IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Tereny Klanu Wichru
Re: Barłóg
Pią 23 Lip 2021, 00:35
Gwieździsta Noc
Gwieździsta Noc
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 24
Matka : Jaśniejący Płomień [NPC] (*)
Ojciec : Burzowe Niebo [NPC] (*)
Mistrz : Pochmurny Świt [NPC]
Wygląd : Średniej wielkości długowłosa kocica o srebrzystym futrze pokrytym czarnymi klasycznymi pręgami z symetrycznie rozłożoną, niewielką ilością bieli na mordce, kryzie, brzuchu, przednich i tylnych łapach. Znad krótkiego, drobnego pyszczka spoglądają lekko skośne oczy o tęczówkach o brawie zielonej, młodej trawy.
Multikonta : Kruczy Cień
Liczba postów : 98
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t316-gwiezdzista-noc#465
Sikorka skończyła martwa w pysku srebrzystej kocicy, toteż teraz musiała ją jedynie zakopać i doczyścić futro z ewentualnej krwi. Poszło jej szybko i sprawnie, a truchło zakopała w charakterystycznym miejscu, które na dodatek oznaczyła własnym odciskiem łapki, po czym ruszyła na dalsze łowy, szukając uważnie śladów zwierzyny.



Orzechowy Cień nadal nie wpadł na żaden trop, niestety, więc musiał iść dalej.

Orzechowy Cień
P: 4 | S: 33 | Z: 19 | Sz: 14 | O: 22 | HP: 145 | W: 75/115 | 50/250 PD
• Twarda skóra, Sokoli wzrok
• Wspinaczka: poziom 2; Skradanie się: poziom 2; Tropienie: poziom 2
• Zdobyto: +1 tropienie, +2 skradanie, +10PD (ryjówka)


_________________

Barłóg - Page 2 UNMuGiW
Barłóg - Page 2 NyroKj4

Re: Barłóg
Pią 23 Lip 2021, 00:57
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
A, no tak. Nic. Jego szanse na wygranie zakładu topniały z każdą chwilą, no ale cóż mógł zrobić, jak się skupić i dalej szukać? Niewiele. Szedł więc pod wiatr na lekko ugiętych łapach, wytężając wszystkie swoje zmysły w nadziei, że jednak coś jeszcze znajdzie. Im gorzej mu szło, tym bardziej chciał wygrać, ech.

Srebrzysta kotka już po chwili wyczuła zapach kolejnej zwierzyny. I nie musiała nawet specjalnie się wysilać, żeby ujrzeć gniazdko u podstawy krzewu, znajdującego się mniej niż długość drzewa od kotki. Zapach dobiegający z gniazdka był intensywny i pewnie spał tam jakiś gryzoń.

Gwieździsta Noc:
• P: 4 | S: 18 | Z: 25 | Sz: 15 | O: 30 | HP: 150 | W: 97/110 | MP: 1
• Ostre pazury; Sokoli wzrok
• Skradanie się: poziom 3; Tropienie: poziom 2; Wspinaczka: poziom 2
• Zdobyte PD: +25 PD (jarząbek, sikorka)
• Rozwinięte umiejętności: +4 pkt Tropienia


_________________

Barłóg - Page 2 Cz7MEFY


Barłóg - Page 2 MevtoU0

Re: Barłóg
Czw 29 Lip 2021, 16:15
Gwieździsta Noc
Gwieździsta Noc
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 24
Matka : Jaśniejący Płomień [NPC] (*)
Ojciec : Burzowe Niebo [NPC] (*)
Mistrz : Pochmurny Świt [NPC]
Wygląd : Średniej wielkości długowłosa kocica o srebrzystym futrze pokrytym czarnymi klasycznymi pręgami z symetrycznie rozłożoną, niewielką ilością bieli na mordce, kryzie, brzuchu, przednich i tylnych łapach. Znad krótkiego, drobnego pyszczka spoglądają lekko skośne oczy o tęczówkach o brawie zielonej, młodej trawy.
Multikonta : Kruczy Cień
Liczba postów : 98
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t316-gwiezdzista-noc#465
Kocica wyczuła zapach jakiegoś gryzonia, którego na razie nie udało jej się zidentyfikować, toteż postanowiła ruszyć za wonią na lekko ugiętych łapach, przenosząc ciężar ciała na tyle łapy i równając ogon z grzbietem i idąc pod wiatr, jeśli miała taką możliwość. Łapy stawiała spokojnie i ostrożnie, cierpliwie idąc przed siebie. Gdy była blisko po prostu skoczyła, chcąc upolować gryzonia.



Orzechowy Cień tym razem złapał faktyczny trop, ale... nie tego, czego by faktycznie chciał. Do jego nosa dotarł zapach drapieżnego ptaka - puszczyka. Po rozejrzeniu się kocur mógł dostrzec śpiącego na gałęzi drapieżnika, który zdawał się za bardzo nie reagować na jego obecność, ale kto wie, czy nagle się nie zbudzi?

Orzechowy Cień
P: 4 | S: 33 | Z: 19 | Sz: 14 | O: 22 | HP: 145 | W: 75/115 | 50/250 PD
• Twarda skóra, Sokoli wzrok
• Wspinaczka: poziom 2; Skradanie się: poziom 2; Tropienie: poziom 2
• Zdobyto: +1 tropienie, +2 skradanie, +10PD (ryjówka)


_________________

Barłóg - Page 2 UNMuGiW
Barłóg - Page 2 NyroKj4

Re: Barłóg
Czw 29 Lip 2021, 17:21
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Kocur poruszył nozdrzami, zaniepokojony docierającym do nich zapachem drapieżnego ptaka. No… gdyby takiego zabił, to pewnie by wygrał te zawody, nawet pomimo niewielkiego powodzenia w polowaniu. Ale chęć zaimponowania Gwieździstej Nocy i ambicja nie przeważyły nad rozsądkiem, który podpowiadał, że walka z ptakiem na gałęzi to nie jest najlepszy pomysł. Ostrożnie więc ruszył w inną stronę, chcąc jak najbardziej oddalić się od ptaka, po czym wznowił poszukiwania, kiedy uznał, że już jest bezpiecznie.

Co tu dużo mówić, kocica była w swoim żywiole! Niczym wytrawny łowca zbliżyła się do gniazdka, w którym smacznie drzemała orzesznica, i skoczyła w jego stronę. Gniazdko spadło na ziemię, a gryzoń… wpadł prosto w łapy wojowniczki.

Gwieździsta Noc:
• P: 4 | S: 18 | Z: 25 | Sz: 15 | O: 30 | HP: 150 | W: 97-5=92/110 | MP: 1
• Ostre pazury; Sokoli wzrok
• Skradanie się: poziom 3; Tropienie: poziom 2; Wspinaczka: poziom 2
• Zdobyte PD: +30 PD (jarząbek, sikorka, orzesznica)
• Rozwinięte umiejętności: +4 pkt Tropienia

_________________

Barłóg - Page 2 Cz7MEFY


Barłóg - Page 2 MevtoU0

Re: Barłóg
Pon 27 Wrz 2021, 19:29
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
******

Zakaz wychodzenia z obozu? Oj, nie tym razem. Albo raczej... Nie w jej przypadku. Sarnia Łapa być może po prostu zapomniała, że na terenach Klanu Wichru wciąż mogą się znajdować szczury. Cóż, pokusa okazała się być silniejsza. Koteczka MUSIAŁA w końcu wyjść na jakieś randewu. W końcu nigdy wcześniej tego nie robiła, no a ileż można! Być może nie wybrała najlepszej pory, w końcu wokoło jest tyle śniegu i generalnie nie jest zbyt ciepło, a raczej mroźnie, a ona co chwila dostaje drgawek od tego zimna, ale... Ale to nic. Na pewno spotkanie kota spoza własnego klanu jakoś ją rozgrzeje. W końcu do tej pory miała okazję widzieć takowe jedynie na zgromadzeniu, ale tam nie miała zbyt wiele czasu, by rozmawiać. Z resztą... Wśród tamtego towarzystwa nie widziała nikogo wystarczająco odpowiedniego (czyt. ładnego). Ale to już mniejsza. Tym razem się uda!
Doszła do Barłogu i na moment zatrzymała się. Panowało późne popołudnie i zapewne za niedługo słońce będzie zanikać za horyzontem. Do tego czasu powinna wrócić do obozu. Zerknęła na niebo, wzięła głębszy wdech, a następnie ruszyła ponownie przed siebie, bardziej w stronę gór. Gdzieś za nimi powinna spotkać granicę... Plemienia? Chyba tak. Coś na ten temat niedawno słyszała i nie byłaby sobą, gdyby tego nie sprawdziła. No... To... W drogę, tak!

/Pył
Re: Barłóg
Pon 27 Wrz 2021, 19:50
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
Zakaz opuszczania obozu? Jego to jeszcze dotyczyło? Pamiętał o tym zakazie tak właściwie? Nadawał się na wojownika w ogóle? Pytanie to chodziło za nim od końca ceremonii i nie chciało puścić. Ale co tam. Czas wyjść w pole by może znaleźć Trzask. Jednak po przeczesaniu granic, uznał że w sumie to nie- nie ma. Do tego było zimno. Za zimno jak na jego gust. Robiło się cieplej, to na pewno. Potrafił również wyczuć zmianę zapachu w powietrzu. Cóż, możliwe że była ona na tyle silna, że jego nos potrafił ją wyczuć. Ale nadal futro pomimo długości nie przypominało kołderki z puchu czy też gęstych krzaczorów. W skrócie-nadal czuł wyraźnie chłód. Zrezygnowany, po kilku godzinach chodzenia bez celu, licząc że znajdzie jakąś zwierzynę zatrzymał się w barłogu. Nie podobała mu się ta nazwa. Nie miała tyle wdzięku, co chociażby Wietrzny Gaj. Nad stratą którego wielce ubolewał, głównie przez nazwę którą sobie upodobał. Samo miejsce nic specjalnego, ale NazWa. Szedłby tak jeszcze przez jakiś czas, w swoim codziennym dołku, gdyby podczas podnoszenia głowy, nie ujrzał Sarniej łapy. Zatrzymał się na chwilę, w milczeniu obserwując. Przywitać się? Może nie trzeba, i uda że jej nie widział? Wtedy nie będzie musiał się witać i rozejdą się jak gdyby nigdy nic. Albo przykucnie? Nie no, jak go zauważy podczas tej czynności, lub próby wycofania się, będzie wyglądało dziwnie. Tak więc skończyło się na tym, że po prostu stał, siłą wyobraźni chcąc zlać się z tłem.
Re: Barłóg
Pon 27 Wrz 2021, 20:07
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
No tak. Wychodząc, mogła pomyśleć, że może tutaj kogoś zastać. Patrol, polujące koty lub chociażby spacerujące pojedynczo jednostki. Teraz, skoro tereny Klanu Wichru zostały zmniejszone, to łatwiej jest na kogoś natrafić. Czy jej się to podobało? Nie. Bo tym razem zależało jej na samotności, a przynajmniej do czasu, w którym nie zjawi się pod granicą plemienia. Bo tam to już mogłaby kogoś ciekawego spotkać. Koniecznie ciekawego!! W końcu nie po to spędziła tyle czasu na robieniu się na bóstwo (którym byłaby nawet mając brudne, potargane futro, ale mniejsza z tym). Więc no, generalnie nic dziwnego w tym, że z jej gardła wydobył się cichy i niezadowolony pomruk, gdy najpierw do jej nozdrzy dotarł zapach wichrzaka, a chwilę później spostrzegła takowego. Kim był ten jegomość? A no, jednym z synów Pochmurnego Świtu. Iskrzący Pył, bo tak się delikwent nazywał, stał niedaleko niej, nieruchomo, jakby zamarł. Czy on myśli, że z tej odległości ona nie jest w stanie go zauważyć? A może szedł za nią tutaj z samego obozu. To oznaczałoby, że ją śledził. Phi! Ale tym razem nie mogła być złośliwa.
- O...Oh, Ikrzący Pyle. - Postanowiła grać. Musiała grać. Zbliżyła się do świeżo upieczonego wojownika krokiem zgrabnym, jak gdyby była zwinną, smukłą sarenką. - To nieprawdopodobne, że oboje pojawiliśmy się tutaj w tym samym czasie. Widziałeś jak wychodziłam? - Zapytała wyjątkowo łagodnie, powoli się do niego zbliżając. Będąc wystarczająco blisko, przystanęła i spojrzała na niego przyjaźnie. Cóż, mogła próbować być miła, mogła posunąć się nawet nieco dalej, ale najpierw musiała nieco... Wybadać grunt. W końcu nie znała dymka praktycznie w ogóle i nie mogła wiedzieć jaki jest w obejściu. Bo na co dzień wydawał się być cichy i spokojny, ale wiadomo jak to jest z tym pierwszym wrażeniem.
Re: Barłóg
Pon 27 Wrz 2021, 20:23
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
No, i nici z jego udawania słupa soli. Bycie słupem było o wiele ciekawsze niż rozmowa. Aż sobie przypomniał dlaczego nie przepadał rozmawiać z kotami z którymi się wychował. Przez chwilę nawet chciał się wycofać. Skręcić w lewo i pójść, udając że wcale kotki nie widzi. Byłoby to dość chamskie, ale naprawdę chciał uniknąć spotkania. Tak więc nie było nic dziwnego w tym, że zrobił ze dwa kroki w tył, gdy Sarnia postanowiła się przybliżyć.
- Ahah~. Cześć. - Wydobyło się z jego pyska, który swoją drogą przyozdobił w sztuczny uśmiech. Do którego po chwili doszło również lekkie zmarszczenie brwi, gdy to usłyszał drugą część wypowiedzi. Śmieszne. Proszę chcę już stąd iść. Czemu nie było tu Trującej łapy? Wtedy on zająłby się gadaniem. Pewnie do tego jeszcze sam by takową rozmowę zaczął, wołając do drugiego kota z drugiej części terenów.
- A- To całkiem normalne. Tak mi się zdaje - zmarszczył brwi nieco mocniej, pozbywając się natomiast tego czegoś zwanego uśmiechem, z pyska. Był nieco... zdezorientowany. Naprawdę było aż tak nieprawdopodobne spotkanie na swoich terenach?
- Nie, nie widziałem. A co, coś ważnego się stało? Czegoś zapomniałaś? Wiesz, zawsze możesz wrócić w miejsca w których byłaś i tego poszukać czy coś - zaproponował, nadal brnąc w to bagno, coraz bardziej się zakopując. O co chodziło? Czyżby kotka zapomniała jak wychodziła z obozu? Może to już jakaś choroba? Przekręcił nieco głowę, patrząc pytająco na terminatorkę.
Re: Barłóg
Nie 03 Paź 2021, 19:10
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
Iskrzący Pył, gdy tylko Sarenka próbowała się do niego zbliżyć, zrobił dwa kroki w tył. Ah tak? Nieśmiały się trafił... Terminatorka uniosła obie brwi, w geście kpiny, rzecz jasna. Być może dzięki temu, w jaki sposób się zachował, dodał jej trochę pewności siebie. No bo skoro wojownik boi się... Rozmawiać, tak? Integrować się z członkami swojego klanu, to pewnie złożenie skargi na Sarenkę również przyjdzie mu z łatwością. Cóż, zapewne się o tym przekonamy.
Dymek uśmiechnął się, w jej ocenie, dość sztucznie. Odpowiedziała tym samym, rzecz w tym, że jej uśmiech był raczej... Złośliwy i pewny siebie. Bo... Właśnie taka teraz była.
- Wiesz co, wolałabym nie. - Odpowiedziała twardo, gdy zaproponował jej powrót. Ah, nie ma takiej potrzeby. Ona bawi się świetnie tutaj, poza obozem. - Dobrze mi tutaj i mam zamiar iść jeszcze dalej. - A gdzie? No, tego powiedzieć mu nie mogła. Albo raczej... Mogła, ale mogłoby to mieć złe skutki. Bo mimo wszystko, konsekwencje jej własnych czynów mogą prędzej czy później ją spotkać. I... Nic dziwnego, że wolałaby, aby były łagodne. - A ty. Ty nic o tym nie wiesz, jasne? - Spytała ostro, przyglądając mu się uważnie. Zdecydowała się nawet, aby podejść jeszcze bliżej niego. By czuł tą... Bliskość? Ciężar tej tajemniczej groźby, o! Bo tu nie ma co się patyczkować! - Nie widziałeś mnie tu. - Wycedziła jadowicie. I cała ta otoczka, ta przyjazna maska momentalnie spadła na ziemię. Zorientowała się, że może załatwić to inaczej, niż zgrywając głupiutka i grzeczną.
Re: Barłóg
Wto 05 Paź 2021, 20:08
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
Kocur więc wzruszył tylko ramionami. Cóż miał innego mówić? Nalegać by wróciła do obozu i poszukała zgubionej rzeczy? (O ile takowa w ogóle istniała). ,,Iść nieco dalej" cóż, powodzenia. Pył nie miał najmniejszego zamiaru jej zatrzymywać. Dobrej drogi, nikt nie będzie tęsknić. No, a przynajmniej nie on.   No, może trochę będzie się martwić, bo jednak wychowanie razem, bla, bla, bla, a on ma ostatnio jakieś przewrażliwione dni, ale ani tego, ani faktu, że poziom sympatii na liczniku podpisanym imieniem Sarniej łapy, powoli sobie spadał w dół, nie miał zamiaru zdradzać. No, przynajmniej na razie.
- O co ci- -Cofnął się znów nieco, czując jak w jego przestrzeń osobistą ktoś właśnie chamsko wszedł, swoimi zabłoconymi buciorami. A tyle razy dawał znaki, że tego nie lubi! I gdzie tu szacunek do jego osoby? Hm? Gdzie to ,,wszyscy są sobie równi" z nauk żłobka? Oni w ogóle słuchali dorosłych w kociarnii? Poza tym był starszy, halo! (Przecież to wcale nie tak, że bał się nawet młodszych pokoleń w pewnym stopniu). Więc fakt ten dawał mu nieco więcej pewności siebie niż przy rozmowie z osobami w swoim wieku, czy też z dorosłymi. Już sobie chciał iść, jednak... oho! Wyszło szydło z worka.
- Ależ oczywiście - Położył po sobie uszy, mrużąc nieco oczy i marszcząc nasadę nosa , a z jego gardła wydarła się odpowiedź, w której skutecznie stłumił warkot. I pomimo ukrycia niektórych szczegółów, dalej z łatwością można było usłyszeć ten zimny, spokojny ton.  Brawo Komosa, udało ci się zdenerwować Pyła. Jakim to sposobem? Otóż dymny potrafił znosić naprawdę wiele w ciszy i spokoju, jednak kija w dupie i bezpodstawnej agresji w jego kierunku- już nie. W tym wypadku dało się już wiele zauważyć z jego postawy. Ah, i czy coś przypadkiem nie było o tym, że może by się nawet martwił? Wszystko cofamy. Czar prysł, chociaż w tym przypadku to jego resztki. Nie było tematu.
Re: Barłóg
Wto 12 Paź 2021, 17:17
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
No i znowu. Gdy tylko Sarnia Łapa ponownie zbliżyła się do wojownika, ten cofnął się o kolejne kilka kroków. Do tego posunięcia dodał trzy krótkie słowa. Chyba miał zamiar powiedzieć coś więcej, ale... W porę zrezygnował? No, nie wiedziała. Po prostu przerwał i... Tyle. Dopiero po jej wypowiedzi, po tej krótkiej, ale ostrej groźbie zdecydował się na żywszą reakcję. Zerknęła jak jego uszy cofają się do tyłu, powieki mrużą, a nasada nosa marszczy. I była pewna, że gdyby trafiła na kogoś... Bardziej charakternego to mogłaby skończyć teraz z obitą mordą. Ale w tym przypadku nie miała czego się obawiać. W końcu co może zrobić jej taki... Taki flak? Nie sądziła, że znajduje się w pozycji zagrożenia.
- Świetnie. - Odpowiedziała, jak gdyby nigdy nic. Nawet jej ton zrobił się łagodniejszy, bardziej radosny, a na twarzy zawitał promienny uśmiech. Warto jednak wspomnieć, że tylko na chwilę. Zara bowiem znów zmyła z twarzy te pozytywne emocje, aby zastąpić je złośliwym grymasem. - Miło się robi z Tobą interesy, Iskrzący Pyle - Równie dobrze mogłaby go nazwać Pyłkiem, ale nie miała odwagi, by zdobyć się na aż taki gest braku szacunku. Wbrew pozorom, powinno się go innym okazać, niezależnie od tego, jak wielkimi mięczakami są. No chyba, że ktoś sobie nie zasłużył, ale to już odmienna i całkowicie daleka kwestia.
- A ty? Też spacerujesz? - Całkowicie zmieniła temat, rzucając poprzednie nieprzyjemności w zapomnienie. Dodatkowo oddaliła się nieco, skoro taka bliskość wydawała się być dla wojownika niekomfortowa. No. I teraz to mogą zacząć od początku. A nuż znajdą jakiś ciekawy temat, na który będą mogli sobie ciekawie pogawędzić. Podobno najlepsze znajomości zaczynają się w najbardziej nieoczekiwanych momentach. Czy... Coś.
Re: Barłóg
Wto 12 Paź 2021, 18:32
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
,,Świetnie" ,,Miło się robi interesy" No, to zajebiście, w takim razie czy może już sobie stąd iść proszę? Poza tym ton mu się nie podobał. WSZYSTKO mu się nie podobało. Co za- Jednak najwyraźniej kotka nie miała zamiaru kończyć, podczas gdy jego łapy już mentalnie były po drugiej stronie terenów. Zmiana tematu nic nie dała. Głównie dlatego, że już teraz zaczął się "bać" i niekomfortowo czuć. Jak się nie umie poradzić z problemem to trzeba od niego uciec, bo tak działała logika Iskrzącego.
- A, tak. -wydusił z siebie. Nie specjalnie wiedział co miał teraz powiedzieć. Pewnie zacząłby się o coś pytać, albo postarałby się bardziej rozbudować zdanie, jednak nie w tym momencie, nie przy tej osobie. Zamknął się wewnętrznie, więc powodzenia Sarno, może ci się jeszcze uda jakoś zlepić od nowa tą nikłą nić zaufania, o ile ją jeszcze znajdziesz w tym bagnie. Plus był taki, że kotka wreszcie się odsunęła, dzięki czemu mógł w spokoju oddychać.
- W sumie to miałem też w planach polowanie - mruknął, niby do siebie. Ale czyż to nie brzmi jak dobra wymówka? Pójdzie sobie w siną dal, z zamiarem z nalezienia jedzenia i nikt nie powinien mieć do niego pretensji, oprócz Tanecznego, gdyby Pył znów zawalił polowanie na drzewie. A Sarna przecież też miała swoje obowiązki pewnie, więc powinni się w spokoju rozejść, prawda? Ha! Plan bez skazy, jeśli wszystko pójdzie według scenariusza w głowie.
Re: Barłóg
Pią 15 Paź 2021, 15:38
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
Byłaby głupia, gdyby teraz oczekiwała, że nagle Iskrzący Pył, jakby magicznym dotykiem, odmieni się i zacznie z nią normalnie rozmawiać. Nie zapowiada się na to, najwidoczniej kocur nie jest zbytnio towarzyski. Ale może to i lepiej? Gdyby był, gdyby w dodatku okazał się być bardziej śmiały i odważny to mógłby poskarżyć się komuś o dzisiejszym zachowaniu Sarniej Łapy. A chyba nie mogłoby być nic bardziej okropnego. Bo jej przecież tak zależy, aby mieć dobrą reputację, nieskazitelny wizerunek i świetną opinię. To żadna nowość, że koteczka chce osiadać na laurach.
- Samotne? Odważnie. W końcu nigdy nie wiadomo co czai się w mroku - A las i jego dziwy na pewno nie mają dobrych zamiarów. Tereny pozornie są bezpieczne, ale... No proszę was. Sarenka nie sądziła, że szanse na spotkanie groźniejszego drapieżnika są zerowe. Tereny może i są patrolowane codziennie, ale... Co z tego? Zagrożenie nie zwraca najmniejszej uwagi na klanowe granice. - Wiesz coś na temat grupy kotów, która żyje za górami? - Zapytała tak nagle, głosem lekkim i w żadnym stopniu ostrożnym. Właśnie w tym momencie mogła zdradzić jakie ma zamiary, ale... Ale Iskrzący Pył jej nie podkabluje, prawda?
Re: Barłóg
Pią 15 Paź 2021, 15:58
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
Poruszył nieznacznie uszami. Czy było kiedyś wspomniane, iż Iskrzący był w tym wypadku paranoikiem i osobą lekceważącą? Strasznie było to ze sobą sprzeczne, przez co nie raz toczył w głowie bitwy co jest poprawne. Niekiedy przejmuje się aż zbytnio a innym razem nie poczuje lęku dopóki nie znajdzie się w niebezpiecznej sytuacji. Tak było i teraz. Uświadomił sobie zagrożenie dopiero po słowach Sarny. Ciekawe tylko po jakim czasie zapomni i znów będzie się szwendał po terenach. Samotnie. Po zachodzie słońca. Tak więc, na słowa kotki tylko wzruszył prawie niezauważalnie ramionami, gdzieś odwracając taki niewyrażający emocji wzrok. Jakby mówił ,,wszystko mi jedno, mój umysł jest teraz w czwartym wymiarze, nie kontaktuję, zostaw wiadomość". Wtem z ust kotki, gdy ten już chciał sobie iść, padło kolejne pytanie.
- Może coś wiem, jednak co ci z informacji o nich? - Zapytał neutralnym tonem, przekręcając niego głowę, niby pytająco. W sumie to pewnie i tak by coś o plemieniu opowiedział, bo by wymiękł, a długie zachowywanie się oschle go trochę męczyło. Chociaż, czy to się zaliczało już do oschłego zachowania? Czym jest to słowo tak właściwie i co znaczy. Mimo wszystko jakoś nie miał ochoty tak po prostu dzielić się informacjami z kimś, kto właśnie na niego naskoczył, poza tym... ty mały kurwiu! Pył chce już sobie iść, a ta co odstawia? Pytania? Uczepiła się i nie puści? Iskrzący więc, po wypowiedzeniu swoich myśli, zaczął się przemieszczać. Ospale nieco skręcił, chcąc wyminąć kotkę.
Re: Barłóg
Nie 24 Paź 2021, 19:52
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
Ah. Liczyła, że teraz wszystko pójdzie z górki. Że Iskrzący Pył będzie... posłuszny, jeśli można to tak określić. Że powie jej wszystko, grzecznie i cierpliwie, a potem będą mogli się w spokoju rozejść. Czy nie wpadł na to, że jeśli będzie odpowiadał na każde z jej pytań, to szybciej zostanie zostawiony sam? Że Sarenka, gdy tylko będzie wystarczająco usatysfakcjonowana zdobytą wiedzą, po prostu odejdzie i pewnie przez kolejne najbliższych księżyców w ogóle nie będzie Pyłka zaczepiać? No, może rzeczywiście o tym nie pomyślał. Trudno. Jeśli będzie trzeba, to ona sama mu o tym powie.
- Po prostu jestem ciekawa. Koty, które dotychczas pytałam, nie są zbyt entuzjastycznie nastawione na dzielenie się informacjami na temat tych kotów - Ciekawe dlaczego. Serio, ciekawe. Bo szczerze mówiąc, ona nie wiedziała i nie potrafiła się domyślić. Ale nic w tym dziwnego, w końcu powodów zatajania informacji o plemieniu może być wiele. - Nie chcę wiedzieć nic więcej. Opowiedz mi tylko trochę o tym, a dam ci spokój. - Zdecydowała się powiedzieć mu o tym już teraz, licząc na to, że to go skłoni do mówienia. Bo... Innego sposobu nie widziała. Nie może wyskoczyć do niego z pazurami, to byłoby złamaniem kodeksu. W dodatku, gdyby poleciał się poskarżyć, to miałaby niemałe problemy...
Re: Barłóg
Pon 25 Paź 2021, 19:27
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
,,Nie są zbyt entuzjastycznie nastawione"... NO CIEKAWE CZEMU. Pył sam zdobył te informacje, więc czemu miałby się dzielić nimi z kotem, który nie jest jakoś szczególnie przyjaźnie do niego nastawiony? Czy też prawie praktycznie się nie znają?
- Co z tego będę miał? - Spytał, niby od niechcenia, nie patrząc na krótkowłosą. W końcu o coś trzeba się zapytać, może kotka ma coś, czego on nie ma? Informacje? Umiejętność? Coś, co pomogłoby mu zmienić swoje zdanie? Jednakże Sarna miała rację, im szybciej skończą tą szopkę, tym szybciej rozejdą się w swoją stronę. Jednak pomilczał jednak przez chwilę, nie dając wyjść na wierzch swoim prawdziwym myślom czy zamiarom. W końcu jednak zerknął na kotkę, wydając dziwny gardłowy odgłos, jakby robił wydech z chrypką.
- Co chcesz wiedzieć - wydobyło się z jego pyska. No, Sarnia łapo, masz pole do popisu. Jednak jeśli o coś nie spytasz, Pył najpewniej nie udzieli ci informacji z własnej woli.
Re: Barłóg
Nie 31 Paź 2021, 13:13
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
Oho! No i się udało. Iskrzący Pył najpierw zapytał, co będzie miał z tego "układu", a zaraz później spytał Sarenkę, co chce wiedzieć. Te słowa były jak miód. W końcu mogła poczuć satysfakcję, poczuć, że... Wygrała. Z tym szerokim uśmiechem przez chwilę wpatrywała się w wojownika. Dopiero później przemówiła.
- Jak to co. Wszystko, co wiesz. Nie będę ci zadawać szczegółowych pytań, bo sama nie wiem nic na temat tych kotów. - Myślała, że to logiczne. Ale mniejsza, nie chciała dodawać tego do swojej wypowiedzi, coby przypadkiem Pyłka nie urazić. Jeśli by się obraził to mogłaby się pożegnać z informacjami o plemieniu. Może udałoby się jej znaleźć innego kota, który by jej o tym opowiedział, ale... To oznaczałoby kolejną obsuwę i znów marnowałaby czas.
Re: Barłóg
Pon 01 Lis 2021, 12:13
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
Eh, czyli nici z zapłaty? Może mówił to w nieznacznym oddźwięku, jednak kotka mogłaby się wysilić i dać coś w zamian. Zespoił ze sobą wargi w małym grymasie. Tego nawet nie można było nazwać umową.
I... och. Pył zacackał w myślach. Zły wybór Sarnia łapo, źle do tego podchodzisz. Dymny uniósł nieco brwi, kiedy na jego pysku pojawił się cień uśmiechu.
- Plemię żyje w górach i ma rozbudowane imiona, o wiele dłuższe od nas, jednak ich całych często nie wymawiają i posługują się jakimś jednym członem. - I tu... skończył. Dosłownie, jakby przerwał w połowie wypowiedzi, i po prostu umilkł. Niech się Sarenka trochę wysili. Nie będzie sam z siebie gadał, jeszcze czego, już miał swój limit kiedy tłumaczył Trufli i Trujkowi podstawy polowania. A tu nawet nie miał z krótkowłosą pokrewieństwa, więc po chuja miałby się wysilać, hę? Na dalszy plan zrzucił ,,im szybciej powie tym szybciej sobie pójdzie". Ważniejsze od tego było jego widzi mi się.
Re: Barłóg
Nie 07 Lis 2021, 19:05
Sarni Przesmyk
Sarni Przesmyk
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 30 [maj]
Matka : Łasica [Zamglony Brzeg, Nakrapiany Nos]
Ojciec : Argos [Pochmurny Świt]
Mistrz : Orzechowy Cień
Partner : kiedys bedzie
Wygląd : Wysoka i szczupła kotka o dużych, oliwkowych oczach i krótkiej sierści. Płowa ticked, bez choćby grama bieli
Multikonta : Golcowa Gwiazda [KW], Psia Łapa [KR]
Autor avatara : https://www.instagram.com/hugo_the_aby/
Liczba postów : 151
Wojownik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t777-komosa#6671
Okej. Zaczął mówić o plemieniu, więc nastawiła uszu, będąc ciekawą czego się dowie. Informacje, które jej podał może i nie były zbyt obszerne, ale... Lepsze to, niż nic. Jeśli trochę pociągnie go za język, to może wyjawi coś więcej. A każda z informacji się liczy.
- Świetnie. Bardzo ładnie. - Skwitowała jego wypowiedź zadowolonym uśmiechem. Może ta pochwała bardziej go... Zachęci, czy coś. Wojownik będzie mógł poczuć, że jest doceniany i ktoś jest z niego dumny, w jakimś stopniu. Bo może do tej pory w ogóle tego nie czuł? Nikt nie okazywał mu tak istotnych rzeczy? - Bardzo różnią się od klanów? Znaczy, ich zwyczaje i... Funkcjonowanie. No i jakie mają do nas nastawienie. I... Czy potrafią coś, czego nie potrafimy my? - Jakieś nadzwyczajne umiejętności? No, miała na myśli na przykład... Łowienie, o! W końcu to rzecz specjalna Klanu Rzeki. Grom i Wicher zazwyczaj tego nie potrafi. Czy plemię ma coś podobnego?
Re: Barłóg
Nie 07 Lis 2021, 19:26
Pył.
Pył.
Grupa : Samotnicy
Płeć : kocur
Księżyce : 69 księżyców
Matka : Zamglony Brzeg (NPC)
Ojciec : Pochmurny Świt (NPC)
Mistrz : Taneczny Krok, Szałwiowe Życzenie
Partner : Magiczny gwiezdny kamień suszarka
Wygląd : Drobny kot o czarnej sierści, z wyjątkiem miejsc na kryzie, brzuchu i bokach od dołu, małego kawałka na ogonie oraz sierści w uszach, które swoją drogą kończą się pędzelkami. Samo futro jest długie i często potargane i usiane wszelakimi śmieciami, lecz zadbane. Pyszczek Pyła zdobią przymglone, zielonkawe oczy i czarny nos.
Multikonta : Żywica, Jaśmin
Autor avatara : jam
Liczba postów : 583
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t581-pyl
Odetchnął na chwilę z ulgą. Nie miała bólu dupska o tak skąpe tłumaczenie. Dobrze, bardzo dobrze. No, a przynajmniej na razie, kto wie ile się ten nastrój u kotki utrzyma. I... zadała konkretne pytanie, które Pyłowi było na łapę. Lubił mieć określone co ma robić. Poza tym, Sarna wykazywała zainteresowanie. Czyli jeden ważny czynnik, bez którego by się nie obeszło. Tak więc, rozluźnił się nieco, jakby już nie miał kolców pod łapami. No, a przynajmniej w połowie.
- Nie mają jednej wojowniczej rangi. Dzielą się na łowców i strażników. Tak to również posiadają starszych, kociaki czy matki. Szkolisz się w danej dziedzinie w wieku 8 ks, nie 6 jak u nas. I nie mają przywódcy i medyka oddzielnie. Jest jeden kot który odpowiada za dowodzenie, leczenie i kontakt ze zmarłymi. I zazwyczaj wyznacza swojego następcę z własnych kociąt - Tu przerwał, czując iż musi napełnić swój pysk od nowa śliną. Tak, dajcie mi ten beznadziejny płyn, zaschło mi w gardle. Potem przez chwilę milczał, ciesząc się coraz to zimniejszym powietrzem. Potem znów oddech, by zacząć kontynuować tym głosem na wydechu, który posiadał w sobie nieco chrypki i niższego tonu niż miał zazwyczaj. Jednak cóż, nie było to nic specjalnego.
- Mają kilka dodatkowych tradycji których my nie mamy, a szkoda. W tych dniach na przykład mają wolne. Czy też mogą oficjalnie ogłosić swoje partnerstwo i to potem świętować - popatrzył gdzieś w bok, na niebo. Akurat to najbardziej zapadło mu w pamięci. Może dlatego, że wiązało się to z dodatkowym stresem.
Re: Barłóg
Sponsored content

Skocz do: