IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Klan Wichru
 :: Tereny Klanu Wichru :: Granice
Re: Mokre Głazy
Wto 28 Cze 2022, 16:44
Pliszkowy Dziób
Pliszkowy Dziób
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S) | zaćmione słońce, płotkowy potok, rozgwieżdżona łapa, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : karo
Liczba postów : 1056
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t68-pliszkowy-dziob#201
Futro w pełni w wodzie było… huh, troszeczkę śmieszne. To nie to samo, co bycie mokrym na powietrzu; gdy cała jego powierzchnia była w gęstej wodzie, to nie było już takie ciężkie i sztywne – zamiast tego pływało jak najdelikatniejszy jedwab, delikatnie prowadzone przez fale jeziora.
Hałas, przeszkadzał. Ale tak w sumie to nic, po prostu mnie irytuje — wyjaśniła, a właściwie to nie za wiele do wyjaśniania i tak było. Głośny i głupi, to się z nim droczy, bo najwyraźniej nie ma lepszego zajęcia w swoim nudnym, wojowniczym życiu, ach…
Jej uszy wyraźnie zarejestrowały słowa Szałwiowego Życzenia, a jeden z wibrysów uniósł się nieznacznie, ale kocica nie zmieniała swojej stoickiej, znudzonej ekspresji.
Mhhhrhm, być może — zamruczała — ale chyba lepiej mi bez ziół w pysku. Tylko jakiejś ładnej blizny brakuje — westchnęła; być może głupia chęć, by stała jej się krzywda, ale zawsze, gdy opatrywała blizny – chociażby tą Zawilcowej Łąki – to budziła się w niej lekka zazdrość, że te koty przynajmniej miały jakiś… dowód swoich dokonań i zaprawy w walce. Znów chlapnęła ogonem na szałwiowy grzbiet.

_________________
you saw a light starting to shine, wanted it only for your eyes; older and wise, god on your side - i was the martyr who paid for your life.

i was innocent when you said i was evil
Re: Mokre Głazy
Wto 28 Cze 2022, 17:08
Szałwiowe Życzenie
Szałwiowe Życzenie
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 79 [luty]
Matka : Lekkie Piórko [*] [NPC]
Ojciec : Czarny Ogon [*] [NPC]
Mistrz : Liściasta Burza [*] [NPC] → Skrzące Niebo [*]
Partner : samotność na ten moment
Wygląd : długowłosa, czarna srebrna cieniowana szylkretka z jasnozielonymi oczami. szałwia jest kotem szczupłym, wysokim, aczkolwiek masywnym i wytrenowanym. posiada bliznę przechodzącą po prawym barku oraz szramę na zadzie zakrytą futrem. odgryziony najbardziej zewnętrzny palec prawej łapy
Multikonta : Gradowy Chłód [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 1244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t321-szalwiowe-zyczenie#493
Słuchałam słów wojowniczki, obserwując jej pysk. Skinęłam delikatnie głową, bo w sumie to do dodania nic nie miałam. Skowronkowy Trel był kotem bardzo żywym i był wszędzie, dlatego rozumiałam, że nie każdy kot musiał lubić jego towarzystwo, tudzież może kogoś delikatnie irytować. Dawno z nim w sumie nie rozmawiałam... a by się przydało. W końcu nie chciałam być tym typem mentora, który trenuje swoich terminatorów i później o nich zapomina i już nigdy nie rozmawiają.
Zawsze sobie możesz zrobić. Masz w końcu pazury, znasz zioła, poradzisz sobie — odparłam na słowa kotki z delikatnie podniesionym kącikiem pyska ku górze. Blizny... nie uważałam, aby były jakieś bardzo ważne, aby mi jakiejś brakowało. Nie przeszkadzały mi, ale też nie uważałam, że na koniec życia trzeba jakąś mieć. Spojrzałam na pysk Pliszkowego Dziobu, kiedy poczułam kolejne chlapnięcie wody na mój grzbiet. Zmrużyłam delikatnie ślepia, a teraz mój chudy, zmoczony ogon zawirował delikatnie na wodzie.

_________________
ビターチョコデコレーション
皆が望む理想に憧れて
ビターチョコデコレーション
個性や情は全部焼き払い
ビターチョコデコレーション
欲やエゴは殺して土に埋め
ビターチョコデコレーション
僕は大人にやっとなったよママ
Re: Mokre Głazy
Wto 28 Cze 2022, 20:31
Pliszkowy Dziób
Pliszkowy Dziób
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S) | zaćmione słońce, płotkowy potok, rozgwieżdżona łapa, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : karo
Liczba postów : 1056
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t68-pliszkowy-dziob#201
Zawsze sobie możesz zrobić. Och, bardzo śmieszny żart… o ile to był żart, to jest. Miała nadzieję, że to był żart.
Chyba podziękuję, ale ty mi możesz zrobić. Klanowi na pewno spodoba się taki skandal — odpowiedziała więc też półżartem. Blizny nie były czymś, czym chciałaby mieć… tak dla ozdoby, chodziło raczej o samo uczucie dumy i honoru ze swoich dokonań, z tego, że się przeżyło; zresztą, marnowanie w ten sposób medykamentów było prawdziwie tragiczne i głupie. I była możliwość, że wda się zakażenie, a wtedy z jeszcze niewinnego zadrapania tworzy się śmiertelne niebezpieczeństwo. No… ale wierzyła, że Szałwiowe Życzenie to wszystko wiedziała.
No, to nauczysz mnie pluskania, czy będziemy tu tak siedzieć? — delikatnie skłoniła ku niej swój pysk i spojrzenie, choć wciąż było ono dosyć… obojętne.

_________________
you saw a light starting to shine, wanted it only for your eyes; older and wise, god on your side - i was the martyr who paid for your life.

i was innocent when you said i was evil
Re: Mokre Głazy
Wto 28 Cze 2022, 20:58
Szałwiowe Życzenie
Szałwiowe Życzenie
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 79 [luty]
Matka : Lekkie Piórko [*] [NPC]
Ojciec : Czarny Ogon [*] [NPC]
Mistrz : Liściasta Burza [*] [NPC] → Skrzące Niebo [*]
Partner : samotność na ten moment
Wygląd : długowłosa, czarna srebrna cieniowana szylkretka z jasnozielonymi oczami. szałwia jest kotem szczupłym, wysokim, aczkolwiek masywnym i wytrenowanym. posiada bliznę przechodzącą po prawym barku oraz szramę na zadzie zakrytą futrem. odgryziony najbardziej zewnętrzny palec prawej łapy
Multikonta : Gradowy Chłód [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 1244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t321-szalwiowe-zyczenie#493
Drgnęłam delikatnie wibrysami na słowa wojowniczki.
Chyba jednak odpuszczę. Nie mam ochoty na więcej skandali w naszym Klanie — odparłam spokojnym mruknięciem. I taka była prawda. Nie miałam już ochoty więcej się spotykać z Plemieniem, myśleć nad karami dla terminatorów, którzy robili to, co Pył, nie miałam szczerej ochoty, aby było jeszcze jakiekolwiek poruszenie w tych tematach. Chciałam, aby było po prostu spokojnie. Wiem, że to było praktycznie... ah, niemożliwe. Bo zawsze znajdzie się jakiś czubek, który będzie miał więcej do powiedzenia. Zawsze niby jeszcze miałam czas, aby zrezygnować ze swojej rangi, prawda? Jednak tego nie chciałam robić. Coś by w mojej dumie chyba strzeliło, czułabym się źle, że zrezygnowałam z rangi zastępcy, kiedy już od takiego czasu jestem... no i też; Golcowa Gwiazda mi zaufała. A czy dalej mi ufała?
Obserwowałam dalej Pliszkowy Dziób, a swój łeb delikatnie przekręciłam na bok. Słabo się uśmiechnęłam, wywróciłam oczami i westchnęłam.
Oh, ale czy tak nie jest przyjemnie? Jednak jeśli tylko chcesz, Pliszko, to mogę cię nauczyć. Jeśli ładnie powiesz "proszę" — mruknęłam finalnie, również łagodnie skłaniając się w stronę wojowniczki, drocząc się z kotką. Tak naprawdę to gdyby mnie po prostu zbyła, to i tak bym kocicę nauczyła pływania. W końcu to nie była jakaś tajemna wiedza, a też na kolejne fale gorąca mogła się jakoś ochłodzić. Finalnie też delikatnie machnęłam ogonem, aby ochlapać grzbiet wojowniczki obok mnie.

_________________
ビターチョコデコレーション
皆が望む理想に憧れて
ビターチョコデコレーション
個性や情は全部焼き払い
ビターチョコデコレーション
欲やエゴは殺して土に埋め
ビターチョコデコレーション
僕は大人にやっとなったよママ
Re: Mokre Głazy
Wto 28 Cze 2022, 21:32
Pliszkowy Dziób
Pliszkowy Dziób
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S) | zaćmione słońce, płotkowy potok, rozgwieżdżona łapa, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : karo
Liczba postów : 1056
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t68-pliszkowy-dziob#201
Och, nie? — zamruczała, machając frywolnie ogonem. Ona to lubiła różne… sytuacje. Żeby popatrzeć na przedstawienie, oczywiście; takie publiczne błaznowanie było na pewno ciekawsze niż spotkania ze Skowronkiem, nieważne, jak głupi miałby być kocur. — Ach, bo przecież ty się musisz tym zajmować. Gówniana sprawa — skomentowała, zanim kocica zdążyła jej jakkolwiek odpowiedzieć. Kolejny powód, dla którego to całe przywódcowanie chyba jednak nie było dla niej.
Uniosła lekko kącik ust na… warunek zastępczyni. Nie zmieniała zbytnio swojej ekspresji, choć w pewnym momencie uniosła jakoby od niechcenia brwi, uniosła głowę, odwróciła ją w stronę kocicy i…
Nie — stwierdziła słodko, tym samym tonem, co niegdyś groziła Kruczej Gwieździe na zgromadzeniu. A potem bez zawahania ruszyła głębiej w wodę – bo nawet, gdyby miała zacząć się topić, to czy taka wspaniała zastępczyni by jej nie uratowała?

_________________
you saw a light starting to shine, wanted it only for your eyes; older and wise, god on your side - i was the martyr who paid for your life.

i was innocent when you said i was evil
Re: Mokre Głazy
Wto 28 Cze 2022, 21:47
Szałwiowe Życzenie
Szałwiowe Życzenie
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 79 [luty]
Matka : Lekkie Piórko [*] [NPC]
Ojciec : Czarny Ogon [*] [NPC]
Mistrz : Liściasta Burza [*] [NPC] → Skrzące Niebo [*]
Partner : samotność na ten moment
Wygląd : długowłosa, czarna srebrna cieniowana szylkretka z jasnozielonymi oczami. szałwia jest kotem szczupłym, wysokim, aczkolwiek masywnym i wytrenowanym. posiada bliznę przechodzącą po prawym barku oraz szramę na zadzie zakrytą futrem. odgryziony najbardziej zewnętrzny palec prawej łapy
Multikonta : Gradowy Chłód [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 1244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t321-szalwiowe-zyczenie#493
Prawda — dodałam tylko wieńcząc słowa Pliszkowego Dziobu. Zaiste, nie było to ciekawe dla mnie, kiedy musiałam się zajmować aferami Klanu. Tym bardziej, kiedy praktycznie sama teraz dysponowałam Klanem, bo Golcowa Gwiazda dalej była chora. Oh, miałam tylko nadzieję, że wyzdrowieje. Szybko.
Westchnęłam rozbawiona na odpowiedź wojowniczki, a mój uśmiech delikatnie się poszerzył. Jakoś dzięki tej rozmowie z Pliszką poczułam się... lżej. Jakby właśnie Klan nie czekał na mnie w obozie i nie oczekiwał co ma robić kolejnego dnia, jakie patrole i inne cholery. Po prostu jakby był znowu okres niedługo po przeprowadzce. Odprowadziłam wzrokiem kocicę, która weszła głębiej do wody.
Aah, weźmiesz i się utopisz tylko po to, aby mnie nie poprosić o naukę? Uroczo — zawołałam za kotką, zostając na swoim miejscu.

_________________
ビターチョコデコレーション
皆が望む理想に憧れて
ビターチョコデコレーション
個性や情は全部焼き払い
ビターチョコデコレーション
欲やエゴは殺して土に埋め
ビターチョコデコレーション
僕は大人にやっとなったよママ
Re: Mokre Głazy
Sro 29 Cze 2022, 15:58
Pliszkowy Dziób
Pliszkowy Dziób
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S) | zaćmione słońce, płotkowy potok, rozgwieżdżona łapa, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : karo
Liczba postów : 1056
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t68-pliszkowy-dziob#201
Odwróciła lekko w jej stronę pysk, gdy jej łapy ledwo sięgały już dna.
Utopię. Wtedy ty wrócisz do obozu z moim ciałem, mokra; w klanie raczej wiadomo, że za tobą nie przepadam… szepty i szmery najróżniejszych teorii zaczną rosnąć. A jeśli nie wyłowisz mojego ciała, a poczują tu mój i twój zapach… ach, to chyba tylko gorzej — mruknęła, powieki mając opuszczone w połowie. — To jak, złapiesz mnie i dla przezorności nauczysz pływać, Szałwiątko? — zamigotała rzęsami, a ciało ułożyła tak, by dawać iluzję, że zaraz faktycznie padnie dramatycznie do głębokiej wody; w rzeczywistości sytuację miała względnie pod kontrolą, z łapami wciąż na gruncie.

_________________
you saw a light starting to shine, wanted it only for your eyes; older and wise, god on your side - i was the martyr who paid for your life.

i was innocent when you said i was evil
Re: Mokre Głazy
Sro 29 Cze 2022, 16:44
Szałwiowe Życzenie
Szałwiowe Życzenie
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 79 [luty]
Matka : Lekkie Piórko [*] [NPC]
Ojciec : Czarny Ogon [*] [NPC]
Mistrz : Liściasta Burza [*] [NPC] → Skrzące Niebo [*]
Partner : samotność na ten moment
Wygląd : długowłosa, czarna srebrna cieniowana szylkretka z jasnozielonymi oczami. szałwia jest kotem szczupłym, wysokim, aczkolwiek masywnym i wytrenowanym. posiada bliznę przechodzącą po prawym barku oraz szramę na zadzie zakrytą futrem. odgryziony najbardziej zewnętrzny palec prawej łapy
Multikonta : Gradowy Chłód [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 1244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t321-szalwiowe-zyczenie#493
Zmrużyłam zadowolona oczy. Naprawdę bardzo mi się podobała ta rozmowa, bo było w niej coś, co sprawiało, że była po prostu lekka. Trochę tak, jak podczas rozmów z burym kocurem zza granicy. Tylko, że mniej motylków w brzuchu i bez gorącego uczucia.
A nie przepadasz za mną? — miauknęłam, przekrzywiając delikatnie głowę w jedną stronę. Niemniej jednak Pliszkowy Dziób miała cały ułożony plan, jak to mnie skompromitować w Klanie. Cóż, wiedziałam też, że się po prostu ze sobą droczymy, tudzież nie wzięłam go jakoś bardzo specjalnie do serca. Na kolejne jej słowa zamyśliłam się, po czym drgnęłam wibrysami z uśmiechem.
Szałwiątko. Podoba mi się. Mów mi więcej, to może podejdę — mruknęłam w odpowiedzi, spoglądając na wojowniczkę. Mimo wszystko moje mięśnie się spięły, gotowe, aby w razie czego szybko wyrwać w stronę kocicy, gdyby faktycznie miała ochotę na słoną wodę z jeziora w płucach.

_________________
ビターチョコデコレーション
皆が望む理想に憧れて
ビターチョコデコレーション
個性や情は全部焼き払い
ビターチョコデコレーション
欲やエゴは殺して土に埋め
ビターチョコデコレーション
僕は大人にやっとなったよママ
Re: Mokre Głazy
Czw 30 Cze 2022, 14:51
Pliszkowy Dziób
Pliszkowy Dziób
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S) | zaćmione słońce, płotkowy potok, rozgwieżdżona łapa, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : karo
Liczba postów : 1056
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t68-pliszkowy-dziob#201
Uniosła tylko lekko jedną z brwi, odpowiadając milczeniem na jej pytanie. A jak ci się wydaje?, zdawały się mówić jej oczy. Właściwie, to Pliszkowy Dziób chyba sama nie była pewna. Szałwiowe Życzenie na pewno była pewną… rozrywką w jej życiu.
Och, podobało jej się, jak uroczo.
Nie — powtórzyła, niczym droczące się ze starszym wojownikiem kocię. — Pomyślimy, jak nauczysz mnie pływać.

_________________
you saw a light starting to shine, wanted it only for your eyes; older and wise, god on your side - i was the martyr who paid for your life.

i was innocent when you said i was evil
Re: Mokre Głazy
Czw 30 Cze 2022, 15:06
Szałwiowe Życzenie
Szałwiowe Życzenie
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 79 [luty]
Matka : Lekkie Piórko [*] [NPC]
Ojciec : Czarny Ogon [*] [NPC]
Mistrz : Liściasta Burza [*] [NPC] → Skrzące Niebo [*]
Partner : samotność na ten moment
Wygląd : długowłosa, czarna srebrna cieniowana szylkretka z jasnozielonymi oczami. szałwia jest kotem szczupłym, wysokim, aczkolwiek masywnym i wytrenowanym. posiada bliznę przechodzącą po prawym barku oraz szramę na zadzie zakrytą futrem. odgryziony najbardziej zewnętrzny palec prawej łapy
Multikonta : Gradowy Chłód [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 1244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t321-szalwiowe-zyczenie#493
Pliszkowy Dziób nie odpowiedziała na moje pytanie, jedynie się na mnie patrzyła. Podgryzłam delikatnie środek swojego policzka. Szczerze, to nie wiedziałam. Terminatorka Brzozowej Skóry była skryta i trudno było ją rozczytać. Więc nie wiedziałam, czy mnie lubiła, w jakimkolwiek stopniu. Niby to wojowniczka do mnie sama podchodziła i zaczynała rozmowy. Ale nie wiedziałam i tak. Zresztą to nie było tak, że mi jakoś bardzo na jej akceptacji i przyjaźni zależało. Chociaż może, skoro nad tym tak bardzo rozmyślałam? No, nieważne.
Eh, trudna sprawa z tobą jest — mruknęłam zrezygnowana, jednak w końcu powoli wstałam z wody i zaczęłam do Pliszki podchodzić. Stawiałam kroki powoli, a kiedy dotarłam do wojowniczki nachyliłam się do niej z uśmiechem na pysku, aby wymruczeć:
Masz szczęście, że cię nieco lubię.
Otrzepałam pysk głowę z wody, po czym rozglądnęłam się dookoła.
Więc teoria jest taka, że musisz trzymać pysk nad wodą, logiczne, i łapami szybko przebierać pod wodą, aby jakoś się unosić na tej powierzchni. I to tyle — wytłumaczyłam, patrząc się na Pliszkę ze zmrużonymi oczami.

_________________
ビターチョコデコレーション
皆が望む理想に憧れて
ビターチョコデコレーション
個性や情は全部焼き払い
ビターチョコデコレーション
欲やエゴは殺して土に埋め
ビターチョコデコレーション
僕は大人にやっとなったよママ
Re: Mokre Głazy
Czw 30 Cze 2022, 17:24
Pliszkowy Dziób
Pliszkowy Dziób
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S) | zaćmione słońce, płotkowy potok, rozgwieżdżona łapa, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : karo
Liczba postów : 1056
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t68-pliszkowy-dziob#201
Wygrana.
Oblizała nonszalancko pysk, śledząc kroki Szałwiowego Życzenia w wodzie; słyszała charakterystyczne pluskanie wody, chociaż w tym przypadku to było mniej pluskanie, a bardziej delikatne poruszenie jej taflą…
Dziękuję za tę łaskę — mruknęła w odpowiedzi, gdy ta powiedziała, że ją nieco lubi. Ach, domyśleć się trudno nie było, ale i tak Pliszkowy Dziób nie była kotem, który przejmowałby się tym za bardzo. Lubi, nie lubi… za wiele w jej życiu to nie zmieniało. Żadne siły nie powstrzymywały jej od podejścia do kota, który pałał do niej sympatią, ale i też nic nie stało na przeszkodzie zrobienia tego samego przy kimś, kto jej nie znosił.
Łał. Brzmi jak pierwsze, co bym instynktownie zrobiła w wodzie, gdybym zaczęła się topić — czyli całe to tłumaczenie i droczenie nawet nie było wybitnie potrzebne. Ech! Wypuściła powietrze z nozdrzy i odwróciła się więc ku wodzie głębszej, po czym odbiła lekko od dna i uniosła swój łeb do góry, by móc oddychać. Przebierała nogami, najpierw szybko, niepewnie, w pewnej panice, że zaraz faktycznie spadnie na dno; miała tu jednak panią zastępczynię, czyż nie? Już chyba uświadomiła jej, że uratowanie jej z objęć wody było jedyną opcją. Po dłuższej chwili jej ruchy stały się spokojniejsze, miały w sobie troszkę więcej gracji. Czasem woda dostawała jej się do pyska – w chwilach nieuwagi, to jest.

_________________
you saw a light starting to shine, wanted it only for your eyes; older and wise, god on your side - i was the martyr who paid for your life.

i was innocent when you said i was evil
Re: Mokre Głazy
Czw 30 Cze 2022, 17:50
Szałwiowe Życzenie
Szałwiowe Życzenie
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 79 [luty]
Matka : Lekkie Piórko [*] [NPC]
Ojciec : Czarny Ogon [*] [NPC]
Mistrz : Liściasta Burza [*] [NPC] → Skrzące Niebo [*]
Partner : samotność na ten moment
Wygląd : długowłosa, czarna srebrna cieniowana szylkretka z jasnozielonymi oczami. szałwia jest kotem szczupłym, wysokim, aczkolwiek masywnym i wytrenowanym. posiada bliznę przechodzącą po prawym barku oraz szramę na zadzie zakrytą futrem. odgryziony najbardziej zewnętrzny palec prawej łapy
Multikonta : Gradowy Chłód [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 1244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t321-szalwiowe-zyczenie#493
Wzruszyłam delikatnie barkami na słowa Pliszkowego Dziobu. Owszem, było to pierwsze, co by kot instynktownie zrobił. Jednak instynkt mógł faktycznie kota uratować, a umiejętność dodać tylko do prawdopodobieństwa, że się wyjdzie cało. Stałam w wodzie w spokoju, obserwując jak wojowniczka najpierw jakby spanikowana, a później z większą gracją, poruszała się na wodzie.
Uśmiech z mojego pyska zszedł, a ja poniekąd się tak ot po prostu - pusto się patrzyłam. Kompletnie się na dłuższy moment wyłączyłam. Słuchałam plusków wody, świergotu ptaków gdzieś nade mną. Podniosłam wzrok na smukłą sylwetkę kocicy. Nawet jeśli ona za mną nie przepadała to była wojowniczką Klanu Wichru i gdyby faktycznie coś by się jej stało... czułabym się po prostu źle.

_________________
ビターチョコデコレーション
皆が望む理想に憧れて
ビターチョコデコレーション
個性や情は全部焼き払い
ビターチョコデコレーション
欲やエゴは殺して土に埋め
ビターチョコデコレーション
僕は大人にやっとなったよママ
Re: Mokre Głazy
Czw 30 Cze 2022, 20:37
Pliszkowy Dziób
Pliszkowy Dziób
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 5 na srebrnej skórce (w momencie śmierci 72)
Matka : srebrzysty kłos
Ojciec : świerkowa gałązka
Mistrz : brzozowa skóra
Partner : szczur 7
Wygląd : wysoka, chuda kotka o długim, srebrzystym futrze w niebieskie pręgi, z bielą na pysku, szyi, brzuchu, łapach i ogonie. jej oczy są jasnozielone, jednakże widoczne są na nich niebieskie plamki świadczące o heterochromii.
Multikonta : szakal (PNK), baranek (S) | zaćmione słońce, płotkowy potok, rozgwieżdżona łapa, zawilcowa łapa, pąk, traszkowa łapa, ślimaczy ślad, chrząszczyk, lilia (nkt bądź martwi)
Autor avatara : karo
Liczba postów : 1056
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t68-pliszkowy-dziob#201
W końcu jednak wróciła na płytką wodę, dając swoim nogom zasłużony odpoczynek. Pływanie było dziwne, uczucie ruszania wodą w tak wielkim zbiorniku było dziwne… ale na pewno było jakimś wybawieniem przed upałem. Szkoda, że obecna pora już ich upałami nie błogosławiła; jak wróci do obozu, to chyba troszeczkę się zmrozi. Ale raczej nie będzie chora, oby. Jak coś, to wina Szałwiowego Życzenia! Spotkanie Motylego Blasku i jego… terminatorek, będąc przeziębiona z własnej winy byłoby, uch, bynajmniej przyjemne, bo przecież Pliszkowy Dziób głupia nie była i nie powinna narażać swojego zdrowia, doskonale wiedząc, czym to by się skończyło – doświadczenia miała najwięcej z nich wszystkich. Ale, to tam… nieważne.
Szałwiowe Życzenie nie pływała, tylko siedziała jak ten słup i wpatrywała się w powietrze. Wojowniczka szturchnęła ją barkiem, gdy wychodziła już na brzeg jeziora. Z ciałem w pełni wynurzonym z wody, zaczęła trzepać swoim ciałem na prawo i lewo niczym jakiś pies, próbując pozbyć się nadmiaru wody.
No, to dzięki, żegnam panią… czy tam Szałwiątko, jak już wolisz — zamruczała, rozciągając lekko swoje łapy i po prostu sobie idąc. Do obozu, to jest.

/zt, unless Mokre Głazy - Page 2 308668910

_________________
you saw a light starting to shine, wanted it only for your eyes; older and wise, god on your side - i was the martyr who paid for your life.

i was innocent when you said i was evil
Re: Mokre Głazy
Czw 30 Cze 2022, 20:50
Szałwiowe Życzenie
Szałwiowe Życzenie
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kotka
Księżyce : 79 [luty]
Matka : Lekkie Piórko [*] [NPC]
Ojciec : Czarny Ogon [*] [NPC]
Mistrz : Liściasta Burza [*] [NPC] → Skrzące Niebo [*]
Partner : samotność na ten moment
Wygląd : długowłosa, czarna srebrna cieniowana szylkretka z jasnozielonymi oczami. szałwia jest kotem szczupłym, wysokim, aczkolwiek masywnym i wytrenowanym. posiada bliznę przechodzącą po prawym barku oraz szramę na zadzie zakrytą futrem. odgryziony najbardziej zewnętrzny palec prawej łapy
Multikonta : Gradowy Chłód [KW], Szczyt, Blask [PNK] | Rdza [P], Lodowy Potok [GK]
Liczba postów : 1244
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t321-szalwiowe-zyczenie#493
Szturchnięcie rozbudziło mnie z mojego stanu, słabo się uśmiechnęłam. Mruknęłam cicho w odpowiedzi, po czym zaczęłam iść na wojowniczką. Nie czułam już większej ochoty, aby się taplać w wodzie. Moje kroki były powolne, ale kiedy kotka już wytrzepała swoje futro, ja dotarłam na brzeg.
Nie ma za co, Pliszko — mruknęłam ciepłym tonem głosu, spoglądając na wojowniczkę przymrużonymi oczami. Delikatnie przekręciłam głowę na bok. — Może kiedyś skusisz się na spacer z jednym z klanowych błaznów? Mam na myśli siebie, jakby aluzja nie dotarła — dodałam jeszcze spokojnym tonem głosu, nie patrząc na wojowniczkę, a przed siebie. Sama się otrzepałam z nadmiaru wody w moim futrze, aby później, jeśli Pliszkowy Dziób nie miała innych planów, udać się wraz z nią do obozu.

[zt ...unless 😳 ...???]

_________________
ビターチョコデコレーション
皆が望む理想に憧れて
ビターチョコデコレーション
個性や情は全部焼き払い
ビターチョコデコレーション
欲やエゴは殺して土に埋め
ビターチョコデコレーション
僕は大人にやっとなったよママ
Re: Mokre Głazy
Sob 02 Lip 2022, 20:34
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Nazywanie spaceru samotnym patrolem było nieco na wyrost, ale prawda była taka, że Orzech, udając się na przechadzki w pojedynkę, często przy okazji zaglądał na granice, rozglądał się za drapieżnikami, czasem zwierzyną, jeśli nie był zmęczony po wcześniejszym polowaniu czy treningu… i chętnie ucinał sobie również pogawędki na granicach. Teraz dopiero zbliżał się do Zimnej Toni i nie widział w okolicy nikogo z Klanu Rzeki, więc postanowił przysiąść na kamienistym brzegu jeziora – na tyle daleko, by nie sięgała go woda.

_________________

Mokre Głazy - Page 2 Cz7MEFY


Mokre Głazy - Page 2 MevtoU0

Re: Mokre Głazy
Pon 04 Lip 2022, 20:34
Kozi Klif
Kozi Klif
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : kotka
Księżyce : 55 (XII)
Matka : Kita
Ojciec : Burza
Wygląd : Średniego wzrostu (nieco powyżej przeciętnej granicy wzrostu) czarna szylkretka z dużą ilością bieli pokrywającej jej ciało głównie na tułowiu oraz na dolnej części pyska. Na pysku królują wszystkie trzy barwy, posiada rudą plamę między łopatkami i na boku oraz czarne łaty na łapach (prawej przedniej i lewej tylnej), ogon posiada dwubarwny, u nasady rudy, przerywany pojedynczym prążkiem czerni, by na 2/3 długości przejść w czerń. Posiada zielonkawe oczy i różowy nos, a także puchate łapy z kolorowymi opuszkami. Na uszach posiada pojedyncze, czarne plamki. Na rudym widnieją ledwo widoczne, tygrysie pręgi.

Multikonta : Poranna Zorza [KR], Rozżarzona Gwiazda [KG], Renifer [PNK]
Autor avatara : Catintheact
Liczba postów : 139
Wojownik
https://starlight.forumpolish.com/t956-kozka#11582
Kózka lubiła sobie spacerować po terenach klanu. Zawsze myślała, że już zwiedziła wszystko, a cały czas odkrywała coś nowego! Tutaj nowa nora, tu jakieś ciekawe drzewo, parę kwiatów, ale takich, których nigdy wcześniej nie widziała! Czasami znosiła swoje zdobycze do obozu do swojego legowiska, jednak powoli brakowało jej miejsca. Musiała sobie znaleźć nowe miejsce, w którym by mogła to wszystko chomikować, bo zaraz pewno ją jej skarby wyniosą z legowiska! Przechadzała się swobodnie po granicach, gdy nagle zauważyła niedaleko Zimnej Toni kota! O, towarzystwo! Był podobny do Czarnostopego... Ale po tym, jak się zbliżyła, uznała, że to nie jest on, tylko zupełnie ktoś nowy! Uniosła ogon do góry, uśmiechając się szeroko wesołym grymasem, podchodząc bliżej skocznym krokiem.
- Cześć! Jestem Kozia Łapa, przechodziłam niedaleko. A ty pewno jesteś z Klanu Wichru, co? Miło jest spotkać kogoś, kto nie jest z Klanu Rzeki! - przywitała się, jednocześnie przedstawiając i przysiadając niedaleko kocura. Życie w klanie ją nauczyło, że musiała zachować troszeczkę odstępu od obcych, dlatego przysiadła obok, ale w pewnej odległości, chociaż nadal trochę zbyt blisko jak na dwójkę nieznajomych kotów.
Re: Mokre Głazy
Czw 07 Lip 2022, 20:09
Orzechowy Cień
Orzechowy Cień
Grupa : Klan Wichru
Płeć : kocur
Księżyce : 71 (sierpień)
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Gwieździsta Noc (*)
Partner : Słodki Nektar
Wygląd : stosunkowo masywny, wyższy niż przeciętnie długowłosy kocur o złocisto-orzechowym futerku, na którym malują się rudawo-brązowe i czarne klasyczne pręgi, i złocistych oczach; często rozczochrany, odstaje mu futro na głowie i piersi; porusza się z uniesionym ogonem
Multikonta : Wieczorna Rosa; Echo; Tygrysica
Autor avatara : avatar ja, art pliszka
Liczba postów : 2979
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t285-orzeszek#424
Pora Opadających Liści trwała w najlepsze, o czym Orzechowi przypomniał mocniejszy powiew zaskakująco zimnego wiatru, który najeżył mu futro. Po dłuższej chwili obserwowania tafli jeziora tenże wiatr przyniósł do jego nozdrzy woń ze strony terenów Klanu Rzeki; zwrócił głowę w tamtą stronę, pozostając jednak odwrócony bokiem do kocicy, której skinął lekko łbem na powitanie.
Siema. Ja jestem Orzechowy Cień – odpowiedział. Jej pytanie o Klan Wichru było nieco… dziwne. No co niby miałby tu robić ktoś inny, na granicy pomiędzy ich klanami? Nie wyglądała na młodą terminatorkę, mimo terminatorskiego imienia, więc chyba wiedziała, że tu jest granica z Wichrem. Jednak tym nie przejął się za bardzo, natomiast lekkie zmarszczenie czoła wywołało to, jak blisko usiadła kotka. Niby nie przekroczyła granicy, w końcu on sam usiadł bardzo blisko niej, ale było to nieco zbyt blisko jak na jego komfort, więc odsunął się nieco. – Ehe, no raczej nie z Gromu – dodał z rozbawieniem w głosie. – Nie miałaś jeszcze okazji poznać kotów spoza Rzeki? – spytał z zainteresowaniem, no bo… no właśnie, nie wyglądała na taką, co to ledwo wyszła z kociarni.

_________________

Mokre Głazy - Page 2 Cz7MEFY


Mokre Głazy - Page 2 MevtoU0

Re: Mokre Głazy
Nie 16 Paź 2022, 16:52
Motyli Blask
Motyli Blask
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 73 w chwili śmierci
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Taneczny Krok (*), Pliszkowy Dziób (*)
Partner : mięta
Wygląd : Wysoki, ale chudy i o słabej budowie. Niebieski złoty tygrysio pręgowany, długowłosy, z białymi znaczeniami sięgającymi do kostek na tylnych łapach oraz na palcach przednich, a także na pyszczku, gardle i klatce piersiowej, gdzie biała plama przybiera kształt przypominający nieco motyla. Złote oczy.
Multikonta : Lin, Mysikrólik
Autor avatara : pliszka (avek), brivi (art w podpisie)
Liczba postów : 2377
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t65-motyl
Odkąd trening Chaber i Roski dobiegł końca, miał sporo czasu dla siebie. Składzik był prawie pełny, nie musiał nikogo trenować, a dzięki temu, że w klanie była już trójka pełnoprawnych medyków, nie trzeba się było przejmować, że kiedykolwiek zabraknie kogoś do opieki nad chorymi i mogli spokojnie zadbać o balans pracy. W skrócie – miał świeży przypływ wolnego czasu, takiego, jakiego nie miał od księżyców, a więc trzeba było z niego czerpać. Choć w ostatnim czasie pogoda trochę się pogorszyła, dziś był jeden z tych ładniejszych, cieplejszych i słonecznych dni, a więc Motyli Blask zamierzał z tego korzystać i postanowił udać się na spacer w okolicy Zimnej Toni, nieopodal granicy z klanem Rzeki. Lubił tę okolicę, bo była ładna, a poza tym, kto wie – kiedyś już spotkał przy tej granicy Poranną Zorzę, może natknąłby się znów na nią albo na kogoś innego, kto byłby ciekawym towarzystwem? Na ostatnim Zgromadzeniu nie miał okazji porozmawiać z żadnym z kotów z klanu Rzeki i był ciekawy, co się tam z tymi medykami działo, hmh.

/ryk

_________________

gubi myśli, ońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie





gwiazdy widać,
księżyc podniósł się




jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...


Re: Mokre Głazy
Wto 18 Paź 2022, 23:40
Ryczący Niedźwiedź
Ryczący Niedźwiedź
Grupa : Klan Rzeki
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 39 (VII)
Matka : Suchy Nos [npc]
Ojciec : Kruchy Pazur [npc]
Mistrz : Motyli Blask, Krzywa Gwiazda, Połyskująca Tafla
Wygląd : krótkowłosy, średniego wzrostu, czarny szylkret z rudymi plamami w tygrysie pręgi, zielone oczy z żółtą obwódką wokół tęczówki. Ma drobne białe znaczenia na przednich łapach.
Multikonta : Róg [pnk] Słoneczna Łapa [krz] || Zawilcowa Łąka, Ważkowa Łapa, Kukurydzowa Łapa [gk], Robak, Kasztan [pwł], Stokrotkowa Łapa [npc]
Autor avatara : Langlife816
Liczba postów : 790
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t1177-ryk#16920
Ryk była trochę wygłodniała na spotkanie z kotami spoza Klanu Rzeki. Nie żeby jej było źle w rzece, spała w pościeli patriotycznej każdej nocy, ale no została jej odebrana okazja pójścia na Zgromadzenie aż DWA RAZY. Skandal, słyszał to kto, DWA RAZY. Oczywiście, że musiała pokazywać się na granicy i chwalić się swoją osobą. Znaczy. Jeśli miała na to czas. Z nim to tak było 50/50. W KAŻDYM BĄDŹ RAZIE.
Dzisiaj akurat znajdowała się w okolicy granicy z Klanem Wichru. Z tymiż to kolegami nie miała jeszcze żadnej, ale to Ż A D N E J styczności. Żałość, czysta żałość. Tak więc widząc jakiegoś tam sobie kocura przy Zimnej Toni niemal nie wskoczyła do wody, żeby do niego podbiec. Ale tego nie zrobiła, bo nie umie pływać. Eh. No ale tam! Podlazła do niego tak czy siak, bardziej tak na suchym lądzie. Nie włażąc mu na tereny oczywiście.
- SIEMA - mógł usłyszeć Motyli Blask zanim kocica w ogóle znalazła się blisko, po prostu darła mordy - HEJ. RYK JESTEM.
Wypięła się zadowolona przed wysokim kocurem wystawiając mordę w jego stronę. Była ciekawa jak tam się w tym Wichrze żyje i kto to w ogóle jest ten tutaj. Świdrowała go więc swoimi smoczymi oczami wyczekując jakiejś reakcji. W końcu zrobiła wejście króla.

_________________
po stromych miotam się urwiskach,
złotówki mi kaleczą ręce,
czuję się jak najtańsza dz*wka,
jakby mi ktoś narzygał w serce.

sączą się noce i godziny,
prosto stąd do nieskończoności,
życie ruchome, koleiny
stoją na drodze do wieczności

Re: Mokre Głazy
Sro 19 Paź 2022, 18:52
Motyli Blask
Motyli Blask
Grupa : Gwiezdny Klan
Płeć : kocur
Księżyce : 73 w chwili śmierci
Matka : Mroźny Wiatr [NPC] (*)
Ojciec : Niedźwiedzia Gwiazda [NPC] (*)
Mistrz : Taneczny Krok (*), Pliszkowy Dziób (*)
Partner : mięta
Wygląd : Wysoki, ale chudy i o słabej budowie. Niebieski złoty tygrysio pręgowany, długowłosy, z białymi znaczeniami sięgającymi do kostek na tylnych łapach oraz na palcach przednich, a także na pyszczku, gardle i klatce piersiowej, gdzie biała plama przybiera kształt przypominający nieco motyla. Złote oczy.
Multikonta : Lin, Mysikrólik
Autor avatara : pliszka (avek), brivi (art w podpisie)
Liczba postów : 2377
Gwiezdny Klan
https://starlight.forumpolish.com/t65-motyl
Póki co mimo wszystko był skupiony bardziej na widokach, niż na granicy z klanem Rzeki i tym, co się działo na niej albo za nią, więc kiedy usłyszał nagle głośny krzyk ze strony obcych terenów, drgnął z zaskoczeniem i odruchowo obrócił głowę w tamtą stronę, żeby sprawdzić, o co chodziło. Zauważył zbliżającą się w jego stronę (ale na szczęście nie na tyle, żeby przekroczyć granicę) szylkretową kocicę, która to musiała krzyczeć. Wyglądała i brzmiała na dość młodą i, sądząc po jej reakcji, musiała być zaaferowana perspektywą rozmowy z kotem z innego klanu, co w środeczku nawet go trochę rozbawiło, ale i zaciekawiło. Sam podszedł więc bliżej i już był gotowy, żeby się przywitać (ciszej, rzecz jasna), jednak zanim zdążył, szylkretka mu się przedstawiła. Na dźwięk jej imienia jego uszy drgnęły lekko.
Ryk jak Rycząca Łapa, terminatorka medyka? – spytał, żeby się upewnić. Bądź co bądź, mógł też rozmawiać z, nie wiem, Jelenim Rykiem, młodą wojowniczką z klanu Rzeki, czy coś. Jeśli jednak była to Rycząca Łapa, to... ciekawie. W końcu nie widział jej jeszcze na żadnym ze Zgromadzeń. – Dzień dobry. Jestem Motyli Blask – przywitał się jeszcze po chwili i przedstawił.

_________________

gubi myśli, ońce kończy bieg
już nie starcza tchu i potrzebuje snu
chyba położę się tu, obok ciebie





gwiazdy widać,
księżyc podniósł się




jak kometa na niebie miga nam świat
żyjemy tak mało lat i trochę ciebie mi brak
trochę ciebie mi brak, trochę ciebie mi...


Re: Mokre Głazy
Sponsored content

Skocz do: