IndeksIndeks  SzukajSzukaj  GrupyGrupy  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: 
Plemię Niedźwiedzich Kłów
 :: Tereny Plemienia :: Ślimacze Drzewa :: Archiwum
Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Sob 28 Maj 2022, 13:20
Huragan
Huragan
Pełne imię : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 55 [grudzień]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Kropla Wody Spływająca z Sopla [NPC]
Ojciec : Pies Biegnący przez Bujną Trawę [NPC]
Mistrz : Królik
Partner : Szczyt
Wygląd : Masywna kotka o średnim wzroście i długim, szylkretowym (niebiesko-kremowy) futerku z tygrysimi pręgami. Pokrywa ją również biel sięgająca aż od czoła do brzucha i tworząca krótkie skarpetki na przednich łapach i dłuższe na tylnych. Jej oczy są w kolorze żółtym, a nos w jasnoróżowym.
Multikonta : Mewi Krzyk; Księżycowa Łapa
Liczba postów : 363
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t706-huragan-szumiacy-w-koronach-drzew
Pokiwała głową, próbując zapamiętać, co już zostało przerobione. Wspinaczka, granice... Cóż, to nie było zbyt dużo, ale to nic. Wszystko mogli bez problemu nadrobić, a jak by było trzeba, to Huragan mogła nawet codziennie prowadzić trening z Niedźwiedź. Lubiła to robić, więc czemu nie?
- Mhm, dobrze! Pewnie, że możemy. Może tym razem w przeciwną stronę, dobra? Chodźmy! - rzuciła, a następnie po wyjściu z jaskini ruszyła wzdłuż granicy, kierując się w stronę Szumiącego Gąszczu. - Co ty na to, żeby w międzyczasie pogadać o walce? Co już wiesz na ten temat? - zaproponowała, co by nie iść w zupełnej ciszy. Przy okazji mogli już rozpocząć naukę i poznać potrzebną teorię.

_________________
So say, say you'll stay up too
We know we're overdue for some shut-eye, instead I
Surrender all my sleep to you

Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Nie 05 Cze 2022, 11:01
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
Nie znał terenów, co na jasne światło gwiazd go skusiło, by właśnie tereny plemienia wybrać? Chociaż, to był trening, to właśnie był moment, by się nauczyć, chociaż na dobry start tego treningu. Kocica kiwnęła głową w geście zrozumienia, a misiek uniósł ogon nad swój zad i zamachał nim faliście.
Wtedy padły słowa szylkretowej o szarych plamach, a Niedźwiedź uniósł łba w zdziwieniu. Już?
Oh. OH, JUŻ!


Niedźwiedzica dotrzymywała tępa swej mistrzyni - jej kroki były spokojne, lecz pośpieszne, by utrzymać się blisko boku kotki, by się nie zgubić, by nie być zaatakowanym...No, powodów by trzymać się starszej strażniczki było przynajmniej kilka. Kilka, lecz poważnych, by brać je pod uwagę.

Ich kroki kierowały się na południe, w przeciwieństwie do kierunku Ślimaczych drzew. Jednak tereny które ich kroki mijały, były podobne do tych na przeciwnej stronie groty kłów.
Strzeliste, kamienne góry i pagórki pięły się do nieba, po prawej stronie widzenia Niedźwiedzicy, na co ta tylko zielonym wzrokiem badała, co na kamiennych półkach rośnie. Zielone, obfite roślinności, paprotki, fioletowe, białe, lub inaczej kolorowe kwiaty porastały kamieniste szkielety oddzielające ich dom od domu kotów Klanowych.
Niedźwiedź dziwiło, że któreś z plemiennych kotów mogłoby opuścić bezpieczeństwo ich domu, tylko po to, by pogadać z kimś, kogo tak naprawdę nigdy nie widzieli, nie znali.
Zawsze mogli poznać. Może to był powód? Ciekawość?
Ciekawość była zgubna, lecz kot nie znający taktyk swego przeciwnika to zgubiony kot. Jednak Klany nigdy nie przychodziły na ich tereny, więc i oni nie powinni. To było proste. A nauczyć się ich taktyk, życia...Wiary? Po co? By wrócić do plemienia i żyć po plemiennemu?
Niedźwiedź nie wiedział, co myśleć o słowach Ojca, lecz wiedział jedno - Jego osoba należała do plemienia i nigdy by tego nie zmienił, tego ojciec potrzebował. Pewności, lojalności i przyjaźni swej rodziny, a nie wybryków ciekawości.
Co by było, gdyby klanowe koty zaczęły się schodzić? Łowić ich zwierzynę? Krzywdzić ich tereny, ich dom?

Góry. Góry ich chroniły - To właśnie te wieczne kamienne półki, skaliste kły pozwalały im na pokój i właśnie je trzeba było szanować. Za ich piękno, prostote - szare kamienie zmieszane z buszem roślinnym na tle niebieskiego nieboskłonu.

Niebieskie niebo powoli kończyło się, a góry zanikały, by zostać zastąpionym zielonymi liśćmi, przez które gnał wiatr, gdzie szumiący głos lasu utykał w głowie Niedźwiadka, a ziemia pod łapami była wilgotna od rosy. No tak, to była pora ciepłych wichrów.

Słowa szylkretki dobiły do głowy misia, a sam szylkret tylko odsapnął szerokim wdechem i spokojnym machnięciem ogona.
Wiem niewiele, przykro mi. Wiem, że można atakować oczy, uszy, kark, pachwiny - bo to słabe punkty i ich, uh, zepsucie, krwawienie...Nie byłoby miłe dla przeciwnika czy zwierzyny.



_________________
Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las - Page 2 Dzwiedz
Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Sob 11 Cze 2022, 14:31
Huragan
Huragan
Pełne imię : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 55 [grudzień]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Kropla Wody Spływająca z Sopla [NPC]
Ojciec : Pies Biegnący przez Bujną Trawę [NPC]
Mistrz : Królik
Partner : Szczyt
Wygląd : Masywna kotka o średnim wzroście i długim, szylkretowym (niebiesko-kremowy) futerku z tygrysimi pręgami. Pokrywa ją również biel sięgająca aż od czoła do brzucha i tworząca krótkie skarpetki na przednich łapach i dłuższe na tylnych. Jej oczy są w kolorze żółtym, a nos w jasnoróżowym.
Multikonta : Mewi Krzyk; Księżycowa Łapa
Liczba postów : 363
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t706-huragan-szumiacy-w-koronach-drzew
- Hm... No to nie jest niewiele! Coś jak widzisz wiesz! I masz rację, to są słabe punkty, w które warto celować w czasie walki. Szyja, brzuch, pachwiny i pysk. I pamiętaj, że to jest też w drugą stronę - musisz te punkty chronić. Możesz trzymać głowę nisko, by osłonić szyję, nie odsłaniać brzucha... Z czasem będzie ci to wychodzić instynktownie, jak już zaczniemy ćwiczyć. Poza tym, pamiętaj, żeby wykorzystywać swoje mocne strony i trenować te słabe. I nie przejmuj się, jak na początku ci nie wyjdzie, wszystko jest do wypracowania! O, i co do walki, to jeszcze bardzo pomocne może być otoczenie. Masz może jakiś pomysł? - zapytała. Teoria walki nie była szczególnie trudna i w oczach Huragan praktyka liczyła się nieco bardziej. Na początek oczywiście, że trzeba zapamiętać pewne rzeczy, jednak to dopiero w czasie walki można wyuczyć się pewnych ruchów i manewrów.
W międzyczasie dotarły do okolic Szumiącego Gąszczu, o czym poinformowała Niedźwiedź.
- Tam, po drugiej stronie mieszkają klany. Lepiej, żebyś niepotrzebnie się do nich nie zbliżała - ostrzegła.

_________________
So say, say you'll stay up too
We know we're overdue for some shut-eye, instead I
Surrender all my sleep to you

Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Sob 11 Cze 2022, 22:00
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
Chronić i uderzać słabe punkty, no, to jakaś podstawowa wiedza była, teraz tylko ją wytrenować.
No, raczej, że wiedział niewiele...Na co Niedźwiedź tylko ugryzł się w język. Do tego czasu powinna sepia wiedzieć o wiele więcej i pokazać, że nie jest w tyle, a zamiast tego co? Nie wiedziała nawet, za jaką czynność w życiu się zabrać, by komukolwiek pokazać, że będzie dobrym strażnikiem, a godnym szacunku czy spokoju dzieckiem swych rodziców.
Zielony wzrok zmrużył się chwilowo, lecz otworzył równie szybko, gdy uszy usłyszały dźwięk.

Dopiero po chwili dotarło do miśka pytanie starszej strażniczki, na co Niedźwiedź uniósł łba. -Zawsze moge rzucić w czyjąś głowę lub oko kamieniem ostrym, to powinno zdezorientować przeciwnika. Odparł spokojnym tonem. No, to brzmiało jak dobry plan! -lub piaskiem, śniegiem, błotem w oczy, by i popsuć spojrzenie na świat przeciwnikowi. Moge też postawić się pod słońce, tak, by świeciło ono wrogowi w oczy podczas walki.
Jednak czy misiek chciał tego wszystkiego używać? Chyba nie, wolał nie. Wolał spokój, czy to w obozie, czy jak po za nim, unikając niepotrzebnych niebezpieczeństw.

Na machnięcie i informacje, że są na miejscu, Misiek rozejrzał się po okolicy, która tym razem go nie zadziwiła swym obrazem, no, może tylko wielkością terenu, jakim Szumiący Gąszcz był. No, kamienne kły, jakim sposobem sepia nazywała góry, to już kasztanka widziała...A zastanawiać się tylko mogła, czy aby nie przyjdzie im kiedy opuścić gór. Lepiej, by nie i by jej nerwy nie wpłynęły na bieg wydarzeń w jej życiu. Czy to byłoby możliwe?... Takie...Wymyślenie czegoś i by stało się prawdą? Bo przecież jak ktoś skłamie, na przykład, a druga strona nie wie, to takie myślenie kłamcy wpływa na tą drugą stronę...


Eh, to skomplikowane, za dużo do myślenia, lepiej wrócić do walki pazurem i kłem.

-Wiem. Odparł niezręcznie misiek, drapiąc się po karku.

_________________
Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las - Page 2 Dzwiedz
Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Nie 03 Lip 2022, 16:43
Huragan
Huragan
Pełne imię : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 55 [grudzień]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Kropla Wody Spływająca z Sopla [NPC]
Ojciec : Pies Biegnący przez Bujną Trawę [NPC]
Mistrz : Królik
Partner : Szczyt
Wygląd : Masywna kotka o średnim wzroście i długim, szylkretowym (niebiesko-kremowy) futerku z tygrysimi pręgami. Pokrywa ją również biel sięgająca aż od czoła do brzucha i tworząca krótkie skarpetki na przednich łapach i dłuższe na tylnych. Jej oczy są w kolorze żółtym, a nos w jasnoróżowym.
Multikonta : Mewi Krzyk; Księżycowa Łapa
Liczba postów : 363
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t706-huragan-szumiacy-w-koronach-drzew
- Um... Kamieniem rzucić może być ciężko. Nie wiem, czy się tak da, chwycić w ogóle taki kamień. Ale możesz zawsze próbować! - zapewniła. Nikt Niedźwiedź nie zabroni próbować, ale jednak dla Huragan było to po prostu niemożliwe. W pysk jeszcze dało się wziąć taki kamień, ale nim jeszcze rzucić? JAK? Nie potrafiła sobie wyobrazić takiego manewru. - Śniegiem, piaskiem, ziemią, tak! Ze słońcem też, dobry pomysł! Zawsze może to być pomocne - dodała. W międzyczasie szły dalej, docierając powoli do Sosnowego Boru, nadal idąc przy granicy. - Masz jeszcze jakieś pytania co do walki? Bo możemy w sumie przejść hm... może do tradycji i świąt? To jest dosyć proste, tak myślę. I całkiem przyjemne - zaproponowała. Niedźwiedź nie musiała oczywiście zgadzać się z opinią Huragan, a szylkretka też nie zamierzała naciskać.

_________________
So say, say you'll stay up too
We know we're overdue for some shut-eye, instead I
Surrender all my sleep to you

Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Pon 04 Lip 2022, 17:47
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
Misiek był kreatywny swą imaginacją, najwyraźniej, a sama szylkretka...No, ani nie doradzała pod jakim kątem wystrzelić kamyk, czy też nie mówiła, że nie można per se. Jednakże niewiedzica wiedziała, że gdy dobrze ustawi łapska i poszura nimi o ziemie, to tak z siłą może rzucać podłoże o czyjeś oczy.
-Czasami lepiej próbować robić cokolwiek, niżeli siedzieć i stać bezczynnie, lecz zgaduje, że nie w każdej sytuacji da się walczyć, czyż nie? odparł spokojnie misiek, a jego zielone jak ojca oczy rozglądały się leniwie po terenie wokół jego sylwetki.
Na słowa "dobry pomysł" misiek uniósł lekko łba i kiwnął nim na zrozumienie - Lepszy jakiś pomysł, niż żaden, a najwyraźniej coś tam wiedział.
Ich kroki kierowały ich dalej, a sama niedźwiedzica ruszyła spokojnym krokiem, u boku swej mentorki, by się nie zagubić w tym wszystkim.
Z daleka zielonoawy wzrok ujrzał widok dość ciekawy - zaokrąglone krzewy kosodrzewiny rozpierające się w nierównych miejscach jak pasmo - kolejna granica?

Na słowa szylkretki, Niedźwiedzica dodała wprost. -Moglibyśmy...Zawalczyć? Czy....Czy jeszcze nie pora, Huraganie szumiący w koronach drzew? Ja....Ja chciałabym spróbować, o ile to nie problem. Jeśli jednak, to tradycje i święta brzmią idealnie. Kojarzę kilka rzeczy, które już mnie spotkało, lub o których wspominał ojciec na zebraniach - to, że lśniące ślady pomagają nam w naszych drogach, mają znaczenie w naszych myślach i dlatego musimy pilnować, by były czyste, estetyczne. Lub gdy może ja zostanę strażnikiem, to ty pomożesz mi w śladach, gdyż nowomianowani starsi rangą także mają nieść lśniące ślady na swe mianowanie.
Odparł jedną z kilku rzeczy, które pamiętał - pamiętał bowiem jeszcze pare świąt, na których uczestniczył, lecz nie wiedział po co.
Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Czw 21 Lip 2022, 14:28
Huragan
Huragan
Pełne imię : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 55 [grudzień]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Kropla Wody Spływająca z Sopla [NPC]
Ojciec : Pies Biegnący przez Bujną Trawę [NPC]
Mistrz : Królik
Partner : Szczyt
Wygląd : Masywna kotka o średnim wzroście i długim, szylkretowym (niebiesko-kremowy) futerku z tygrysimi pręgami. Pokrywa ją również biel sięgająca aż od czoła do brzucha i tworząca krótkie skarpetki na przednich łapach i dłuższe na tylnych. Jej oczy są w kolorze żółtym, a nos w jasnoróżowym.
Multikonta : Mewi Krzyk; Księżycowa Łapa
Liczba postów : 363
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t706-huragan-szumiacy-w-koronach-drzew
- Prawda. Czasem nawet warto się wycofać, jak jest się pewnym, że nie ma się żadnych szans. Ja uważam, że trzeba na siebie bardzo uważać, i nie narażać nieopotrzebnie. Ale tak, zawsze warto próbować czegokolwiek w trudnej sytuacji, byle pomogło! - rzuciła krótko, a następnie spojrzała na roślinność obok.
- Pewnie, że nie problem, możemy zacząć od razu! W takim razie możemy po prostu to przerobić. Tutaj nawet jest nieco miejsca. Chcesz jeszcze chwilę odpocząć przed walką? - zapytała. W końcu przeszli kawałek granic i może Niedźwiedź chciał złapać oddech. Jeśli jednak nowicjusz był już gotowy, to Huragan poleciła mu, by zaczął walkę jako pierwszy. Chciała dać mu możliwość, by się wykazał i spróbował, jak to wszystko wygląda.

_________________
So say, say you'll stay up too
We know we're overdue for some shut-eye, instead I
Surrender all my sleep to you

Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Pią 22 Lip 2022, 15:38
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
Pasma Kosodrzewiny rozdzierały się na widoku Niedźwiedzia poprzez mniejsze krzewy i drzewa, lecz jego mordka skupiła się na słowach mistrzyni, przy czym skinął łbem na zrozumienie. Byle pomogło. Racja.
Sama szylkretka spojrzała się wokół - no, ich miejsce bytu, a okolice Sosnowego Boru, były bogate w zieleń i inne liście, nawet jeśli zanikające.

Następne słowa, misiek przyjął z uniesieniem uszek, a sama sepia przełknęła ślinę. Zaraz będe gotów. Odparł z...Ekscytacji, nawet jeśli dość przytłumionej tym wszystkim, że tak, zrobi coś. Nawet za raz.
Chodzili już dłuższy czas. Sosnowy Bór był kawałek od samego obozu, a co Ślimaczych Drzew - oddech, wzięcie go było dobrym pomysłem. Sam ojciec przecież wypuszczał nie raz dwa patrole po granicach gór, tak długo to zajmuje, a oni sami mieli za sobą już połowę.

Szylkretka dała mu pierwszy cios, przewagę. Niedźwiedź takim więc sposobem, po odpoczynku i wzięciu oddechu, niemal od razu przeszedł do ofensywy - jego łapy otworzyły się swymi paluszkami na szeroko, a sama miśka zwinnym, długim ruchem przesunęła nimi po ziemi, a zebranym piachem celowała w mordkę złotookiego mentora, wprost w oczy.
Defensywa, a raczej oślepienie leciało, a sama niedźwiedzica z napięciem tylnych łap skoczyła ku niebiesko-kremowej, chcąc przednimi łapami przyszpilić mentorkę do ziemi.

_________________
Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las - Page 2 Dzwiedz
Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Wto 02 Sie 2022, 13:48
Huragan
Huragan
Pełne imię : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 55 [grudzień]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Kropla Wody Spływająca z Sopla [NPC]
Ojciec : Pies Biegnący przez Bujną Trawę [NPC]
Mistrz : Królik
Partner : Szczyt
Wygląd : Masywna kotka o średnim wzroście i długim, szylkretowym (niebiesko-kremowy) futerku z tygrysimi pręgami. Pokrywa ją również biel sięgająca aż od czoła do brzucha i tworząca krótkie skarpetki na przednich łapach i dłuższe na tylnych. Jej oczy są w kolorze żółtym, a nos w jasnoróżowym.
Multikonta : Mewi Krzyk; Księżycowa Łapa
Liczba postów : 363
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t706-huragan-szumiacy-w-koronach-drzew
Oślepienie: udane
Atak Niedźwiedź: udany
Unik Huragan: udany

Na sam początek dostała piachem w oczy, czując nieprzyjemne gryzienie pod powiekami. Niewiele widziała, jednak instynkt podpowiadał jej, żeby odskoczyła na bok... I tak też zrobiła. Okazało się, że słusznie, gdyż w ten sposób uniknęła ataku Niedźwiedź. Potem niemalże od razu sama również przeszła do ofensywy, korzystając z okazji, że nowicjusz znajdował się obok niej. Podniosła łapę do góry, a następnie wycelowała - na tyle na ile mogła - w pysk Niedźwiedź.

_________________
So say, say you'll stay up too
We know we're overdue for some shut-eye, instead I
Surrender all my sleep to you

Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Wto 09 Sie 2022, 15:40
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
Trafiło, wycelowało, a tu na licho, jakby mogło się okazać. Szlag by to.
Co by było, gdyby ten atak jednak się udał?
Chciał obmyśleć plan, wymyślić coś fajnego, nowego, kreatywnego, bo jeszcze chwilę temu tak się w myślach chwalił, lecz uszko ucznia ustało samo z siebie, gdy w powietrzu zadrżało, od uniesienia łapy mistrzyni.

Celowała w pysk? W przód, a nie w bok, czy taki tył, to napewno.
Misiek spiął mięśnie w kasztanowych kończynach, klnąc się na brak możliwości użycia pazurów, by spróbować uskoczyć na bok zwinnie- wolił już dostać po zadzie, niż po oczach...
Skok w bok, to był plan w trajektorii. Mięśnie w napięciu, ogon sztywnie przygotowany do lądowania - tylko by łapa go nie tknęła.
Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Pon 22 Sie 2022, 00:04
Huragan
Huragan
Pełne imię : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 55 [grudzień]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Kropla Wody Spływająca z Sopla [NPC]
Ojciec : Pies Biegnący przez Bujną Trawę [NPC]
Mistrz : Królik
Partner : Szczyt
Wygląd : Masywna kotka o średnim wzroście i długim, szylkretowym (niebiesko-kremowy) futerku z tygrysimi pręgami. Pokrywa ją również biel sięgająca aż od czoła do brzucha i tworząca krótkie skarpetki na przednich łapach i dłuższe na tylnych. Jej oczy są w kolorze żółtym, a nos w jasnoróżowym.
Multikonta : Mewi Krzyk; Księżycowa Łapa
Liczba postów : 363
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t706-huragan-szumiacy-w-koronach-drzew
Atak Huragan: udany
Unik Niedźwiedź: udany

I... Nowicjuszce wyszło znakomicie! Huragan podniosła łapę i wycelowała całkiem nieźle, jednak kotka w porę zareagowała i szybko odskoczyła na bok. Niedźwiedź wylądował gdzieś na boku, nawet nietknięty przez szylkretkę, która tym razem znowu chciała dać się nowicjuszce wykazać. Zamierzała po prostu odskoczyć na bok przed ewentualnym atakiem.

_________________
So say, say you'll stay up too
We know we're overdue for some shut-eye, instead I
Surrender all my sleep to you

Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Pon 22 Sie 2022, 13:07
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
No i wyszło mu - no, w większości.
Nawet sie nie spodziewał, a zwinny uskok dał mu upragniony, wcześniej zaplanowany unik - przed łapą starszej strażniczki. Jego ciało odskoczyło na dobry kawałek od starszej, lądując nie z gracją, lecz delikatnie. Huh.

Już szykował się na kolejny atak w swój kolorowy bok ze strony niebieskiej szylkretki - wbijając w nią swe zielone oczy, nie dając jej chwili na coś, czego by nie zauważył.
A oczy niedźwiedzicy zobaczyły - jak łapy szylkretki kierują jej długowłosą sylwetkę, powoli, w drugą stronę od tej, w której przed chwilą była.
Misiek ponownie, szybkim i spiętym ruchem łap - przejechał po podłożu, by wybić piach i inne cząsteczki w powietrze, by trafić na pysk szylkretki. Najlepiej w oczy, lecz jakby nie celował, nie mógł mieć pewności.

Gdy cząsteczki ziemi leciały ku szylkretce, misiek napiął mięśnie, a z szarżą po trawach szumiącego gąszczu skierował się ku koteczce, swą siłą i ciężarem przeniesioną w przednią części ciała, chciał przewalić mistrzynię, kierując się wprost na nią.

_________________
Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las - Page 2 Dzwiedz
Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Wto 30 Sie 2022, 13:00
Huragan
Huragan
Pełne imię : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 55 [grudzień]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Kropla Wody Spływająca z Sopla [NPC]
Ojciec : Pies Biegnący przez Bujną Trawę [NPC]
Mistrz : Królik
Partner : Szczyt
Wygląd : Masywna kotka o średnim wzroście i długim, szylkretowym (niebiesko-kremowy) futerku z tygrysimi pręgami. Pokrywa ją również biel sięgająca aż od czoła do brzucha i tworząca krótkie skarpetki na przednich łapach i dłuższe na tylnych. Jej oczy są w kolorze żółtym, a nos w jasnoróżowym.
Multikonta : Mewi Krzyk; Księżycowa Łapa
Liczba postów : 363
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t706-huragan-szumiacy-w-koronach-drzew
Unik Huragan: krytyczny
Atak Niedźwiedź: udany
oślepienie: udane

Zanim jeszcze Huragan zdążyła odskoczyć przed atakiem Niedźwiedź, oberwała piachem prosto w oczy. Odruchowo je zmrużyła, a ledwo widząc następny atak nowicjusza, od razu spróbowała odskoczyć na bok. Miała całkiem dużo szczęścia, bo w porę uniknęła szarży Niedźwiedź - choć i tak nieco oberwała, ale nie na tyle, żeby się przewrócić. Nie zamierzała również ciągle unikać, mimo oślepienia, dlatego w następnym ruchu spróbowała zbliżyć się do nowicjusza, aby pchnąć go przednimi łapami do tyłu.

_________________
So say, say you'll stay up too
We know we're overdue for some shut-eye, instead I
Surrender all my sleep to you

Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Nie 04 Wrz 2022, 14:35
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
Szlag by to, na liście i brud!

Szylkretowa koteczka dostała ponownie w oczy ze strony sepii, gdzie ta dotknęła tylko łapami jej ciała, gdyż niebiesko-kremowa kocica była szybsza i wykonała unik.
Kończyny niebieskiej odskoczyły idealnym unikiem, chociaż oczy nie mogły wykierować kremowej, gdyż były oślepione.

Misiek powoli tracił na siłach. Nie chciał się jednak zbłaźnić przed starszą kocicą, tak więc, gdy jego ciało ustało na szarży, a sama mistrzyni wycelowała przednimi łapami w jego sylwetkę - tak Niedźwiedzica spięła ponownie mięśnie w nogach i łapach, a odskakując na prawy bok od kremowej strażniczki.

_________________
Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las - Page 2 Dzwiedz
Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Wto 20 Wrz 2022, 15:48
Huragan
Huragan
Pełne imię : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 55 [grudzień]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Kropla Wody Spływająca z Sopla [NPC]
Ojciec : Pies Biegnący przez Bujną Trawę [NPC]
Mistrz : Królik
Partner : Szczyt
Wygląd : Masywna kotka o średnim wzroście i długim, szylkretowym (niebiesko-kremowy) futerku z tygrysimi pręgami. Pokrywa ją również biel sięgająca aż od czoła do brzucha i tworząca krótkie skarpetki na przednich łapach i dłuższe na tylnych. Jej oczy są w kolorze żółtym, a nos w jasnoróżowym.
Multikonta : Mewi Krzyk; Księżycowa Łapa
Liczba postów : 363
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t706-huragan-szumiacy-w-koronach-drzew
Atak Huragan: udany
Unik Niedźwiedź: udany

Ponownie rozpoczęła się akcja, w trakcie której Huragan próbowała zaatakować nowicjusza, jednak ten okazał się być szybszy - w odpowiednim momencie odskoczył na bok i dzięki temu uniknął ataku swojej mentorki. Po tym Huragan dała znać ogonem, że to na razie koniec i wzięła głęboki oddech.
- I jak? Świetnie ci poszło! Chcesz to jeszcze przećwiczyć, czy na razie koniec? - zapytała. Chwilę już walczyły, więc jeśli Niedźwiedź chciałaby przejść do czegoś innego, to nie miałaby nic przeciwko.

_________________
So say, say you'll stay up too
We know we're overdue for some shut-eye, instead I
Surrender all my sleep to you

Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Pon 03 Paź 2022, 18:49
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
Odskoczył, a jego łapy uderzyły o zimne podłoże. Zielony wzrok nie uciekał jednak z sylwetki niebiesko-kremowej, licząc na kolejny atak z jej strony.
Ten nie nadszedł.
Misiek wziął głęboki wdech, polizał nos by go zwilżyć, przy czym skinął mentorce łbem na zrozumienie.
-Na te chwilę możemy przerwać, odpocząć, o ile ci to pasuje. - Odparła spokojnie sepia. -Ja nie będe obijać krzaka, odpocząłbym i porozmawiał o świętach. - Nawet jeśli niezbyt rozumiał ich zastosowania, to tak nie krzywdziło go poznanie ich, a kto wie, może mistrzyni da mu trochę światła na sytuację? Misiek uwielbiał spędzać czas świąt w gronie rodziny i plemienia, to wiedział napewno.

_________________
Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las - Page 2 Dzwiedz
Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Nie 16 Paź 2022, 19:14
Huragan
Huragan
Pełne imię : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 55 [grudzień]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Kropla Wody Spływająca z Sopla [NPC]
Ojciec : Pies Biegnący przez Bujną Trawę [NPC]
Mistrz : Królik
Partner : Szczyt
Wygląd : Masywna kotka o średnim wzroście i długim, szylkretowym (niebiesko-kremowy) futerku z tygrysimi pręgami. Pokrywa ją również biel sięgająca aż od czoła do brzucha i tworząca krótkie skarpetki na przednich łapach i dłuższe na tylnych. Jej oczy są w kolorze żółtym, a nos w jasnoróżowym.
Multikonta : Mewi Krzyk; Księżycowa Łapa
Liczba postów : 363
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t706-huragan-szumiacy-w-koronach-drzew
- Mhm, jasne! - przytaknęła i potem po prostu usiadła obok. Chwila przerwy nikomu nie zaszkodzi, a święta były raczej całkiem przyjemne do omawiania. Proste, raczej zrozumiałe i fajne, jeśli tylko bardziej się nad nimi zastanowić. Pozwalały zbliżyć się do siebie kotom z plemienia, zacieśnić więzy... I po prostu były dla Huragan bardzo przyjemne.
- Wiesz już może coś na ten temat? Nie chcę się powtarzać, jeśli już coś wiesz, no rozumiesz! - zachęciła Niedźwiedź, by ten podzielił się już swoimi wiadomościami.

_________________
So say, say you'll stay up too
We know we're overdue for some shut-eye, instead I
Surrender all my sleep to you

Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Nie 30 Paź 2022, 19:35
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
Odsapnął z ulgą, gdy niebiesko-kremowa strażniczka potwierdziła opcje odpoczynku. Klepł zadem w miejscu, gdzie usiedli się wraz z mistrzynią.
Uniósł łba, myśląc nad odpowiedzią dla niej i przypominając sobie to, na czym już był i świętował.
-Z rzeczy prostych są ceremonie, zebrania, pogrzeby. - Wypuścił powietrze na wspominkę o ostatnim. Serce nadal ściskało mu pierś. -Na ceremonii mianowane są koty na poszczególne rangi. Mianowane koty na swe pierwsze ceremonie muszą zostać odziane w Lśniące ślady - kociaki przez rodziców i bliskich, a terminatorzy przez swego mentors, no i ....rodziców też. Nikt im tego nie zabroni, nie? - Zaśmiała się sepia pod nosem z leciutka. -Lśniące ślady to malowidła na futrze, a powinny być wykonane starannie, a nie chlujnie, gdyż zapowiadają z założenia drogę, jaką będzie przechodził młodzian podczas treningu. Złą czy dobrą... - Tyle na temat. Niektóre koty przykładały szczególną uwagę do swych znaków, a sam Niedźwiedź musiał przyznać, że nie pamiętał co poszczególnego widniało na jego futrze w dzień ceremonii - pamiętał za to uśmiechy rodzeństwa i rodziców, to było najważniejsze, niż same soczne wzorki, które rodzice namalowali na kremowym futrze niemalże idealnie.
- Zebrania są mniej formalne, ale równie ważne, Wieszcz obwieszcza -- Hah, jak to brzmiało! - na nich informacje, które uzna za stosowne, bez wymogu ceremonii. Na takim zebraniu mogą pojawić się na przykład same dorosłe koty. Ale różnie bywa. - Różnie, to akurat mało powiedziane, lecz Nidźwiedź trzymał ozor za zębami. Co jak co, lecz zebrania równie dobrze mogłybyć karami dla poszczególnych członków. Kto wie.
- Pogrzeby... Odbywają się, gdy ktoś umrze. - Sepia nie owijała w bawełne. - Ze względu na stan zwłok, takie na przykład kocięta, nie mogłyby w nim uczestniczyć, gdyby denat był zbyt rozszarpany. To zrozumiałe. Ciało zmarłego zostaje przygotowane do odejścia w sposób godny - Ciało czyszczone jest przez rodzine, Wieszcz temu dogląda, naciera ciało zielem, a najbliżsi składają modlitwy i prośby, by zmarły został przyjęty do plemienia wiecznych łowów. Po zgromadzeniu rodzina lub bliscy wybierają miejsce, gdzie pochować ciało, a przed zakopaniem dodatkowo bliscy mogą dać coś zmarłemu, by dodać mu sił w ostatniej podróży. Często są to kwiaty i zwierzyna. - Nie było to święto ale....Równie ważna rzecz. Rzeczy.
Z świąt mamy taki Głos Serca. Na żadnym nie byłam, lecz rodzice mówili mi, że jest to bardzo...Różniące sie za każdym razem święto. Zależnie od tego, co zrobią partnerzy. Jedni mogą wybrać i zrobić głos serca na całą grotę, zapraszając każdego, a inni mogą w cale go nie robić. - Podrapała się sepia po karku, akurat głos serca był dla niego enigmą, choć sam pewno chciałby urządzić jakieś miły obchód takowego, gdyby było mu dane. Wizja rodziny wspólnie świętujących, uśmiechających się była miła, nawet jeśli po czasie długim ...
Kontynuował.
-Brałem udział w Długiej Nocy. Przypada ona na początku Pory białych zasp. Wieszcz wybiera trójke kotów, która ma zebrać kamienie, ułożyć kręgi, a w nich ułożyć symbole dobrych czasów i warunków podczas śnieżnej pory, by ta była jak najmniej surowa. Plemie wrzuca do owych okręgów najlepsze kamienie jakie znajdzie. W dzień pozbycia się kręgów, Wieszcz woła plemie, a do przodków wysyła prośby o łagodny okres pory białych zasp. - Coś tam pamiętał.
- W pierwszy księżyc Pory ciepłych wichrów, cały dzień obchodzony jest w formie Tańcu Kwiatów - porzucamy obowiązki na owy dzień, wieczorem zaś świętujemy Wielką uczte, a następnego dnia wybrani i chętni wybierają się na sarnią gonitwe. - Sepia skończyła, lecz zielonym wzrokiem wyczekiwała na słowa mistrzyni, gdzie ta dopracowałaby jego słowa i wyjaśnienia do ostatniej kropki nad i.
Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Czw 03 Lis 2022, 13:07
Huragan
Huragan
Pełne imię : Huragan Szumiący w Koronach Drzew
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : kotka
Księżyce : 55 [grudzień]
Znak Przodków : Sarna
Matka : Kropla Wody Spływająca z Sopla [NPC]
Ojciec : Pies Biegnący przez Bujną Trawę [NPC]
Mistrz : Królik
Partner : Szczyt
Wygląd : Masywna kotka o średnim wzroście i długim, szylkretowym (niebiesko-kremowy) futerku z tygrysimi pręgami. Pokrywa ją również biel sięgająca aż od czoła do brzucha i tworząca krótkie skarpetki na przednich łapach i dłuższe na tylnych. Jej oczy są w kolorze żółtym, a nos w jasnoróżowym.
Multikonta : Mewi Krzyk; Księżycowa Łapa
Liczba postów : 363
Nieaktywny
https://starlight.forumpolish.com/t706-huragan-szumiacy-w-koronach-drzew
Wysłuchała uważnie, co Niedźwiedź miała do powiedzenia, i co jakiś czas kiwała głową, dając znak, że rozumie i że nie ma żadnych zastrzeżeń. Kiedy już nowicjusz skończył, sama zamierzała dopowiedzieć nieco słów na temat świąt.
- Mhm, zgadza się! Dodam jeszcze, że w sarniej gonitwie może brać udział każdy oprócz kociąt i starszyzny. O, i jeśli już znajdzie się tę sarnę, to wtedy trzeba ją jak najszybciej gonić, co symbolizuje jakby wyganianie poprzedniej pory z terenów. Jeśli sarna czy łania przekroczy Orlą Przełęcz, bieg się kończy. O, i nie wolno krzywdzić sarny! Jeśli coś takiego by się wydarzyło, to mówi się, że następna Pora Kwitnących Drzew będzie bardzo niefortunna. - dodała parę słów, a następnie przeszła do kolejnego święta: - Inne ważne święto to Długa Noc, obchodzone na początku pierwszego księżyca Pory Białych Zasp. Wtedy też składane są prośby o łagodną pogodę, dostatek zwierzyny i brak chorób. Każdą z próśb symbolizuje stos, który przygotowuje trójka wybranych przez wieszcza kotów. Pierwszy, odpowiedzialny za zwierzynę, musi przygotować kamienie, z których ułożyłby okrąg, a potem przynieść zwierzynę i położyć na środek. Im większa, tym lepiej! Ma to chronić plemię przed głodem, kiedy już nadejdą śniegi i mrozy. Drugi kot również przygotowuje okrąg, jednak na środek musi dać jedno z ziół od wieszcza - to symbolizuje ochronę przed chorobami, szczególnie kaszlem. No i ostatni kot, który tak samo przygotowuje okrąg, jednak do środka musi wstawić jakiś symbol pogody. Nie jest to jakoś określone, to może być cokolwiek! Trzeba po prostu pomyśleć. Po przygotowaniu wszystkich stosów pozostali członkowie plemienia mogą dorzucać własne kamyczki do nich, a stosy zostają zlikwidowane, kiedy wieszcz uzna, że już pora. W dniu likwidacji całe plemię gromadzi się wieczorem, a Wieszcz oficjalnie składa prośby do przodków. Jeśli zaś chodzi o przesądy, no to mówi się, że jak stos będzie byle jak zrobiony, czy coś, to nastanie ciężka Pora Białych Zasp. Lepiej więc tego unikać! Z świąt to wszystko. Czy masz jakieś pytania?

_________________
So say, say you'll stay up too
We know we're overdue for some shut-eye, instead I
Surrender all my sleep to you

Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Nie 13 Lis 2022, 14:14
Niedźwiedź
Niedźwiedź
Pełne imię : Niedźwiedź Wędrujący przez Las
Grupa : Plemię Niedźwiedzich Kłów
Płeć : inna (zapach kotki)
Księżyce : 58
Znak Przodków : Niedźwiedź
Matka : Gałązka targana przez wiatr
Ojciec : Wieszcz Szepczących Kamieni(Bio samotniczy przegryw wasyl)
Mistrz : Zbyt dużo jak na raz
Partner : Księżyc na niebie
Wygląd : Średniego wzrostu koteczka o okrągło-kwadratowych kabarytach. Krótkie futro, miękkie w dotyku. Na okrągłej głowie widnieją zielone oczy i lekko okrągłe, zwyczajne uszyska.
Kocica prezentuje na swym futrze głównie ciepłe barwy, gdyż są nimi czekoladowy brąz, beżowy, kremowy, a także rudy wraz z bielą.
Kasztanowe, pstrokate rudym kolorem łaty na mordce, ogonie, łapach i rozlanej linii tułowia towarzyszy bardziej wyróżniająca się jasno-ruda łata na drugiej stronie mordki kotki. Rude plamy posiadają na sobie nikły zarys tygrysich pręg.
Białe paluszki, podbrudek, końcówka ogona i kropeczka pod ciemnym nosem.
Multikonta : Truskawkowa Łapa
Liczba postów : 206
Strażnik [NPC]
https://starlight.forumpolish.com/t839-niedzwiedz-wedrujacy-przez-las
Wiadome było, że mentorka dopowie coś. Był to trening, koniec końców. Spojrzał się przed siebie chwilowo. Czy doszłyby na spokojnie do Głuchej Kniei? Pewnie zajęłoby to długo, patrząc, że musiałyby przejść przez Wschodnie rubieże i bratkową łąke, ale...Dla chcącego nic trudnego, eh? Sokole Gniazda - kolejna granica z niczym, kamień z serca.

Wrócił wzrokiem i uchem na mentorkę.
-Hmmm skrzywdzenie sarny jest niefortunne...Dobra, rozumiem. - Sam brak udziału kociąt i starszyzny był zrozumiały, lecz krzywdzenie sarny....Misiek poczuł dziwne uczucie na żołądku, lecz nie mógł w głowie go zrozumieć, czemu ukaranie sarny zranieniem było dziwnie znajome. A do tego rezultatem była niefortuna. Hmm....
O długiej nocy też mentorka coś dodała, a misiek ustawił swój wzrok na jej sylwetce i mordce.
Pierwszy krąg - zwierzyna, drugi - ziele, trzeci - cokolwiek, co symbolizowałoby dobrą pogodę. Ah, czyli....Prośby, do tych, którzy minęli, lecz też do samej natury. Czy natura rozumiała te prośby? Misiek nie wiedział, lecz wspólne święta zawsze były dobrą odskocznią.  Misiek zamyślił się. -Może kiedyś ojci-wieszcz pozwoli mi zrobić stos..... - Jego wzrok wbił w nic, a sam tylko przegryzł język i pokiwał łbem. Nie, to nie było ważne. Ważne, by plemie miało dobre prognozy, niżeli Niedźwiedź samolubnością chciałby zabrać komuś chęci do przygotowania stosów. To było wkońcu plemienne święto - a on mógł brać udział, niżeli zabierać przygotowania plemieniu. Stać z boku, tak.... To był plan...
Chociaż przygotowanie stosu brzmiało intrygująco...Ekscytująco - wkońcu Jerzyk mógł, lecz on był łowcą....Może powinien z nim zamówić jedno lub dwa słówka?

Nie mam. - Odparł spokojnie. -Choć czekaj. Skoro o przesądach mowa - może czas na opisanie znaków? Wiem, że niektórzy są aż przesadnie przekonani o ich wpływie na życie, lecz wiadomo, że przesądy takie nie muszą być...Trafne. Czyż nie? - No, misiek nie oczekiwał na odmowę, lecz kto wie, jaką opinie miała jego mistrzyni. Może akurat była jednym z takich kotów?
Re: Trening Niedźwiedzia Wędrującego Przez Las
Sponsored content

Skocz do: