę siły, chęci, spróbuję wrócić, albo nią, albo z zupełnie nową postacią, na razie jednak odpuszczam pisanie całkowicie.

Przepraszam wszystkich, z którymi miałam mieć fabułę i bardzo dziękuję za wspólną grę <3 Najpierw jednak muszę poukładać sprawy prywatne i zadbać o własne zdrowie.

przeniesiona do nkt dnia 12.07

hhh zostaje

Rzepakowa Łapa > Gwiezdny Klan

Odeszła na poszukiwanie swojej matki, Łasicy, jednak nim wszystko zaczęło, została zabita przez drapieżnika.

Huk > Zagienieni

Nie czuł się dobrze w Klanie, więc postanowił odejść, krocząc własnymi ścieżkami.

Może wiele z was zauważyło, że moja aktywność zniknęła. Nie czuję się dobrze psychicznie, i właśnie przez to nie mam żadnych chęci do pisania. Za każdym razem, gdy zabierałam się do postów, kończyło się na tym, że wmawiałam sobie że zrobię to kiedy indziej. Nie sądziłam, że kiedykolwiek to zrobię, ale stało się. Mimo to, poznałam tu świetne osoby, i mam nadzieję, że ten RoleyPlay będzie żył długo<3. Jest szansa, że wrócę, jednak nie jestem pewna. I byłabym naprawdę wdzięczna, gdyby Rzepak został odprawiony pogrzeb. So, dzięki za to, że mogłam tutaj dołączyć.

przeniesione dnia 31.07

Omszona Łapa -> zaginieni

Dawałam sobie czas, dużo czasu, próbowałam brać sesje, ale nie potrafię się zaangażować w fabułę i kończy się po poście albo obietnicy zaczęcia sesji. Bardzo lubię to forum, jest super atmosfera, a ja czuje się tu bardzo komfortowo, jednak na ten moment muszę zrezygnować, bo taka zawieszona w niebycie postać nie przynosi mi radości.
Przepraszam Korzenia, że odpada mu kolejny term D: Przyjemnie mi się pisało ich trening, jednak na samym treningu nie udźwignę postaci :C
Na pewno wrócę za jakiś czas.

postać przeniesiona do nkt dnia 04.08

Rumiankowa Łapa -> zaginieni

Cóż, nietrudno zauważyć, że od kilku miesięcy moja aktywność jest praktycznie zerowa. Dużo pracy w roku szkolnym, sprawy prywatne i brak weny sprawiły, że mimo wielu prób ciężko było mi pisać posty i w konsekwencji bardzo zaniedbałam Rumianek. Aktualnie czuję, że po prostu się do tego nie nadaję, pisanie przestało sprawiać mi przyjemność, więc odejście jest chyba najlepszym wyjściem. Bardzo dziękuję za szansę na grę tutaj, przepraszam że zawiodłam i cóż, życzę Wam wszystkim powodzenia w dalszym prowadzeniu tego rp <3

postać przeniesiona do nkt dnia 10.08.2021

Ćma -> zaginieni

Ogólnie to moja aktywność na niej nie istnieje. Chcę zacząć z inną postacią, z nowym pomysłem. Nie odchodzę, nie wiem, czy wrócę Ćmą, ale yup. Spróbuję jeszcze raz
Przepraszam Brivi, że siostra Ważki nagle sobie zniknie iii Żar :(

po rozmowie na priv slot wrzucony do adopcji od razu

Czosnek Rosnący Dziko w Wąwozie — NPC lub jeśli nie jest to możliwe, martwi

W przypadku śmierci, można uznać, że spacerował sobie po granicach i natknął się na jastrzębia. Jego pierwszym odruchem było podjęcie walki, co nie skończyło się dobrze i kocur zmarł z zadanych ran, zanim ktokolwiek mógł mu pomóc

Postać może być przeniesiona od razu, jak coś<3

postać przeniesiona do NPC 10.08.2021

Szczur - NPC bądź martwa (chyba, że może być jako postać od zera)

Jeżeli przyjdzie jej umrzeć, Szczur zachowywała i mimo starań Medyka umarła na kocięcy kaszel. Poddała się chorobie i nie walczyła o siebie. Umarła w nocy, spokojnie we śnie, ranem już się nie obudziła.

Można od razu ją przenieść, od dłuższego czasu nie czułam się komfortowo z Szczurem i mimo tego, że z samego początku dobrze się w nią wczułam, tak od jakiegoś czasu po prostu pisanie nią mnie przerażało i nie mogłam się do niej jakoś przyłożyć. Przepraszam wszystkich.

slot wrzucony do adopcji dnia 23.08

Zachmurzona Łapa - zaginieni
Konwalia Rosnąca na Zamglonej Polanie - zaginieni

Niestety po przemyśleniu postanowiłam opuścić rp, niestety stało się to czego się obawiałam, a mianowicie doszłam do wniosku, że rp na forum raczej nie są dla mnie. Nie potrafiłam się tu wczuć i czerpać przyjemności z pisania, ale dziękuję wszystkim, z którymi dane mi było popisać parę wątków!

postaci przeniesione do nkt dnia 02.09

Niestety, ale nie dam rady dalej pisać na forum. W życiu ostatnio dużo mi się zmieniło i nie mam już czasu na dalszą grę na starlight. Bardzo dobrze się z wami bawiłam i mam nadzieję, ze wam dalej będzie się dobrze grało, tak jak mnie wcześniej.

Krucza Gwiazda -> npc
Gwieździsta Noc -> zaginieni

Gwiazdka pewnego dnia wyszła na samotne polowanie i zniknęła.

Wiem, że w Gromie jest ciężka sytuacja z wojami, dlatego postanowiłam, że Kruk zostanie npc, zeby nie robić problemów w Gromie. Ucieszyłoby mnie gdyby kiedyś miał kocięta.

Mleko - Chciałabym uśmiercić swoją postać , najlepiej podczas jednego z jej "niespodziewanych" wypadów poza obóz, jeśli nie jest to opcja, zawsze można dać ją do zaginionych! 

Niestety nie wczułam się w rp ani cały forum, po mimo iż otaczały mnie naprawdę miłe i cudowne osóbki! Z trudem muszę powiedzieć iż niestety moje odejście jest stałe, a Mlekiem nie będę miała okazji już wrócić..   Żegnam się w takim razie i życzę innym miłej i wspaniałej tutaj zabawy! Pamiętajcie jesteście cudowni!

Chciałam się pożegnać z tym RP. Nie mogę się wczuć, a tylko martwię osoby do Okoła, miałam to zrobić już dawno, lecz nie wiedziałam jak. Chciałabym aby krówka przeszła do npc, z możliwością odebrania jej jestem, w razie powrotu na RP ^^ jesteście wspaniali, lecz nie umiem się wczuć na nowo. A po za tym na dla nie umiem obsługiwać tego forum..

Roztrzaskana Tafla -> NPC

Zaczęłam tracić do tej postaci serce już w, idk, czerwcu... a wraz z, uh, wszystkim w moim życiu i odejściem Sagi dalsza gra nią straciła dla mnie sens.
Z jednej strony ja po prostu obecnie nie mam siły na ten typ postaci. Na postać, która ma w sobie tyle szczęścia, entuzjazmu i miłości do kotów, do świata, do wszystkiego, na postać, która w zupełnie inny sposób patrzy na świat ode mnie, która inaczej reaguje na problemy. Na postać, która, cóż, jest o wiele bardziej pozytywna niż to, jak postrzegam obecnie samą siebię. Sprawiała mi naprawdę sporo radości, kiedy... było lepiej w moim życiu.
Z drugiej strony; to nie ma dla mnie sensu, jeśli Sagi już na forum nie ma, jeśli nie mogę z nią tego rozwijać i się tym wspólnie jarać. W końcu jeśli Kruk jest NPC, to nigdy nie mogliby być razem. A tak naprawdę to głównie ich relacja trzymała mnie przy Trzask. I tak naprawdę to mój błąd, że już stosunkowo krótko po stworzeniu Trzask oparłam ją tak bardzo na jednej relacji, nie rozwijając szczególnie innych, ale z drugiej strony... nie wyobrażałam sobie tego inaczej. I dalej nie wyobrażam.

Więc - Trzask zasłużyła na lepszy los, niż odrzucenie przez Kruka, które musiałabym wprowadzić do jej fabuły, jeżeli ona byłaby grywalna, a on pozostawałby NPC. Zasłużyła także na lepszy los, niż brak konkretnej fabuły, niska aktywność i bycie głównie maszynką do treningów. Stąd decyzja o wrzuceniu jej do NPC, zwłaszcza że dwa tygodnie temu rozmawiałam na ten temat z Sagą i napisała mi, że Kruk związałby się z Trzask - chociaż na jakiś czas. Więc niech chociaż Trzask będzie szczęśliwa. Proponuję uznać, że na jakiś niedługi czas zachorowała i wylądowała w lecznicy z Krukiem, stąd zmiany mistrzów Rogatka i Mirabelki oraz związek Trzask i Kruka po tym, jak wyzdrowieją.

W Gromie jest tyle postaci, które chętnie bym lepiej poznała... ale już nie tą postacią. Może kiedy moje zdrowie psychiczne się nieco poprawi, może jeśli czas i motywacja pozwolą, to spróbuję z czymś nowym w tym klanie. Przepraszam Żara i dzieciaki Ogórka, zwłaszcza Cichą, bo koniec końców nigdy nie wzięliśmy sesji. Przepraszam także Rogatka i Mirabelkę.

Decyzja jest ostateczna i chcę, żeby weszła w życie od razu.

Rwący Strumień - nkt

nie wiem, wyszła, zgubiła się, idk, po prostu niech jej ślad urywa się nagle gdzieś zaraz za granicą
nie mam też sił usprawiedliwiać tej decyzji, ale chodziła za mną od dłuższego czasu i czuję, że w końcu nadszedł na nią czas

Wschodząca Łapa - zaginieni

Zastanawiałam się nad odejściem, jednak póki mam nadzieję, że coś się u mnie poprawi i będę w stanie pisać więcej niż jeden odpis na dwa tygodnie, nie chcę tego robić. Nie ukrywam, smuci mnie patrzenie jak czas na forum mija, a na fabule moich postaci nie dzieje się nic. O ile do Łoś jestem przywiązana i potrafiłabym się jeszcze zmotywować, by brać na niej kolejne sesje i rozwijać już istniejące relacje, to nie mogę tego samego powiedzieć o Księżycu.
Wiem, że zostało niewiele, by został wojownikiem, ale może to właśnie dobry czas, by go porzucić, zanim zaczną się treningi jego terminatorów i będę mieć jeszcze większe poczucie winy, że nim nie piszę.
Już poza kwestią czasu i chęci, to… został jego charakter. Trudno mi przelewać moje emocje na niego, na kocurka który mimo wszystko jest optymistą i nie lubi się zamartwiać. Może kiedyś znów będę w stanie pisać takim typem charakteru, ale jak na razie jest mi to zupełnie obce.
Przepraszam jego rodzeństwo (bardzo liczne), mistrzynię i wszystkich innych. Przepraszam jeśli coś w tym poście jest niejasne, byłby zdecydowanie bardziej staranny i dłuższy, gdybym nie pisała go w autobusie.

Cierpka Łapa - nkt


wyszła z obozu i przepadła

Prowadzenie więcej niż jednej postaci mi nie pasuje, ledwie na Cichą wchodzę, a co dopiero prowadzić drugą postac
moze jak mi wroci wena i checi to do niej wroce

Mgła > nkt



Piszę to z żalem, ale muszę odstawić Mgłę do nieaktywnych. Kocham go i miałam na niego pomysł, ale brak czasu i energii sprawił, że niestety koncept trochę się zawalił. Nie nadążam nad idącym do przodu życiem Plemienia, za życiem Mgły. Nie chcę go dłużej tak zaniedbywać - miał być duchem, ale nie aż takim.
Przepraszam z całego serca przede wszystkim Pąk i Huragan :c


Mgła zniknął. Czy zrobił to, bo chciał, czy coś się wydarzyło? Kiedyś to się może wyjaśni. Wierzę, że uda mi się nim jeszcze wrócić do gry.

Wężowa Łuska - Gwiezdni

Nie rozumiał co się z nim dzieje. O ile wcześniej wychodził z obozu, kierowany pracą, tak teraz ciągnęło go z myślą, że musi coś... Udowodnić. Sam nie wiedział co, ale kierowany przeczuciem, ciągle znikał z obozu. Wychodził o świcie, wracał o zmroku, a upragniona próba pokazania swojej wartości nie nadchodziła. Aż w końcu nie wrócił. Jego ciało było przy Orłowie, gdzie najwidoczniej stoczył walkę z ptakiem, której tym razem nie udało mu się wygrać.

Tonące Słońce - Gwiezdni
Poczuł się gorzej. Zignorował to, nieświadomy, że może go to doprowadzić do katastrofy. Ignorował wszelkie bóle, skupiony na obowiązkach, aż było gorzej, gorzej i gorzej. Więcej spał albo znikał, by nie dać po sobie nic poznać. W końcu jednak łapa gwiezdnych go dosięgnęła. Pewnego dnia poczuł się wyjątkowo źle, ale jednocześnie ogarniał go spokój, którego jeszcze nigdy nie czuł.
Wyszedł z obozu by obejrzeć swój ostatni zachód słońca, po czym wrócił do obozu i zasnął, ale już więcej się nie obudził.

Jaganow - pustka
Dzielnie walczył z chorobą, ale nie mógł tego robić w nieskończoność. Wytrzymał wyjątkowo długo, ale osłabiło i wymęczyło go to na tyle, że dość niepozorny kaszel, który go dopadł, wykończył go i zakończył tym jego życie.

Brzozowa Kora/Koperkowa Łapa - Gwiezdni
Obydwoje wychodząc poza tereny klanów spotkali przeciwnika silniejszego od siebie, nie chce narzucać jakiego wiec admini mogą sobie wybrać żeby miało to sens czy coś