IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Gromu
 :: Tereny Klanu Gromu :: Ciemna Głusza :: Archiwum
Re: Trening Wroniej Łapy
Nie 07 Sie 2022, 20:08
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 539
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
– No skoro trochę odpoczęliśmy to w sumie mogę Cię nauczyć wspinaczki. Szybko załapiesz. –powiedział Kozioł a następnie wstał i rozejrzał się dookoła za jakimś solidnym drzewem. Poszedł gdzieś w bok i spostrzegł właśnie to czego szukał. Poczekał na swojego terminatora a gdy do niego dołączył to uśmiechnął się delikatnie. – No dobra. Obserwuj jak to robię. – mruknął. – Najpierw wysuwasz pazury. Potem Przyczepiasz się niemi do pnia. Jakbyś chciał go przytulić. No i powoli przesuwasz przednią prawą razem z lewą tylnią do góry. A jak to zrobisz to potem lewa przednia i prawa tylnią idą do góry. I tak w kółko aż wespniesz się na gałąź. – mówiąc to od razu pokazywał terminatorowi jego ruchy. Na początku wspinał się powoli ale po chwili przyspieszył tępa. Wspiął się na jedną z gałęzi a następnie popatrzył się w dół na Wronę. – Na początku będziesz się wspinał wolno ale jak będziesz często ćwiczył to będzie ci to szło tak dobrze jak oddychanie. No i jak nie jesteś wysoko nad ziemią to możesz skoczyć prawda. No ale teraz ci pokaże jak schodzić by sobie nic nie połamać. – mruknął a potem znów cofnął się tyłem by ponownie się zaczepić pazurami o pień drzewa. – No i w sumie robisz to samo tylko teraz w dół. Najpierw prawa przednia z lewą tylnią na dół a potem reszta. – znów powtórzył i szybciutko znalazł się na dole. – teraz twoja kolej. Wejdź i zejdź.

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 GwW6Zz1
Re: Trening Wroniej Łapy
Nie 07 Sie 2022, 20:14
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
Obserwował go z niemałą uwagą. Oczywiście, w tej chwili nie miał większego wyboru, wspinaczka nie była takim byle czym, jeśli zrobiłby coś źle i spadł, mógłby sobie nieźle pogruchotać kości. Stąd też dopiero gdy ten zszedł, Wrona posłusznie "przytulił" się do drzewa, wpił w nie pazury i podciągając się górną częścią ciała, a dolną wbijając w drzewo, zaczął wspinać się do góry, aż na gałąź. W istocie, było to... Mozolne. I bardzo męczące! U góry moment odpoczął, by niedługo później zacząć schodzić. Na ziemi odetchnął cicho.
- Może być?

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 Podpisnowy
Re: Trening Wroniej Łapy
Nie 07 Sie 2022, 20:40
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 539
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
- Hehe… Ciężko, co? Ale spokojnie! Przyzwyczaisz się! –klepnął go porządnie w plecy gdy ten zszedł na ziemie. – Dobra młody. Nie będę Cię już dziś męczył. Będziemy oczywiście to szlifować jak tylko znajdę chwilę wolną. – czyli inaczej-codziennie. Będzie ćwiczył z nim codziennie wszystko co mu się przyda by przetrwać. – Chodźmy już odpocząć. Oboje na to zasłużyliśmy. Dobra robota. –pochwalił terminatora po czym razem ruszyli do obozu.
/z.t możesz zacząć nowy dzień <3

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 GwW6Zz1
Re: Trening Wroniej Łapy
Nie 07 Sie 2022, 20:51
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
Owszem, ostatni dzień był... ciężkawy. Nie było to jednak większym problemem, bo następny dzień treningu wypadł dopiero parę - jeśli nie paręnaście - wschodów później. Wpierw z bliżej niezrozumiałych dla Wrony spraw, później bo powtarzali materiał... a później, bo jego mistrz walczył z ogromnym ptakiem.
I uratował życie jego przyjaciółce, Zaćmie.
Niczym dziwnym nie było, że na miejsce ich spotkania dotarł szybciej niż zwykle, z daleka lustrując już Kozła. Nie wyrażał zmartwienia słowami, ale wzrokiem - choć pobieżnie - przyglądał się jego ciału, wyszukując specjalnych śladów walki.
- Gratulacje - rzucił szybko, nie zauważając nic nowego. Trudno; zdarza się i tak. Dobrze walczył, nie dał się poranić. - Też bym chciał tam być i móc go zabić. Cieszę się, że... nic się wam nie stało.
Nie tylko jemu, ale reszcie też. Że Zaćma cudem przeżyła.
- Jestem gotowy. Co dziś robimy?

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 Podpisnowy
Re: Trening Wroniej Łapy
Nie 07 Sie 2022, 21:31
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 539
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
No sporo się ostatnio podziało. Kozioł walczył z krwiożerczym puchaczem. Ledwo Zaćmienie wyszła z tego żywa na równi z Tęczą. Gdyby nie było tam Owcy… Pewnie wojowniczki umarłyby na jego oczach. Ale na całe szczęście obie córki Róży były pod dobrymi łapami i ich leczenie szło pomyślnie. Nie chciał jednak często odwiedzać ich gdyż potrzebowały spokoju by w pełni wyzdrowieć. Wystarczy, ze inne koty ich teraz męczyły. Może niedługo jak się poczują lepiej to do nich zajrzy na dłuższą rozmowę. Bo teraz był zabiegany. Dużo miał pracy i chciał wszystko wykonać pomyślnie. Do tego miał teraz dwóch terminatorów nie tylko jednego! Ah… urwanie głowy z tym wszystkim.
Po chwili spostrzegł swojego starszego terminatora, Wronę. Przez chwilę go oglądał ze wszystkich stron przez co Kozioł się trochę zdziwił. No niestety nie miał nowych blizn na swoim ciele. A chętnie chciałby by to on miał więcej ran niż kocice. Czuł się źle z tym, że one były ranne a on spokojnie pracował.
– Meh, nie mi należą się gratulacje a Owieczce. Gdyby tam nie przyszła to mogło się skończyć znacznie gorzej. Ja tylko go zabiłem. Owcze Runo uratowała życie Zaćmienia i Tęczy. – powiedział. Zdecydowanie to medyczka zdziałała najwięcej. Bez niej na pewno tylko on wróciłby żywy.
– Nie powiedziałbym, że nic Wronia Łapo. – tutaj jego ton był bardziej poważny. – Zaćmione Słońce została poważnie ranna. Ledwie już co oddychała… Była cała we krwi… A Tęcza? Została poważnie zraniona w bok i wiele straciła krwi. Gdybym był tam wcześniej to może… Może nie cierpiałyby i zdołałyby szybciej uciec… Nawet nie wiesz jak podle się czuje z tym, że to one siedzą teraz w lecznicy a nie ja. – powiedział surowo. Mimo iż nie pokazywał tego to bardzo przeżył tą całą sytuację. Wygrał ale ile krwi zostało przelanej? Gdyby był silniejszy i lepszy… Może nikt by nie musiał tkwić w lecznicy.
– Ale nie ważne… Zajmijmy się treningiem. –urwał temat bo nie chciał się dodatkowo denerwować na samego siebie. – Dziś się zajmiemy naszymi terenami. Oprowadzę Cię po nich i nauczę jak się oznacza granice. No i pewnie jeszcze pogadamy o jakiś drobniejszych rzeczach byś wiedział. – przedstawił mu plan dzisiejszego działania.
– Ruszajmy.-zasygnalizował ogonem i w ten oto sposób wyszli z obozu. Ich pierwszym punktem była oczywiście Ciemna Głusza. Nie byli tam długo gdyż Kozioł często zabierał Wronę na te tereny. A dziś chciał mu pokazać o wiele ciekawsze miejsca. Potem poszli do Pomornikowej Grani. Niestety ale tam się za wiele nie znajdowało. Potem ruszyli do Sarnich Kopytek. Oczywiście Kozioł zawsze informował terminatora gdy tylko się zbliżali do nowego miejsca.
– W sumie skoro tak łazimy to możemy pogadać o Gwiezdnych. Jak dobrze wiesz koty które przestrzegały kodeksu i były dobrymi kotami po śmierci lądują w Gwiezdnym Klanie. A koty które były ich przeciwieństwem trafiają do Ciemnego Lasu. Wierzymy, że Gwiezdni czuwają nad nami i są praktycznie wszędzie. Niektórzy twierdzą, że każda gwiazda na niebie to jeden z naszych przodków. –poinformował kocura. – A ty co myślisz o Gwiezdnych? O ile w nich wierzysz bo niektórzy nie wierzą. –zapytał z ciekawości.

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 GwW6Zz1
Re: Trening Wroniej Łapy
Nie 07 Sie 2022, 21:49
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
- Ale żyjecie - wyszło z jego ust, gdy tylko ten skończył mu tłumaczyć stan innych. Dla niego to już znaczyło, że było to swoistym niczym - nie chowali znów nikogo, obie wojowniczki były w stabilnym - jak na jego wiedzę - stanie. - I to się liczy. Prawda?
Obchód nie był niczym... arcy ciekawym. Rozglądał się tu i tam, rozpoznając pojedyncze miejsca; wszak nie raz już wychodził poza obóz sam i choć nie wszędzie się zatrzymywał, to z widzenia kojarzył gdzie jest. Jego ucho drgnęło na pytanie i - choć niedosłowne - wspomnienie, że niewierzenie w Gwiezdnych jest opcją. Wzruszył jednak ramionami.
- Nie myślę o nich nic. Z jednej strony myślę, że istnieją - Zaćmienie żyje i... to cud. Z drugiej strony, nie mam powodów w nich wierzyć. Owca jest zdolna; jeśliby nie umiała zajmować się medycyną, nie ważne ilu Gwiezdnych by tam było, dziś mielibyśmy żałobę - mruknął cicho. Mlasnął zaraz, trzepnął ogonem. - Nie mam dowodów na ich istnienie. Gdyby byli, nie pozwoliliby zrobić ze mnie i reszty pół sierot. W końcu Gwiezdni chcą naszego dobra, prawda?
Rzucił mu krótkie spojrzenie. Nie złe, co prędzej przygnębione. Bo... to było trudne dla Wrony, to wszystko. Z jednej strony go to irytowało, z drugiej, było przykre. Normalna sprawa, kto się ciszy z tego że jego ojciec to frajer, oszust i tchórz?

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 Podpisnowy
Re: Trening Wroniej Łapy
Wto 09 Sie 2022, 20:28
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 539
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
– Tia…Cudem. – westchnął jedynie pod koniec. Kozioł musi teraz jeszcze bardziej pracować nad sobą. Nie chciałby by znów to się powtórzyło. Następny raz mógłby być o wiele gorszy. Jeżeli będzie silniejszy i sprawniejszy… Zdoła ochronić lepiej innych. Wiec nie zamierzał teraz popuszczać w swoich własnych codziennych treningach.
– Tak… Dobrze, że wszyscy żyjemy.- pokiwał na zgodę czarnofutremu. W końcu to było najważniejsze i przez całą walkę tylko o tym myślał. By wszyscy przeżyli.
– Wiesz… Nie wszystko co dobre dla nas w rzeczywistości jest dobre. Na przykład…Kociak chce wyjść z obozu. Ale dobrze wiesz, że wojownicy zazwyczaj je zatrzymują takie jednostki i zaprowadzają do matki. Bo jest to dla niego dobre. Ale patrząc z perspektywy kociaka to nie jest zadowolony i płacze. Coś w ten deseń. Ale tak szczerze… mi ciężko uwierzyć w coś czego nie widzę. Ale nie neguje tego, że ich nie ma. Ciężko mi stwierdzić jaki mam do nich stosunek. – poruszał barkami – A co wiesz o samotnikach hm? Pewnie nie jeden raz ich spotkasz w swoim życiu. – zarzucił kolejny temat bo nie chciał by Wrona mu się tu zdenerwował. Po prostu temat jego rodziny był … delikatny.
– Przy okazji teraz będziemy się zbliżać do Orłowa. Rozglądaj się uważnie. Potem przejdziemy obok Ostrych Grzbietów. –poinformował o ich dalszej trasie. Bo komu by się chciało wspinać po tych szczytach. Dziś Kozioł nie miał na to siły. Poza tym nikt tam raczej nie starał się wspinać by nie rozwalić sobie głowy.
Tak więc szli dalej. Przechodząc przez Orłowo pełne pól i krzaczków. Było tu przyjemnie ale tereny tak czy siak nie były ciekawe przez Porę Nagich Drzew. – Niestety ale o tej porze wszystko wygląda podobnie. Ale jak znów będzie ciepło i zielono zobaczysz jak tu mamy ładnie. – uśmiechnął się delikatnie.
Jednak gdy już wyszli z Orłowa teren zaczął się robić bardziej górzysty. Można było już zobaczyć te ostre głazy. – Raz nawet próbowałem się tu wdrapać. Udało mi się ale tylko na te dolne partie. Jak nie chcesz rozwalić sobie głowy to lepiej się tam nie wspinaj. Heh. –skomentował.

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 GwW6Zz1
Re: Trening Wroniej Łapy
Wto 09 Sie 2022, 20:36
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
- Niewiele. Żyją, mają własny teren... i zakładam, że nie chcą by nikt na niego wchodził. Bo inaczej by to nie miało sensu. Wiesz, nawet jak się jest samemu, chyba trzeba mieć ten teren dla siebie. Prawda? - prawda. Rozmawiał z jednym, wiedział o nim co nieco i... tyle. Niespecjalnie wiele, nie wiedział jak inni samotnicy się mieli, ale Żyto był swego rodzaju przykładem. Kruk, tak naprawdę, teraz nawet nie wpadł mu do głowy.
Na polecenie o byciu uważnym, faktycznie zaczął się rozglądać i... nic specjalnego nie zauważył. Owszem, teren nieco inny od pozostałych, ale tak samo szary i bez życia jak wszystkie inne. Oblizał pysk na wieść, że jak się rozciepli, rzekomo będzie tu ładniej.
- Widziałeś tamte... góry? Te co są daleko, daleko od nas? - mruknął cicho, głową wskazując w odpowiednią stronę. - Tam żyje ktoś?
Ciekawość. Nic więcej.

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 Podpisnowy
Re: Trening Wroniej Łapy
Wto 09 Sie 2022, 21:09
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 539
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
– Prawda ale zdecydowanie trudniej chronić takiego terenu samemu. Więc zazwyczaj mają jakąś norę lub upatrzone miejsce, które nie jest duże. Ale samotnik nie zawsze żyje sam. Czasem łączą się w grupy więc trzeba na nich uważać. Bo bywa tak, że zazdroszczą naszych łowieckich terenów i nie są przyjaźnie nastawieni. Ale tez niektórzy są spoko. Więc zależy na kogo się trafi. – dodał do jego słów.
– No pewnie! Włóczyło się tu sporo za czasów terminatorskich. Ale tak szczerze to nie wiem. Raczej nie. – odpowiedział a potem uśmiechnął się tajemniczo. – No to teraz poćwiczymy nad twoją wytrzymałością! Zrobimy mały wyścig. Polecimy do Malinowych Chaszczy, potem do Omszałych Strażników. zatrzymamy się w Skrzypiącym Grądzie. Spróbuj mnie przegonić, ha! – zaśmiał się a następnie wystartował. Chwile biegli zanim dotarli niedaleko Malinowych Chaszczy. Ale po chwili można było wyczuć charakterystyczny zapach rzeczniaków. – Czujesz? Jesteśmy blisko granicy z klanem Rzeki. Osobiście za nim nie przepadam bo zalatuje trochę rybą. –zaśmiał się, dalej nie zatrzymując swojego biegu. Zauważył, że Wrona jest spory kawałek z tyłu. – No dawaj młody! Nie poddawaj się tak szybko! – zawył w jego stronę a następnie zaśmiał się głośno. Przemierzali lasy, doliny aż wreszcie mogli ujrzeć kolejne wysokie góry. – Jesteśmy niedaleko Omszałych Strażników! – poinformował go i znów przyspieszył tępa. Tym jednak razem Wrona siedział mu na ogonie. – Dobrze! Dajesz, dajesz! – dopingował go.
Ścigali się dobrą długą chwilę gdy wreszcie dotarli do Skrzypiącego Gradu. Znów mogli wyczuć unoszący się zapach rzeczniaków. – FAJRANT! – zasygnalizował i zatrzymał się gdy już był przy granicy. Szybko oddychał i starał się uspokoić swoje bijące serce. – Byłeś blisko! Widzisz? Jednak te nasze treningi polepszyły Ci trochę kondycje! No ale teraz się zatrzymajmy bo chce się zorientować czy potrafisz oznaczyć granice. Spokojnie nie będę patrzył. No ale zrób co trzeba. – zachęcił go łapą by się nie peszył ani nic. Odwrócił się do niego tyłem i czekał aż Wrona da mu znać o skończonej robocie.

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 GwW6Zz1
Re: Trening Wroniej Łapy
Czw 11 Sie 2022, 11:14
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
Było to nieco sprzeczne z wiedzą z pierwszej ręki, ale... faktycznie, może Żyto był po prostu typowym samotnikiem. Żył sam, miał swój rewir i trzymał się z daleka od reszty. O górach zaś nie zdążył dużo pomyśleć, bowiem nagle rzucono mu, że będą się... ścigać. A to, tak szczerze, wzięło go tak z zaskoczenia, że nawet gdyby chciał się odpowiednio do tego przygotować - nie miał najmniejszych sił.
Na miejscu końcowym, czuł jakby miał zaraz wypluć płuca. Dmuchał, chuchał, sapał, jęzor miał wywalony na wierzch i tylko szukał jakiegokolwiek źródła wody, z którego mógłby się napić. W tej chwili nawet smród go nie interesował, zresztą... ten już i tak znał! Tutaj poznał pewną Rzeczniaczkę, rozmawiał z nią nawet. Rzeczny odór ostał mu się w głowie jako coś raczej neutralnego.
- Gdybyś... gdybyś mnie uprzedził... - kolejny wdech i wydech. - To bym miał tyle sił, że przegoniłbym cię nim byś się zorientował...
Kolejnych parę chwil normował oddech, aż w końcu - udało się. Oblizał tylko pysk, czując jak serce nadal szybciej mu bije. Znaczenie granic zaś... było niczym specjalnym. Cierpliwie poczekał aż ten się obróci, by zaraz podszedł do jednego z najbliższych drzew, odpowiednio się ustawić i... zrobić to co musiał.
- No... no to już. Mamy po drodze do jakiejś wody?

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 Podpisnowy
Re: Trening Wroniej Łapy
Czw 11 Sie 2022, 11:42
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 539
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
Zaśmiał się na jego słowa. – Tak, tak… Z pewnością. – uśmiechnął się a potem to już tylko czekał aż młody zrobi to co go prosił. No i po krótkiej chwili Wrona wykonał zadanie prawidłowo. – No i super. Hm… najbliżej wody będziemy jak pójdziemy w stronę Świetlikowego Zagajnika. Tam się napijemy. – poinformował go a następnie ruszyli w stronę upragnionej wody. Tym razem szli spokojnym tempem. Nie chciał by jego terminator padł mu tu z przemęczenia. W końcu nie jest przyzwyczajony do takich długich dystansów. Ale z czasem to się zmieni. O ile będzie regularnie ćwiczyć. Wreszcie dotarli do wody. Jeżeli dobrze pamiętał to ta mała rzeczka prowadziła aż do samego obozu.
Podeszli do jednego z brzegów i oboje zaczęli pić. Ah! Nie ma to jak zimna woda. Dobrze, że nie było jeszcze mrozu i woda nie zdążyła w pełni zamarznąć. Kozioł napił się porządnie po czym odczekał chwilę by Wrona również się dobrze napił.
– Chodźmy dalej. Zaraz będziemy w Świetlikowym Zagajniku a stamtąd zobaczysz z daleka Oko Gór. Na jednym z brzegów są organizowane zebrania. Może niedługo sam zobaczysz jak na nich jest. – mruknął po czym zaczęli iść w wyznaczonym kierunku. No i faktycznie po chwili weszli w las, który potem zaprowadził ich do granicy z ziemiami niczyimi. {b] – Widzisz? To duże jezioro to Oko Gór. Robi wrażenie, nie?[/b] –zagadał. No ale nie stali tam długo gdyż mieli jeszcze kilka innych rzeczy do obejrzenia. – Teraz idziemy do Sasankowych Kępów. Taka jedna polanka. A potem do Sosnowego Krągu. –poinformował go o dalszej trasie podróży. Kozioł czuł jak zaczynają go boleć łapy od tego łażenia. No ale taki był trening. Dobrze, że Kozioł nie męczył Wronę tak jak Żar kiedyś jego. Chyba wtedy całe tereny przebiegli!
Szli więc dalej i gdy dotarli do Sasankowych Kępów no cóż… Mogli jedynie zauważyć pustą przestrzeń zasypaną śniegiem i nic więcej. Więc po prostu przeszli przez nią by szybciej dotrzeć do kolejnego lasu- Sosnowego Krągu. Ciemniejszego i iglastego. Gdy tak przez niego szli, Kozioł walnął bokiem o jedno z chudszych drzew. Przez co na głowę Wrony spadło na Wronę odrobinę śniegu. Zaśmiał się a potem zapytał. – I jak? Masz jeszcze trochę siły? – zapytał.

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 GwW6Zz1
Re: Trening Wroniej Łapy
Czw 11 Sie 2022, 12:16
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
Po wypiciu upragnionej wody, ruszyli dalej. Dzięki bogu, już bez dzikich, nagłych wyścigów, więc mógł skupić się na uważnym obserwowaniu terenów i otrzymywanej wiedzy. I teraz, Kozioł zahaczył o jeden temat, jaki faktycznie go interesował.
- Po co są zebrania? - uniósł jedną z brwi. Nie wiedział, szczerze, po co one mogą być. Tam się kogoś też mianuje? Czy... co się tam robi? Czemu nie idą tam całe Klany?...
Dalsza część spaceru była niespecjalnie ciekawa. Znów pusto, szaro i nudno. Krążył wzrokiem gdzie popadło, aż nagle - spadł na niego śnieg. W pierwszej chwili podskoczył do góry jak oparzony i uskoczył na bok w szczerym szoku, później - łącząc w głowie co się w ogóle stało - spojrzał tylko na Kozła... żeby w następstwie łapą trzepnąć w jego stronę. Tak, żeby też oberwał ze śniegu, chociaż trochę. I tutaj, chociaż na krótko, sam się uśmiechnął.
- Nie jestem zmęczony - co nie znaczyło, że ma siłę. - A co? Dużo nam zostało jeszcze?

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 Podpisnowy
Re: Trening Wroniej Łapy
Czw 11 Sie 2022, 13:02
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 539
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
– Zebrania są po to żeby wszyscy przywódcy się spotkali i obgadali parę spraw. Często informują o tym co się ostatnio u nich działo osobiście. Wymieniają się uprzejmościami i starają się zachować przyjacielski stosunek. Teraz nie za bardzo mają o czym gadać na tych zgromadzeniach no ale wiesz. Jakby jakiemuś klanowi by coś zagrażało to na takim zebraniu mogą o tym powiedzieć i szukać wsparcia u innych. Więc w skrócie to takie… ogłoszenia i wspólne rozwiązywanie problemów. – odpowiedział swoimi słowami. No bo nie wiedział jak inaczej miałby to nazwać.   – No a dla innych kotów jest to też okazja na poznanie wszystkich przywódców, zastępców i medyków osobiście. Jak na takie kiedyś pójdziesz to wszystkich zobaczysz bo oni zawsze muszą być. No chyba, ze się rozchorują czy coś. – dodał jeszcze.
Zaśmiał się gdy tylko terminator mu oddał i sam miał na głowię odrobinę śniegu. Trzepnął głową by go się pozbyć po czym uśmiechnął się lisio.
– Nie dużo. Zostały nam jeszcze dwa miejsca do odwiedzenia. Więc czas na ostatni wyścig! –uśmiechnął się po czym stanął w miejscu. – Żeby nie było, tym razem startujemy razem. Raz… Dwa… TRZY! – po tych słowach zaczął biec w stronę znanych mu dobrze Skalnego Zęba.   – Dawaj młody! Chyba nie chcesz wracać się późną nocą do obozu! –pogonił go i wkrótce Wrona mógł zobaczyć ich przed ostatni punkt. – Tu jest Skalny Ząb. Lepiej na niego też się nie wspinaj! – zaśmiał się głośno po czym dalej biegł. – Kto ostatni przy Małym Oku ten przegryw! – zaśmiał się gromko i znów przyspieszył. Jednak wyścig tym razem był bardziej zacięty niż do tej pory. Wrona cały czas siedział Kozłowi na ogonie a co jakiś czas nawet go wyprzedzał! Ojoj, jak tak dalej pójdzie to Koźlorogi przegra ten pojedynek!
Point zaczął dyszeć i czuł jak jego łapy płonęły od tego biegu. Dawno się tak nie ścigał z nikim! Poza tym bez rozgrzewki!
Byli coraz bliżej i bliżej. Mijali przeróżne drzewa i krzaki aż w końcu na horyzoncie mogli dostrzec taflę wody.
Wojownik przyspieszył ale Wrona też nie dawał za wygraną. Już point miał wygrać gdy nagle… Wrona wyprzedził go i tym samym zakończył wyścig.
Kozioł zatrzymał się i zaczął głośno sapać.
– Całkiem nieźle, młody… Heh. – zaśmiał się a następnie usiadł przy brzegu Małego Oka. – No i tym oto sposobem zwiedziłeś całe tereny. A ja zostałem oficjalnie przegrywem. – uśmiechnął się miło po czym westchnął. –Ah… No! Czyli teraz wiesz jak co wygląda, nie?  Graniczymy tylko z jedynym klanem czyli z klanem Rzeki a tak to graniczymy z terenami niczyimi no i mamy blisko granice z Okiem Gór. Klan Wichru jest po drugiej stronie tego jeziora. Może kiedyś spotkasz jakiegoś na zebraniu czy coś. – podsumował a po tym zapytał. – Podobała się wycieczka?

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 GwW6Zz1
Re: Trening Wroniej Łapy
Czw 11 Sie 2022, 13:21
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
Zrozumiałe... Więc jak ważne były zebrania, tak na dobrą sprawę były zbędne. A przynajmniej tak ogólnie, bo ważne informacje były przekazywane regularnie przez patrole. Co za tym szło, zbierało się jedynie dla poznania innych kotów. Zdaniem Wrony.
I nagle - bum. Kolejny wyścig. Niezadowolony, przeciągły jęk wydarł się z jego pysku, kiedy ten faktycznie zaczął biec przed siebie. Wrona niedługo później on ruszył za mistrzem. Aż dotarli, aż WRONA dotarł jako pierwszy na metę. Tam jednak, od razu padł na ziemię, znów starając się złapać oddech.
- Pomijając... Pomijając te wyścigi... Nie było tak źle... - podniósł łeb do góry, później znów go opuścił na ziemię. Za dużo. Nie miał siły, nie miał ochoty na żadne kolejne wyścigi, na nic. Nie miał takiej kondycji. - Jeszcze... Coś musimy?...

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 Podpisnowy
Re: Trening Wroniej Łapy
Czw 11 Sie 2022, 13:40
Koźlorogi
Koźlorogi
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 90 [IV]
Matka : Dębowy Liść[*]
Ojciec : Ciemna Stopa [*]
Mistrz : Rwący Strumień -> Rozżarzony Krok
Wygląd : Krótkowłosy, chudy, wysoki, silny biały kocur z uszami, pyskiem, nogami i ogonem o barwie niebieskoszarej z ciemniejszymi prążkami i niebieskimi oczyma mający białe znaczenia na ogonie i łapach
Multikonta : Skwar [KRZ] | Pchla Łapa, Wrzeszcząca Łapa [GK] Sroka [Nkt]
Autor avatara : https://www.instagram.com/charlesthesiam/
Liczba postów : 539
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t328-kozla-lapa
Zaśmiał się gdy Wrona wręcz leżał na ziemi. Najwidoczniej dał z siebie wszystko by móc wyprzedzić pointa. I dobrze! O to chodziło.
– No dobra, dobra nie marudź! Kiedyś mi je za nie podziękujesz! – poklepał go po plecach po czym dodał. – Na dziś to tyle. Wracamy teraz do obozu. Napij się jak chcesz i idziemy. Ale bez pośpiechu tym razem. –pocieszył go i gdy tylko był gotowy to ruszyli z powrotem do obozu. No i chyba to był już koniec? Przerobił z Wronią łapą raczej wszystko. No ale Kozioł postanowił młodemu jeszcze o tym nie mówić. Zrobi mu taką małą niespodziankę hehe. Poza tym do następnej ceremonii jest trochę czasu więc spokojnie powtórzą niektóre rzeczy.
/z.t

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 GwW6Zz1
Re: Trening Wroniej Łapy
Czw 11 Sie 2022, 16:45
Wroni Cień
Wroni Cień
Grupa : Klan Gromu
Płeć : kocur
Księżyce : 20
Matka : Roztrzaskana Tafla
Ojciec : Krucza Gwiazda
Mistrz : Koźlorogi
Wygląd : Idealna kopia ojca. Długowłosy, kruczoczarny kocur. Drobny, chudy i niezbyt specjalny. Ma długie, mocne łapy. Jego oczy przybrały barwę złoto-pomarańczową.
Multikonta : Cień (PNK), Brzask (Krz), Tobi (S)
Liczba postów : 422
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t1274-wrona#21281
Wracamy. Magiczne słowo, jakiego Wrona - absurdalnie - nie chciał nawet słyszeć. Oczywiście, teraz nie miał sił. Czuł się jakby cała jego energia była wyczerpana w parę chwil, ale nadal - chciał uczyć się więcej. Moment leżał jeszcze na zimnym śniegu, po czym w końcu się podniósł i ruszył za Koźlorogim. Może to lepiej, że dziś już skończą. Przynajmniej nie będzie musiał ryzykować faktycznym padnięciem ze zmęczenia.

//zt!!!!!

_________________
Trening Wroniej Łapy - Page 4 Podpisnowy
Re: Trening Wroniej Łapy
Sponsored content

Skocz do: