IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Obóz Klanu Wichru :: Oko Lasu
Re: Goła Ziemia
Sro 24 Lut 2021, 10:29
Taneczny Krok
Taneczny Krok
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 73 [marzec]
Matka : Stokrotkowy Nos [NPC]
Ojciec : Błękitny Obłok [NPC]
Mistrz : Mroźny Wiatr [NPC]
Partner : xddd
Wygląd : Krótkowłosy czarny point z białymi znaczeniami na pysku, karku, szyi, klatce piersiowej, brzuchu oraz łapach. Na tylnych łapach dwie brązowe plamy. Mocno zbudowany, wielki. Blizny- jedna duża na szyi (ślad po ugryzieniach borsuka), mniejsza na brzuchu (ślad po pazurach lisa) oraz liczne, małe blizny na całym ciele, skryte pod futrem.
Multikonta : Golcowa Gwiazda, Sarni Przesmyk [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/siam_muffin/
Liczba postów : 245
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t330-taneczny-krok
Pytanie kocurka, wydawałoby się, że ożywiło lekko Taneczny Krok. Wojownik spojrzał na siostrzeńca poważnie. Wychodzi na to, że będzie musiał pochwalić się mu swoją blizną. A tak właściwie dwoma większymi, bo... Blizn ma tak naprawdę całą masę. Są małe i niewidoczne, bo skryte pod krótkim, aczkolwiek grubym futrem. I... Tak właściwie to point był z tego bardzo zadowolony. Sądził, że taka ilość blizn tylko go oszpeca. Być może jest to oznaka, że przebył w swoim życiu dużo walk i jest doświadczonym wojownikiem i... To najbardziej go pociesza. Właśnie taki był jego cel, od zawsze. Być dobrym, wiernym wojownikiem, w pełni oddanym Klanowi Wichru. Życie mógłby dla niego poświęcić i to wcale nie dlatego, że nic już nie ma do stracenia.
- Tak. Więcej niż możesz sobie wyobrazić. Ta wielka blizna na szyi to dzieło borsuka. Mam jeszcze jedną na brzuchu. Wspomnienie po walce z lisem. - wyjaśnił poważnie i wskazał łapą na bliznę na szyi. Nie trudno jest ją zauważyć. Taka wielka i szpetna, huh... Zdecydowanie bardziej wolałby, no nie wiem, nie mieć połowy ucha niż chodzić z taką szramą. Totalnie nie rozumiał kotów, dla których blizny były wyznacznikiem piękna lub tych, którzy specjalnie starali się takie zdobyć. To... Nieodpowiedzialne i głupie.

_________________
go shorty, it’s your birthday
go party like it’s your birthday
I wasn’t invited, but it’s okay
I’ll just stay at home and
play some video games

Re: Goła Ziemia
Sob 27 Lut 2021, 11:21
Wschodzący Księżyc
Wschodzący Księżyc
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 29 [II]
Matka : Gronostajowa Mordka
Ojciec : Czerwony Kwiat
Mistrz : Golcowa Gwiazda
Wygląd : średniego wzrostu kocurek z jasnokremowym futrem, którego głowa, łapy i ogon są bure z czarnymi pręgami; ma białe znaczenia na klatce piersiowej, grzbiecie i bokach oraz na łapach; długowłosy; błękitne oczy, różowy nos z czarną obwódką, różowe poduszki łap; polidaktylia, blizna nad prawym okiem (zadrapanie) oraz na zadzie (ugryzienie).
Multikonta : Łosi Ryk
Autor avatara : @fridafrodofelix_cats
Liczba postów : 142
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t471-ksiezyc
Czy kociak widział blizny jako oszpecenie? Nie, ani trochę. Moment ich zdobywania musiał należeć do nieprzyjemnych, ale co jak co, do walki z borsukiem czy lisem nie staje się bez powodu. Wojownik z bliznami albo był niesamowicie głupi i co chwila wpadał w niebezpieczną sytuację, albo zrobił to, by obronić klan! No, czarny raczej był tym drugim. Poza tym wszelkie niedoskonałości były dla Księżyca czymś normalnym. Jego ojciec, Czerwony Kwiat, urodził się bez jednego oka, a on sam ze zdeformowanymi łapami, jednak to im w niczym nie przeszkadzało. Dlatego na słowa kocura odwzajemnił jego poważny wzrok, a przez myśl przeszło mu tylko, że to musiała być wygrana walka. Najchętniej podpytałby go o coś jeszcze, w końcu tak "mało" udało mu się wyciągnąć do tej pory. Za chwilę jednak spostrzegł sylwetkę Gronostaj, wychylającej się z jaskini; zapewne zastanawiała się gdzie jest kociak, którego prosiła o dość szybki powrót. Pręgus od razu się zorientował, lecz zanim się podniósł, zwrócił się jeszcze do wojownika.
Dziękuję, se mi opowiedziałeś, wujku. Jak będzies mieć jesce jedną chwilkę, to przyjdę i no...do widzenia! — rzekł szybko, lecz szczerze. Po tych słowach wstał i pogalopował w podskokach w stronę Wilczych Zębów. Ciekawą miał rodzinę, nie da się ukryć...

/zt

_________________

sharp edges have consequences i
guess that i had to find out for myself
sharp edges have consequences now
every scar is a story i can tell



Re: Goła Ziemia
Czw 01 Kwi 2021, 15:54
Porywista Łapa
Porywista Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 7 (V)
Matka : Zamglony Brzeg [NPC]
Ojciec : Pochmurny Świt [NPC]
Mistrz : Orzechowy Cień
Wygląd : Bardzo postawny kocur o średnim wzroście z tego niższego pułapu, długowłosy, futro zazwyczaj w lekkim nieładzie, umaszczenie czarne dymne oraz intensywne bursztynowe ślepia. Ma szczególnie sztywne wąsy, a na uszach posiada pędzelki.
Autor avatara : https://www.instagram.com/coon.enot.cat/
Liczba postów : 14
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t585-porywek
Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez niego czas - środek Pory Nowych Liści! Białego puchu nie było już w ogóle, a co dopiero tego ponad jego czoło. Co znaczyło, że jak najbardziej dla niego odblokowały się wszystkie, no co do joty nowe przestrzenie do zwiedzania! No oczywiście i tak nie dało się go powstrzymać wcześniej przed tym, żeby przynajmniej okiem spojrzał na to, co było za samymi Wilczymi Zębami i nawet Wilczą Paszczą, ale wierzył, że ma jeszcze wiele przed sobą. Przecież nie dało się widzieć wszystkiego z jednego miejsca. Logiczne, nie? To by było zbyt banalne! A on takich rzeczy nie tolerował. On potrzebował szczegółów. Taki jak zimny kamień, koty o innych futerkach, zachowaniach i te podobne różności! I mamkę to zrozumiała. Chociaż musiał przyznać, że nie było aż tak trudno o to, aby przyzwoliła na takie rzeczy. Ale no bo kto mu zakaże wychodzić w takim pięknym dniu? Tate nawet z nimi lekko wychodził podczas topienia śniegu! I też przyzwolił. To on mu powiedział wcześniej o mrozku, dlatego czekał na ten jeden dzień, aby być tym samodzielnym. A dymniakowi oczywiście dwa razy zgody nie trzeba było powtarzać! Rozglądając się po ogromnej jaskini, jakby chcąc samodzielnie dokładnie porównywać tylko osobiste doznania w jej, a poza nią, wybiegł w strony centrum. Sam tego nie zauważył, ale Pochmurny Świt zdawał mimo wszystko z ukosa na niego wyglądać, aby czasami ten za mocno dla siebie nie przesadził w jakiś aspekcie. Czując ponownie wilgotną, ale zarazem nie aż tak zimną miękką goliznę pod swoimi łapami zabłysły mu oczy, a jego główce zamarzyły się jeszcze większe doznania. Napinając wszystkie mięśnie, przygotował się do skoku manewrując zadkiem z determinacją w oczach. Aż to wreszcie wyskoczył, lądując w sylwetce pełnej dumy.
- Bang! Znowu w centrum! - oznajmił to nikomu lub właściwie wszystkiemu z pewnością siebie i z ekscytacją w oczach.
Choć zapewne niejeden kot kręcił się po centrum obozu, on nie widział przeszkody, aby to z siebie wydać na świat. Czując jak jego kończyny minimalnie wydrążyły się w podłożu, poczuł dziwnie przepełniającą go satysfakcje z takiego małego czynu. I to było czymś o wiele wiele ważniejszym!

//Orzeszkunio
Re: Goła Ziemia
Czw 01 Kwi 2021, 23:55
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Pora Nowych Liści rozszalała się na dobre i o wiele przyjemniej robiło się, hm, właściwie to cokolwiek – chodziło na patrole, polowało, spacerowało, a nawet przebywało się w odsłoniętych częściach obozu tak o, na co dzień, nawet podczas spożywania posiłków. Złocisty kocur nie przepadał za przesiadywaniem w Wilczej Paszczy, która głównie kojarzyła mu się z kociarnią, więc przyjął z ulgą roztopy, cieplejszą pogodę i możliwość częstszego przebywania w Oku Lasu. Teraz akurat jadł nornicę, kiedy usłyszał głos kociaka, dobiegający z niedaleka. Podniósł głowę i odszukał go wzrokiem. O, no proszę. Jeden z dzieciaków Zamglonej. Hm.
Co tam robisz, młody? – zagadał swobodnie, przechylając lekko łeb.
Re: Goła Ziemia
Czw 17 Cze 2021, 22:07
Złocista Łapa
Złocista Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 6
Matka : Argos
Ojciec : Łasica
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Partner : --
Wygląd : Kocur jest czarnym wysokim orientalem, o białych znaczeniach na piersi, każdej łapie. Posiada długi ogon i przylegające krótkie futro. Ma również złote ślepia, i długie wybrysy.
Multikonta : Złota łapa [kg]
Autor avatara : Mrucz
Liczba postów : 148
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t819-mlek
— Tu nie będziemy nikomu przeszkadzać, — Miłek usiadł na zupełnie gładkiej połaci ziemi. Wyprowadził Rozkwitkę z kociarni. Żłobek spenetrował w każdym zakątku, już go nudził. A centrum, widział tylko powierzchownie. A przy młodszej koleżance, mógł wręcz zabłysnąć! Bardzo go korciło aby od razu wychylić głowę zza wyjścia z obozu jednak nie był tak nierozważny. To nie w jego stylu.
— Zobacz, widzisz? Ta ziemia jest jak... No jak coś idealnie gładkiego. Mógłbym tu spać. — Zachichotał pod nosem przekręcając się aby móc zaraz położyć się na plecach. Nie mógł niczego innego porównać z uczuciem leżenia tu. Jednak mogło być trochę bardziej miękko. Spojrzał po kotce i ponownie się roześmiał. Lekka ekscytacja nie opuszczała go, dając swe znaki w palcach które mrowiły go niemiłosiernie.

_________________
Oh, the  misery
Everybody wants tobe my enemy
Spare the sympathy


Re: Goła Ziemia
Pią 18 Cze 2021, 20:35
Kwitnąca Łapa
Kwitnąca Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 16
Matka : Nakrapiany Nos (NPC)
Ojciec : Zwinięty Płatek (NPC)
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Wygląd : Kwitnąca Łapa to wysoka kotka o burym szylkretowym futerku z kilkoma białymi plamami rozmieszczonymi na jej ciele. Posiada duże, puchate łapy i zawinięte uszy, a także puchaty, długi ogon. Jej oczy mają piękny limonkowy kolor.
Multikonta : Jaskółka co rzuca cień na skały
Liczba postów : 82
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t800-rozkwitka
Rozkwitka rozejrzała się wokoło. Nieprzyjemna dla niej atmosfera tłoku szybko zniknęła i zastąpiła ją ekscytacja spowodowana nowymi doznaniami. Jednak przez swoją nieuwagę parę razy się potykała (mimo prób opanowania się przed starszym kolegą).
Weszli na polankę. Kotka od razu poczuła jak miękka jest tu ziemia. Lekko wysunęła pazurki, by sprawdzić, czy łatwo ją zniszczyć. Nie był to zdecydowanie materiał, z którego było zrobione podłoże w kociarni, bo nawet lekko wysunięte pazury zostawiały na ziemi znaki.
- Bardzo gładziutka! - przyznała rację Miłkowi. Gdy kocur położył się, zdecydowała, że zrobi to samo. Nie był to może mech w kociarni, albo futro mamy, ale na miejsce do przesiadywania, kawałek miękkiej ziemi nadawał się idealnie. Zaśmiała się cicho i spojrzała się na kocura, a następnie wzrok skierowała prosto nad nich. Piękne niebo rozpościerało się nad ich głowami, widok nie do opisania.
- Jak często możesz wychodzić z kociarni? Obóz jest piękny, pewnie spędzasz tu dużo czasu

_________________



night will break soon, let's take a little detour
going together on a great adventure! .
truth is I knew where this would lead
but it's a secret I promised I'd keep


Re: Goła Ziemia
Pią 18 Cze 2021, 23:35
Złocista Łapa
Złocista Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 6
Matka : Argos
Ojciec : Łasica
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Partner : --
Wygląd : Kocur jest czarnym wysokim orientalem, o białych znaczeniach na piersi, każdej łapie. Posiada długi ogon i przylegające krótkie futro. Ma również złote ślepia, i długie wybrysy.
Multikonta : Złota łapa [kg]
Autor avatara : Mrucz
Liczba postów : 148
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t819-mlek
Na fakt, że kotka dołączyła do niego w bezkarnym leżeniu na plecach bardzo się ucieszył. Rozktiwka wzdychała do nieba, a Miłek tylko po kryjomu się do siebie uśmiechał. Był bardziej niż bardzo zadowolony z swojego pomysłu. Ba! Przede wszystkim podobało się jej, a już sama informacja że nie wyszedł na głupka sprawiała lekkość ducha. Na zadane pytanie z strony koleżanki zastanowił się i po chwili odpowiedział.
— W sumie to kiedy chce, nie mam mamy która mogłaby mi naprawdę czegoś zakazać. Czasami się słucham jednej matki, a czasami nie. Chociaż w pojedynkę nudno samemu. — Wzruszył ramionami, kątem oka doglądając wyrazu pyszczka szylkretki. Jej obecność lekko stresowała kocurka. Chociaż starał się uspokoić głębokimi wdechami i liczeniem dzikich węży.

_________________
Oh, the  misery
Everybody wants tobe my enemy
Spare the sympathy


Re: Goła Ziemia
Sob 19 Cze 2021, 21:16
Kwitnąca Łapa
Kwitnąca Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 16
Matka : Nakrapiany Nos (NPC)
Ojciec : Zwinięty Płatek (NPC)
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Wygląd : Kwitnąca Łapa to wysoka kotka o burym szylkretowym futerku z kilkoma białymi plamami rozmieszczonymi na jej ciele. Posiada duże, puchate łapy i zawinięte uszy, a także puchaty, długi ogon. Jej oczy mają piękny limonkowy kolor.
Multikonta : Jaskółka co rzuca cień na skały
Liczba postów : 82
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t800-rozkwitka
Odpowiedź Miłka wprawiła Rozkwitkę w osłupienie. Nie spodziewała się takiej odpowiedzi i zrobiło jej się żal kocura. Bardzo kochała swoją mamę i nie wyobrażała sobie, że ktoś może jej nie mieć.
- Oj.. Przykro mi. - powiedziała zmieszana, szukając zmiany tematu. - J-jeśli chc- uważasz, że samemu tu jest nudno, to możesz czasami zabierać mnie ze sobą! Znaczy się, jeśli chcesz, bo jeszcze nie zob-, widziałam całego obozu, haha..
Kotce zaczął się plątać język, jak zwykle pod wpływem nowych doznań. Chyba po prostu nie była przyzwyczajona do wypowiadania tak dużej ilości zdań w krótkim czasie. Postanowiła na chwilę przymknąć pyszczek, wszystkim to zrobi na lepsze.

_________________



night will break soon, let's take a little detour
going together on a great adventure! .
truth is I knew where this would lead
but it's a secret I promised I'd keep


Re: Goła Ziemia
Sob 19 Cze 2021, 21:37
Złocista Łapa
Złocista Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 6
Matka : Argos
Ojciec : Łasica
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Partner : --
Wygląd : Kocur jest czarnym wysokim orientalem, o białych znaczeniach na piersi, każdej łapie. Posiada długi ogon i przylegające krótkie futro. Ma również złote ślepia, i długie wybrysy.
Multikonta : Złota łapa [kg]
Autor avatara : Mrucz
Liczba postów : 148
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t819-mlek
— A tam gadanie, nie chce litości — Miauknął marszcząc brwi. Nie lubił kiedy się nad nim litowano. Biedny mały kociak z rodzeństwem, i bez matki! Bzdety.
Rokzwitka jednak postawiła na zmienianiem tematu. Było to niejako miłe z jej strony. — Pewnie! Chociaż, już niedługo będę terminatorem i nie wiem jak z wolnym czasem. Podobno to nie takie proste. Ale pewnie niedługo do mnie dołączysz nie? Wtedy będziemy mogli wychodzić nawet poza obóz! — Podsunął uśmiechając się od ucha do ucha, taki plan o wiele bardziej mu pasował. Obrócił się, przeciągając łapki przed siebie i wysuwając pazury. Położył się na brzuchu uderzając z zaciekawieniem ogonem o ziemię. — Masz pomysł na swoje kolejne imię? —

_________________
Oh, the  misery
Everybody wants tobe my enemy
Spare the sympathy


Re: Goła Ziemia
Sob 19 Cze 2021, 21:59
Kwitnąca Łapa
Kwitnąca Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 16
Matka : Nakrapiany Nos (NPC)
Ojciec : Zwinięty Płatek (NPC)
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Wygląd : Kwitnąca Łapa to wysoka kotka o burym szylkretowym futerku z kilkoma białymi plamami rozmieszczonymi na jej ciele. Posiada duże, puchate łapy i zawinięte uszy, a także puchaty, długi ogon. Jej oczy mają piękny limonkowy kolor.
Multikonta : Jaskółka co rzuca cień na skały
Liczba postów : 82
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t800-rozkwitka
- Ooo, ale z ciebie farciarz! - Rozkwitka wyobraziła sobie jak jej kolega wychodzi przez wejście do obozu na swój trening. Słyszała co nieco o życiu terminatora i sama nie mogła się już doczekać aż nim zostanie.
Nie mogła się powstrzymać i wbiła pazurki w ziemię z ekscytacji gdy usłyszała o wspólnym wyjściu poza obóz. Tyle nowych rzeczy do odkrycia, miejsc w których nie była, rzeczy których nie widziała. Uświadomiła sobie jak mała jest i jak wiele przed nią. Jej zapał nieco ostygł, jednak nie na tyle by przestać myśleć o zostaniu terminatorem.
- Oczywiście, że tak! Już nawet niewiele zostało, a będę miała własnego mistrza! - powiedziała, nadal rozmarzona.
Z rozmyślania na temat przyszłych zajęć wyrwało ją pytanie o przyszłe imię. Wbrew pozorom wydawało jej się ciężkie. Jedyne co wiedziała o nadawaniu uczniowskich imion było to, że otrzymuje się dodatkową część imienia "Łapa".
- Lubię swoje obecne imię. Może zostanę Rozkwitkową Łapą? Ale bardzo też podobają mi się kamyczki i piórka, więc może Kamyczkowa Łapa albo Piórkowa Łapa? - Możliwości było wiele, ale młoda kotka czuła się dziwnie wymyślając sobie "nowe imię". Była przyzwyczajona do "Rozkwitki", tak wołano na nią od urodzenia. Nie mogła po prostu pozostać Rozkwitką?

_________________



night will break soon, let's take a little detour
going together on a great adventure! .
truth is I knew where this would lead
but it's a secret I promised I'd keep


Re: Goła Ziemia
Sob 19 Cze 2021, 23:42
Złocista Łapa
Złocista Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 6
Matka : Argos
Ojciec : Łasica
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Partner : --
Wygląd : Kocur jest czarnym wysokim orientalem, o białych znaczeniach na piersi, każdej łapie. Posiada długi ogon i przylegające krótkie futro. Ma również złote ślepia, i długie wybrysy.
Multikonta : Złota łapa [kg]
Autor avatara : Mrucz
Liczba postów : 148
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t819-mlek
Przytaknął jej półuśmiechem na określenie "farciarz". Na każdego przyjdzie pora, każdy był farciarzem. Zmrużył ślepia, on również będzie go miał! Może będą kolegami z legowiska? Fajnie tak znać kogoś na początek, pewnie nie będzie łatwo się przystosować do nowego środowiska i imion. Ale Miłek nie da rady!? Proszę was! Zaciekawiła go jednak odpowiedź z strony szylkretki. Myślał zupełnie nad czymś innym, chociaż ta Kamyczkowa łapa wydawała mu się nie tak nieoczywista.
— Mhhh, myślałaś nad Rozkwitającą łapą? Nie chciałbym dostać imienia mysiej łapy jeśli lubie myszy! Chociać Miłkowa łapa brzmi beznadziejnie, nie uważasz? — Burknął, wyobrażając sobie swój nędzny los pomiędzy starszymi kolegami którzy pewnie będą go przezywać z tego powodu.

_________________
Oh, the  misery
Everybody wants tobe my enemy
Spare the sympathy


Re: Goła Ziemia
Nie 20 Cze 2021, 11:46
Kwitnąca Łapa
Kwitnąca Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 16
Matka : Nakrapiany Nos (NPC)
Ojciec : Zwinięty Płatek (NPC)
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Wygląd : Kwitnąca Łapa to wysoka kotka o burym szylkretowym futerku z kilkoma białymi plamami rozmieszczonymi na jej ciele. Posiada duże, puchate łapy i zawinięte uszy, a także puchaty, długi ogon. Jej oczy mają piękny limonkowy kolor.
Multikonta : Jaskółka co rzuca cień na skały
Liczba postów : 82
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t800-rozkwitka
- Rozkwitająca Łapa jest ładne, ale trochę długie. Chociaż, miałoby to sens. - stwierdziła kotka. Gdy będzie miała trochę czasu na pewno pomyśli jeszcze na ten temat. Ogólnie na temat całej ich rozmowy, bo Miłek dał jej mnóstwo nowych pomysłów na tematy do przemyślenia.
- Znaczy, na pewno mógłbyś trafić gorzej, ale jeśli "Miłkowa Łapa" ci się nie podoba, na pewno dostaniesz inne! Na przykład... - kotka obejrzała uważnie kocura - Łaciata Łapa, bo masz bardzo dużo łatek.
Rozkwitka nie sądziła, że może się tak dobrze bawić z innym kotem. W przeciwieństwie do jej sióstr, on zachęcał ją do dzielenia się pomysłami, na co zwykle nie miała okacji. Kto jak dalej potoczy się ich znajomość, może nawet zostaną przyjaciółmi?
- A tak w ogóle, wiesz już kiedy będzie twoja ceremonia?

_________________



night will break soon, let's take a little detour
going together on a great adventure! .
truth is I knew where this would lead
but it's a secret I promised I'd keep


Re: Goła Ziemia
Nie 20 Cze 2021, 13:12
Złocista Łapa
Złocista Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 6
Matka : Argos
Ojciec : Łasica
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Partner : --
Wygląd : Kocur jest czarnym wysokim orientalem, o białych znaczeniach na piersi, każdej łapie. Posiada długi ogon i przylegające krótkie futro. Ma również złote ślepia, i długie wybrysy.
Multikonta : Złota łapa [kg]
Autor avatara : Mrucz
Liczba postów : 148
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t819-mlek
Na aprobatę kotki strzepnął wesoło uszkami. Podobał mu się fakt, że kotka popierała jego pomysły. Do tego, wyglądała jakby mówiła szczerze! Relacja z Rozkwitką wydawała mu się taka łatwa, przyjemna.
— Gorzej? Może będę Brudną łapą, łaciata brzmi jakbym był jakimś grzybem. Golcowa gwiazda ma pewnie dużo na głowie, do tego wymyślanie tych imion! A co jak mi sie nie spodoba to które dostanę? — Znów się zaśmiał. Chyba z nikim tak dobrze mu się nie rozmawiało, oczywiście rodzeństwo, zastępcze matki. Ale to nie było to samo. Strzepnął ogonkiem przysłuchując się zapytania kotki.
— Sam bym chciał wiedzieć, ale chyba jestem na tyle duży, aby mogło być to zaraz co nie? Fajnie gdybyś od razu i ty była mianowana. No ale jak chcesz ... — Zawstydził się spoglądając nerwowo w własne łapki. Miłku co z ciebie za pewny kocur! No właśnie, chyba tchórz.

_________________
Oh, the  misery
Everybody wants tobe my enemy
Spare the sympathy


Re: Goła Ziemia
Nie 20 Cze 2021, 13:48
Kwitnąca Łapa
Kwitnąca Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 16
Matka : Nakrapiany Nos (NPC)
Ojciec : Zwinięty Płatek (NPC)
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Wygląd : Kwitnąca Łapa to wysoka kotka o burym szylkretowym futerku z kilkoma białymi plamami rozmieszczonymi na jej ciele. Posiada duże, puchate łapy i zawinięte uszy, a także puchaty, długi ogon. Jej oczy mają piękny limonkowy kolor.
Multikonta : Jaskółka co rzuca cień na skały
Liczba postów : 82
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t800-rozkwitka
Kotka zaśmiała się słysząc pomysły orientala na nowe imię. Dawno się tak dobrze nie bawiła.
- Golcowa Gwiazda jest bardzo mądra! Na pewno wymyśli coś, co ci się spodoba, nie musisz się o to martwić. A jak będziesz chciał, to mogę na ciebie mówić jak będziesz chciał - zadeklarowała się. To tylko imię, a jeśli oboje będą wiedzieć o kogo chodzi, to w końcu wszystko będzie w porządku. - [b]Jak moje imię mi się nie spodoba, to dalej będziesz mógł mówić do mnie Rozkwitka. I tak pewnie sama będę się mylić, więc nie zrobi to za dużej różnicy - zaśmiała się patrząc na reakcję kocura. Miała nadzieję, że to nie jest nic złego, bo po prostu mówiła co myśli.
- Ja też jestem duża, mogliby mnie też mianować! Ale pewnie mama będzie kazała mi czekać jeszcze setki księżyców. - Powiedziała zirytowanym głosem, po czym przeciągnęła się i zwróciła głowę w kierunku dużego, zarośniętego kamienia, który przypominał ten, o którym opowiadała jej mama. "To chyba to jest Zarośnięty Głaz. Tam Miłek niedługo będzie mianowany. A kiedyś i ja!" pomyślała, wyobrażając sobie jak stoi pod skałą razem ze swoim rodzeństwem.
- Czemu nie mogą nas mianować wcześniej? Na pewno dałabym radę, nie to co moje siostry. One chcą się tylko bawić i wrzeszczeć, mam ich czasem dosyć.

_________________



night will break soon, let's take a little detour
going together on a great adventure! .
truth is I knew where this would lead
but it's a secret I promised I'd keep




Ostatnio zmieniony przez Rozkwitka dnia Nie 20 Cze 2021, 20:28, w całości zmieniany 2 razy
Re: Goła Ziemia
Nie 20 Cze 2021, 14:34
Złocista Łapa
Złocista Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 6
Matka : Argos
Ojciec : Łasica
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Partner : --
Wygląd : Kocur jest czarnym wysokim orientalem, o białych znaczeniach na piersi, każdej łapie. Posiada długi ogon i przylegające krótkie futro. Ma również złote ślepia, i długie wybrysy.
Multikonta : Złota łapa [kg]
Autor avatara : Mrucz
Liczba postów : 148
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t819-mlek
— Jasne! Rozkwitka brzmi bardzo ładnie, możesz zostać nią na zawsze. Ja będę miłkiem nawet po mianowaniu. — Dodał podekscytowany, innnym kotom nie pozwoli mówić na siebie po członie kocięcym. Ale jej tak! To będzie takie ekscytujące! Już mu samemu na myśl włosy na grzebiecie stają dęba.
— Niektóre mamy potrafią być irytujące nie? — Bruknął przypominając sobie jak zamglony brzeg truła mu na temat przeróżnych zasad. Zaśmiał się próbując to ukryć, jednak nie skutecznie. Siostry rozkwitki widocznie działały jej na nerwy. Na szczęście Rzepak była jego ulubienicą a on jako najstarszy z miotu mógł wybierać kogo lubił a kogo nie. — Pewnie przez nie musisz tyle czekać, pewnie na pierwszym wyjściu zjadł by ich lis! —

_________________
Oh, the  misery
Everybody wants tobe my enemy
Spare the sympathy


Re: Goła Ziemia
Nie 20 Cze 2021, 20:26
Kwitnąca Łapa
Kwitnąca Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 16
Matka : Nakrapiany Nos (NPC)
Ojciec : Zwinięty Płatek (NPC)
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Wygląd : Kwitnąca Łapa to wysoka kotka o burym szylkretowym futerku z kilkoma białymi plamami rozmieszczonymi na jej ciele. Posiada duże, puchate łapy i zawinięte uszy, a także puchaty, długi ogon. Jej oczy mają piękny limonkowy kolor.
Multikonta : Jaskółka co rzuca cień na skały
Liczba postów : 82
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t800-rozkwitka
Rokwitce zrobiło się bardzo miło, gdy kocur zgodził się na jej propozycję. Poczuła się wyróżniona. Nie znali się długo, ale bardzo dobrze się dogadywali. Na pewno to nie będzie ich ostatnia rozmowa.
Pokiwała głową, gdy wspomniał o tym, że mamy potrafią być irytujące. Co prawda dla Rozkwitki, Nakrapiany Nos była bardzo wyrozumiała, a koteczka ją mocno kochała, ale nieraz denerwowało ją, gdy nie pozwalała jej się oddalić od legowiska, mimo że nie okazywała swojej irytacji.
- Dokładnie tak! Moje siostry są jeszcze jak małe kociaki. Z Szeptem i Skowronkiem jest nieco lepiej, ale reszta jeszcze długo posiedzi w kociarni! - mówiła, pół żartem a pół serio, lekko chichocząc.

_________________



night will break soon, let's take a little detour
going together on a great adventure! .
truth is I knew where this would lead
but it's a secret I promised I'd keep


Re: Goła Ziemia
Nie 20 Cze 2021, 22:10
Złocista Łapa
Złocista Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 6
Matka : Argos
Ojciec : Łasica
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Partner : --
Wygląd : Kocur jest czarnym wysokim orientalem, o białych znaczeniach na piersi, każdej łapie. Posiada długi ogon i przylegające krótkie futro. Ma również złote ślepia, i długie wybrysy.
Multikonta : Złota łapa [kg]
Autor avatara : Mrucz
Liczba postów : 148
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t819-mlek
— Na pewno jesteś dwa razy lepsza od wszystkich swoich sióstr wziętych! — Zaśmiał się niemal przewracając, pewnie musiały być okropne! Może ledwo mówiły, chodziły i rozumiały. Ależ Rozkwitka musi mieć z nimi problem, już jej współczuje!
Już chciał wypytać o jej braci, kiedy do jego uszu dobiegł nie jaki głos ... Golcowej Gwiazdy! Kociak zerwał się na łapy, zachwiał a potem stanął już pewniej. Zasiedział się zwykle, otrząsnął łebek i spojrzał po rozkwitce z uśmiechem od ucha do ucha. Chyba przywódca musiał ogłosić coś bardziej ważnego niż każdemu się wydawało. Miłek czuł w kościach, że to jego ceremonia! Musiał poczekać tylko na koleżankę i obydwoje pomknął w stronę zbierających się kotów.

\\ zt?

_________________
Oh, the  misery
Everybody wants tobe my enemy
Spare the sympathy


Re: Goła Ziemia
Nie 20 Cze 2021, 22:17
Kwitnąca Łapa
Kwitnąca Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 16
Matka : Nakrapiany Nos (NPC)
Ojciec : Zwinięty Płatek (NPC)
Mistrz : Kiełkujące Ziarno
Wygląd : Kwitnąca Łapa to wysoka kotka o burym szylkretowym futerku z kilkoma białymi plamami rozmieszczonymi na jej ciele. Posiada duże, puchate łapy i zawinięte uszy, a także puchaty, długi ogon. Jej oczy mają piękny limonkowy kolor.
Multikonta : Jaskółka co rzuca cień na skały
Liczba postów : 82
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t800-rozkwitka
Rozkwitka usłyszała głos dochodzący z... Zarośniętego Głazu! Czyżby szykowała się ceremonia Miłka? Jej kolega chyba pomyślał o tym samym, bo od razu wstał i ruszył w stronę skały. Kotka nie wiedziała, czy może uczestniczyć w spotkaniu, więc tylko spojrzała na niego wesoło, obserwując jak idzie pod skałę, gdy sama skierowała się do kociarni oglądać całe wydarzenie z wejścia.

//zt

_________________



night will break soon, let's take a little detour
going together on a great adventure! .
truth is I knew where this would lead
but it's a secret I promised I'd keep


Re: Goła Ziemia
Nie 04 Lip 2021, 15:14
Zachmurzona Łapa
Zachmurzona Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 3
Matka : Gronostajowa Mordka
Ojciec : Czerwony Kwiat
Mistrz : Golcowy Śpiew
Wygląd : Długowłosy czarny point z bielą.
Jego pysk przyozdobiony jest czernią ciągnącą się na jego kości policzkowe, a także uszka. Jego przednie łapy również są ciemniejsze i odznaczają się przy reszcie jego jasnego futra tak samo jak ciemny, długi i puchaty ogon, a jego grzbiet przykryty jest jasną brązowo-kremową szatą. Białe aspekty odznaczają się na jego pysku ciągnąc się od podbródka, przechodzą do nosa i ciągną się dalej aż po jego czółko, posiada również biel na przednich łapkach, oraz calutkich tylnych. Ma niebieskie oczy i długie futro, a z wiekiem stanie się wysoki i postawny.
Multikonta : Konwalia
Autor avatara : -
Liczba postów : 35
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t472-chmurka
Zachmurzona Łapa był już urodziwym i dużym kocurem, zdecydowanie podrósł przez ostatnie księżyce i mimo podobieństwa umaszczeniem do matki, teraz owiele bardziej inni mogli widzieć w nim to, że wcielił się w swego ojca - Czerwonego Kwiata. Bardzo przypominał go budową i postawą, a nawet dumnym typem chodu, którym właśnie przechadzał się po obozie. Mógł szczycić się tym, iż trenowała go sama przywódczyni Klanu Wichru i choć ruszyła go śmierć Niedźwiedziej Gwiazdy, przynajmniej pocieszał się tym, że wyjdzie teraz z pod łap samej przywódczyni. I to podbudowywyało jego ego, które z dziwnym tępem rosło z każdym księżycem. Niestety uczeń nie miał wielu znajomych, mógł się zdawać innym dość aroganckim kocurem, który wcielił się w ojca nie tylko budową ciała ale i usposobieniem. Choć kiedy tylko chciał potrafił pokazać prawdziwą klasę. Cóż, a może po prostu sam nie był zbyt chętny do nawiązywania znajomości? Nie był zbyt towarzyski, lubił niewiele kotów, z rodzeństwem raczej rywalizował, a innych znał niewielu. Z kotów, które darzył sympatią z poza rodziny była na przykład Słodka Łapa, więc nie było tak, że trzymał się wyłącznie własnego ogona i nie miał żadnych znajomych.
Terminator przechadzał się właśnie przez centrum obozu, bez większej przyczyny, po prostu chciał wyprostować łapy. Nie liczył na towarzystwo, ale w oczy przykuło go ciekawie wyglądające futro. Było takie jasne, jakby srebrno-kremowe i z odległości paru zajęczych skoków mógł stwierdzić, że było naprawdę wyjątkowo ładne. Może mogłoby nawet konkurować z jego czekoladowym? Rzadko spotykał koty o umaszczeniu, które by go zaciekawiło, na które popatrzyłby i na pierwszy rzut oka mógł stwierdzić, że jest nawet tak piękne jak jego. Z ciekawości postanowił stwierdzić do kogo takie owe futerko należało. Przeszedł do szybszego chodu, aż znalazł się obok.. niedużej koteczki, chyba kociaka, cóż nie orientował się w aktualnych miotach, kto z kim i co z tego wyszło, nie było to coś co by go interesowało. Lecz nie widywał wcześniej kotki w legowisku mianowanych, to musiało być jeszcze kocie, choć już nieco duże.
Witaj nieznajoma, muszę śmiało przyznać, iż wyglądasz jak zroszona stokrotka w świetle porannego słońca — zagadał pochylając się nad nieco niższą kotką trzepocząc rzęsami. Jej kolory tak się ze sobą komponowały, że musiał przyznać iż swoje porównanie do jasnego kwiatu w pomarańczowym świetle słońca było strzałem w dziesiątkę. W trakcie treningów poduczył się nieco ładniejszej mowy, biorąc przykład od starszych wojowników. — Zechciałabyś się może poznać i powiedzieć mi nieco o sobie, droga panienko? — miauknął do niej i wyprostował się jakby chciał się lepiej zaprezentować. Jego bujne i długie futro było starannie ułożone. Kocur nagle wzdrygnął się lekko. — Och ale gdzież me maniery? Wybacz, iż się nie przedstawiłem.. Jestem Zachmurzona Łapa, terminator Golcowej Gwiazdy — przedstawił się z dumą dobrze kładąc nacisk na to kogo jest uczniem, a na jego pysku widniał lekki, uprzejmy i życzliwy uśmiech. Teraz pytanie jak na to zareaguje młodsza koteczka.

//Mleko
Re: Goła Ziemia
Nie 04 Lip 2021, 16:17
Mleczna Łapa
Mleczna Łapa
Pełne imię : Mleczna Łapa
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 6 księżyce (Lipiec)
Matka : Nakrapiany Nos [NPC]
Ojciec : Zwinięty Płatek [NPC]
Mistrz : Tonące Słońce
Wygląd : Jest to koteczka o bardzo drobnej ale za to pulchnej sylwetce, na której to rośnie długie już puszyste futerko. Z maści jest kremowo-niebieskim szylkretem o klasycznym pręgowaniu z bielą. Oraz można zauważyć u niej duże szarawe oczka. [reszta w KP]
Liczba postów : 42
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t809-mleko
Córeczka Zwiniętego Płatka kolejny raz ruszyły poza żłobek w poszukiwania przygód. Skoro jej rodzeństwo było zajęte swoimi podróżami to dlaczego i ona by nie mogłaby mieć swoich? Dzięki nim nie dawno poznała wiele ciekawych kotów, szczególnie dwóch terminatorów. Z którymi to czuła że mogłaby się nawet zaprzyjaźnić.
Maszerując swoimi drobnymi łapkami przed siebie, rozglądała się uważnie po przechodzących blisko niej i w oddali klanowiczów, którzy to zajmowali się swoimi sprawmy. Aż nagle dostrzegła coś ciekawego, zmierzającego.. w jej stronę! Zorientowana tym nagle poczuła jak przez jej grzbiet przechodzi dziwny dreszcz, a w gardę utyka mała gula. Czyżby ktoś od niej coś chciał skoro do niej zmierzał? a może tylko jej się wydawało i ten ktoś zmierzał tylko w jej kierunku.. Ah zaraz się okaże.

Tak jak się spodziewała, czekoladowy kocur stanął po chwili przed nią, przez co ta musiała unieść pyszczek w górę. Dopiero wtedy mogąc spojrzeć wprost w oczy nowo przybyłego, zdecydowanie starszego od niej ucznia.. kolejnego zresztą. Jednak nie wydawał się być niewiele starszy od takiej Złocistej czy Iskrzącej łapy. Na co ta odetchnęła z ulgą, ale nie na długo..
- Zroszona stokrotka? Mleko tak wygląda? - odparła zdziwiona, otwierając szeroko oczka, a wąsy jej drgnęły. Pierwszy raz usłyszała od kogoś.. pochwałę? A może komplement?
Pyszczek koteczki zrobił się dziwne gorący od miłych słów skierowanych w jej stronę. Na co ta tylko przełknęła silne.
- m..mleko dziękuje - odparła leciutko speszona. Nadal mając na białym pyszczku uroczy uśmieszek.
- O sobie? Mleko nie ma chyba za wiele co o sobie powiedzieć.. jak widzisz jest Mleko jeszcze mała! - dodała następnie melodyjnym głosikiem.
- Mleko jest córką Nakrapianego Nosa i Zwiniętego Płatka, ma sporo rodzeństwa.. Aż siódemkę! - nastawiła uszu, starając palami pokazać ile ich było, dzięki klanu Gwiazdy, nie zabrakło ani jednego.
- Zachmurzona Łapa? Terminator Golcowej Gwiazdy? - otworzyła lekko zdziwiona pyszczek. Któż się spodziewał! Że zaszczyci ją swoją osobą ktoś taki jak uczeń przywódczyni!
- M..miło się poznać Zachmurzona Łapa! Ja jestem Mleko! - ukłoniła się leciutko przed terminatorem w ramie szacunku do podopiecznego Przywódczyni.. Ah co za zaszczyt!..

_________________
„Frien­ds are an­gels who lift us to our feet
 when our win­gs ha­ve troub­le re­mem­be­ring how to fly.”

Goła Ziemia - Page 2 36844355_bHTwqDwEf2AxFR4
Re: Goła Ziemia
Sponsored content

Skocz do: